Dowiedz Się Kompatybilności Za Pomocą Znaku Zodiaku
Donald Trump nigdy nie służył w wojsku przed wyborem na prezydenta
Polityka
Kiedy po raz drugi ubiega się o urząd prezydenta, Donalda Trumpa pozostaje stałym elementem amerykańskiej polityki. Choć w tym momencie opinie większości Amerykanów na temat byłego prezydenta ugruntowały się, pewne rzeczy na jego temat łatwo zapomnieć.
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszeniaWśród tych faktów jest to, czy były prezydent odbył jakąkolwiek służbę wojskową. Oto, co wiemy o tym, czy Donald Trump kiedykolwiek służył w wojsku, zanim został wybrany na prezydenta.

Czy Donald Trump ma jakąkolwiek historię służby wojskowej?
Trump nigdy nie służył w wojsku. Był pierwszym prezydentem w historii Stanów Zjednoczonych, który został wybrany do Gabinetu Owalnego, nie pełniąc wcześniej służby wojskowej ani rządowej. I chociaż wizerunek Trumpa jest częściowo skupiony na sprawianiu, by Stany Zjednoczone sprawiały wrażenie silnych, ma on napiętą historię związaną z żołnierzami i ogólnie z wojskiem.
Ta historia zaczęła się jeszcze podczas wojny w Wietnamie, kiedy zdiagnozowano u niego ostrogi kostne w samą porę, aby uniknąć przeciągu.
Pytania wokół tej diagnozy pojawiały się przez lata. New York Timesa ujawnił w 2018 roku, że podolog, który postawił diagnozę, wynajął swój gabinet od ojca Trumpa, Freda Trumpa, i zasugerowano, że postawił diagnozę jako przysługę dla ojca Trumpa.
Doktor Larry Braunstein, który postawił diagnozę, zmarł w 2007 roku, ale jego córki stwierdziły, że określił ten incydent jako przysługę.
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia„Uzyskał dostęp do Freda Trumpa” – powiedziała Elysa Braunstein, jedna z córek Larry'ego. „Gdyby w budynku było coś nie tak, mój tata dzwonił, a Trump natychmiast się tym zajmował. To była mała przysługa, jaką otrzymał.”
Konsekwencją tej historii jest zatem to, że Trump i jego rodzina robili wszystko, co w ich mocy, aby mieć pewność, że nie będzie służył w wojsku.
Donald Trump wielokrotnie wypowiadał się pogardliwie na temat żołnierzy.
Oprócz pozornego unikania poboru istnieje również dobrze opisana historia Trumpa, który wypowiadał się krytycznie i pogardliwie na temat amerykańskich żołnierzy. Podczas kampanii wyborczej w 2016 r. Trump zaatakował Johna McCaina, który był jeńcem wojennym podczas wojny w Wietnamie. Trump powiedział, że lubi żołnierzy, którzy nie zostali schwytani.
Podobno podczas sprawowania urzędu poczynił inne uwagi na temat amerykańskich żołnierzy, którzy zginęli za kraj.
Podczas wizyty na cmentarzu we Francji w 2018 r. Trump podobno zadał sobie pytanie, dlaczego należy go zmuszać do oddania czci poległym żołnierzom amerykańskim.
„Po co mam iść na ten cmentarz? Jest pełen przegranych” – podobno powiedział.
Według doniesień Trump zasugerował także, że mężczyźni byli „frajerami”, skoro dali się zabić Atlantycki .
Te prywatne komentarze ostro kontrastują z publicznym postrzeganiem Trumpa jako człowieka, który kocha zarówno Amerykę, jak i tych, którzy służą temu krajowi. Biorąc jednak pod uwagę jego własną historię unikania takich usług, wydaje się jasne, że prawdziwe uczucia Trumpa wobec tych, którzy podpisują się, by ryzykować życie dla swojego kraju, są nieco bardziej skomplikowane, niż mogłoby się początkowo wydawać.