Dowiedz Się Kompatybilności Za Pomocą Znaku Zodiaku
Kim jest piąta władza i jaka jest jej rola w przyszłości dziennikarstwa?
Inny


Niedawno usłyszałem termin „piąta posiadłość” używany na konferencji w Poynter, aby opisać wyłaniający się krajobraz wiadomości, informacji, społeczności i obywatelstwa. Był również używany do opisu pracy blogerów, ale ten krąg może być zbyt mały na tak duże pojęcie.
W mojej głowie Piąta Stan obejmuje Stan Czwarty, ideę i wartość profesjonalnego korpusu prasowego jako sposobu informowania i angażowania społeczeństwa oraz pociągania wpływowych do odpowiedzialności. Ta wizja piątego stanu postrzega czwarty stan jako konieczny, ale niewystarczający dla demokratycznego życia. Piąta Władza może wyrazić to, co Jay Rosen opisał jako model „pro-am” dla przyszłości wiadomości, ramę, która widzi, że wolności i obowiązki Pierwszej Poprawki upoważniają nie tylko do zawodowej kasty zbieraczy i dystrybutorów wiadomości, ale potencjalnie każdego obywatela.
Wszyscy wiemy na przykład, że policja nie może chronić społeczności bez współpracy ludzi, którzy w niej mieszkają; i chociaż czujność jest wadą, a nie cnotą, dobrze uregulowany program straży sąsiedzkiej może pomóc w utrzymaniu bezpieczeństwa społeczności.
Niewystarczająca liczba wyświęconych księży w Kościele katolickim miała, zdaniem wielu, niezamierzony, ale korzystny skutek uboczny: przygotowanie świeckich do diakonatu oraz awans mężczyzn i kobiet na odpowiedzialne stanowiska w parafiach.
Dziedzina medycyny dostarcza kolejnego użytecznego przykładu. Lekarze nie są już traktowani jak bogowie. „Świadoma zgoda” jest teraz wymogiem etycznym. Coraz więcej pacjentów uzyskuje przydatne informacje z medycznych witryn internetowych i trafia do gabinetów lekarskich z wiedzą i pytaniami niedostępnymi dla poprzednich pokoleń.
Nie chcesz, żebym wykonał operację mózgu na twojej babci, ale zapewniam cię, że jeśli babcia zakrztusi się w restauracji, będę wiedział, jak wykonać na niej manewr Heimlicha. Zrobiłem to już dwukrotnie – z powodzeniem! -– z powodu szkolenia, które odbyłem w Poynter. I nie znam ani jednej osoby dorosłej, która nie praktykowałaby medycyny bez licencji – zachęcając ludzi do wykonywania kolonoskopii, dzielenia się doświadczeniami z ciężarnymi matkami, diagnozowania wysypki, a nawet wydawania tego kremu z kortyzonem. Po pierwsze, usługi medyczne są zbyt drogie, aby pozostawić je samym profesjonalistom.
Wpadnij w amok, amatorstwo może stać się niebezpiecznym substytutem wyćwiczonego, odpowiedzialnego zachowania. Ale we właściwym kontekście, przy odpowiednim szkoleniu, amatorzy mogą wnosić swój wkład w zawody i społeczeństwo jako „paraprofesjonaliści”, tytuł, który moja 90-letnia mama nadal nosi w szkołach, kiedy pomaga uczyć czytania. Amatorizm może mieć szczególny potencjał w dziedzinie takiej jak dziennikarstwo, w której nie potrzebujesz licencji na praktykę.
Podobnie jak policja, mieliśmy nazwę dla nieprofesjonalistów, którzy pomagają dziennikarstwu w interesie publicznym. Nazywaliśmy ich „tipsterami” lub „źródłami”. Ale żeby zobaczyć, jak wzrosła rola amatora, wystarczy przyznać, że w niemal każdej katastrofie – od tsunami po strzelaniny w szkole – pierwsze i najważniejsze obrazy (zdjęcia i wideo) są rejestrowane przez naocznych świadków, rangę i amatorzy plików.
Działa tu jeszcze jeden ważny czynnik. W ciągu ostatnich dwóch lat tysiące dziennikarzy opuściło organizacje informacyjne z wyboru lub pod przymusem. Wielu „emigrantów” znajduje pracę zgodną z dziennikarstwem. Wielu innych uważa, że praca w biznesie, organizacjach non-profit, rządzie, edukacji i mediach jest satysfakcjonująca lub niezadowalająca.
Ale co się dzieje z dziennikarzem, który opuszcza organizację prasową? Czy jest odarty ze swoich wartości i doświadczeń? Czy musi oddać swoją odznakę i broń? Czy umiejętności dziennikarzy słabną i umierają? Wiemy, że wielu jest zatrudnianych do nowej pracy nie pomimo, ale z powodu ich referencji dziennikarskich. Pamiętacie księdza i zakonnice, którzy opuścili swoje zakony w latach 60.? Wielu z nich odegrało kluczową rolę w realizacji edukacyjnej i społecznej misji Kościoła.
To, co może składać się Piąta Stan, jest tak samo otwarte, jak wiele innych części naszej kultury w dzisiejszych czasach, ale jak sobie to wyobrażam, może wyraźnie obejmować:
- Profesjonalni dziennikarze ze starszych organizacji informacyjnych.
- Niezależni dziennikarze, w tym pisarze magazynów i autorzy książek.
- Twórcy filmów dokumentalnych i wideo.
- Dziennikarze internetowi pracujący dla tradycyjnych i nowych serwisów dziennikarskich.
- Producenci i programiści, którzy zbierają, kuratorują i rozpowszechniają wiadomości.
- Edukatorzy dziennikarstwa na każdym poziomie oraz pedagodzy, którzy korzystają z mediów informacyjnych, krytykują media lub piszą o mediach.
- Byli dziennikarze, którzy wykorzystują swoje umiejętności językowe w interesie publicznym lub służą – niezależnie od swoich nowych dziedzin – jako orędownicy dobrego dziennikarstwa i praw wynikających z Pierwszej Poprawki.
- Blogerzy, zwłaszcza ci, których praca sprzyja dziennikarstwu w interesie publicznym.
- Osoby, które używają sieci społecznościowych do tworzenia, informowania i budowania społeczności.
- Organizacje non-profit, które udostępniają zasoby dziennikarskie w interesie publicznym.
- Liderzy obywatelscy, którzy są przeszkoleni do krytycznej oceny wiadomości i opowiadają się za częstszym i lepszym dziennikarstwem w swoich społecznościach.
- Uczniowie i nauczyciele pracujący nad projektami alfabetyzacji wiadomości.
Rozpieszczaj mnie, gdy wybieram się na wycieczkę do świata golfa. Trzeba powiedzieć, że większość golfistów nie jest profesjonalistami, ale ich zainteresowanie, udział, wiedza i zasoby sprawiają, że są oni częścią publiczności, która wspiera i usprawnia pracę profesjonalistów. Dzięki zawodowym golfistom gram na lepszym sprzęcie, rozumiem niektóre zasady i stosuję się do kodeksu postępowania, który obejmuje uprzejmość wobec innych graczy. I chociaż nigdy nie udałoby mi się zbliżyć do 20 strzałów aktywnego profesjonalisty, jestem w stanie zrobić birdie na dziurze, którą profesjonalista może schrzanić na wózku.
Chodzi o to, że profesjonalny golfista chce mnie i potrzebuje do gry. Jestem istotną częścią modelu ekonomicznego, który wspiera PGA i LPGA. Ale nie jestem tylko gałką oczną na ekranie. Jestem golfistą amatorem, który pokochał tę grę. Aby zostać golfistą obywatelem, muszę rozwinąć pewne podstawowe umiejętności, nauczyć się podstawowych zasad, przećwiczyć grę i wykazać się troską o pole i innych graczy.W ten sam sposób profesjonalni dziennikarze muszą nawiązać analogiczną więź z nieprofesjonalistami, którzy mogą chcieć grać.
W piątej władzy, co stanowiłoby miarę kompetencji amatorów? Od lat w firmie Poynter opisujemy piramidę kompetencji dziennikarskich. Jednym z kamieni węgielnych jest ocena wiadomości. Drugim są solidne dowody pochodzące z raportów. Zwieńczeniem jest etyka, misja i cel. Szkolenie może pomóc amatorom zrozumieć zarówno tradycyjne, jak i innowacyjne definicje wiadomości – rzeczy, które mają znaczenie w interesie publicznym. Umiejętność krytyczna oznacza również umiejętność oceny dowodów wykorzystywanych w pracach dziennikarskich, na przykład rozróżniania poziomów i wiarygodności źródeł.
Wielu amatorów, wielu nie-dziennikarzy bezpłatnie korzysta z pracy AktualnościU i Poynter Online. Kimkolwiek są, postrzegają siebie jako część czegoś. Może nadszedł czas, aby nadać temu coś marki: Piąta Władza.