Dowiedz Się Kompatybilności Za Pomocą Znaku Zodiaku
Dlaczego spoglądamy wstecz na Nelsona Poyntera i jego wyjątkową wizję
Informacja Prasowa

W 1975 roku Nelson Poynter, właściciel St. Petersburg Times, napisał notatkę z wyraźnymi instrukcjami, w jaki sposób gazeta powinna opisywać jego śmierć, gdy nadejdzie dzień.
„Większość gazet wyolbrzymia większość zgonów dziennikarzy” – napisał Poynter. „Nie róbmy tego w moim przypadku. Jednokolumnowa głowa, bez komentarza, czy banda głupich hołdów. I to jest jednodniowa historia… Możesz dodać, że zauważyłem, że nikt tak naprawdę nie lubi chodzić na pogrzeb. Staram się uważać na moich przyjaciół, którzy mogliby przyjść na mój pogrzeb, nie mając żadnego”.
Trzy lata później pan Poynter zmarł na udar. Miał 74 lata. Redaktor i prezydent Timesa Eugene Patterson napisał nekrolog pana Poyntera (nie wziął pod uwagę, a wdowa po Poynterze, Marion, uszanowała prośbę, aby nie odbywał się pogrzeb). Ale historia Pattersona cytowała notatkę pana Poyntera.
„Ważne w tej historii jest podkreślenie, że w związku z moją śmiercią w wydawnictwie Times nie nastąpią żadne zmiany. Będę cię prześladował jak diabeł, jeśli powyższe nie zostanie wykonane. Po prostu przestrzegaj później standardów własności”.
W piątek mija 40. rocznica śmierci pana Poyntera. Ryzykując spóźnione przesadzenie z odejściem dziennikarza, Poynter opublikuje w tym tygodniu kilka artykułów, w których wspomina o tym człowieku i jego wyjątkowej wizji.
Ta wizja doprowadziła go do stworzenia tego, co jest teraz Instytutem Poyntera. Po śmierci zostawił swoją gazetę St. Petersburg Times – obecnie Tampa Bay Times – Instytutowi jako środek do zachowania jego niezależności. Od jego śmierci zasięg i wpływ szkoły ogromnie się rozszerzyły; edukujemy 100 000 osób rocznie, osobiście i online, poprzez szkolenia i programy mające na celu podniesienie jakości dziennikarstwa w celu poprawy demokracji.
Sednem wizji pana Poyntera jest dokument, który napisał 6 sierpnia 1947 r., zatytułowany „Standardy własności”. Najczęściej cytowany jest pierwszy z 15 standardów: „Własność lub udział we własności publikacji lub majątku nadawczego jest świętym powiernictwem i wielkim przywilejem”.
Powiązane: 10 cytatów Nelsona Poyntera, które utrzymują się 40 lat po jego śmierci
Stamtąd dokument przedstawia kluczowe zasady pana Poyntera – jego przysięgę, że nie dopuści do tego, by własność gazety spadła na firmy sieciowe; potrzeba osiągnięcia stabilności finansowej w celu zapewnienia wiadomości i niezależności redakcyjnej; uczciwie zapewnić swoim pracownikom; oraz utrzymywanie lokalnej kontroli nad organizacją prasową.
Czy był jasnowidzem, który wiedział, że późniejsze pokolenia rodzin prasowych stracą zainteresowanie lub wolałyby spieniężyć swój udział, oddając w ten sposób kontrolę nad wiadomościami w ręce kilku wielkich korporacji? Norma nr 6: „Właściciel sieci nie może oddać sprawiedliwości lokalnym publikacjom czy stacjom radiowym. Jego oddanie i lojalność w stosunku do jednego obszaru z pewnością zostaną osłabione lub podzielone, jeśli ma inne prawa własności i interesy”.
Skąd mógł wiedzieć w latach 40. XX wieku, że głęboki postęp technologiczny tak radykalnie zmieni sposób produkcji i dostarczania wiadomości i reklam?
Ale wiedział. „Jako strażnicy jednej z podstawowych wolności demokracji jesteśmy winni technologicznego zacofania. Niedbaliśmy odkrywać nowych narzędzi do realizacji tej wolności” – powiedział na rok przed sfinalizowaniem standardów. „Jako branża musimy się doskonalić i rozwijać – w przeciwnym razie zmniejszymy się i zginiemy”.
Czy podejrzewał, że „fałszywe wiadomości” będą częścią naszego leksykonu mediów? Norma nr 3: „Właściciele… nie mogą narażać na szwank integralności wiadomości i informacji, które są sprzedawane lub podawane do wiadomości publicznej”.
Nelson Poynter wierzył we wszystko, co mogło zrobić dziennikarstwo. Na naszej stronie w tym tygodniu usłyszysz więcej jego przemyśleń na temat wiadomości i działalności związanej z ich produkcją. Dowiesz się o jego drugiej żonie, również dziennikarce, i jej własnym wpływie na swobodny przepływ informacji. Podsumujemy, jak dziś radzą sobie lokalne, niezależne organizacje informacyjne (uwaga spoiler: jest ich znacznie mniej niż 40 lat temu). I będziemy przynajmniej trochę uczcić szkołę, która nosi jego imię, a jej praca leży u podstaw jego wiary.
Minęły zaledwie dwa lata druga wojna światowa, kiedy pan Poynter wydał swoje standardy. Kilka dni wcześniej pisał do ojca: „Dziś musimy walczyć o zachowanie na świecie samej idei samorządności…”
Niezbędny dla tego ideału samorządności jest łatwy dostęp do uczciwych, rzetelnych i niezależnych informacji. Czterdzieści lat po śmierci Nelsona Poyntera to jak zawsze prawdziwe i ważne.
Powiązane szkolenia
-
Wykorzystywanie danych do znalezienia historii: informacje o rasie, polityce i nie tylko w Chicago
Porady/szkolenia dotyczące opowiadania historii
-
Odkrywanie nieopowiedzianych historii: jak robić lepsze dziennikarstwo w Chicago
Opowiadanie historii