Dowiedz Się Kompatybilności Za Pomocą Znaku Zodiaku
Jak rozumiemy ogrom 500 000 zabitych? Siła trafnej analogii.
Analiza
Olśniewająca grafika cyfrowa w The Washington Post oferuje trzy wizualne analogie ludzkich wymiarów straty.

Mała część wizualnej analogii Artura Galochy i Bonnie Berkowitz dla The Washington Post. (Zrzut ekranu, The Washington Post)
Argumentowałem, że jednym z najpotężniejszych i niedostatecznie wykorzystanych narzędzi na stanowisku pracy pisarza publicznego jest trafna analogia.
Daleki kuzyn metafory i porównania, analogia jest darem pisarza dla czytelnika. Pisarz bierze coś, co może być trudne do zrozumienia, i przeciwstawia to coś, o czym czytelnicy mogą już coś wiedzieć.
W Ameryce przemawia to za popularnością długości boiska piłkarskiego. Umięśniony golfista prowadzi piłkę o długości 380 jardów, długości prawie czterech boisk piłkarskich. Ogromny tankowiec ma 380 metrów lub 1247 stóp lub 415 jardów; tak, większa niż długość czterech boisk piłkarskich.
Boisko piłkarskie, podobnie jak odległość do księżyca iz powrotem, stało się banałem porównawczym. Dobrzy pisarze są w stanie o wiele więcej, jak opisałem kiedyś w ta analiza historii nagrodzonej nagrodą Pulitzera o pomiarze siły trzęsień ziemi za pomocą skali Richtera.
Jak rozumiemy ogrom 500 000 zabitych? Jeden sposób oczywiście wymagałby powrotu na boisko, czyli w tym przypadku jeden z największych stadionów piłkarskich w Ameryce. Niektóre kluby uniwersyteckie mają 100 000 fanów, więc matematyka jest łatwa, choć w rzeczywistości nie do pomyślenia, że zmarli mogą wypełnić takie stadiony pięć razy.
Twierdzę, że takiej analogii brakuje decorum.
Bardziej pomysłowa i adekwatna pod względem językowym i przekazu jest prosta analogia podana przez Julie Bosman w: historia z „New York Timesa” : „Więcej Amerykanów zginęło z Covid-19 niż na polach bitew I wojny światowej, II wojny światowej i wojny w Wietnamie razem wziętych”. Chociaż istnieją granice wartości porównania pandemii z wojną, w tym kontekście ma to odpowiedni i otrzeźwiający efekt.
DO olśniewająca grafika cyfrowa w The Washington Post, stworzonym przez Artura Galochę i Bonnie Berkowitz, proponuje trzy wizualne analogie ludzkich wymiarów straty.
Aby zabrać pół miliona ludzi na wycieczkę autobusową, potrzeba 9804 autobusów, przyczepy kempingowej, która rozciągałaby się na prawie 95 mil, odległość z Nowego Jorku do Filadelfii. Aby uhonorować imiona zmarłych na pomniku, potrzebujesz bloków marmuru osiem razy wyższych niż te, które upamiętniają 58 000 zmarłych z wojny w Wietnamie. Gdybyś pochował zmarłych na jednym cmentarzu, potrzebowałbyś jednego równie dużego, jak ten, który istnieje w Arlington.
Tak niezwykłe obrazy ogromu straty nigdy nie zastąpią konkretnej straty, jakiej doświadczyła konkretna rodzina cierpiąca z powodu nieobecności konkretnej ukochanej osoby, której całe życie zasługuje na opowiedzenie o docenieniu.
- Dziennikarstwo i język straty: uznanie dla niedzielnego New York Times