Dowiedz Się Kompatybilności Za Pomocą Znaku Zodiaku
Nieprofesjonalny śmiech prezentera CNN Dona Lemona wywołuje gniew prezydenta Trumpa » The Post cofa kontrowersyjne zawieszenie » Redaktor BuzzFeed odchodzi do NYT
Biuletyny
Twój środowy raport Poyntera

Gospodarz CNN Don Lemon. (Zdjęcie: Greg Allen/Invision/AP)
Całość trwała niecałą minutę. Czy to wszystko było tylko dobrodusznym ściągaczem? Czy był to niewybaczalny brak profesjonalizmu i szacunku? Czy to było jedno wielkie nieporozumienie?
Cokolwiek to było, zmieniło się w wirusowy klip że po raz kolejny prezydent Donald Trump i jego zwolennicy zmierzą się z CNN.
To faktycznie wydarzyło się w koncercie Dona Lemona w zeszłą sobotę, ale nie zyskało na popularności, dopóki Trump nie skomentował tego tuż po północy we wtorek rano. Był to odcinek, w którym, chcąc być zabawnym, panel Lemon, felietonista New York Times i współpracownik CNN Wajahat Ali oraz były strateg GOP Rick Wilson wyśmiewali się i wyśmiewali Trumpa, a następnie jego zwolenników z fałszywym południowym akcentem, oczywiście mieli zakwestionować ich inteligencję.
Rozmowa dotyczyła między Mary Louise Kelly z NPR a sekretarzem stanu Mikem Pompeo nad pytaniami o Ukrainę. Wilson powiedział: „(Pompeo) również wie w głębi serca, że Donald Trump nie mógłby znaleźć Ukrainy na mapie, gdybyś miał obok niej literę U i zdjęcie rzeczywistego dźwigu”.
To spowodowało, że Lemon wybuchnął śmiechem, gdy Wilson i Ali zaczęli rozmawiać z południowym akcentem, jakby naśladowali tych, którzy popierają Trumpa.
„‚Donald Trump jest mądry – a wy wszyscy elitarni jesteście głupi!” – powiedział Wilson.
Ali dołączył, mówiąc: „Wy elitarni ze swoją geografią i mapami – i ortografią!”
„‚Twoja matematyka i twoje czytanie!” – dodał Wilson. „‚Wszystkie te linie na mapie!”
Obaj szli dalej, wszyscy się śmiali, w tym Lemon, który otarł łzy z oczu.
Trump później retweetował segment i nazwał Lemon „najgłupszym człowiekiem w Ameryce”. Klip następnie stał się popularny we wtorek, a zwolennicy Trumpa byli oburzeni.
Lemon powiedział jednak we wtorek wieczorem, że śmiał się tylko z oryginalnego dowcipu Wilsona o Trumpie i Ukrainie na mapie, a nie Wilsona i Ali szydzącego ze zwolenników Trumpa.
„To jest dla mnie osobiście ważne, aby się tym zająć” – powiedział Lemon podczas swojego monologu otwierającego we wtorek wieczorem. „Zapytaj każdego, kto mnie zna, powie ci, że nie wierzę w umniejszanie ludzi, umniejszanie kogokolwiek za to, kim są, w co wierzą i skąd pochodzą. Podczas wywiadu w sobotę wieczorem jeden z moich gości powiedział coś, co mnie rozbawiło. I w tej chwili uznałem ten żart za zabawny i nie zrozumiałem wszystkiego, co zostało powiedziane. Żeby było to całkowicie jasne, śmiałem się z żartu, a nie z żadnej grupy ludzi”.
Cytryna wydawała się szczera, ale szkody już zostały wyrządzone.
Teraz jest mało prawdopodobne, aby ktoś, kto mógł się obrazić, oglądał Lemon, który konsekwentnie krytykuje prezydenta. Ale to jest CNN. To profesjonalna transmisja wiadomości, a nie wieczorny talk-show czy kumple rzucający się na drinki. A chwile takie jak ta uwiarygodniają tylko tych, którzy wierzą, że CNN nie jest obiektywną organizacją informacyjną. Słusznie lub niesprawiedliwie powoduje to uszkodzenie całej sieci.
Ivanka Trump tweetował „Stale wyśmiewasz się z połowy kraju, a potem narzekasz, że jest podzielony”.
Ale Wilson nic z tego nie miał, nazywając to wszystko „fałszywym oburzeniem”. On tweetował , „Świat MAGA chce wolności atakowania, obrażania, poniżania i wykorzystywania każdego, kto nie czci agresywnie Donalda Trumpa. Nie mogą znieść nikogo, kto odda cios, i mają nadzieję, że mogą mnie zastraszyć lub zawstydzić.
Ali napisał na Twitterze „Nie chcę być zastraszany i zastraszany przez aktorów w złej wierze, którzy wołają o fałszywą ofiarę, narzekając na nieszkodliwy, głupi 30-sekundowy klip, a jednocześnie popieram Trumpa, okrutnego wulgarnego, który poniża wszystkich”.
Jednak to wraca do Lemon. Wilson i Ali zostali przyjęci jako goście i chociaż to oni to powiedzieli, na Lemon spoczywa odpowiedzialność za utrzymanie pewnego poziomu kontroli, szacunku i profesjonalizmu. Pochylanie się i śmiech, aż zaczniesz płakać, będąc nieświadomym tego, co robią Twoi goście, nie był dobrym wyglądem dla Lemon. CNN wyglądało jeszcze gorzej.

(Zdjęcie AP/Pablo Martinez Monsivais)
Okazuje się, że „Washington Post” przyznaje to, co reszta z nas już wiedziała: jeden z jego reporterów nie zrobił nic godnego zawieszenia.
Napisałem we wtorkowym biuletynie, jak Post zawiesił reporterkę polityczną Felicię Sonmez po tym, jak Sonmez napisał na Twitterze o Kobe Bryancie chwilę po tym, jak były gwiazdor NBA zginął – wraz z ośmioma innymi osobami, w tym jego 13-letnią córką – w katastrofie helikoptera na Niedziela. Sonmez zwróciła uwagę, że Bryant został oskarżony o napaść na tle seksualnym w 2003 roku. Natychmiast spotkała się z reakcją na Twitterze, a nawet opuściła dom tej nocy po otrzymaniu gróźb. Następnie The Post zawiesił ją, ponieważ „naruszyła politykę mediów społecznościowych The Post”.
Relacjonowała Rachel Abrams z New York Times Redaktor naczelny poczty, Marty Baron, wysłał Sonmezowi e-mail, w którym brzmiał: „Felicia. Prawdziwy brak osądu do tweetowania tego. Proszę przestań. Robiąc to krzywdzisz tę instytucję.
Cóż, we wtorek Post wydał oświadczenie, w którym stwierdził, że dokonał wewnętrznego przeglądu i ustalił, że tweety Sonmeza były „w złym czasie”, ale nie naruszyły polityki dotyczącej mediów społecznościowych. Sonmez nie jest już zawieszony.
W oświadczeniu, podpisanym przez redaktora naczelnego Tracy Grant, czytamy: „Konsekwentnie nalegamy na powściągliwość, co jest szczególnie ważne w przypadku tragicznych zgonów. Żałujemy, że publicznie mówiliśmy o sprawach personalnych”.
Oświadczenie The Post pojawiło się po tym, jak Washington Post Guild i ponad 300 dziennikarzy Post podpisało list wspierający Sonmeza.
„To nie pierwszy raz, kiedy The Post stara się kontrolować sposób, w jaki Felicia wypowiada się na temat przemocy seksualnej” – czytamy w liście. „Sama Felicia jest ofiarą napaści, która odważnie przedstawiła swoją historię dwa lata temu. … Obsługa tego problemu przez The Post pokazuje całkowite lekceważenie najlepszych praktyk we wspieraniu ofiar przemocy seksualnej — w tym praktyk, które stosujemy w naszym własnym dziennikarstwie. Osoby, które przeżyły atak w tej redakcji i poza nią, zasługują na uczciwe i przejrzyste traktowanie; to nie obwinia ofiar ani nie zagraża bezpieczeństwu ocalałych”.
W liście skrytykowano również niespójną politykę dotyczącą mediów społecznościowych, mówiąc: „Wielokrotnie widzieliśmy kolegów – w tym członków kierownictwa – dzielących się kontrowersyjnymi opiniami na platformach społecznościowych bez sankcji. Ale tutaj ceniony kolega jest potępiany za złożenie oświadczenia o faktach”.
The Post pozostaje jednym ze złotych standardów amerykańskiego dziennikarstwa, ale jego impulsywna reakcja na tweety Sonmeza sprawiła, że przez kilka dni nie udało mu się osiągnąć swojej zwykle dobrej reputacji.
Dla tych, którzy lubią śledzić branżę medialną, oto przebojowe ogłoszenie. New York Times zyskuje felietonistę w nowych mediach, a nazwa jest zaskakująca.
Ben Smith, który pomógł przekształcić BuzzFeed News w szanowany zespół informacyjny jako jego redaktor naczelny, odchodzi do Timesa. Wiadomość została po raz pierwszy zgłoszona przez Dylana Byersa z NBC .
Ten ruch jest zaskakujący, ponieważ wydawało się, że Smith był mocno osadzony w BuzzFeed News, gdzie od 2012 roku był redaktorem naczelnym. Czy odejście Smitha sygnalizuje cokolwiek o przyszłości BuzzFeed News?
Tymczasem w The Times Smith przejmie kolumnę „Media Equation”, napisaną wcześniej przez nieżyjącego już Davida Carra. Jim Rutenberg przejął władzę w 2015 roku, ale Times ogłosił w zeszłym tygodniu, że zostanie pisarzem na dużą skalę. Smith rozpocznie się 2 marca.
W swoim ogłoszeniu The Times powiedział, że Smith jest „nieustępliwym innowatorem, który pomógł zmienić kształt nowoczesnego dziennikarstwa”.
Smith ma doświadczenie w pisarstwie, pracował w Politico, The New York Sun, The News York Observer i New York Daily News.
W dość ostrym ujęciu przez długoletniego dziennikarza i felietonistę sportowego Daily News, Jane McManus napisała na Twitterze , „Ciekawe, biorąc pod uwagę, że NYT nadal nie ma redaktora publicznego. Jako felietonista medialny byłbym rozczarowany, gdyby Ben ograniczył się do kierowania swoimi reportażami poza NYT.
Relacjonowali Brian Stelter i Oliver Darcy z CNN że BuzzFeed News rozważy zarówno wewnętrznych, jak i zewnętrznych kandydatów do zastąpienia Smitha.
Laureat nagrody Pulitzera, reporter Wesley Lowery opuszcza The Washington Post dla nowego programu „60 minut” na Quibi , nadchodząca usługa mobilnego przesyłania strumieniowego CBS.
Lowery było częścią projektu Poczty” Śmiertelna siła ”, który badał strzelaniny policyjne w Stanach Zjednoczonych. Projekt zdobył nagrodę Pulitzera 2016 za reportaże krajowe. Lowery, który właśnie ukończył kadencję w Krajowej Radzie Doradczej Poyntera, jest byłym dziennikarzem w Los Angeles Times i pisarzem dla The Boston Globe, zanim dołączył do Post w 2014 roku.
Program, do którego dołącza Lowery, nazywa się „60 na 6.” To cotygodniowy, autorski program, który opowiada historie typu „60 minut” w zaledwie sześć minut. Oczekuje się, że zadebiutuje, gdy Quibi zostanie uruchomiony w kwietniu.
W oświadczeniu Lowery powiedział: „Bycie częścią tej innowacyjnej nowej platformy dodaje mi jako dziennikarzowi kolejny poziom spełnienia i otwiera mi drzwi do opanowania nowego, ważnego rodzaju opowiadania historii”.

(Zdjęcie AP/Matt Rourke)
Czy dziennikarze powinni głosować w prawyborach? To pytanie w rubryce, którą trzeba przeczytać przez mojego kolegi, starszego wiceprezesa Poyntera, Kelly McBride, który jest przewodniczącym Centrum Etyki i Przywództwa Craiga Newmarka.
To nie jest prosta odpowiedź. Głosując w prawyborach, przynależność polityczna dziennikarza może zostać upubliczniona, co oznacza, że czytelnicy i politycy mogą dowiedzieć się, czy reporter jest demokratą czy republikaninem. I czy to może zaszkodzić zaufaniu czytelnika do tego dziennikarza?
Większość dziennikarzy w głównych serwisach informacyjnych jest proszona przez pracodawców, aby nie przekazywali darowizn na cele polityczne, nie umieszczali na zderzakach naklejek na swoich samochodach lub znaków na podwórkach w celu poparcia konkretnego kandydata, ale czy te ograniczenia powinny przenieść się na jedno z naszych najbardziej podstawowych praw?
Zazwyczaj zostawiam najlepsze dziennikarstwo dnia w dolnej części biuletynu pod nagłówkiem „Gorący typ”. Dziś jednak chciałem zwrócić szczególną uwagę na projekt z ProPublica, który trzeba przeczytać, który został opublikowany wspólnie z Houston Chronicle.
Oto niepokojący nagłówek: „Katoliccy przywódcy obiecali przejrzystość w sprawie wykorzystywania dzieci. Nie dostarczyli. Napisana przez Lexi Churchill, Ellisa Simaniego i Tophera Sandersa, opisuje, w jaki sposób Kościół katolicki publikuje listę nazwisk księży zaangażowanych w wykorzystywanie dzieci, ale lista ta jest „niespójna, niekompletna i pomija kluczowe szczegóły”.
Ponadto ProPublica zgromadziła jedyną krajową bazę danych księży uznanych za wiarygodnie oskarżonych o nadużycia. Oto jak zrobili to i oto lista .

Katie Sowers, asystentka trenera San Francisco 49ers, przybywa na mecz piłki nożnej NFL Super Bowl 54 w niedzielę, 26 stycznia 2020 r., na międzynarodowe lotnisko Miami w Miami. (Zdjęcie AP/David J. Phillip)
- Po raz pierwszy w tegorocznym Super Bowl trenuje kobieta. Felietonista NJ.com Steve Politi z historią trenerki 49ers, Katie Sowers .
- „Co się stanie, gdy znikną wieści?” Pisząc dla The New Yorker, Charles Bethea przygląda się niebezpieczeństwom w miejscach, w których wysycha lokalne dziennikarstwo.
- Więc co w ogóle oznaczają spotkania w Iowa? Al Tompkins Poyntera wyjaśnia .
Masz opinię lub wskazówkę? Wyślij e-maila do Toma Jonesa, starszego pisarza medialnego Poyntera na e-mail .
- Stawanie się bardziej efektywnym pisarzem (seminarium grupowe on-line). Termin: 5 lutego
- Akademia przywództwa na rzecz różnorodności w mediach cyfrowych (seminarium). Termin: 14 lutego
Chcesz otrzymać tę informację w swojej skrzynce odbiorczej? Podpisz tutaj.