Dowiedz Się Kompatybilności Za Pomocą Znaku Zodiaku
Pittsburgh Post-Gazette w końcu odniósł się do swojej kontrowersji, ale wyjaśnienie nie pozwala jej zniknąć
Biuletyny
Twój czwartkowy raport Poyntera

(Zdjęcie AP/Keith Srakocic)
Pittsburgh Post-Gazette wreszcie wyszedł z odpowiedzią na kontrowersje, które nękały gazetę od wielu dni.
Redaktor wykonawczy P-G Keith Burris napisał długą historię dla strony internetowej gazety w środę, która broniła decyzji o wycofaniu jednego ze swoich dziennikarzy z protestu z powodu: tweet żartuje o bałaganie pozostawiony po starym koncercie Kenny'ego Chesneya.
To tylko ostatni rozdział jednej z najdziwniejszych historii medialnych ostatnich kilku tygodni.
Burris rozpoczął swoje wyjaśnienie, pisząc, że czytelnicy byli „poddani dużej ilości dezinformacji na temat Post-Gazette”. To częściowo wina Burrisa. Odkąd historia wybuchła w zeszłym tygodniu, nie odpowiedział na prośby o komentarze od wielu mediów, w tym Poyntera, który jedynie próbował dotrzeć do sedna tego, co się dzieje. Gdyby odpowiedział, być może tak zwana „dezinformacja”, o której mówił, by się nie nasilała.
Nie żeby jego wyjaśnienie w środę stało się jaśniejsze.
Burris nazwał twierdzenia, że reporterka została wycofana z relacji, ponieważ była czarna, „oburzającym kłamstwem. W rzeczywistości zniesławienie. Powiedział, że zakładał, że kłamstwo było „tak oburzające, że nie wymagało obalenia”.
Burris powiedział, że reporterowi, Alexisowi Johnsonowi, nie przydzielono jednej historii z powodu wspomnianego tweeta. Burris wielokrotnie powtarzał, że bycie Blackiem Johnsona nie ma nic wspólnego z tą decyzją. Ale większość krytyki gazety – przynajmniej tak, jak ja to widziałem – była spowodowana tym, że tweet Johnsona nie wydawał się sugerować, że nie jest w stanie wykonywać swojej pracy obiektywnie. Gazeta zabrała coś, co wydawało się zabawnym i niewinnym tweetem, i pogorszyła sprawę.
„Kiedy inni dziennikarze powtórzyli tweeta, a więc również opiniowali, zostali również zdyskwalifikowani z relacjonowania protestów – prawie wszyscy (ponad 80) byli biali” – napisał Burris.
Napisał również: „I nie będziemy przepraszać za przestrzeganie standardów zawodowych w dziennikarstwie lub próby wyeliminowania uprzedzeń. Dlaczego to jest ważne? Ponieważ uczciwość, usunięcie uprzedzeń, usunięcie nawet śladu konfliktu interesów to nasz złoty standard — wszystko, co naprawdę mamy jako dziennikarze”.
Burris pochwalił Johnson, mówiąc, że gazeta stoi za nią i ceni ją i jej współpracowników. Wrócił jednak, aby porozmawiać o zasadach dziennikarstwa, mówiąc: „Jeśli porzucimy te wartości, jesteśmy zgubieni. Jeśli kierujemy się półprawdami i tłumami mediów społecznościowych, nie jesteśmy już dziennikarzami. Podstawą dziennikarstwa są dwie rzeczy — prawda i uczciwość”.
Problem z tym polega na tym, że Burris sugeruje, że Johnson i inni nie byli w stanie spotkać się z tymi dziennikarzami przez to, co wydawało się być nieszkodliwym tweetem. A to wydaje się niesprawiedliwe i bezpodstawne.
Burris kontynuował obronę własności gazety – która była zaangażowana w kilka kontrowersji w ciągu ostatnich kilku lat, w tym prowadzenie artykuł wstępny na temat Martina Luthera Kinga Jr. Daya kwestionującego rasizm , zwolnienie popularnego rysownika redakcyjnego który często krytykował prezydenta Donalda Trumpa, a wydawca opowiadający o tym, co powiedzieli świadkowie P-G, był pewnego wieczoru pijacką i przerażającą tyradą w redakcji.
Reporter post-Gazette Michael Fuoco, prezes Gildii Gazet Pittsburgha, tweetował związek wciąż szuka PG, by przeprosił Johnsona i innego dziennikarza, który zdjął relacje z protestów, a także resztę personelu i czytelników, przywrócił reporterów do relacji z protestów, powstrzymał odwet i wytępił rasizm w redakcji
Dodaj tę ostatnią kontrowersję do niedawnej wątpliwej historii P-G.

Prezydent Donald Trump w środę. (Zdjęcie AP/Patrick Semansky)
Właśnie wtedy, gdy myślisz, że sprawy nie mogą być bardziej dziwne, jeśli chodzi o Biały Dom i wybory prezydenckie, tak się dzieje. Kampania Trumpa zażądała, aby CNN wycofało się i przeprosiło za prezydencki sondaż, w którym Trump wyprzedził Joe Bidena o 14 punktów (55% do 41%). Kampania wysłała nawet list o zaprzestaniu działalności.
Odpowiedź CNN: „Trzymamy się naszego sondażu”. Właściwie to było znacznie trudniejsze.
Po ogłoszeniu ankiety Trump napisał na Twitterze , „Zatrudniłem bardzo szanowanego ankietera, McLaughlin & Associates, do analizy dzisiejszego sondażu CNN (i innych), które moim zdaniem były FAŁSZYWE w oparciu o niesamowity entuzjazm, jaki otrzymujemy. Przeczytaj analizę dla siebie. To samo zrobili oni i inni, kiedy pokonaliśmy…”
W ostrej naganie, generalny doradca CNN powiedział kampanii Trumpa, że „po raz pierwszy w swojej 40-letniej historii CNN grożono postępowaniem prawnym, ponieważ amerykańskiemu politykowi lub kampanii nie spodobały się wyniki sondaży CNN”.
Adwokat generalny powiedział dalej, że gdy otrzymywali groźby od przywódców politycznych w przeszłości, zazwyczaj pochodzą z krajów takich jak Wenezuela lub innych reżimów, w których nie ma szacunku dla wolnych i niezależnych mediów lub nie ma go wcale.
CNN nazwała list o zaprzestaniu działalności jako „bezpodstawny pod względem faktycznym i prawnym” i „kolejną próbą kampanii w złej wierze, mającą na celu zastraszenie w postępowaniu sądowym mowy, której wyborcy nie chcą czytać ani słyszeć. Twoje zarzuty i żądania zostają odrzucone w całości.”
Gazeta z małego miasteczka w Missouri przeprosiła za absolutnie okropna kreskówka redakcyjna który ukazał się w środowym wydaniu. Potem zrobiło się naprawdę ciekawie, gdy właściciele zrezygnowali w proteście, a następnie wydawca, w dniu pełnym rodzinnych dramatów.
W waszyngtońskiej gazecie Missouri z siedzibą w stanie Missouri ukazał się rysunek przedstawiający czarnoskórego mężczyznę chwytającego torebkę białej kobiety, która krzyczy: „Pomocy! Niech ktoś zadzwoni na 911!” Mężczyzna odpowiada: „Powodzenia z tą panią. Zlikwidowaliśmy pieniądze na policję.
Współwłaściciele Missourian — Susan Miller Warden i Jeanne Miller Wood — napisał przeprosiny powiedział, że byli „zniesmaczeni” karykaturą i że nie przedstawiał pracowników gazety. Dodali, że rysunek został „wybrany przez redaktora/wydawcę, Billa Millera Sr”.
Tak się składa, że Bill Miller Sr. jest ojcem współwłaścicieli, którzy opublikowali przeprosiny. Później, córki napisały „Jeszcze bardziej bolesny jest dla nas fakt, że uderza to blisko domu, bo to jest nasz ojciec. Wiele rodzin toczy te bolesne dyskusje w zaciszu swoich domów. Niestety musimy prowadzić tę debatę w bardziej publiczny sposób”.
Potem, ku zaskoczeniu, córki zrezygnowały w proteście.
„Nie możemy kontynuować pracy dla redaktora, który nie dostrzega bólu, jaki to powoduje, i uważamy, że ta kwestia jest zbyt ważna, aby nie zająć stanowiska”.
Następnie tata wysłał przeprosiny na stronie internetowej outletu, pisząc: „Poprowadziłem ogólnokrajową konsorcjalną kreskówkę redakcyjną w wydaniu The Missourian z 10 czerwca, która była niewrażliwa na rasę. To był zły osąd z mojej strony i za to szczerze przepraszam.”
Miller Sr. wyjaśnił, że intencją uruchomienia karykatury było to, że „defundowanie departamentów policji w następstwie bezsensownego zabójstwa George'a Floyda nie jest odpowiedzią na rozwiązanie nierówności rasowych i niesprawiedliwości, które miały miejsce w policji w tym kraju”. Dodał, że gazeta nie będzie już drukować kreskówek artysty.
Potem, zanim noc się skończyła, Miller senior zrezygnował. Od środy wieczorem nie było ani słowa publicznie, czy córki wrócą.
Tymczasem stacja telewizyjna St. Louis KSDK skontaktował się z artystą karykatury, Tom Stiglich, który przekazał następujące oświadczenie:
„Dziękuję za napisanie i umożliwienie mi odpowiedzi. Przede wszystkim niech George Floyd spoczywa w pokoju. Nie zasługiwał na taką śmierć. Nie toleruję żadnego rodzaju rasizmu ani policyjnej brutalności. Żyjemy teraz w tak wrogim środowisku, które potrzebuje więcej prawa i porządku, a nie mniej. Zamieszki i grabieże były niezwykle przygnębiające. Ten rysunek był oparty wyłącznie na liczbach brutalnych przestępstw w USA. Zignorowanie tego wyrządziłoby czytelnikowi krzywdę”.
Stiglich nie odniósł się dokładnie do tego, co sprawiało, że rysunek był problematyczny, czyli przedstawiania czarnego mężczyzny jako przestępcy.
- Samira Nasr została redaktorem amerykańskiego wydania Harper’s Bazaar. Staje się pierwszą kolorową kobietą, która zajmuje to stanowisko w 153-letniej historii magazynu. Nasr jest byłym dyrektorem mody na Vanity Fair. Nasr zastępuje Glendę Bailey, która zrezygnowała w lutym po tym, jak przez 19 lat kierowała Harper’s Bazaar.
- Gannett zamknął The Edinburg Review i Valley Town Crier w Teksasie. Gazety znajdowały się na samym południowym krańcu Teksasu, niedaleko granicy z Meksykiem. Dayna Reyes z Rio Grande Guardian zna szczegóły .
- Oczekuje się, że wywiad z prezydentem Trumpem w Dallas przeprowadzi Harris Faulkner z Fox News. Wywiad zostanie nagrany o godzinie 17:00. i powietrze jakiś czas później.
- Emmanuel Acho, były gracz NFL i gwiazda University of Texas, który wyrobił sobie sławę dzięki nadaniu w ESPN, został zatrudniony do dużej pracy w Fox Sports 1. Acho dołączy do programu dyskusyjnego „Speak for Yourself” wraz ze współprowadzącym Marcellusa Wileya. Nowy program zadebiutuje 22 czerwca. „Niewygodne rozmowy z Murzynem” Acho — poruszające kwestie rasowe — stały się ostatnio popularne na YouTube i doprowadziły do tego, że Acho pojawił się w takich programach, jak „The Late Show with Stephen Colbert” i „Good Dzień dobry, Ameryko.
- Alexis Ohanian, współzałożyciel Reddit, który zrezygnował z członkostwa w zarządzie i zażądał, aby jego miejsce należało do czarnego kandydata, ma przeprowadzić wywiad z Gayle Kingiem w dzisiejszym „CBS This Morning”. Oczekuje się, że powie Kingowi o tym, jak jego młoda córka odegrała rolę w jego decyzji.
- Tylko myśl: pokrzepiające, gdy główne stacje informacyjne — ABC, CBS i NBC — poświęcają czas na relacje na żywo z pomników George'a Floyda w Minneapolis i Houston. Wszyscy trzej wysłali do tych miast swoje wieczorne prezentery informacyjne, a wszystkie trzy stacje nadawały w godzinach największej oglądalności specjalne programy o śmierci Floyda i wyścigu w Ameryce. Spojrzymy wstecz na ten moment za miesiące i lata od teraz i na podstawie tego, co widzieliśmy do tej pory, zdamy sobie sprawę, że sieci wykonywały swoją pracę odpowiedzialnie.

Sen. Tom Cotton, R-Ark. (AP Photo/Andrew Harnik, Pool, File)
- New York Times-Tom Cotton jest nadal w rozmowie. Na CNN.com Steven A. Holmes wyraża opinię, „Kocham New York Times, ale to, co zrobili, było złe”. Nie zgadzam się, ale warto to przeczytać.
- Kwestia gazet zamieszczających zdjęcia osób aresztowanych ponownie powraca w mediach, ponieważ kilka gazet zaprzestało tej praktyki. Niektórzy jednak nadal publikują. Kristen Hare z Poyntera zajmuje się tym tematem .
- Program telewizyjny „Gliniarze” został odwołany. Co się stanie z programem „Live PD” firmy A&E? Zobaczymy, ale Andy Dehnart z Reality Blurred patrzy na „Na co zgadzają się gliniarze i producenci” podczas robienia tego programu.
Masz opinię lub wskazówkę? Wyślij e-mailem do Toma Jonesa, starszego dziennikarza prasowego Poyntera, na e-mail.
- Przyprowadź do siebie eksperta Poyntera
- OnPoynt Live Q&A: 11 czerwca o 14:00 Wschód — Zachowaj ostrość — i bezpieczeństwo — ukrywając protesty, Poynter
- Wizualizacja pandemii COVID: 11 czerwca o godzinie 10:00 czasu wschodniego — Instytut Dziennikarstwa Reynoldsa
- Międzynarodowa sieć weryfikacji faktów firmy Poynter dysponuje dostępnymi dotacjami w wysokości 1 miliona dolarów. Aplikacje są teraz otwarte.
Chcesz otrzymać tę informację w swojej skrzynce odbiorczej? Podpisz tutaj.