Rekompensata Za Znak Zodiaku
Podstawa C Celebryci

Dowiedz Się Kompatybilności Za Pomocą Znaku Zodiaku

Hej, Ben Smith: Nie, nie nadszedł czas, aby „pozwolić umrzeć łańcuchom gazet”

Biznes I Praca

Odrzucenie błędnego argumentu felietonisty medialnego The New York Times

W ten wtorek, 5 sierpnia 2014 r., zdjęcie z pliku, specjalista Michael Cacace, na pierwszym planie po prawej, pracuje na stanowisku obsługującym Gannetta na giełdzie nowojorskiej. (Zdjęcie AP/Richard Drew, Plik)

Drogi Benie,

Rozumiem, że twoja nowa praca dla The New York Times polega na prowokowaniu mediów. Siedem kolumn dalej, dobrze sobie z tym radzisz. Ale bycie prowokacyjnym nie jest przyzwoleniem na błąd — jak byłeś w niedzielę .

Gazety powinny po prostu umrzeć i ustąpić miejsca przyszłości, która będzie całkowicie cyfrowa i głównie non-profit? Przemyślałeś to?

Weźmy obecny kryzys — w którym dziennikarze w redakcjach lokalnych gazet robią to, co robią najlepiej. Nie wyobrażam sobie lokalnego start-upu, który byłby bliski wszechstronnego, kompleksowego omówienia skutków wirusa i towarzyszącej mu recesji.

Sprawdź strony Miami Herald (McClatchy), Milwaukee Journal Sentinel (Gannett) lub The Baltimore Sun (Tribune).

Nawet znienawidzona, kontrolowana przez fundusze hedgingowe Media News Group, jak pisałem kilka tygodni temu, uwalnia zubożone redakcje, aby mogły śledzić historie ważne dla ich społeczności — i to robią.

Jak na kawałek przekonującego pisma, szkoda, że ​​prowadziłeś z subtelnym, ale rażącym błędem. Mówisz, że Elizabeth Green, podziwiana przeze mnie i wielu innych za to, co zrobiła z Chalkbeat i próbuje z American Journalism Project, zastanawiała się, czy mogłaby kupić Gannetta za 261 milionów dolarów.

To by tego nie zrobiło. Aby kupić Gannetta, musiałbyś wymyślić 261 milionów dolarów, jego kapitalizację rynkową, ale także dług w wysokości 2 miliardów dolarów. Jest to więc cena sprzedaży 2,26 miliarda dolarów (tzw. „wartość przedsiębiorstwa”).

Kiwasz głową w tej sprawie, mówiąc, że kupujący musiałby wziąć dług Gannetta. Ale to też nie jest w porządku. Kupujący musiałby wykupić obecnego pożyczkodawcę, a następnie spróbować znaleźć własne finansowanie.

Spójrz na to w ten sposób. Gdyby ktoś z tonami gotówki (Google, Facebook lub sam Mark Zuckerberg) chciał kupić Gannetta, zajęłoby to 2,26 miliarda dolarów w gotówce. I prawdopodobnie bardziej za ofertę premium, taką jak ta, którą wymyślił Rupert Murdoch, kiedy kupił Dow Jones, a Sheldon Adelson kupił Las Vegas Review-Journal.

Co do meritum szerszej sprawy:

Uważnie obserwowałem i chwaliłem ogromny wzrost w ciągu ostatniej dekady w lokalnych, non-profit, cyfrowych start-upach informacyjnych. Grupa nie jest pozbawiona własnych wyzwań finansowych. Mamy nadzieję, że ruch będzie nadal się rozwijał, a jeszcze lepiej, przyciągnie szersze poparcie.

Niekoniecznie jest to jednak wybór albo albo. A co powiesz na jedno i drugie?

Ta argumentacja może brzmieć samolubnie, pochodząca ode mnie. W poniedziałek Tampa Bay Times Poyntera ponownie przyznał się do stresu finansowego i ogłosił, że zawiesza wydania drukowane z wyjątkiem niedziel i środy, podczas gdy zatrudnia co najmniej 50 pracowników.

Prezes i dyrektor generalny Times, Paul Tash (ujawnienie, jest szefem mojego szefa) powiedział mi w Q&A że ruch ten pociąga za sobą „pchnięcie” lojalnych czytelników, z których wielu jest starszych, do wypróbowania strony internetowej lub wersji e-repliki jako alternatywy. Tylko w ten sposób będą mogli czytać dziennikarstwo Timesa przez pięć dni w tygodniu.

Teraz z pewnością nadszedł czas, aby zacząć działać trzykrotnie szybciej i pozbyć się paraliżujących kosztów papieru, drukowania i dostawy do domu.

Kapsuła podsumowująca Tash: „Następne kilka tygodni wiele nas nauczy. Pod pewnymi względami testujemy przyszłość w warunkach polowych”.

Myślę też, że obecna debata na temat tego, jak Kongres może pomóc dziennikarzom w tej godzinie potrzeby, będzie miała odpowiedź jedno i drugie. Domyślam się, że bodziec zostanie podzielony między płatności dla lokalnych dziennikarzy, którzy zostali zwolnieni lub zwolnieni, oraz dla firm (lub cyfrowych organizacji non-profit) stojących w obliczu zagrażających życiu wyzwań.

To prawda, że ​​musimy unikać wysyłania pieniędzy do funduszy hedgingowych, które prawdopodobnie pozwolą większej liczbie dziennikarzy odejść i obniżyć oszczędności.

Istnieje jednak sposób na obejście tego, który odnosi się również do bardziej ogólnych zastrzeżeń wynikających z Pierwszej Poprawki do pozwolenia rządowi na zbliżanie się do finansowania wiadomości.

Dobrym modelem jest trzyletni raport non-profit Steve'a Waldmana i Charlesa Sennotta. Reporterzy są umieszczani na rok lub dwa w placówce (zarówno dla zysku, jak i organizacji non-profit) dla konkretnego projektu lub rytmu.

Uczestnictwo po obu stronach umowy jest konkurencyjne i sędziowane. Kolejny miły akcent: organizacje przyjmujące muszą wymyślić dopasowanie, często pozyskiwane w praktyce z funduszy lokalnych, które dopiero teraz zaczynają dostrzegać w wiadomościach sprawę zasługującą na wsparcie.

Raport dla samej Ameryki mógłby być kanałem do zastrzyku pieniędzy federalnych. (Kiedy rozmawiałem z Waldmanem miesiąc temu, powiedział, że może — zależy od warunków).

Ponieważ pomoc jest odpowiedzią na okoliczności, które w tak intensywnej formie nie mają trwać w nieskończoność, możemy pożyczyć pomysł od Europejczyków. Daj każdemu gospodarstwu domowemu roczny zasiłek na zasubskrybowanie lokalnej gazety lub przekaż tę samą kwotę na rzecz organizacji non-profit zajmującej się wiadomościami lokalnymi.

Ta dotacja może zostać przedłużona, jeśli działa, lub możemy wrócić do przetrwania najsilniejszych.

Jeśli doczytałeś tak daleko, Ben, pozwól, że spróbuję zakończyć nutą przyjaźni. Twój ostatni akapit zaczyna się, „nic z tego nie jest ustalone i łatwe”. Kwestia ta zasługuje na dużo więcej badań i dyskusji. Więc.

Najlepsza,
Stóg

Rick Edmonds jest analitykiem biznesu medialnego firmy Poynter. Można do niego dotrzeć w e-mail .