Dowiedz Się Kompatybilności Za Pomocą Znaku Zodiaku
Co się stało z Posterousem i lekcjami dla dziennikarzy
Inny
Posterunek teraz należy do Twittera .
Dla firmy Posterous Inc. i jej sponsorów z kapitałem wysokiego ryzyka jest to uważane za udane „wyjście” — wypłatę pieniędzy z inwestycji. Dla użytkowników, którzy tam blogowali, udostępniali zdjęcia, a nawet prowadzili tam dziennikarstwo, to wstrząs .
Posterous został uruchomiony w 2008 roku jako usługa lite-blogowania, która ułatwi wysyłanie i dystrybucję. Użytkownicy mogli tworzyć posty po prostu wysyłając e-mail. Każdy wpis może być automatycznie udostępniany lub publikowany w innych sieciach społecznościowych.
Rozpoczął pracę profesor dziennikarstwa z New York University, Jay Rosen blog z plakatami w 2009 roku. „Chciałem tylko mieć miejsce do publikowania rzeczy, które nie zostały w pełni opracowane NaciśnijPomyśl posty. Bardziej jak przedmioty zeszytu” – powiedział mi Rosen.
Ale w 2011 roku Rosen używał Posterousa do zaledwie trzech postów, a w tym roku tylko do jednego, w styczniu. Wyjaśnił, że „chciał tylko spróbować, w ramach nadążania za cyfrowym światem”. Tymczasem rywal Tumblr odniósł znacznie większy sukces w przykuwaniu uwagi Rosena, w którym publikował 14 razy tylko w tym roku.
To wydaje się być dość powszechnym doświadczeniem. Tumblr stał się znacznie bardziej popularny niż Posterous w dziedzinie krótkich publikacji lub „mikroblogowania”.
Tak więc we wrześniu 2011 r. strona zmienił nazwę na Posterous Spaces i przestawił się na „udostępnianie grupowe”, gdzie dyskretne grupy użytkowników mogą udostępniać informacje prywatnie za pośrednictwem bloga Space.
To był dobry pomysł, tyle że Facebook już o tym pomyślał w 2010 . Jak to często bywa, gdy firma jest jednocześnie największą i pierwszą, która wchodzi na rynek, Facebook wygrał.
Kruche życie platform internetowych
Spekulacja jest taka, że Posterous w końcu odejdzie .
Nie jest jasne, co Twitter chce zrobić ze swoim nowym zakupem, ale jest jasne byli zainteresowani jego talentem , a nie produkt. Posterous dał złowieszczą pewność, że użytkownicy będą mieli „ obszerna uwaga przed jakimikolwiek zmianami lub zakłóceniami w usłudze.” (Jeśli jesteś zaniepokojony, LifeHacker opublikował dobre wskazówki, jak: wyeksportuj swoje treści z Posterous do witryny Tumblr, Blogger lub WordPress).
Zapytałem Rosena o znaczenie Twittera, potencjalnie zamykającego platformę, w którą on i inni zainwestowali czas i kreatywność. „To zdecydowanie problem” – powiedział. „Ale nic nowego”.
Faktem jest, że wszystkie media społecznościowe lub platformy wydawnicze, z których korzystają dziennikarze i inne osoby, mogą zostać sprzedane, przeniesione lub zamknięte w dowolnym momencie. Zaledwie w ostatni weekend Facebook zamknął jednorazowego rywala Foursquare Gowalla, po pozyskanie swojego zespołu trzy miesiące wcześniej . Pewnego dnia Twitter, a nawet Facebook mogą zostać pochłonięte przez giganta technologicznego nowej generacji.
Lekcja polega na tym, aby eksperymentować, mądrze inwestować zasoby, ale nie uzależniaj się nadmiernie od platformy, której nie jesteś właścicielem — nigdy nie wiadomo, kto będzie jej właścicielem jutro.