Rekompensata Za Znak Zodiaku
Podstawa C Celebryci

Dowiedz Się Kompatybilności Za Pomocą Znaku Zodiaku

Raport: Google i Facebook są odpowiedzialne za obniżone przychody z reklam

Biznes I Praca

Raport American Economic Liberties Project ostrzega również przed rolą firm private equity w plądrowaniu lokalnych gazet

Kampusy Facebook i Google (AP Photo/Jeff Chiu)

Skoncentrowana siła gospodarcza w rękach gigantów technologicznych i funduszy hedgingowych pomogła napędzać upadek branży informacyjnej, według nowy raport przez organizację non-profit, skoncentrowaną na polityce, American Economic Liberties Project, opublikowaną we wtorek.

Raport stwierdza, że ​​Google i Facebook zmonopolizowały rynek reklamowy, pozbawiając wydawców internetowych dochodów z reklam. Innym poważnym problemem, z jakim borykają się wydawcy wiadomości, jest wzrost liczby funduszy private equity, które kupują i plądrują walczące z trudnościami gazety.

Pod tytulem ' Odwaga do nauki ”, raport zawiera przegląd polityki antymonopolowej i konkurencji gospodarczej podczas administracji prezydenta Baracka Obamy i obejmuje szereg sektorów, od rolnictwa, przez opiekę zdrowotną po media. Stwierdza, że ​​władza monopolistyczna jest odpowiedzialna za „nasze najpoważniejsze wyzwania gospodarcze” i zawiera kilka zaleceń dla przyszłej administracji Bidena-Harrisa.

Według Matta Stollera, dyrektora ds. badań Economic Liberties i jednego z autorów raportu, problemy, z którymi boryka się dziś branża informacyjna, są wynikiem krótkowzroczności polityków w sprawie szkód związanych z konsolidacją korporacji.

„Ludzie mówili:„ Cóż, jeśli skonsolidujemy, wszystko będzie bardziej wydajne” – powiedział Stoller. „Sposób, w jaki będziemy mierzyć, czy rzeczy są wydajne, polega na bardzo wąskim ujęciu cenowym dla konsumentów. Więc jeśli ceny są niskie, a ceny takich rzeczy jak Google i Facebook są niskie, to w porządku i nie ma znaczenia, czy gazety zostaną wymazane”.

Raport stwierdza, że ​​Google i Facebook przejęły rynek reklamy. Z raportu wynika, że ​​kontrola Google nad dużą ilością danych użytkowników pozwoliła jej na wykupienie firm zajmujących się reklamą online. W rezultacie 86% powierzchni reklamowej online jest kupowane i sprzedawane na „giełdzie reklamowej podobnej do giełdy”, kontrolowanej przez tych gigantów technologicznych”. (Ujawnienie: Poynter otrzymał finansowanie od Google i Facebooka.)

Raport stwierdza, że ​​z każdego dolara wydanego na reklamę pośrednicy otrzymują od 30 do 50 centów. Reklamodawcy nie muszą już kupować reklam w gazetach, ponieważ mogą dotrzeć do tych samych czytelników za pośrednictwem innych sprzedawców oferujących niższe ceny. Zasadniczo, jak twierdzi raport, serwisy informacyjne włożyły „ciężkie podnoszenie” w tworzenie treści, aby przyciągnąć czytelników tylko po to, aby firmy technologiczne wzięły dużą część swoich przychodów z reklam.

„Niepokojące jest to, że jeśli założysz nowy kanał medialny, taki jak BuzzFeed lub Huffington Post lub coś podobnego, w którym zbierasz dobre wiadomości, nie możesz tego sfinansować” – powiedział Stoller.

Zarówno Facebook, jak i Google podjęły inicjatywy mające na celu finansowanie lokalnych wiadomości. W 2019 roku Facebook ogłosił plany przekazania 300 milionów dolarów organizacjom informacyjnym, takim jak Pulitzer Center i Report for America, w ciągu trzech lat. Pomogła inicjatywa Google News początek w zeszłym roku w ramach kampanii „Wspieraj lokalne wiadomości” wydano 15 milionów dolarów na reklamy w lokalnych serwisach informacyjnych.

Według raportu, innym problemem nękającym branżę informacyjną jest wzrost liczby funduszy private equity, które kupują gazety i zwalniają pracowników oraz zmniejszają świadczenia w celu zwiększenia przychodów. Raport przytacza: Badanie UNC „pustynie wiadomości” ustalono, że w 2014 roku 25 największych firm posiadało 2199 gazet; prawie połowę z nich posiadały firmy inwestycyjne.

Wzrost fundusze hedgingowe jest dobrze udokumentowana i często cytowany jako jedna z sił napędowych pustyń informacyjnych. Na przykład fundusz hedgingowy Alden Global Capital jest właścicielem ponad 60 gazet codziennych za pośrednictwem MediaNews Group i jest znany z wydrążania redakcji poprzez cięcia kadrowe i inne operacje. Alden zaproponował, że kupi Tribune Publishing w zeszłym miesiącu – ruch, który doprowadził do tego, że NewsGuild zasygnalizował, że będzie to legalne wyzwanie przejęcie.

W raporcie stwierdza się, że decydenci niewiele zrobili, aby zwalczyć ten problem. Autorzy piszą, że administracja Obamy pozwoliła funduszom private equity nadal angażować się w „drapieżne modele biznesowe” i pozbawiać gazety – zwłaszcza te z mniejszych społeczności – ich aktywów.

Aby uratować branżę wydawniczą, autorzy raportu wzywają nadchodzącą administrację Bidena-Harrisa do przerwania kontroli Google i Facebooka nad przychodami z reklam. Wzywają również ustawodawców do uchwalenia przepisów, które uniemożliwiają private equity nabywanie gazet tylko po to, by zwolnić pracowników.

Raport wskazuje dwa akty prawne, które mogą pomóc w rozwiązaniu zidentyfikowanych problemów. Pierwszym z nich jest Ustawa o powstrzymaniu grabieży na Wall Street , co sprawiłoby, że zwalnianie pracowników byłoby nieopłacalne dla firm private equity. Drugi to Ustawa o konkurencji i ochronie dziennikarskiej , co tymczasowo umożliwiłoby wydawcom wiadomości wspólne negocjowanie z Google i Facebookiem określonych warunków cenowych.

Stoller powiedział, że optymistycznie decydenci podejmą w przyszłości kroki w celu rozbicia monopoli, takich jak Google i Facebook. Wskazał na pozwy antymonopolowe, z jakimi borykają się obie firmy, oraz wsparcie, jakie za nimi stoją. Na przykład jeden pozew sądowy przeciwko Facebookowi zostały wspólnie złożone przez Federalną Komisję Handlu, Waszyngton, Guam i 46 stanów.

Zachęcał wydawców wiadomości do większego zaangażowania w dyskusje polityczne na temat sił ekonomicznych wysysających ich dochody.

„Zasady są napisane w sposób, który faworyzuje Google i Facebooka, a nie można zarabiać pieniędzy w świecie, w którym w zasadzie wolno im pobierać Twoje treści i zarabiać na nich za darmo” – powiedział Stoller. „Więc powinieneś opowiadać się politycznie, aby decydenci zmienili zasady, aby uczynić je bardziej sprawiedliwymi”.

Stoller powiedział, że bez działania wydawcy wiadomości nadal będą cierpieć, a utrata kanałów informacyjnych ma konsekwencje dla społeczeństwa i ostatecznie dla amerykańskiej demokracji.

„Po prostu zobaczysz ludzi żyjących w tych sztucznych środowiskach informacyjnych, w których nie ma prawdy, a społeczeństwo jest tylko jedną wielką ognistą wojną” – powiedział Stoller. „Przekonasz się, że w rękach małej grupy ludzi będzie znacznie większa moc dyktowania tego, co myślimy, co czytamy, jakie informacje są dla nas dostępne”.