Rekompensata Za Znak Zodiaku
Podstawa C Celebryci

Dowiedz Się Kompatybilności Za Pomocą Znaku Zodiaku

Jak dziennikarze studencki z Northeastern University w końcu zmusili administrację do rozmowy?

Nauczyciele I Studenci

Prywatne uniwersytety często stoją w obliczu trudnej bitwy w dążeniu do uzyskania dostępu. Oto jak zwyciężyła jedna szkoła.

Zespół Huntington News w styczniu 2020 r. (Dzięki uprzejmości)

Lead to cotygodniowy biuletyn, który zawiera zasoby i kontakty dla dziennikarzy studenckich zarówno w college'u, jak i liceum. Zarejestruj się tutaj, aby dostawa była dostarczana do Twojej skrzynki odbiorczej w każdą środę rano.

Deanna Schwartz, gościnny pisarz

Administratorzy uczelni i niezależni dziennikarze studencki często nie dogadują się. Ponieważ prywatne uczelnie niekoniecznie podlegają przepisom dotyczącym jawnych rejestrów, często jedynym sposobem uzyskania informacji o uczelni jest zapytanie — pozostawienie losu dziennikarzy studenckich w rękach specjalistów od relacji z mediami, którzy potrafią odmówić współpracy. A kiedy uniwersytet odmawia współpracy ze swoją gazetą studencką, szkodzi to całej społeczności uniwersyteckiej.

Bez dziennikarstwa studenckiego społeczność uniwersytecka musi polegać na lokalnych mediach, gdzie w mieście takim jak Boston reporterzy szkolnictwa wyższego relacjonują również 50 innych instytucji. Studenci dziennikarzy mogą pociągać swoje uniwersytety do odpowiedzialności w sposób, w jaki inni dziennikarze nie mogą, po prostu będąc częścią społeczności, o której relacjonują. Uniwersytety znają siłę, jaką dysponują studenci-dziennikarze, i często próbują stłumić ich zdolności reporterskie.

Dziennikarze studencki nie powinni zadowalać się tymi warunkami. Nie chciałem się osiedlać, więc odsunąłem się publicznie – i to zadziałało.

Jestem redaktorem zarządzającym Wiadomości z Huntingtona , niezależna gazeta studencka Northeastern University. Staliśmy się jedynym niezależnym źródłem wiadomości w Northeastern, kiedy zerwaliśmy więzi z uniwersytetem w 2008 roku.

Podczas mojej pracy w The Huntington News mieliśmy niezliczone problemy z uniwersytetem i jego działem PR, w tym z koniecznością przeskakiwania przez przeszkody w celu przeprowadzenia wywiadu z kimkolwiek, kto pracuje dla uniwersytetu, słaba komunikacja, odmowa odpowiedzi na pytania, nieuzasadniona krytyka naszych raportów i ataki osobiste .

Przez lata spotykaliśmy się, rozmawialiśmy i wysyłaliśmy e-maile z działem PR, aby omówić nasze relacje robocze, czego rezultatem były tylko fałszywe obietnice i słabo zawoalowane próby zduszenia naszego dziennikarstwa. Kiedy w tym wiosennym semestrze sprawy osiągnęły punkt nie do utrzymania, zaczęliśmy rozważać upublicznienie i opowiedzenie naszej historii. Jednak gdy COVID-19 zamknął uniwersytety w całym kraju, musieliśmy zgłosić problem, aby skupić się na zdalnym prowadzeniu naszego newsroomu i informowaniu o wirusie w społeczności.

W czerwcu uniwersytet odrzucił kolejną z naszych próśb o przeprowadzenie wywiadu z rektorem uniwersytetu Josephem E. Aounem. Zdecydowałem, że mam dość i tweetował o tym. Ostatni raz gazeta mogła przeprowadzić wywiad z Aounem w 2013 roku — kiedy byłam w ósmej klasie. Mój tweet zapoczątkował serię wydarzeń, które zaowocowały lepszym dostępem do naszej gazety i świadomością problemów dziennikarstwa studenckiego.

Nie była to zaplanowana kampania, ale spontaniczna mobilizacja społeczności. Dzięki naszej kadrze, absolwentom, dziennikarzom studenckim i dziennikarzom zawodowym nasze relacje z uczelnią znacznie się poprawiły.

Ucisk zadziałał. Oto jak to zrobiliśmy.

Kiedy napisałem na Twitterze, że odmówiono mi wywiadu z naszym prezydentem, zauważyli to zawodowi dziennikarze, z których wielu było absolwentami naszej gazety. Dziennikarze z New York Times , Washington Post , Boston Globe , Kanał buzzów , Polityczny , USA dziś a inni udostępnili mój tweet, wzywając naszą uczelnię, by radziła sobie lepiej.

Ta burza w mediach społecznościowych zwróciła uwagę uniwersytetu i działu PR zaoferował nam wywiad z kanclerzem i rektorem tego dnia — pierwszy od lat z jakimkolwiek wysokim urzędnikiem. Szybko zauważyliśmy, że ciśnienie zewnętrzne działa. Użyliśmy tego wywiad zadać podstawowe pytania dotyczące ponownego otwarcia COVID-19 i nadal naciskać na wywiad z prezydentem.

Po obejrzeniu mojego tweeta kilku absolwentów naszej gazety skontaktowało się ze mną, pytając, co mogą zrobić, aby nas wesprzeć. Nasi starsi redaktorzy zdecydowali się na artykuł, aby zażądać współpracy Northeastern z nami i udzielić nam wywiadu z Aounem.

Ponad 70 absolwentów z klasy z 1974 r. podpisało op-ed , zatytułowany „Alumni dziennikarstwa wzywają Aouna do zaprzestania blokowania The News”. Niecałą godzinę po tym, jak opublikowaliśmy artykuł, dział PR Northeastern wezwał na spotkanie „resetowe” w celu omówienia naszych relacji i ponownego rozważenia naszej prośby o rozmowę kwalifikacyjną.

Podczas pierwszej burzy twitterowej dziennikarz The Boston Globe skontaktował się z nami w sprawie napisania artykułu o naszej sytuacji.

Boston Globe artykuł zwrócił na nas więcej uwagi. W ciągu kilku następnych dni artykuł został opublikowany dwa inny; różny Biuletyny Poynter, a Polityczny biuletyn i Nieman Lab biuletyn — i został zamieszczony na Twitterze przez Fundacja Niemańska .

Tydzień później poszedłem na WGBH” Biorąc wszystko pod uwagę ”, aby opowiedzieć o naszej kampanii i byciu dziennikarką studencką w 2020 roku.

Odkąd to wszystko się wydarzyło, odbyliśmy wiele rozmów z działem relacji z mediami na temat naszego związku i tego, jak najlepiej ze sobą współpracować. Zgodziliśmy się, że oboje potrzebujemy siebie nawzajem do funkcjonowania i skutecznego informowania społeczności. Mamy podobny cel, aby informować uczniów – zwłaszcza, gdy tak dużo ciekawi przyszłości – i wiedzieliśmy, że nasz związek musi się poprawić, aby osiągnąć ten cel.

Nasze spotkanie „resetowe”, jak je nazwał departament, było dla nas okazją do wyrażenia naszych skarg i rozwiązania problemów. Odbyłem owocną rozmowę z wiceprezydentem uczelni ds. komunikacji. Nasz redaktor naczelny ma teraz cotygodniowe rozmowy z wiceprezesem Northeastern do spraw zewnętrznych, podczas których omawiają historie, nad którymi pracujemy, przeprowadzają burze mózgów i umawiają się na wywiady z administratorami.

Widzieliśmy ogromną poprawę, a nasz papier jest lepszy pod każdym względem.

Udzielono nam wywiadów z innymi wybitnymi administratorami. Mieliśmy lepszą i bardziej terminową komunikację. Nawiązaliśmy większą współpracę, gdy nasze raportowanie wymaga pomocy uczelni. Aktywnie pracujemy nad umówieniem się na wywiad z prezydentem Aounem i mamy nadzieję, że spotkamy się z nim do końca lata.

Udowodniliśmy naszej administracji, że społeczność dba o gazety studenckie i zwraca uwagę, kiedy są źle traktowane. Społeczeństwo rozumie znaczenie gazet studenckich i trzyma je na wysokim poziomie, na dobre lub na złe. Pomyśl o fotoreporterach z Daily Northwestern lub reporterach z Harvard Crimson — obie gazety zostały w zeszłym roku ostro skrytykowane za swoją pracę i zwróciły uwagę mediów ogólnokrajowych. Świat dziennikarstwa często wydaje się bańką, a czasami tak jest, ale ludzie dbają o pracę, którą wykonują studenci dziennikarzy.

Nie jesteśmy wyjątkowi. Wiele niezależnych artykułów na prywatnych uczelniach dotyczy tego samego braku dostępu. Ale jeśli my, gazeta z bardzo małym personelem i ograniczonymi zasobami, możemy poprawić sytuację nas samych, może to zrobić każda praca studencka.

Deanna Schwartz jest dziennikarką studencką na Northeastern University i redaktorem naczelnym niezależnej gazety studenckiej Northeastern, The Huntington News. Można do niej dotrzeć w d.schwartz@huntnewsnu.com lub na Twitterze @deannaschwartzz. .

W jaki sposób uczniowie w całym kraju radzą sobie z pandemią w miarę jej trwania? Studenci Duke University katalogują zasięg koronawirusa za pomocą interaktywnego projektu we współpracy z firmą Poynter. Filtruj według stanu, szkoły lub publikacji albo wyszukaj określone tematy i słowa kluczowe. Wypełnij ten formularz aby zgłosić relację do publikacji.

Jakie jest twoje ulubione narzędzie, o którym powinni wiedzieć inni dziennikarze-studenci? Napisz do mnie i być może przedstawię to w przyszłym wydaniu.

Uczeń liceum z Georgii został zawieszony w zeszłym tygodniu po tym, jak zamieścił na Twitterze zdjęcie zatłoczonych korytarzy pierwszego dnia szkoły. Szkoła odwróciła jej zawieszenie , ale Eksperci od Pierwszej Poprawki są zaniepokojeni o podobnych konfliktach, gdy szkoły ponownie otwierają się w całym kraju. Studenckie Centrum Prawa Prasowego potępił zawieszenie „w najostrzejszych słowach”, pisząc, „uczniowie nie mogą być karani za ujawnianie problemów związanych ze zdrowiem i bezpieczeństwem w swojej szkole, szczególnie w środku pandemii”.

Moja koleżanka Barbara Allen, autorka biuletynu Alma Matters dla nauczycieli dziennikarstwa, opowiedziała mi o nowym kursie Poyntera: Newsroom Readiness Certificate. Zaprojektowała go z myślą o redaktorach mediów studenckich — tych z Was, którzy cierpliwie wyjaśniają podstawy nowym reporterom, semestr po semestrze. Ten kurs umożliwiłby redaktorom studentom ważniejszą pracę, jaką jest faktyczne edytowanie i mentoring, pozostawiając podstawy Poynterowi. Poruszane tematy obejmują gromadzenie informacji, wywiady, prawo medialne, etykę i różnorodność. (Istnieją nawet zniżki dla organizacji, które kupują 10 lub więcej kursów jednocześnie.) Możesz sprawdzić zarys kursu tutaj lub zapisz się na sam kurs tutaj. W przypadku zakupów hurtowych wyślij e-mail do Allena na e-mail i szczęśliwa nauka!

Biuletyn z zeszłego tygodnia: Finanse kampanii, dezinformacja i więcej historii wyborczych dla reporterów studenckich

Chcę usłyszeć od ciebie. Co chciałbyś zobaczyć w newsletterze? Masz fajny projekt do udostępnienia? E-mail blatchfordtaylor@gmail.com .

Taylor Blatchford jest dziennikarzem The Seattle Times, który niezależnie pisze The Lead, biuletyn dla dziennikarzy studenckich. Można do niej dotrzeć w blatchfordtaylor@gmail.com lub na Twitterze @blatchfordtr.