Dowiedz Się Kompatybilności Za Pomocą Znaku Zodiaku
Houston Chronicle ma podcast BBQ, witrynę dla inteligentnych i wielkie plany, aby zmienić czytelników w subskrybentów
Technika I Narzędzia

W redakcji Houston Chronicle. (Zdjęcie: Kristen Hare/Poynter)
HOUSTON — „Witaj w podkaście BBQ State of Mind” — powiedział J.C. Reid do mikrofonu w rogu studia wideo w Houston Chronicle. 'Nazywam się…'
„Czy możemy zrobić to jeszcze raz bez tak wielkiego „witania”? – przerwał Scott Kingsley. Dyrektor ds. multimediów i producent podcastu dostosowali poziomy mikrofonów, gdy pozostali dwaj dziennikarze w ciemnym, dźwiękoszczelnym studiu wybuchnęli śmiechem.
„Och, dobrze”, powiedział Reid, felietonista „Chronicle”. 'Nigdy nie wiem.'
Mimo że Kingsley przez ostatni rok produkował podcasty dla Chronicle, Grillowy stan umysłu jest wciąż nowy dla Reida, redaktora kulinarnego Grega Morago i krytyka restauracji Alison Cook.
Ten podcast jest czwartym i najnowszym podcastem Chronicle i jest częścią strategii budowania większej liczby niszowych odbiorców, przekształcania ich w lojalistów, a ostatecznie w subskrybentów cyfrowych.
Redaktorzy opisują tutaj Kronikę jako dochodową organizację informacyjną, chociaż odmówili podania konkretnych liczb. Subskrybenci prasy w niedzielę to około 300 000, a większość jej przychodów nadal pochodzi ze sprzedaży reklam drukowanych.
„Chociaż jesteśmy pobłogosławieni obfitymi reklamami drukowanymi, to jednak co roku nieco się kurczy, co jest przerażające” – powiedział Vernon Loeb, redaktor zarządzający Houston Chronicle.
Teraz mierzą się z tą rzeczywistością dzięki trzem strategiom: budowanie niszowych odbiorców, nauczenie redakcji rozumienia i dbania o analitykę oraz wykorzystanie obu, aby zmienić czytelników w subskrybentów.

Od lewej Alison Cook, J.C. Reid i Greg Morago kręcą trzeci odcinek podcastu BBQ w Houston Chronicle. (Zdjęcie: Kristen Hare/Poynter)
„Co to za świeże piekło?”
Nancy Barnes ma obraz swojego pierwszego dnia jako redaktor naczelna w Houston Chronicle. To nie tylko wspomnienie. Fotograf z personelu zrobił zdjęcie i dał jej kopię .
W nim Barnes stoi u zbiegu niechlujnych szarych boksów redakcyjnych. Dziennikarze kronik wokół niej podnoszą wzrok znad biurek. Niektórzy stoją w tle ze skrzyżowanymi rękami lub rękami na biodrach. Żaden z nich nie wygląda na szczęśliwego.
Kronika do 2013 roku przeszła poważne cięcia. Całe piętra śródmiejskiej siedziby były puste.
„W tamtym momencie wiele przeszliśmy” – powiedziała Lisa Gray, redaktorka magazynu internetowego „Grey Matters”, który kładzie nacisk na poczucie miejsca i mądre rozmowy. „Żadna zmiana nie może być dobra, to to, co widzisz na tych twarzach”.
Również w ich myślach w tym czasie: „Co to za świeże piekło?” - powiedział Gray.
W największej gazecie czwartego co do wielkości miasta Stanów Zjednoczonych w redakcji znajdowało się 480 osób. Kiedy Gray zaczynał tutaj w 2005 roku, wewnętrzna lista telefonów zajmowała całą stronę z przodu iz tyłu. Przez lata typ stale się powiększał, podczas gdy lista się zmniejszała.
Kiedy Barnes pochodził z Minneapolis Star Tribune w 2013 roku, Kronika zatrudniała mniej niż 200 pracowników. W tym samym roku Loeb dołączył z The Washington Post jako redaktor zarządzający. W 2016 roku Chronicle opuściła swój śródmieście i udała się w miejsce bliżej śródmieścia, w którym niegdyś mieścił się Houston Post. (Aby dowiedzieć się więcej, obejrzyj wideo z wycieczki po newsroomie na końcu artykułu).
Wśród spraw, którymi Barnes zajął się na początku, było przeorganizowanie zasobów w redakcji. Po zwolnieniach i wykupach pozostało wielu redaktorów, powiedział Barnes, ale za mało reporterów. Dodali osobę do biura w Austin. Sprowadzili ludzi do sądów federalnych i imigracji. I zwolnili kilka dobrze płatnych prac, żeby zrobić miejsce dla większej liczby reporterów.
W sumie Barnes zatrudnił 100 osób. Obecnie redakcja liczy około 200 osób.
Barnes często mówi swoim pracownikom, że tempo zmian w tej branży jest zarówno ekscytujące, jak i wyczerpujące. Kiedy została redaktorką w Star Tribune w 2007 roku, ludzie mówili, że to najtrudniejszy czas, z jakim musi się zmierzyć branża.
„Naprawdę nie było”, powiedział Barnes. „Zaufaj mi, że tak nie było. Ale cyfrowa zmiana teraz przyspiesza i musimy ją wyprzedzić lub przynajmniej nadrobić zaległości”.

Nancy Barnes w Houston Chronicle 18 września 2013 r. (Zdjęcie: Michael Paulsen, Houston Chronicle)
„Wybierasz narzędzia, których chcesz użyć”.
The Houston Chronicle opracowało nowe strategie w ramach tegorocznej inicjatywy Knight-Lenfest Newsroom Initiative. (Ujawnienie: ten program sfinansował moją pracę. Zobacz koniec tego artykułu, aby uzyskać więcej informacji.) W zeszłym roku projekt ten współpracował z redakcjami w Dallas, Miami, Minneapolis i Filadelfii w ramach procesu opracowanego w celu przyspieszenia zmian i adaptacji cyfrowej.
Tegoroczna grupa ponownie obejmuje Philadelphia, a także Houston Chronicle, The Seattle Times, The (San Jose) Mercury News i Milwaukee Journal Sentinel.
Dla uczestników w Houston był ostatnio moment żarowy, kiedy moderatorzy programu udostępnili schemat bałwana. Głowa bałwana to wizja. Brzuch bałwana to strategia. Dno bałwana to narzędzia.
Loeb powiedział, że przez lata „Chronicie” budowała jedną trzecią bałwana.
„Dostarczyliśmy ludziom wiele szkoleń cyfrowych, intensywne dwutygodniowe moduły, technologię wideo, dane, media społecznościowe i nic z tego nie trwało” – powiedział. „Przeszli całe szkolenie, a potem wrócili i wrócili do swojego życia opartego na druku. Daliśmy im dolną kulkę bałwana bez dwóch górnych kulek, strategię lub misję.
Teraz grupa analityczna ma metryki dla każdego członka personelu. Każdy ma dostęp zarówno do Omniture, aby zapoznać się z analityką, jak i Chartbeat, aby zobaczyć je w czasie rzeczywistym. A podczas spotkań przy każdym biurku wszyscy mieli za zadanie zwiększyć swoją liczbę.
„Każdy ma punkt odniesienia, w którym się obecnie znajduje, a ich celem jest zwiększenie widowni o 50 procent w ciągu najbliższych sześciu miesięcy” – powiedział Loeb.
Ma nadzieję, że dwutygodniowe poranne zmiany w centrum informacyjnym Chron.com spowodują trzy zmiany w zachowaniu w całym newsroomie:
- Ludzie opublikują więcej rano.
- Skoncentrują się na mediach społecznościowych i wykorzystają te platformy, aby poszerzyć swoją publiczność.
- Uporządkują swoją pracę w sposób, który pomoże jej dobrze radzić sobie w Internecie.
„Naszym problemem za pierwszym razem było to, że daliśmy ci narzędzia bez żadnej strategii ani kontekstu” — powiedział Loeb. „Teraz zasadniczo przedstawiamy strategię i kontekst. Wybierasz narzędzia, których chcesz użyć”.
Dla Marii Carrillo, starszej redaktorki, takie podejście ma wiele sensu. Carrillo, który pojawił się w „Chronice” w 2014 roku, widział wiele cyfrowych kazań, ale nie widział nadrzędnej cyfrowej strategii.
„Teraz celem jest: OK, wykorzystaj swoje dziennikarstwo, aby zainspirować ludzi do nawiązania kontaktu” – powiedziała. „To ma sens”.

Houston Chronicle ma do tej pory cztery podcasty.
„Ludzie, miejsca, umowy, brud”
Trzy lata później uruchomienie Szarych Spraw , eksperyment z inteligentnym dziennikarstwem cyfrowym włączony houstonchronicle.com publikuje około trzech artykułów dziennie od dziennikarzy z całego newsroomu, a także od współpracowników zewnętrznych. Historie „Szarej sprawy” konsekwentnie plasują się wśród houstonchronicle.com 10 najlepszych historii, powiedział Gray.
„Kiedyś opublikowałam równanie, które naprawdę dobrze sobie radziło w Internecie” – powiedziała. „To mnie wkurzyło”.
Jest teraz częścią niszowego zespołu strategicznego Chronicle. Powiedziała, że jednym z kluczy jest uświadomienie sobie, że nie każdy musi robić wszystko. Teraz próbują dowiedzieć się: kto jest dobry w podcastach? Kto może zabłysnąć newsletterem? Jakie narzędzia działają z każdym konkretnym dziennikarzem?
Nancy Sarnoff, reporterka z branży nieruchomości, gospodarze Zapętlony w , podcast, który wypuściła z koleżanką Erin Mulvaney w czerwcu ubiegłego roku. „Looped In” opowiada historie „ludzi, miejsc, transakcji, brudu” i do tej pory ma 44 odcinki.
W czerwcu „Zapętlony” wygrać nagrodę z Krajowego Stowarzyszenia Redaktorów Rynku Nieruchomości.
„To pozwala mi opowiadać historie w inny sposób”, powiedział Sarnoff, który rozpoczął pracę w Chronicle w 2004 roku. „To naprawdę zabawne być na czele czegoś”.
Nie to, że podcasty są już wiodącą przewagą, dodała.
– Ale są tutaj.
„Ludzie, którzy mieszkają w tym mieście, nawet nie wiedzą, że istnieje druga strona internetowa”
Czy wiesz, że Kronika ma dwie strony?
chron.com , jego pierwsza strona, jest bezpłatna i skupia się na najświeższych i wirusowych wiadomościach. houstonchronicle.com do niedawna była za twardą zaporą. Jest teraz mierzony.
„Ludzie, którzy mieszkają w tym mieście, nawet nie wiedzą, że istnieje druga strona internetowa” – powiedział Carrillo.
Obie strony mają również oddzielne sztaby. Andrea Mooney, producent wykonawczy Chron.com, podlega bezpośrednio Hearst, firmie macierzystej Chronicle. Strategia dwóch lokalizacji jest stosowana w gazetach Hearst w całym kraju.
Teoria stojąca za strategią dwóch witryn polegała na tym, że płatna witryna byłaby przeznaczona dla osób, które pokochały wrażenia z gazet i chciałyby głębsze nurkowania, powiedział Loeb. Bezpłatna witryna zbudowałaby dużą bazę odbiorców i przychodów z reklam oraz zachęciłaby subskrypcje do płatnej witryny.
W praktyce tak się nie stało.
Strategia korporacyjna firmy Hearst zmienia się obecnie w Stanach Zjednoczonych. Twardy paywall został wyłączony na houstonchronicle.com, zastąpiony trzypiętrowym licznikiem. Obie witryny będą śledzić nawyki czytelnicze ludzi i dostosowywać ich wrażenia na stronie głównej w oparciu o to, po co przychodzą. Istnieje nadzieja, że bezpłatna strona będzie lepiej kierować zwykłych użytkowników do subskrybentów cyfrowych.
Ale nawet jeśli to zadziała, nadal istnieje problem tożsamości i wyraźne podziały między dwoma sztabami.
„W każdym razie szukają lojalnych czytelników” – powiedział Carrillo. „Jaka jest dla nas najlepsza strategia? Myślę, że w redakcji dobrze byłoby być zjednoczonym, nie czuć, że w jakiś sposób mamy sprzeczne cele”.
Ten newsroom musi nauczyć się równoważyć szum z pracą, która ma duży wpływ na społeczeństwo.
– Potrzebują się nawzajem – powiedział Gray.

Witryny mobilne Chron.com po lewej i HoustonChronicle.com po prawej, w tym samym czasie w środę, 28 czerwca 2017 r.
„Zmiana wymaga czasu”.
Ponad rok temu Lydia DePillis odebrała telefon od Loeba. Zapytał, czy kiedykolwiek pomyślała o przyjeździe do Teksasu?
Nie zrobiła tego. W tym czasie DePillis był w The Washington Post. Od jakiegoś czasu czuła się niespokojna. Przyjechała więc do Houston i „znalazłam miejsce, które jest w trakcie odkrywania na nowo”.
Sprawy zmieniały się z dnia na dzień. Personel zajmował się dużymi projektami. Ale od samego początku nie było jasne, czyim zadaniem jest myślenie o tym, jak historie wyglądają w Internecie.
DePillis powiedział, że „Chronika pracuje nad rozwijaniem cyfrowych nawyków, które łączą się z ich strategią cyfrową, wciąż pojawiają się pewne procesy związane z drukowaniem”. Te procesy drukowania, w tym nagłówki w stylu gazet i brak myśli o wizualizacjach, mogą się zmieniać, gdy ludzie zrozumieją metryki i strategię.
Kilka innych wyzwań, które wciąż pozostają:
- Poranki — podczas gdy zespół ds. funkcji zaczyna teraz swoje dni o 7:30, większość reszty redakcji już nie. Oczywiście nie możesz wcześniej publikować artykułów online, jeśli się spóźnisz.
- Mdlący środek — Wielu redaktorów ograniczyło artykuły o średniej długości i to również musi się zdarzyć tutaj, powiedział Carrillo. „Jesteśmy w świecie, w którym naprawdę zależy nam na szybkim uderzeniu i głębokim nurkowaniu”.
- Pociągnięcie wszystkich do odpowiedzialności — „Bardzo martwię się o koncentrację i termin, którego używam cały czas, odpowiedzialność” — powiedział Mooney. Jeśli ludzie mają publikować więcej i przychodzić wcześniej i odkrywać nowe narzędzia, co się stanie, jeśli tego nie zrobią? „Zmiana wymaga czasu” – powiedziała. „Staramy się, aby stało się to szybciej. Ale to wymaga czasu. Sukces pomoże przyspieszyć ten proces”.
Redaktorzy trzymają Kroniki 'Odmówiono' seria jako przykład tego, co jest możliwe. Śledztwo w sprawie edukacji specjalnej było Finalista Nagrody Pulitzera . Wyglądało to pięknie zarówno w Internecie, jak i w druku, powiedział Gray, a zespół internetowy był zaangażowany od samego początku.
Rachael Gleason pojawiła się w Kronice rok temu i obserwowała ewolucję nowego podejścia. Gleason, dziennikarz danych i producent, powiedział, że strategia dwóch lokalizacji wiąże się z wieloma wyzwaniami. Ale teraz wydaje się, że redakcja zgadza się, jak ważna jest cyfryzacja, i ma narzędzia, które pomogą im się tam dostać.
„Czuję, że jesteśmy na dobrej drodze”, powiedziała, „i wciąż mamy przed sobą tyle pracy”.
„Dosłownie możesz specjalizować się w mięsie…”
W zamkniętym kącie studia wideo Chronicle kontynuowano nagrywanie BBQ State of Mind. Reid nie był mile widziany, a potem wpadł w poufną pogawędkę o radościach i próbach grillowania.
„Ludzie nie zdają sobie sprawy, że w Texas A&M dosłownie można specjalizować się w mięsie…” – powiedział Reid.
„…Tak, doktoraty z nauk o mięsie” – powiedział Morago.
'To niesamowite.'
Kingsley, redaktor multimedialny, słuchał przez słuchawki. Chciałby tworzyć więcej wyprodukowanych podcastów, ale nie mogą dodawać coraz więcej do pracy ludzi.
Muszą wybrać coś takiego i być w tym naprawdę, naprawdę dobrzy, powiedział.
Kingsley opuścił branżę w 2009 roku, kiedy został zwolniony z Providence Journal. Pomyślał, że to jest to. Potem, dwa lata temu, znalazł się w Houston na wywiadzie dla Chronicle.
W głębi duszy pomyślał: „Przeprowadzka do Teksasu? Czy ty żartujesz?'
Ale znalazł miejsce, które wydawało się inne niż to, które opuścił.
W swoim wywiadzie Loeb umiejętnie postawił przynętę na Kingsleya.
Loeb powiedział: „Wiesz, niektórzy ludzie są gotowi na przygodę, a niektórzy nie” – wspomina Kingsley.
Kierując się na lotnisko, Kingsley pomyślał o tym. I zdał sobie sprawę, że był zaskoczony, jak bardzo interesuje go powrót do dziennikarstwa. Było wiele powodów, by nie wracać — rodzina, przeprowadzka, przemysł w ciągłym ruchu.
Ale on, jak wiele osób tutaj, był gotowy na przygodę.
Od redakcji: Stanowisko Kristen Hare dotyczące lokalnych innowacji jest finansowane przez inicjatywę Knight-Lenfest Newsroom Initiative. Oprócz regularnych relacji, nauczania i biuletynu, grant wzywa Hare do ponownego odwiedzenia redakcji w: zeszłoroczna grupa i odwiedź redakcje w tegoroczna grupa zgłaszać, co działa, a co nie, i wyciągać wnioski. Poynter zachowuje w tym procesie całkowitą niezależność redakcyjną.