Rekompensata Za Znak Zodiaku
Podstawa C Celebryci

Dowiedz Się Kompatybilności Za Pomocą Znaku Zodiaku

Ogromna fala zamykania witryn do transmisji strumieniowej anime wprawiła fanów w osłupienie

Anime

Od 27 sierpnia 2024 r. fani anime nie mogą się doczekać fala przestojów zepsuł kilkanaście popularnych serwisów streamingowych anime. Prawnie wątpliwe, ale ukochane witryny, takie jak Aniwave , AnimeSuge i inne prawdopodobnie przestaną działać offline, pozostawiając fanów gatunku z kilkoma niedrogimi alternatywami.

Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia

Oczywiście warto wybrać Crunchyroll, ale jego rosnące ceny i nieco ograniczony zakres opcji często powodują, że widzowie szukają gdzie indziej poprawki do anime – ale czy teraz będą zmuszeni zwrócić się do płatnej platformy?

Oto, co wiemy.

 Nowoczesny'Naruto' anime visual
Źródło: Studio Pierrot
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia

Kilka usług przesyłania strumieniowego anime zostało zamkniętych, w tym Aniwave.

Społeczność fanów anime jest w szoku po tym, jak co najmniej 13 popularnych platform do transmisji strumieniowej anime – oferujących bezpłatne anime w prawnie niejednoznaczny sposób – zostało wyłączonych. Kilka z tych witryn ma wysłane wiadomości swoim fanom w związku z zamknięciem.

„Tworzenie lepszych produktów, które zapewniają lepsze doświadczenia użytkownika i wspieranie konkurencji w celu napędzania rynku do ulepszania produktów, to coś, z czego bardzo się cieszymy. Teraz, gdy wszystko się poprawiło… nadszedł także czas, abyśmy się pożegnali” – napisali w ich oświadczenie.

Na zakończenie swojego przesłania nawoływali także fanów, aby podczas ich nieobecności korzystali z „legalnych, płatnych usług”: „Powinniśmy to zrobić, aby okazać nasz szacunek twórcom i producentom treści”. Oczywiście wielu uznało tę ciekawostkę za interesującą.

Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia

Chociaż strony internetowe określiły to jako zamknięcie z własnej woli za obopólną zgodą, na razie nie jest jasne, czy zostały one wymuszone w trybie offline z powodu naruszeń praw autorskich.

Entuzjaści anime lamentują (i memują) nad swoimi stratami w mediach społecznościowych, od X (dawniej Twitter) po r/Piractwo strona na Reddicie.

„Dziękuję za wasze usługi, porty pirackie. Macie moją dozgonną wdzięczność” napisał jeden z użytkowników . „Ale będziemy kontynuować. Więcej wzrośnie tam, gdzie spadło, ponieważ jeśli kupowanie nie jest posiadaniem, piractwo nie jest kradzieżą”.