Dowiedz Się Kompatybilności Za Pomocą Znaku Zodiaku
W Eugene w stanie Oregon gazeta podejmuje problem „w sposób, którego nie można było opowiedzieć z zewnątrz”
Technika I Narzędzia

Z serii wydawniczej The (Eugene, Oregon) Register-Guard. (Zdjęcie dzięki uprzejmości Register-Guard)
Kiedy Nicole Dahmen otworzyła swoją niedzielną gazetę na początku zeszłego miesiąca, znalazła coś, czego się nie spodziewała. 12 lutego Straż Rejestrów (Eugene, Oregon) ogłosiła rozpoczęcie trwający projekt redakcyjny na bezdomność.
„Mieszkając na północnym zachodzie, mieszkając na zachodnim wybrzeżu, mieszkając w Eugene, bezdomność jest ten problem” – powiedział Dahmen, adiunkt w Szkole Dziennikarstwa i Komunikacji na Uniwersytecie w Oregonie.
Straż Rejestrów już regularnie zajmowała się bezdomnością. Ale pracownicy postanowili poświęcić temu zagadnieniu artykuły redakcyjne, ludzie wywarli wpływ i rzeczywisty postęp przez rok z kilku powodów. Po pierwsze, jest to tak ogromny, złożony problem, z wieloma odłączonymi usługami w społeczności, że jeden strzał nie wystarczy.
„Musieliśmy zrobić coś w rodzaju serii i zjadać słonia kawałek po kawałku” – powiedział Jackman Wilson, redaktor strony redakcyjnej.
Inny powód: w społeczności panuje zmęczenie i poczucie, że nic się nie dzieje. Ale to nieprawda, powiedział Wilson.
„Od dłuższego czasu nad tym pracowało wielu naprawdę mądrych i oddanych ludzi i poczyniono spore postępy”.
Poprzez Serie , planują pokazać, co działa, zarówno w Eugene, jak i gdzie indziej. Wskażą najlepsze praktyki, zidentyfikują różne segmenty populacji bezdomnych i miejmy nadzieję, powiedział Wilson, zaoferuje pomysły, jak odtworzyć to, co działa.
Powiązane szkolenie: Popraw swoje opowiadanie historii poprzez regeneracyjną narrację ,
Rozwiązania Dziennikarstwo w każdym newsroomie
Dahmen bada narrację naprawczą, a rodzaj dziennikarstwa który koncentruje się na reakcji społeczności na ważne wiadomości. Była podekscytowana, gdy zobaczyła początek serii — nie tylko z powodu tematu, ale także tego, jak robił to Strażnik Rejestru. Wysłała do Wilsona e-maila z poparciem, a następnie przedstawiła mu nazwę na coś, co gazeta już robiła – dziennikarstwo rozwiązań.
„Tak naprawdę nie wiedzieliśmy, że tak się nazywa”
Wilson nie wyznaczył jeszcze punktu końcowego dla projektu, ale chce, aby ich praca wykraczała poza krytykę polityki publicznej i sugerowała, co faktycznie można poprawić.
Kiedy Dahmen wyciągnął rękę i zaproponował, że będzie współpisać o tym dlaczego podejście było mądre , Wilson po raz pierwszy usłyszał termin „rozwiązania dziennikarskie”, rodzaj reportażu, który nie tylko pokazuje problem, ale także sposoby jego rozwiązywania, lokalnie lub gdzie indziej.
„Tak naprawdę nie wiedzieliśmy, że tak się nazywa, ale wydaje się, że jest to równie dobra etykieta, jak każda inna” – powiedział.
Dahmen widział już ludzi wykonujących tego rodzaju pracę, nie wiedząc, że istnieje imię, sieć oraz prawdziwe studium jego uderzenie . Niedawno skończyła ogólnopolskie badanie 1300 dziennikarzy, z których wielu nie słyszało o samym terminie, ale faktycznie to robiło. Ma nadzieję, że pomaganie większej liczbie dziennikarzy w zrozumieniu, że to coś, zachęci do tego więcej.
„To jest dziennikarstwo, które chce coś zmienić” – powiedziała. „To nie jest zniesienie zasad dziennikarskich, które są nam drogie. To tylko uznanie roli dziennikarstwa w demokracji”.
Rachael McDonald, reporterka i zastępczyni dyrektora ds. wiadomości w KLCC, publicznej stacji radiowej Eugene'a, zajmuje się bezdomnością. Przyklaskuje ich nowemu projektowi i ma nadzieję, że oznacza to więcej doniesień na ten temat.
„Widzę, że Strażnik Rejestru podejmuje takie zobowiązanie i sprawia, że chcę również więcej raportować, więc jest to inspirujące” – powiedziała. „Myślę, że w tej chwili, w tym klimacie, pomocne jest obserwowanie dziennikarzy, którzy bardziej starają się ujawnić więcej historii i robią to w sposób, który może mieć znaczenie”.
Paul Neville, kierownik ds. public relations St. Vincent de Paul Society of Lane County, pracował w Register-Guard jako zastępca redaktora do czasu przejścia na emeryturę w 2015 roku. Tej zimy St. Vincent a Paul gościł ponad 800 osób w schroniskach ratunkowych. Posiada 1400 jednostek niedrogich mieszkań i ośrodków dziennych. Powiedział, że bezdomność jest ogromnym problemem w Eugene.
„Jest to również jedna z najmniej rozumianych, a gotowość redakcji R-G do zajęcia się tym złożonym tematem i umożliwienia, jak się spodziewam, obszernej dyskusji w ciągu roku, to dziennikarstwo społecznościowe i przywództwo w najlepszym wydaniu”.
Nowe podejście do bezdomności ze starymi narzędziami
Wilson pracuje w Register-Guard, firmie rodzinnej, od 31 lat. To znacznie mniejsze miejsce niż kiedyś.
„Wiele z tego, co robimy, to dostarczanie produktu, którego oczekują nasi czytelnicy, przy znacznie mniejszej liczbie osób”, powiedział.
W redakcji było kiedyś czterech pracowników, trzech etatowych i jedna osoba urzędnicza. Teraz ma dwóch pełnoetatowych redaktorów i kogoś, kto pracuje w niepełnym wymiarze godzin i zajmuje się listami.
Wilson powiedział, że o uwagę czytelników konkuruje teraz o wiele bardziej niż kiedyś, ale uważa, że podstawowa rola Strażnika Rejestru pozostaje taka sama.
„Na przykład w tym konkretnym projekcie nie ma nikogo innego, kto może lub podejmie się czegoś takiego” – powiedział. „Nie ma innego źródła informacji, które docierałoby do dwucyfrowego odsetka społeczności, więc w tym sensie tak naprawdę jest tylko jedno miejsce, w którym można przeprowadzić jakąkolwiek dyskusję lub rozmowę, która obejmuje znaczną część społeczności”.
I chociaż dziennikarze mają więcej narzędzi niż kiedykolwiek do obsługi swoich społeczności, Wilson uważa, że przynajmniej w przypadku tego projektu są to najstarsze narzędzia, które wciąż wykonują swoją pracę.
„W przypadku tego typu przedsięwzięć wymaga to wyjścia na deszcz z notatnikiem” – powiedział Wilson – „i o to zawsze chodzi w lokalnym dziennikarstwie”.