Dowiedz Się Kompatybilności Za Pomocą Znaku Zodiaku
„Namiętny TA staje się wirusowy, zachęcając studentów: czy studia nadal są tego warte?”
Trendy
Użytkownik @ur.dziwny.współlokator wysadził TikTok, przechwytując a asystent nauczyciela akademickiego frustracji, gdy z pasją zajmuje się słabymi ocenami swoich uczniów. Z ponad 2,1 milionami wyświetleń, klips trafiło w sedno wielu ludzi, którzy rozumieją wyzwania stojące przed nauczycielami we współczesnych klasach.
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia„Średnia (ocena) w tej klasie wynosi aż 35” – stwierdza asystent, zwracając się do sali. „Za nami już piąty tydzień semestru i jest Econ 101. Twoje transkrypcje będą kiepskie, dopóki nie ukończysz semestru, chyba że przyjmiesz moją pomoc”.
W dalszej części filmu TA oferuje studentom ratunek przed nadchodzącym egzaminem, wspominając o stronie internetowej, na której mogą przesyłać wykłady w celu stworzenia przewodnika po nauce. Następnie żąda zaręczyn, wołając do ucznia: „Odłóż telefon, Brian. OK”.
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszeniaW sekcji komentarzy zawrzało. Jeden z użytkowników zażartował: „To dlatego ludzie nie rozumieją taryf”, podczas gdy inny pochwalił jej wytrwałość: „PROSZĘ, WYJDŹ, „TWOJ TELEFON”, „TWOJ TELEFON”. 127995; BRIAN „Zabrał mnie” ‚
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszeniaWśród chichotów pojawiły się także poważne komentarze na temat słabych ocen, a ktoś zauważył: „Zdecydowanie powinniście to usłyszeć. 35 w Econ 101 to szaleństwo”. Inny pochwalił zaangażowanie pomocy technicznej: „Nie widziałem pomocy technicznej, która tak bardzo by się tym przejmowała. Wielki szacunek”.
Film TikTok otworzył także drzwi do szerszych dyskusji: Czy studia w ogóle są tego warte? W obliczu rosnących kosztów czesnego i szokująco wysokiego poziomu zadłużenia studentów wiele osób zastanawia się, czy inwestycje w szkolnictwo wyższe rzeczywiście przynoszą obiecane kiedyś zwroty. To złożony problem, na który nie ma jednej uniwersalnej odpowiedzi.
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia
Zdumiewające 22 procent dorosłych w USA uważa, że czteroletnie studia w college'u są tego warte, jeśli wymagane są pożyczki, a 29 procent uważa, że koszt ten w ogóle nie jest tego wart.
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszeniaKiedy klasa ma średni wynik 35, zrozumiałe jest, dlaczego niektórzy uczniowie mogą kwestionować swoją ścieżkę akademicką i powody, dla których uczęszczają do szkoły.
Coraz powszechniejsza jest także dyskusja na temat tego, jak bardzo oceny naprawdę mają znaczenie w szerszym planie życia i zatrudnienia. 35 procent w Econ 101 może sprawić, że każdy uczeń poczuje się pokonany, ale warto pamiętać, że wiele osób odnoszących sukcesy miało trudności z przechodzeniem przez niektóre kursy.
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia
W rzeczywistości niektórzy pracodawcy coraz mniej interesują się GPA, a bardziej umiejętnościami, doświadczeniem i możliwością uczenia się w pracy – cechami, które nie zawsze znajdują odzwierciedlenie w transkrypcji. Jednak w przypadku studentów, którzy chcą dostać się do szkoły wyższej lub na kierunki konkurencyjne, presja na osiąganie dobrych wyników pozostaje duża.
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszeniaPozostaje pytanie: czy pedagodzy powinni spędzać więcej czasu na angażowaniu uczniów w taki sposób, jak ta pomoc techniczna, czy też uczniowie powinni brać na siebie większą osobistą odpowiedzialność za swoją edukację? Albo oba?
Kolejnym ważnym tematem poruszonym w filmie jest używanie telefonu w klasie. Nie dotyczy to tylko Briana — rozproszeni uczniowie to powszechny problem, z którym boryka się wielu nauczycieli. Badania pokazują, że wielozadaniowość, taka jak przewijanie mediów społecznościowych podczas wykładu, może znacząco utrudniać zapamiętywanie i zrozumienie informacji.
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia
Badanie przeprowadzone na Uniwersytecie Rutgers wykazało, że studenci korzystający z urządzeń elektronicznych podczas wykładów uzyskał co najmniej 5% niższy wynik na egzaminach końcowych , co odpowiada połowie klasy.
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszeniaNic dziwnego, że asystent na filmie zażądał, aby Brian zdjął telefon. Jednak technologia nie zniknie — jest to akt równoważenia polegający na nauczeniu się, jak w znaczący sposób zintegrować ją z procesem uczenia się, nie pozwalając jej przejąć kontroli. A ta krzywa uczenia się jest stroma.
Ten film odwraca narrację często widzianą w mediach społecznościowych, gdzie studenci dzielą się skargami na profesorów i asystentów technicznych, którzy wydają się tym nie przejmować. W tym przypadku sekcja komentarzy niemal jednomyślnie popiera TA, a jeden z użytkowników doskonale podsumował: „Uwielbiam, jak sekcja komentarzy ją wspiera”.
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia
To odrobina nadziei, że pomimo wyzwań współczesnej edukacji – w tym wątpliwych ocen, debaty na temat wartości uczelni i naszego zbiorowego uzależnienia od telefonów – wciąż są tacy, którzy naprawdę chcą coś zmienić w klasie. I może, tylko może – nie, zdecydowanie – zasługują na trochę większe uznanie.