Rekompensata Za Znak Zodiaku
Podstawa C Celebryci

Dowiedz Się Kompatybilności Za Pomocą Znaku Zodiaku

Odwrócony plagiat? Albo czy to powiedziałem?

Inny

Podczas przyjaznej wymiany e-maili,Kolumbia Missourianredaktor Tom Warhover
zauważył, że „wyższy standard” dotyczący plagiatu, o którym wspomniał, był na swoim miejscu
na długo zanim dotarł do gazety. W rzeczywistości, jak zauważył, „te
polityka pochodzi od was wszystkich!”

Założyłem, że była to aluzja do eseju, który miałem
napisany dla starychPrzegląd dziennikarski w Waszyngtoniew 1983 roku pod tytułem „The
Grzech niepierworodny”. Warhover wspomniał o podręczniku „używanym na wszystkich początkowych zajęciach reporterskich” w Missouri. Rzeczywiście, na stronie 506 siódmego wydania „Wiadomości
Reporting and Writing”, autorstwa czterech autorów znanych jako Missouri Group, znalazłem:

W codziennej praktyce
dziennikarstwo, reporterzy, świadomie lub nieświadomie, mają do czynienia z wieloma
sytuacje, które mogą wiązać się z plagiatami. Roy Peter Clark z The
Instytut Poyntera wymienił je.

Autorzy odwołują się następnie do
Lista na następnej stronie pod tytułem „Strzeż się plagiatu!” Zatrzymaj to
na uwadze wykrzyknik.

Na liście przypisanej mi w ramach linii kredytowej znajdują się obszary
niebezpieczeństwo, które katoliccy edukatorzy zwykli nazywać „przypadkami grzechu”:

Dosłowne pobieranie materiałów z biblioteki prasowej;
dosłowne używanie materiałów z usług pocztowych; przy użyciu materiału z
inne publikacje; dosłowne używanie komunikatów prasowych; korzystając z pracy
koledzy reporterzy; ponowne wykorzystanie starych historii.

Te
rzeczywiście opisałem kategorie, które zdefiniowałem w moim eseju o plagiatach z 1983 roku.

Ale pod każdym z tych podtytułów znajduje się akapit napisany przez jednego z
autorzy z Missouri, choć czytelnik tekstu zakłada, że ​​został napisany przez
ja. Weźmy ostatni przykład:

Publicyści, strzeżcie się! Twój
czytelnicy mają prawo wiedzieć, kiedy poddajesz recyklingowi swoje
materiał. Niektóre z nich mogą cię na tym przyłapać, i tam idzie twoja
wiarygodność.

Zapewniam cię, że to nie są moje słowa. W moim
oryginalnym eseju, opisuję tę praktykę jako „niskiej jakości etyka”
problem.' Argumentowałem teraz, że problemy etyczne niskiego stopnia, nie
wymagają wykrzykników — ani nie będą uważane za plagiat.

Wyrażam uznanie dla Missouri Group za zwrócenie uwagi uczniów na
o niebezpieczeństwach plagiatu i za uznanie mnie za listę podstawowych
pomysły. Zakładam, że udzieliłem autorom zgody na wykorzystanie materiału,
i może nawet widział wersje tekstu. Ale dla czytelnika
tekst, wygląda na to, że powiedziałem rzeczy, których nie powiedziałem i napisałem rzeczy, których
nie napisał. Nie mam na to nazwy:
mis-plagiat? odwrotny plagiat? nie-wkład?

Oto, w co teraz wierzę: że nie można plagiatować
od siebie i że powinniśmy zarezerwować słowo na „p” dla najprymitywniejszego
formy nadużyć.

Jeszcze jeden ciekawy fragment historii: na końcu rozdziału o plagiatach w podręczniku Missouri znajduje się lista sugerowanych lektur. Na nim znajduje się książka „Ideatyw wolności: filozofia autonomii dziennikarskiej”. Autorem jest John Merrill.