Dowiedz Się Kompatybilności Za Pomocą Znaku Zodiaku
Trwa najdłuższy dzień wyborów
Komentarz
Nadal nie wiemy, kto jest prezydentem. Ta długa liczba jest źródłem wielu dramatów, ale także zapewnia doskonałą relację telewizyjną.

Demonstranci biorą udział w wiecu, aby poprzeć wszystkie głosy liczone dzień po wyborach w Waszyngtonie. (Zdjęcie AP/John Minchillo)
Tegoroczna Floryda, Floryda, Floryda?
To będzie Pensylwania, Pensylwania, Pensylwania.
A może Arizona, Arizona, Arizona.
Albo Gruzja, Gruzja, Gruzja.
Witamy w Dniu Wyborów, Dniu 2. Czy jest to Dzień 3.? Nieważne — wydaje się, że jest to jeden długi surrealistyczny dzień i ten dzień trwa.
Dzień wyborów był wtorek. Amerykanie od tygodni głosują wcześnie. I nadal nie wiemy, kto jest prezydentem. Co jest w porządku. Oznacza to, że podliczany jest każdy głos — punkt, który jest wielokrotnie powtarzany przez odpowiedzialne sieci telewizyjne.
Ta długa liczba jest źródłem wielu dramatów, ale także zapewnia doskonałą relację telewizyjną. Wyrzuć Seana Hannity'ego z Fox News i jego walenie w garnki i patelnie oraz jego lekkomyślne wezwania do oburzenia Amerykanów - horror! — liczone są legalne karty do głosowania. Reszta relacji telewizyjnych była znakomita.
Dramat nabrał tempa w środę wieczorem, kiedy prezydent Donald Trump zdawał się gromadzić w Arizonie, podczas gdy Joe Biden umacniał swoją pozycję w Pensylwanii i Gruzji.
Oczywiście wszystko to może skończyć się w sądzie, ponieważ Trump pozornie wszędzie składał pozwy.
Ale do tego czasu fascynujące było obserwowanie działania map supermana Steve'a Kornackiego w MSNBC i CNN Johna Kinga oraz Chucka Todda z NBC i Billa Hemmera z Fox News. Fajnie było oglądać panele w CNN prowadzone przez Andersona Coopera i Jake'a Tappera; i MSNBC z Rachel Maddow; i NBC z Lesterem Holtem i Savannah Guthrie; i Norah O'Donnell w CBS i George Stephanopoulos w ABC; i tak naprawdę wszystkie sieci.
To, co było tak imponujące, to fakt, że zasięg nie przesadnie reagował na żadne liczby ani nie spekulował zbytnio na temat wszystkiego, co było nieznane. Tak, nastąpiła kontekstualizacja liczb i prognoz, skąd pochodziły głosy. Ale wszystkie sieci i ci, którzy nad nimi pracują, szczególnie uważali, aby nie wyłonić zwycięzców projektów w żadnym miejscu, w którym wynik nadal jest bardzo wysoki. Co godne podziwu, czasami nie mieli nic przeciwko przyjęciu postawy „nie wiemy”.
Z wyjątkiem jednej kontrowersji…

Prezydent Donald Trump. (Zdjęcie AP/Evan Vucci)
Jak na razie Arizona wciąż jest w bardzo złym stanie, ale we wtorek wieczorem zarówno Fox News, jak i The Associated Press nazwały Arizonę Joe Bidena. Wezwanie Fox News najwyraźniej rozwścieczyło Trumpa.
Annie Karni i Maggie Haberman z New York Times donosiły że we wtorek wieczorem w Białym Domu panował optymizm, dopóki Fox News nie przedstawił prognozy z Arizony. Karni i Haberman napisali: „Pan. Trump i jego doradcy wybuchli na tę wiadomość. Gdyby prawdą było, że Arizona została stracona, podałoby to w wątpliwość wszelkie roszczenia do zwycięstwa, jakie prezydent mógłby odnieść”.
Okazuje się, że wezwanie Fox News mogło być przedwczesne, chociaż należy zauważyć, że Fox News trwało przez cały dzień w środę, nawet gdy Biały Dom i inni nadal odpierali tę prognozę. (Wśród tych innych byli tacy, którzy… zebrali się w Kapitolu stanu Arizona i skandowali „Wstydź się Fox”. )
The Times doniósł, że zięć prezydenta i starszy doradca Jared Kushner był w kontakcie z właścicielem Fox News Rupertem Murdochem.
Gabriel Sherman z Vanity Fair napisał „Wojna domowa szaleje między Fox News a Donaldem Trumpem z powodu kontrowersyjnej decyzji Foxa, aby być pierwszym środkiem przekazu, który wezwie Arizonę w imieniu Joe Bidena”. Sherman powiedział, że sam Trump zadzwonił do Murdocha i zażądał odwołania, a Murdoch odmówił. Sherman napisał również: „Trump i Murdoch od miesięcy kłócili się o relacje z wyborów. We wrześniu poinformowałem, że Trump poskarżył się Murdochowi na sondaż Foxa. Murdoch od miesięcy mówi współpracownikom, że Trump przegra wybory”.
- Czy w CNN komentatorzy Rick Santorum i Gloria Borger skończyli zdanie bez przerywania innym?
- Analitycy ABC, Chris Christie i Rahm Emanuel, są w jakiś sposób jednocześnie irytujący i urzekający. A to w jakiś sposób tworzy świetną telewizję. Byli bardziej stonowani w środę wieczorem, aw takim przypadku wyszli jako naprawdę sprytni i naprawdę rozważni, kiedy rozmawiali o tym, jak może wyglądać kraj z Bidenem jako prezydentem.
- Wygląda na to, że w Pensylwanii będzie wielka walka prawna, jeśli Biden wygra stan i wybory. A przynajmniej Biały Dom chciałby, abyś uwierzył, że będzie to wielka walka, którą warto obejrzeć. Tak, sieci muszą zwracać na to uwagę i umieszczać na tym swoich najlepszych prawników. Ale muszą też uważać, aby nie nadać historii więcej tlenu, niż na to zasługuje, zwłaszcza jeśli wydaje się, że pozwy sądowe nigdzie nie zmierzają lub mają po prostu zburzyć bazę Trumpa, niż faktycznie obalić możliwe zwycięstwo Bidena.
- Jeśli chodzi o analityków prawnych, ABC ma naprawdę dobrego Dana Abramsa. Zapytany w środę, czy pozwy Trumpa mogą coś zmienić, Abrams powiedział: „Prawdopodobnie nie”. Abrams jest znanym analitykiem w sprawach prawnych. A jeśli chodzi o Sąd Najwyższy? Kate Shaw z ABC jest na najwyższym poziomie.
- Relacje wyborcze Fox News są naprawdę dobre, gdy gospodarzami są Bret Baier i Martha MacCallum, a Chris Wallace dodaje swoją perspektywę. Ale kiedy jest to załoga Seana Hannity, Tucker Carlson i Laura Ingraham? Cóż, nie tak bardzo, zwłaszcza że wydaje się, że szanse Trumpa na reelekcję są w tarapatach. I nawet nie każ mi zaczynać Lou Dobbs z Fox Business.
- Najzabawniejsza linijka wieczoru wyszła od Nancy Cordes, głównej korespondent Kongresu CBS News, która mówiła o tym, że Demokraci dodają mandaty do Senatu, ale prawdopodobnie nie wystarczają, aby przejąć kontrolę. „To trochę jak kupowanie roweru na urodziny” – powiedział Cordes. „To naprawdę miłe, chyba że myślałeś, że kupujesz samochód”.

Chuck Todd z NBC News na antenie we wtorek wieczorem. (Dzięki uprzejmości: Wiadomości NBC)
Czy ci ludzie kiedykolwiek śpią? To jest pytanie, które wszyscy mieliśmy, gdy dostroiliśmy się do zasięgu sieci w dniu wyborów ciąg dalszy.
Wielu widziało kotwice, takie jak Lester Holt z NBC i George Stephanopoulos z ABC, kiedy wyłączyli swoje telewizory późnym wtorkowym wieczorem, a potem zobaczyło ich ponownie, gdy włączyli telewizory w środę rano.
Rozważ tę wymianę zdań w Fox News, kiedy Dana Perino zapytała Billa Hemmera, czy choć trochę spał.
Hemmer powiedział: – Czterdzieści pięć minut. Co z tobą?'
Perino powiedział: „Podwoiłem to. … Ale muszę ci powiedzieć, że półtoragodzinny sen, który miałem, był niczym, o czym myślę – nie sądzę, abym kiedykolwiek doświadczył takiego głębokiego snu.
Hemmer powiedział: „Używamy oparów. To, co dotyczy naszej branży, Dana, i ty to dobrze wiesz, kiedy są informacje, kiedy są dane, kiedy historia się zmienia, możesz przez długi czas biegać na adrenalinie. To te okresy, w których uderzasz o ściany i nic nie jest nowe i zaczynasz myśleć „Hmm, co dalej?” I wtedy to czujesz”.
Ale wszystkie osobowości na antenie we wszystkich sieciach wydawały się być silne, nawet w środku nocy, nawet po 16 czy 17 godzinach bycia na antenie. Holt powiedział mi w zeszłym tygodniu, że ma przy sobie dodatkowy garnitur i do środy rano przebrał się w ten garnitur.
Steve Kornacki, mapowiec MSNBC, był na nogach od ponad 24 godzin, według Jeremy'ego Barra z The Washington Post . Kornacki zamieścił nawet wideo na Twitterze podziękować wszystkim za miłe słowa. Barr poinformował również, że guru map CNN, John King, opuścił studio o 4 rano w środę rano, przespał około dwóch godzin, a następnie wrócił na antenę o 11 rano. Jak wspomniałem powyżej, Hemmer spał przez 45 minut, podobnie jak Chuck Todd z NBC.
Jak oni to robią? Wygląda na to, że w grę wchodzi dużo kofeiny. Kornacki powiedział Gabrielli Paielli z GQ przed reportażem, że chodzi o dietetyczną colę.
„Zdecydowanie za dużo i za dużo, by je policzyć” – powiedział Kornacki Paielli. „W normalny dzień będę miał parę. Ale w wieczór wyborczy po prostu trzymam go w pobliżu i po prostu regularnie go używam. W dzisiejszych czasach (ludzie) wszyscy ci mówią: „Och, czy wiesz, co w tym jest?” A ja odpowiadam: „Cóż, nie, nie wiem”.

Lester Holt z NBC News. (Dzięki uprzejmości: Wiadomości NBC)
Oto, co miał do powiedzenia prezenter Lester Holt w środowym „NBC Nightly News”:
„Pamiętasz ten moment z głębokim oddechem, o którym mówiłem w przeddzień wyborów? Może zaczniesz to wypuszczać. Nie, to jeszcze nie koniec. Nie wiemy, kto jest zwycięzcą, a przed nami może być wiele zwrotów akcji. Ale głosowaliśmy tak, jak rzadko głosowaliśmy wcześniej. Przeciwstawialiśmy się przewidywaniom masowego chaosu. Liczy się głosy, nie tak szybko, jak chcemy, ale demokracja działa. I po raz kolejny udowadniamy, że liczą się nasze głosy. Nie jesteśmy modelami statystycznymi. Jesteśmy Amerykanami. Czekając, aż usłyszymy, kto będzie naszym następnym prezydentem, pamiętajmy: gorycz i rozczarowanie nie są nowością w wyborach. Wszyscy wiemy, że przegrana jest najgorsza. Ale nasza walka powinna toczyć się o doskonalszy związek, a nie przeciwko sobie”.
Żyjemy w podzielonym kraju. Już we wtorek mogliśmy powiedzieć, że zwycięzca tych wyborów zwycięży ledwie jak brzytwa, a nadchodzące dni, tygodnie, miesiące i lata przy takim podziale i polaryzacji nie będą łatwe.
Żeby było jasne, podzielony kraj nie jest niczym nowym, jak wyjaśnił prezydencki historyk Jon Meacham w środowym programie „Dzisiaj” w NBC.
„Zawsze byliśmy podzieleni” – powiedział Meacham. „Byliśmy podzieleni na patriotów i torysów, północ i południe, rolników i przemysł, izolacjonistów i interwencjonistów. Podział jest częścią tlenu demokracji. Gdybyśmy wszyscy zgadzali się we wszystkim, nie byłaby to demokracja”.
Ale podział wydaje się teraz głębszy niż kiedykolwiek.
„Różnica polega na tym, i jest to bardzo niepokojąca, że wielu ludzi, jak się wydaje, odłożyło na bok swoją zdolność do zmiany zdania, jeśli okoliczności sugerują, że powinni” – powiedział Meacham. „I wszyscy robimy to we własnym życiu. Mamy nadzieję, że wszyscy żyjemy życiem, w którym uczymy się, rozwijamy i zmieniamy. Co ciekawe, z politycznego punktu widzenia wydaje się, że zawieszamy tę zdolność. I to nasz zespół, słuszny lub nie, przyjdź do piekła lub wezbrania. I może nadejść piekło i wysoka woda. Moim zdaniem powinniśmy być spokojni, powinniśmy przestrzegać prawa. Wybory nie kończą się w nocy… kiedy ludzie chcą wyjść z anteny i iść spać. W tym sensie nie jest to niezwykłe. Więc po prostu podążajmy za dowodami naszych oczu i używajmy zdrowego rozsądku.”
Meacham powiedział, że w nadchodzących dniach wiele z tego, co się wydarzy, będzie zależało od tego, jak zwolennicy prezydenta zareagują na jego zachowanie.
„Nie możesz być za demokracją dla ludzi, z którymi się zgadzasz i przeciwko niej, jeśli się z nią nie zgadzasz” – powiedział Meacham. „Ale w kraju obowiązują rządy prawa. Istnieje proces, który służy nam całkiem dobrze przez dwa i pół stulecia. I myślę, że wielu ludzi tutaj musi używać własnego sumienia. Muszą użyć własnego serca i umysłu, obserwując, jakie będą bliskie, bliskie wybory”.
Współgospodarz programu „Today” Savannah Guthrie dodała, że każdy Amerykanin powinien poświęcić chwilę, aby przynajmniej pomyśleć o tych, którzy głosowali na drugiego kandydata.
„Demokracje nie działają bez empatii” – powiedział Meacham. „Jeśli nie możemy postrzegać siebie nawzajem jako sąsiadów zamiast przeciwników, nie damy rady”.
Jeśli chodzi o relacje z wyborów, widzowie zdecydowali się na wygodne jedzenie. Co to znaczy? Według Nielsena większość widzów zdecydowała się oglądać wtorkowe relacje w wiadomościach z sieci kablowej, a nie z sieci. Fox News prowadził wszystkie sieci w czasie największej oglądalności (od 8 do 23:00 czasu wschodniego) ze średnią 13,63 milionami widzów. Za nią uplasowały się CNN (9,08 mln) i MSNBC (7,31 mln). Za trzema liderami telewizji kablowej uplasowały się regularne sieci: ABC (6 mln), NBC (5,6 mln) i CBS (4,3 mln).
- Po raz kolejny głosowanie jest głównym tematem. David A. Graham z Atlantyku z „Prawdziwa katastrofa wyborcza”.
- Moja koleżanka z Poyntera, Kelly McBride, również napisała o ankietach: „Co poszło nie tak w sondażach wyborczych 2020 i co dalej z sondażami politycznymi?”
- Robert Fisk, weteran wojenny, zmarł w wieku 74 lat. Clyde Haberman z New York Timesa ma obowiązek .
Masz opinię lub wskazówkę? Wyślij e-mailem do Toma Jonesa, starszego dziennikarza prasowego Poyntera, na e-mail.
- Subskrybuj Alma Matters – nowy biuletyn Poyntera dla nauczycieli dziennikarstwa uniwersyteckiego
- Stawanie się bardziej skutecznym pisarzem: przejrzystość i organizacja (jesień 2020) (seminarium grupowe online) — 6 listopada 4, Poynter
- Instytut Poyntera świętuje dziennikarstwo — (Gala online) 10 listopada o 19:00 Wschodni
- Czas zgłosić się do Poynter's 2021 Leadership Academy for Women in Media — zgłoś się do 30 listopada 2020 r.