Dowiedz Się Kompatybilności Za Pomocą Znaku Zodiaku
Dlaczego dla dziennikarzy kluby w Iowa są tak ważne?
Raportowanie I Edycja

Były dyrektor polityczny Partii Demokratycznej w Iowa, Travis Brock, prowadzi spotkanie szkoleniowe klubu w lokalnej siedzibie dla kandydata Partii Demokratycznej na prezydenta South Bend, Indiana, burmistrza Pete'a Buttigiega, czwartek, 9 stycznia 2020 r. w Ottumwie w stanie Iowa. (Zdjęcie AP/Charlie Neibergall)
Kluby Iowa rozrosły się do dwóch ról: służą jako proca dla kandydatów do przeniesienia się do innych stanów oraz jako lejek, który przesiewa duże pola kandydatów.
W tym roku, jeszcze bardziej niż w poprzednich latach, dziennikarze powinni oprzeć się pokusie przeceniania wyniku głosowania klubu Iowa. O ile nagłówki i analitycy telewizyjni chcą ogłosić zwycięzców i przegranych, Iowa przyjął nowe zasady do i tak już skomplikowanego systemu, który przeciwstawia się ostrym deklaracjom.
W 2016 roku internet szumiał od filmów rzutów monetą, które ustaliły, ilu delegatów z Iowa dostanie Bernie Sanders i Hillary Clinton. Rejestr Des Moines nazwał kluby 2016 „klęska”. W tym roku, starając się być „przejrzystym”, Iowa przedstawi nie jeden, ale trzy wyniki.
Politico wzywa nowe zasady na Iowa 2020 wywołał „gorący bałagan”. System wyborczy Iowa nie prowadzi do zwycięzcy i przegranego, jak wynik piłki nożnej. To jest dokładnie to, co robisz nie spodziewać się w wyborach — zniuansowany wynik.
Pamiętaj, że kandydat, który nie przyciągnie co najmniej 15% zwolenników na żadnym zgromadzeniu klubu, nie jest nawet liczony, ponieważ uważa się, że kandydat nie jest „żywotny”. Zamiast tego, zwolennicy nierentownego kandydata zostają zaproszeni do przyłączenia się do kogoś, kto ma większe poparcie. W najmniejszych okręgach, w których klub wybierze tylko dwóch delegatów, 25% uczestników są potrzebne, aby kandydat był rentowny. W okręgach wyborczych trzech delegatów próg rentowności wynosi 16,66% .
Z tego powodu wyniki, gdy są podawane do wiadomości publicznej, pojawi się w trzech kategoriach .
Wynik 1: Pierwszy wyraz preferencji. Odzwierciedla to, ilu zwolenników otrzymał każdy kandydat zanim „przekształcenie”, które ma miejsce, gdy osoby z mniej niż 15% rozpraszają się do innych kampanii. Załóżmy, że Kandydat A otrzymuje większe wsparcie niż Kandydat B w „pierwszym wyrażeniu preferencji”. Ale wtedy zaczynają się kluby i niektórzy kandydaci nie otrzymują 15% poparcia i przeważnie zgadzają się z Kandydatem B. Kandydat B może zostać zwycięzcą w ostatecznym zestawieniu, nawet jeśli nie był zwycięzcą, gdy głosujący zapytano: „Kto jest twoją pierwszą preferencją?”
Wynik 2: Ostateczny wyraz preferencji, który pokazuje, co się stało po 'przeregulowanie.'
Wynik 3: To są odpowiedniki delegatów stanowych, które sprawdzają 1679 miejsc klubów i obliczają, kto otrzyma ilu delegatów. To zwiększa zamieszanie, ponieważ głosowanie na posiedzeniu plenarnym w lutym nie przydziela delegatów na konwencję krajową, jak można by przypuszczać. Zamiast tego wybiera liczbę delegatów, których każdy kandydat będzie miał, gdy stanowa konwencja demokratów spotka się w czerwcu. Następnie państwo-partia potwierdza, ilu delegatów każdy kandydat otrzymuje na krajową konwencję. Matematyka za tym może być trudna. Na przykład wyobraźmy sobie, że dzielnica ma pięciu delegatów do nagrodzenia, a czterech kandydatów jest zdeterminowanych, aby być rentownymi. Każdy kandydat dostałby jednego delegata, ale co dzieje się z pozostałą piątą? Czasami rentowna grupa odda zwolenników grupie nieopłacalnej, aby powstrzymać przeciwnika przed zdobyciem drugiego delegata. Jest to w równym stopniu konkurs matematyczny, co konkurs polityczny. (Republikanie mają znacznie prostszy system. Nie ma progów do spełnienia, a członkowie klubu zapisują swój wybór na kartce do głosowania i oddają ją).
Chuck Todd z NBC ostrzega że w tym roku wielu kandydatów Demokratów będzie mogło ubiegać się o jakąś wersję wygranej, ponieważ otrzymali wiele zagorzałych głosów „pierwszego wyrażenia”, ale zostali zmuszeni do zadowolenia się z kandydatem drugiego wyboru. „Dla kandydatów niższego szczebla, takich jak Tom Steyer czy Andrew Yang, początkowe liczby głosów mogą mieć kluczowe znaczenie” – wyjaśniła Alexandra Jaffe. RealClearPolicies . „Jeżeli nie osiągną 15% poparcia potrzebnego do zdobycia delegatów, ale nadal będą mieli więcej indywidualnych uczestników klubu niż oczekiwano, mogą na przykład wskazać swoje początkowe poparcie jako dowód, że pozostają konkurencyjni w prawyborach”.
Associated Press mówi zgłosi wszystkie trzy wyniki, ale „ogłosi zwycięzcę w stanie Iowa na podstawie liczby delegatów stanowych, które wygrywa każdy kandydat”.
Demokraci użyją podobnego systemu raportowania „trzech wyników” na rozgrywkach w Nevadzie 22 lutego.
Iowa ma 41 zadeklarowanych delegatów, około jednego procenta delegatów, którzy udają się na Narodową Konwencję Demokratyczną. Dlaczego tak mała liczba wyborców miałaby wpływać na głosowanie? 1512 delegatów, którzy zostaną wybrani w Super wtorek, miesiąc później?
Kilka tygodni po spotkaniu w Iowa, New Hampshire wybierze 24 delegatów, Nevada wybierze 36 delegatów, a następnie Karolina Południowa wybierze 54 delegatów. Ale niektórzy kandydaci mogą nie przetrwać wystarczająco długo, aby tam dotrzeć.
Możesz częściowo winić George McGovern (a przynajmniej jak media potraktowały jego kampanię) za to, ile uwagi poświęcamy teraz klubom w Iowa. W 1972 ukończył „lepiej niż oczekiwano” i zdobył wystarczająco dużo uwagi mediów, że stał się rentowny. Cztery lata później Jimmy Carter wykorzystał Iowa do zbudowania bazy poparcia, która pokazała, że był również poważnym kandydatem.
Z biegiem lat przekonanie, że istnieją „trzy bilety z Iowa”, okazało się w większości prawdziwe. Każda ze stron ma wyjątek. W 2008 roku John McCain zajął czwarte miejsce w Iowa, ale został republikańskim kandydatem na prezydenta. W 1992 roku Bill Clinton również zajął czwarte miejsce i został „Comeback Kidem”, aby zostać wybranym. Zarówno McCain, jak i Clinton podjęli niewielki wysiłek w Iowa, więc nie zostali pobici przez media, gdy schodzili nisko.
Oprócz bycia pobitym przez dziennikarzy, składki na kampanie zwykle wysychają dla tych, którzy nie kończą w pierwszej trójce w stanie Iowa. „W wyborach w 2008 r. dwóch kandydatów Demokratów o najniższych wynikach odpadło z wyścigu prezydenckiego w ciągu tygodnia, a pula kandydatów Republikanów zmniejszyła się z siedmiu do trzech po nieco ponad miesiącu. W 2012 roku trzej najniżej uzyskani republikańscy kandydaci odpadli w ciągu kilku tygodni” – poinformował Story Hinckley Monitor Chrześcijańskiej Nauki .
Odkąd Iowa rozpoczęła swój system wyborczy w 1972 r. około połowa zwycięzców (55%) został nominowany przez ich partię. Tylko trzech, dwóch Demokratów i jeden Republikanin zostało prezydentem (Jimmy Carter, Barack Obama i George W. Bush). Ale skupienie się wyłącznie na poszczególnych partiach, a kluby Iowa są znacznie lepszą prognozą tego, kogo nominują Demokraci niż Republikanie. Nominacja Demokratów odzwierciedlała wyniki Iowa 70% czasu, podczas gdy około 38% zwycięzców GOP Iowa zostali nominowani.
Kolumna w Washington Post wskazała, że… kilka innych stanów prawyborów — w tym Floryda, Kentucky, Illinois, New Jersey, Nowy Jork, Ohio i Wisconsin — wszystkie mają lepsze wyniki niż Iowa, jeśli chodzi o wyniki wskazujące na ewentualnego kandydata. Ale prawdą jest, że niektóre z tych prawyborów pojawiają się późno w cyklu wyborczym, więc ewentualny zwycięzca byłby bardziej oczywisty.
Ale mieszkańcy Iowa, zwłaszcza media z Iowa, bronią systemu wyborczego, twierdząc, że bycie pierwszymi oznacza, że kandydaci będą wielokrotnie odwiedzać stan, a wyborcy mogą na nich patrzeć osobiście, a nie tylko słuchać kandydatów poprzez reklamy. Jeden z analityków twierdzi, że kampanie będą kosztować więcej pieniędzy w styczniu i lutym na reklamy telewizyjne Iowa niż wydano podczas całego cyklu wyborczego 2016 roku w stanie. Hotele, bary i inne w stanie Iowa także zarobić na uwagę. Jeśli Iowa zmieni się na system podstawowy, a nie ma poważnego ruchu, aby to zrobić, wtedy New Hampshire wprowadziłoby prawo wymagające, aby stan ten był pierwszym stanem, w którym odbędzie się szkoła podstawowa.
Zanurz się w Strona danych klubu Des Moines Register i zobaczysz, że państwo może sygnalizować, kiedy rzekomy „przodownik” ma problemy. Na przykład Gerald Ford był zasiedziałym i ledwo pokonał Ronalda Reagana w Iowa. Ford trzymał się nominacji, ale przegrał z Jimmym Carterem w wyborach powszechnych. Iowa ujawnia luki w zabezpieczeniach, to prawda. Katie Akin z rejestru zapewnia przydatny wykres historyczny wracając do 1972 roku.
Miłośnicy podcastów będą ucztować na Zarejestruj się podcast „Trzy bilety” . Szczególnie polecam ten odcinek to powtarza się, że „wybory to nie wybory”. Odcinek wyjaśnia, jak działają kluby i czym różnią się kluby Demokratów i Republikanów.
W tym odcinku usłyszysz, jak długoletni eksperci klubu wyjaśniają, że Iowa jest deklaracją preferencji. To nie są wybory. To próba wyłonienia najbardziej realnych kandydatów, a nie głosowania na jedną nominowaną osobę. Ten niuans ginie w doniesieniach medialnych.
Kluby Iowa nie dają dokładnych wyników zwycięzców i przegranych. Dlatego Iowa stała się grą oczekiwań — w dużej mierze oczekiwań mediów — pokazującą, jak kandydat sobie radzi i jak sobie radzi w oparciu o jeden w większości wiejski i 90% biały stan gdzie wielu wyborców nawet nie zadaje sobie trudu, aby się pojawić. Artykuł wstępny New York Times powiedział: „W 2016 r. mniej niż 16 procent mieszkańców Iowa populacja uprawniona do głosowania uczestniczył w jej klubach. W New Hampshire, gdzie odbywają się pierwsze prawybory prezydenckie, frekwencja wyniosła ponad 52 procent”. A Iowa w 2020 roku nie będzie mogła nam powiedzieć, czy Michael Bloomberg ma szansę, ponieważ nie bierze udziału w klubach.
Dziennikarze powinni zmniejszyć oczekiwania co do tego, jak jasno mogą odpowiedzialnie informować resztę kraju o tym, co oznaczają wybory w Iowa dla reszty kraju. Bardziej dokładnym (choć mniej satysfakcjonującym) sposobem opisania wyników wyborów na Iowa byłoby powiedzenie: „Demokraci z Iowa, którzy zebrali się dziś wieczorem przed sąsiadami, sygnalizowali, że skłaniają się bardziej ku temu kandydatowi niż tamtemu”.
Dziennikarze powinni unikać pokusy wykorzystania wszystkiego, co dzieje się w stanie Iowa, do ogłoszenia zakończenia lub namaszczenia kandydata. Przypomnijmy chociaż raz, że Iowa to tylko jeden stan z zawiłym, ale przynajmniej dla nich ujmującym systemem. Podaj fakty, podaj wiele zastrzeżeń dotyczących tego, jak Iowa różni się od reszty kraju i spowolnij potrzebę poznania kandydata.
Al Tompkins jest starszym wykładowcą w Poynter. Można się z nim skontaktować pod adresem e-mail lub na Twitterze pod adresem @atompkins.