Rekompensata Za Znak Zodiaku
Podstawa C Celebryci

Dowiedz Się Kompatybilności Za Pomocą Znaku Zodiaku

Jak reportaż The New York Times Metro zmienił się z problematycznego dziecka w coś, czym można się chwalić

Biznes I Praca

8 czerwca 2019 r. — Nowy Jork, NY: obrazy NYC Truth Metro Activation — 49 Victory Blvd., Staten Island, NY o zachodzie słońca.

Kiedy niecały rok temu wysokiej rangi redaktor Cliff Levy przejął wydział metra The New York Times, było jasne, że nadchodzi zmiana.

Potwierdził to dwa miesiące później notatką, która uderzyła w redakcję jak granat. „Metro w ostatnich latach często dawało mocną pracę i zawsze będzie sednem misji The New York Times”, napisał Levy, „ale moim ogólnym osądem jest to, że Metro straciło grunt pod nogami i potrzebuje pilnej, fundamentalnej zmiany”.

Cliff Levy (zdjęcie dzięki uprzejmości The New York Times)

Problem w skrócie: departament zbyt często tkwił w nawykach polegających na drukowaniu, mimo że konsumpcja wiadomości przeszła już na cyfrową i mobilną. Stary sposób obejmował to, co Levy i jeden z trzech reporterów, z którymi rozmawiałem, nazwali „obowiązkowym” stopniowym relacjonowaniem wszystkiego, od procesów sądowych po politykę.

Pod tym względem Times, mimo wszystkich swoich zasobów, miał tę samą wolno zmieniającą się dynamikę newsroomu, z którą zmagają się od lat sieciówki i pojedyncze gazety metra. Zmiana kultury była częścią poprawki.

Levy był pewien, że przerobiony raport może dostarczyć o wiele więcej znaczących artykułów i przemówić do szybko rosnącej krajowej i płatnej publiczności cyfrowej „Timesa” w kraju i na świecie, a także do czytelników mieszkających w Nowym Jorku.

The Times nie opublikował jeszcze banera „Misja wykonana” – ale całkiem blisko. Kiedy zacząłem relacjonować tę historię na początku tego miesiąca, firma uruchomiła dużą lokalną promocję wiadomości — instalacje w pięciu pustych witrynach sklepowych (po jednej w każdej dzielnicy) podkreślające ostatnią historię, reklamy telewizyjne i billboard zamontowany na starym budynku gazety przy 229 W. 43rd St. z hasłem „Prawda jest lokalna”.

Oto jak Levy i reporterzy opisali wersję lokalnej cyfrowej transformacji Timesa:

„Nasza publiczność — wszystko — bardzo troszczy się o to, co dzieje się w Nowym Jorku” — powiedział Levy. „Naszym celem jest więc uchwycenie tego w sposób natywny cyfrowo… i wprowadzenie tej perspektywy do tego, co zdecydujemy się robić”.

Levy odmówił podania konkretnych liczb, ale niektórzy z 50-osobowego personelu Metro – zwłaszcza redaktorzy – dokonali wykupu lub zażądali transferów. Odbyło się otwarte spotkanie z wydawcą A.G. Sulzbergerem, aby uspokoić załogę Metro i wysłuchać niepokoju związanego z remake'iem.

Ale slam Levy'ego „stracił grunt pod nogami” zawsze miał dotyczyć bardziej systemu niż ludzi, powiedział.

„To bardzo utalentowany personel — doświadczeni, znakomici reporterzy, dobrzy pisarze” — powiedział mi. Jednak „tradycyjny sposób” nie zdał sobie sprawy z potencjalnego wpływu raportu.

„Jako reporter zrobiłem wiele (rutynowych) artykułów, aby wypełnić codzienną sekcję drukowaną… Nie jesteśmy już obowiązkowi. Zasadą jest przeformułowanie go lub pominięcie. (Poza tym) analityka cyfrowa potwierdziła, że ​​publiczność ich nie czytała”.

Levy kontynuował: „Istnieje klasyczne egzystencjalne pytanie dotyczące raportu cyfrowego metra: Ile historii publikujesz w danym dniu? Może być zero, a może 150. Możesz też zapytać, jak wyglądałoby Metro, gdyby nie istniał druk?”

Odpowiedź Levy'ego (którą widzę szeroko w branży) to mniej historii, ale dłuższe, bardziej istotne. A jeśli naprawdę wierzysz najpierw w technologię cyfrową (a Levy wierzy), ta decyzja wraca do wersji drukowanej sekcji metra.

Na przykład raport o metrze w moim piątkowym ogólnokrajowym wydaniu „Timesa” miał sześć artykułów rozłożonych na trzy strony. (Czytelnicy lokalni Tri-State otrzymują w niedzielę osobną sekcję metra, dystrybuowaną tylko w ich wydaniu.)

Historie wybrane do ekspozycji w witrynach sklepowych są reprezentatywną próbą nowego akcentu:

Zmiany mają miejsce, gdy dwa miejskie tabloidy zmniejszyły personel, a Village Voice przestał publikować. Ale Levy nie postrzega Timesa jako jedynej gry, która pozostała w mieście.

„Zdecydowanie przywiązuję dużą wagę do relacji w The Daily News, The New York Post i nowej stronie internetowej City, nie wspominając o innych organizacjach informacyjnych, które ściśle relacjonują miasto. Wszyscy wykonują dobrą robotę i bardzo zależy mi na tym, żebym nie została przez nich pokonana.

Moje wywiady z reporterami pokazały, że są na pokładzie z programem Levy'ego i są zadowoleni z wyników.

Emma G. Fitzsimmons (zdjęcie dzięki uprzejmości The New York Times)

Reporterka tranzytowa Emma G. Fitzsimmons wysłała mi e-mail:

„Kiedy Cliff przyjechał zeszłego lata, wniósł do działu nową energię i nakłonił nas, aby nasze relacje na platformach cyfrowych były pilniejsze. … Cliff chce, abyśmy byli właścicielami wielkich historii w Nowym Jorku — od wysiłków na rzecz naprawy metra po opłaty za wjazd do centrum miasta i ograniczenia dla pojazdów Ubera. Zawsze mnie pyta: „Jak możemy podnieść tę historię? Jaki jest tu większy problem?’ Następnie walczy o to, by nasze historie znalazły się w dobrej aplikacji mobilnej – i na pierwszej stronie gazety”.

Fitzsimmons zrealizował jeden z nowych formatów „made for mobile”, tak zwane „tap stories”. Skomponowany w czasie rzeczywistym i przypominający post na Instagramie, kran był odpowiedni Twoje historie o piekle metra i kontynuacja tego, co ludzie kochają w metrze, jak psy w tornistrach.

Ginia Bellafante (zdjęcie dzięki uprzejmości The New York Times)

Ginia Bellafante, felietonistka weteranka Big City, która przed dołączeniem do Timesa w 2000 roku pracowała przez długi czas w magazynie Time, powiedziała, że ​​przybycie Levy'ego było odskocznią dla personelu, który czuł się zagubiony i brnął, zwłaszcza, że ​​cykl informacyjny został zdominowany. przez Trumpa i nie tylko Trumpa.

Można śmiało powiedzieć, że Metro było cyfrowym zaściankiem, powiedział Bellafante. Tak więc placówka Levy'ego z cyfrowymi formami opowieści – pracował na różnych stanowiskach cyfrowych w latach poprzedzających zlecenie – była szczególnie mile widziana.

A mając wielu szefów, którzy przychodzą „z arbitralnymi uprzedzeniami”, co do tego, czego chcą, znalazła w nim dobrego słuchacza, potrafiącego wyciągnąć najlepsze prace od różnych reporterów i wprowadzić kontekst do fragmentów, które sprawiły, że „rezonowali z czytelnikami”. ”.

Trzecia reporterka, Annie Correal, również wykryła „ogromne przejście na technologię cyfrową” w czasie, kiedy artykuły Metro są publikowane i jak są pakowane, z większym naciskiem na nagłówki i właściwe elementy wizualne.

Annie Correal (zdjęcie dzięki uprzejmości The New York Times)

Powiedziała również, że trwa rozmowa o tym, jak ułożyć historie, aby porozmawiać z publicznością poza Nowym Jorkiem. (Kalifornia ma teraz więcej subskrybentów cyfrowych niż Nowy Jork).

Jej zdaniem w skład personelu Metro wchodzi wielu znakomitych reporterów, którzy byli przed przybyciem Levy'ego, a ostatnio zostali zaproszeni do przedstawienia wielkich pomysłów i dochodzeń oraz czasu na ich rozwinięcie.

Powiedziała, że ​​personel nadal może wrócić do „ciężkiego biegania” z najświeższymi doniesieniami na temat odpowiedniej historii. W jej przypadku zostało to zilustrowane w sekwencji siedmiu opowiadań w ciągu 10 dni w lutym, kiedy ciepło i elektryczność zgasły w więzieniu na Brooklynie, pozostawiając ponad 1000 więźniów dreszcze w ciemności.

Kolejny punkt wspólny dla Timesa i innych, którzy próbują odwrócić raport z metra: problem został dostrzeżony dwa lata wcześniej Zadanie Levy'ego, jak donosi ówczesna redaktorka publiczna Liz Spayd.

Wendell Jamieson, ówczesny redaktor Metro, odszedł po skargach na niewłaściwe zachowanie wobec żeńskich pracowników, a jego następcą została tymczasowo starsza redaktorka i korespondentka Susan Chira. Kiedy wróciła do swojego zadania sprawozdawczego, Levy został sprowadzony z mandatem do dokonania gruntownych zmian.

Wspomniano o Levy — w tym w wiadomości Timesa — jako jeden z trzech najlepszych kandydatów na następcę redaktora naczelnego Deana Baqueta. Jest dwukrotnym zwycięzcą Pulitzera, byłym korespondentem moskiewskim i jest w „Timesie” 35 lat.

Szybkie wyniki w Metro powinny wzmocnić jego kwalifikacje jako specjalista od rozwiązywania problemów, który może również zdobyć lojalność personelu.

Zapytałem więc, nie oczekując odpowiedzi, czy może niedługo przejdzie do kolejnego zadania w stylu Lone Rangera. „Jestem niesamowicie szczęśliwy robiąc to, co robię” – odpowiedział Levy. „Moja głowa jest całkowicie na tym.”

Oryginalna wersja tej historii błędnie określiła rolę felietonistki Gini Bellafante i datę jej dołączenia do New York Times. Jest to również nieprawdziwe, gdy abonenci trójstanowi otrzymują osobną sekcję metra. Żałujemy błędów.

Wyjaśnienie: Część tej historii została rozszerzona, aby wyjaśnić elementy procesu zmiany przywództwa.