Rekompensata Za Znak Zodiaku
Podstawa C Celebryci

Dowiedz Się Kompatybilności Za Pomocą Znaku Zodiaku

Zeznania taksówki… z reporterem NPR w Chinach

Inny

Zrzut ekranu, Twitter

Zrzut ekranu, Twitter

Zrzut ekranu, Twitter

To jak Uber… ale z prowadzącym reporterem NPR.

Poznać Frank Langfitt , korespondent NPR z siedzibą w Szanghaju, który ostatnio oferuje darmowe przejażdżki po mieście w zamian za dobre historie. (Pełne ujawnienie: pracowałem z Frankiem w NPR, chociaż mieszkałem w DC, a on w Szanghaju.)

Do tej pory wśród jego klientów był bankier, sprzedawca owoców, m.in człowiek, który uczęszcza do podziemnego kościoła chrześcijańskiego i chińska para, która musiał przebyć więcej niż 500 mil uczestniczyć we własnym ślubie. Frank prowadził ich przez ponad 14 godzin, zanim musieli zatrzymać się i spędzić noc w hotelu, ponieważ zabrakło mu benzyny – fizycznie.

Chciałem porozmawiać z Frankiem, ponieważ podoba mi się pomysł znajdowania historii poprzez szukanie szczęścia. Ale chciałem też dowiedzieć się, czy oferowanie przewozów zupełnie obcych ludzi po mieście jest warte czasu, korków i pieniędzy na benzynę.

Frank, który kiedyś jeździł taksówką w Philly, mówi, że jest to całkowicie tego warte — ponieważ znalazł pomysły na historie, których inaczej by nie znalazł. I podzielił się kilkoma wskazówkami, jeśli ty lub twoi reporterzy chcielibyście powtórzyć jego taksówkę w swoim własnym mieście. Ale najpierw zaczęliśmy od podstaw.

MK: Frank, muszę zapytać: Jak fizycznie robisz historie z taksówek? Jak nagrywasz ludzi z przodu kabiny?

FL: Często odbieram ludzi w drodze do iz pracy. Wypatruję ludzi próbujących złapać taksówkę. Najlepszy czas dla mnie jest wtedy, gdy pada deszcz i prawie niemożliwe jest złapanie tu taksówki. Kiedy nagrywam w kabinie, używam magnetofonu z bardzo wysokiej jakości wewnętrznym mikrofonem. Ale nie robię tego często. Zwykle po prostu rozmawiam, a jeśli dana osoba jest interesująca, umówię się na późniejszą rozmowę, czy to w samochodzie, przy kawie, czy w jej domu. W lutym, kiedy jechałem ludzie wracają do swoich rodzinnych miast podczas chińskiego Nowego Roku Mój asystent Yang siedział na przednim siedzeniu i używał mikrofonu typu shotgun, aby nagrać trzech moich pasażerów.

MK: Jakie historie znajdujesz?

FL: Wszystkie rodzaje postaci, których nie poznałbym w konwencjonalnych reportażach. ten pierwszy facet, którego profilowałem był sprzedawcą piżamy, którego spotkałem na przystanku promowym. Wspomniał mimochodem, że wysłał swoją rodzinę do Los Angeles, ponieważ chiński system edukacji, który wymagał odrabiania lekcji, miażdżył jego córkę i rujnował jej wzrok. Kilka dni później zaprosił mnie do swojego domu, gdzie prowadził podziemny kościół chrześcijański. Wiedziałem, że wielu milionerów wysyła swoje rodziny za granicę po czystsze powietrze i lepszą edukację, ale nie zdawałem sobie sprawy, że sprzedawca piżam też ma strategię wyjścia. To był facet, którego nie mogłem szukać, ponieważ nie wiedziałem, że istnieje.

MK: W jaki sposób twoja seria taksówek pomaga ci znaleźć nowe sposoby opowiadania historii?

FL: Spotkanie ludzi w taksówce pozwala mi pisać organiczne, ludzkie profile. Historie są napędzane przez ludzi i ich wyzwania, obawy i obserwacje na temat życia tutaj. Czasami konwencjonalne wiadomości i powiązane funkcje zmuszają Cię do wyrzucenia najciekawszych momentów z postaciami, ponieważ nie ma miejsca lub te momenty nie pasują do konwencji historii. Ten format pozwala ci szukać interesujących postaci, a następnie zagłębić się, gdy znajdziesz jedną.

MK: Czego się nauczyłeś, co możesz przekazać innym redakcjom?

FL: Rozmawiaj ze wszystkimi przez cały czas. Jako reporter zawsze pracujesz. Pomyśl o Szpilkach Terkel. Zamiast szukać trendu, a następnie szukać przykładów, aby go zilustrować, rozmawiaj, słuchaj, kop i obserwuj w swoich społecznościach. Są historie, które patrzą ci prosto w twarz. Lata temu The New York Times miał sekcję zatytułowaną „ Sposób, w jaki teraz żyjemy ”, która zawierała historie o tym, jak żyjemy, o co się martwimy itp. Były to historie, które mogą pomóc w wypełnieniu społecznej historii epoki.

MK: Myślisz, że możesz to zrobić, bo jesteś facetem? Nie jestem pewien, czy chciałbym podwieźć przypadkowego nieznajomego w moim samochodzie.

FL: Płeć nie jest kluczem. O wiele łatwiej jest to zrobić w Szanghaju niż powiedzmy w dużym amerykańskim mieście, ponieważ – jeśli chodzi o przestępczość – Chiny są nadal znacznie bezpieczniejsze. (Teraz patrz, jak zostaję napadnięty!) Przejechałem mój plan darmowych taksówek obok kilku taksówkarzy i byli pewni, że wszystko będzie w porządku. Na razie zatrzymuję się głównie w centrum i rzadko jeżdżę po zmroku. Zabierałem pasażerów do odległych części miasta, gdzie kazali mi nikogo nie zabierać – głównie z obawy, że ktoś spróbuje mnie oszukać.

Gdybyś była kobietą jadącą tutaj, byłabyś nieustannie podrywana, ale czy to by się różniło od stanów? Największym czynnikiem jest moja narodowość. Chińczycy w dużych miastach głęboko nie ufają sobie nawzajem, ale mają znacznie lepsze wrażenie obcokrajowców. Moje amerykańskie pochodzenie jest w tym kontekście dużym plusem.

MK: Jak się trzyma twoja jazda?

FL: Jazda tutaj jest jak granie w trzypoziomową grę wideo, w której przeciwnicy przychodzą ze wszystkich stron i nie przestrzegają żadnych zasad. Kierowcy skuterów elektrycznych rutynowo jeżdżą na czerwonym świetle tuż przed Tobą. Kiedy raz szedłem do domu, hulajnoga przejechała mi po nodze. Poruszanie się po mieście może być wyczerpujące, więc stwierdzam, że w nocy zasypiam znacznie wcześniej. Moim wielkim celem jest ukończenie tego projektu bez rozbicia mojego samochodu.

MK: Czy rozważałbyś kiedyś inne rodzaje transportu?

FL: Nie bardzo. Kupiłem czarną Toyotę Camry i sedan sprawdza się w takim mega-mieście jak Szanghaj. Czasami stwierdzam, że jazda vanem na obszarach wiejskich jest bardzo pomocna, ponieważ można przewozić więcej ludzi i ich produktów.

MK: Chcę się cofnąć. Jak wpadłeś na ten pomysł?

FL: Byłem taksówkarzem w naszym wspólnym rodzinnym mieście, Filadelfii, latem w szkole średniej, na studiach i później. Zauważyłem, że ludzie naprawdę otworzyli się w taksówce i powiedzieli ci rzeczy, których czasami nie powiedzieliby nawet znajomym. Jako taksówkarz nauczyłem się dużo o Filadelfii, więc postanowiłem zastosować ten model w Szanghaju.

MK: Dlaczego prowadzenie kogoś jest szczególnie dobrym sposobem na poznawanie historii?

FL: Kluczem jest to, że kiedy ktoś wsiada do samochodu i zaczyna rozmawiać, to nie jest rozmowa kwalifikacyjna. Rozmowa kwalifikacyjna nie jest dobrym sposobem na poznanie ludzi, to tylko konwencja. Są listy pytań, szerokie, szczegółowe. Samochody to miejsca do swobodnych rozmów, więc nadaje to zupełnie inny ton. Im dłuższa jazda, tym więcej osób się otwiera. Większość pasażerów zaczyna od przesłuchania mnie, zadawania pytań o to, co robię z moim samochodem, ponieważ jest jedyny w swoim rodzaju. To stawia normalną dynamikę między reporterem a podmiotem na głowie.

MK: W jaki sposób przekształcasz historie w doświadczenie multimedialne z wieloma częściami dla Internetu/radia?

Robię selfie z większością pasażerów, a potem publikuję na Facebooku i Świergot z krótkimi opisami ludzi i najciekawszą rzeczą, którą powiedzieli. Kiedy pojechałem na wycieczkę samochodową i uczestniczyłem w ślubie z okazji chińskiego Nowego Roku, robiłem zdjęcia i robiłem fotoreportaż, który przetłumaczyliśmy na chiński i który bardzo dobrze radził sobie w chińskich mediach społecznościowych.

MK: Jakie są inne sposoby na tworzenie zbiegów okoliczności podczas wyszukiwania historii?

FL: Znajdź rzeczy do zrobienia ze swoimi obiektami. Kiedyś popłynąłem kajakiem z ekologiem/USA. Kongresman w swojej dzielnicy na Wschodnim Wybrzeżu Maryland. To sprawia, że ​​sceny są lepsze i mniej przypomina wywiad. Jednym z powodów, dla których wydaje się, że bezpłatna taksówka działa, jest to, że świadczę usługę, a nie tylko próbuję wydobyć informacje. Taksówka daje mi niewielką rolę poza reporterem i sposób na kontakt z ludźmi w zrelaksowany i nieformalny sposób.

Cytat Poyntera (22)