Rekompensata Za Znak Zodiaku
Podstawa C Celebryci

Dowiedz Się Kompatybilności Za Pomocą Znaku Zodiaku

Niedawna przemoc wobec Azji jest częścią większego trendu, który zasługuje na więcej informacji w mediach

Raportowanie I Edycja

„Myślę, że docieramy do niektórych korzeni odmienności, której Amerykanie pochodzenia azjatyckiego poddawani są przez dziesięciolecia” – powiedział Juju Chang.

Ludzie trzymają portret nieżyjącego już Vichara Ratanapakdee, po lewej, 84-letniego imigranta z Tajlandii, który został brutalnie powalony na ziemię podczas śmiertelnego ataku w San Francisco podczas wiecu społeczności mającego na celu podniesienie świadomości na temat przemocy wobec Azji i rasizmu w odpowiedzi na serię brutalnych rasistowskich ataków na Azjatów podczas pandemii, które odbyły się w Los Angeles Historic Park w pobliżu dzielnicy Chinatown w Los Angeles, sobota, 20 lutego 2021. (AP Photo/Damian Dovarganes)

Niedawny wzrost liczby ataków na Amerykanów pochodzenia azjatyckiego jest częścią większego trendu, który zasługuje na więcej informacji w mediach, powiedział współprowadzący „Nightline” Juju Chang i korespondent Białego Domu CBS News Weijia Jiang.

Dziennikarze transmisji dołączyli do starszego doradcy Poyntera i członka wydziału Joie Chen w czwartek, aby omówić ostatnie relacje w mediach na temat przemocy wobec Amerykanów pochodzenia azjatyckiego. Rozmowa była częścią serii On Poynt Poyntera, która zawiera wywiady z dziennikarzami na temat historii stojącej za historią bieżących wydarzeń.

Szereg głośnych ataków na Amerykanów pochodzenia azjatyckiego w ostatnich tygodniach — w tym: zabicie 84-letniego mężczyzny — zwróciły na siebie uwagę zarówno ogólnopolskich mediów, aktywistów, jak i celebrytów. Tylko w zeszłym miesiącu pewien Filipińczyk był przekreślony w twarz z nożem do kartonów i dwie starsze kobiety były przebity w głowie.

Wielu wskazuje na te zbrodnie jako przykłady antyazjatyckiego rasizmu związanego z pandemią. Gwiazdy, w tym Daniel Dae Kim, Olivia Munn i Awkwafina, potępiły te ataki, nawet biorąc do Media społecznościowe oferować nagrody za informacje o konkretnych atakach.

Chociaż wiele ataków, które odbiły się szerokim echem w mediach, miało miejsce na wybrzeżach – w szczególności w Bay Area i Nowym Jorku – Chang powiedział, że problem jest znacznie bardziej rozpowszechniony.

„Myślę, że docieramy do niektórych korzeni odmienności, której Amerykanie pochodzenia azjatyckiego podlegają od dziesięcioleci” – powiedział Chang. „To jest coś, co obejmuje całe spektrum, zarówno geograficznie, socjoekonomicznie, jak i etnicznie w całym naszym kraju”.

Chang zwrócił uwagę, że na każdy zarejestrowany incydent jest prawdopodobnie znacznie więcej niezgłoszonych przypadków. Zatrzymaj nienawiść do AAPI , projekt realizowany przez Uniwersytet Stanowy w San Francisco i kilka grup poparcia dla wyspiarzy z Azji, Ameryki i Pacyfiku, udokumentował prawie 3000 incydentów od początku pandemii.

Według obu panelistów jednym z czynników, który prawdopodobnie pomógł w napędzaniu ataków, była antyazjatycka retoryka, którą były prezydent Donald Trump użył w zeszłym roku, mówiąc o pandemii. Sama Jiang była powiedział przez Trumpa, aby „zapytał Chiny” po tym, jak zapytała go o sposób postępowania z pandemią.

„Rasizm przeciwko Amerykanom pochodzenia azjatyckiego nie jest nowy. Ale kiedy przywódca wolnego świata używa retoryki, która na to wskazuje, prawie daje ludziom licencję na wypowiadanie tego publicznie i działanie zgodnie z tym – powiedział Jiang. „Trudno było obserwować ten ostatni skok i ciągle zastanawiać się, gdzie bylibyśmy, gdyby prezydent Trump zrobił coś innego, gdyby zrobił coś przeciwnego, gdyby potępił retorykę i nie wykorzystał jej od samego początku?”

Wiele relacji na temat przemocy wobec Azji było wywoływanych przez dziennikarzy z Ameryki azjatyckiej, co według Jianga wskazuje na znaczenie posiadania różnych perspektyw w redakcji. Te perspektywy informują dziennikarzy i niekoniecznie czynią ich „aktywistami”, powiedziała.

Gdy kraj ponownie skupił się na kwestiach rasizmu po zabójstwie George'a Floyda zeszłego lata, przemysł medialny przeszedł własną rasową kalkulację, ponownie analizując tradycyjne pojęcia dziennikarstwa i obiektywizmu. Chang powiedziała, że ​​„poszukiwanie duszy” dotarło do jej własnej sieci ABC, gdzie reporterzy zebrali historię o własnych przeżyciach.

„To było postrzegane jako coś, czym w końcu moglibyśmy się podzielić i nie czuć, że musimy przenosić się do innego pokoju” – powiedział Chang. „Chcesz zachować obiektywność, ale obiektywność i perspektywa to dwie różne rzeczy”.

Dla dziennikarzy z Ameryki azjatyckiej historie o niedawnej przemocy mogą być osobiste. Jiang radził reporterom, aby skoncentrowali się na swoich celach i celach podczas reportażu, zamiast próbować całkowicie usunąć się z historii.

„W pandemii iw tej historii chodzi o to, że nie możemy się z niej usunąć, ponieważ jednocześnie przez nią żyjemy” – powiedział Jiang. „Musisz zdać sobie sprawę, że to naprawdę może ci pomóc i jeszcze bardziej wzbogacić raportowanie, ponieważ żyjesz z tą perspektywą i rozumiesz, przez co przechodzą ludzie”.

Ale dziennikarze nie muszą być Azjatami, aby donosić o przemocy wobec Azji. Dobry reporter powinien być w stanie omówić każdy temat, powiedział Chang. W przypadku reportażu, który wykonała na temat niedawnej fali ataków, pracowała z zespołem reporterów z różnych środowisk — nie tylko z Ameryki pochodzenia azjatyckiego — którzy byli zaangażowani w opracowanie historii.

Zapewnienie ciągłego omawiania problemów dotykających Amerykanów pochodzenia azjatyckiego wymaga zaangażowania w opowiadanie tych historii, powiedział Jiang. To zobowiązanie może obejmować na przykład budowanie relacji z liderami społeczności AAPI lub próbę zrozumienia trendów w lokalnych przestępstwach z nienawiści.

„Historie, które są omawiane, to historie, które przedstawiasz, które są najbardziej dokładne i przemyślane” – powiedział Jiang. „To wymaga prawdziwego zaangażowania w społeczność i w każdy temat, na który próbujesz zgłosić”.

Jedną z największych lekcji, jaką Chang odebrała od 2020 roku, była siła budowania koalicji. Relacjonując protesty George'a Floyda, zauważyła, że ​​uczestnicy pochodzą z różnych środowisk. To budowanie koalicji może dotyczyć także dziennikarstwa.

„Jako dziennikarz zajmujący się kolorami zawsze czułem… że sojusz jest ważny” – powiedział Chang. „Wstawiałam się w obronie innych kolorowych ludzi i ich historii, ponieważ mogę się do nich odnosić w ten sposób. I myślę, że teraz jest ten moment solidarności”.

Nagranie dyskusji zostanie udostępnione tutaj.