Dowiedz Się Kompatybilności Za Pomocą Znaku Zodiaku
Kobieta pracująca na stacji benzynowej w nocy rejestruje przerażające spotkanie, wywołując debatę na temat pracy w pojedynkę
Popularne
Odbyło się niefortunna liczba interakcji kobiet przebywali w swoich miejscach pracy, gdzie nagrywają, jak robią, co w ich mocy, aby ograniczyć rozmowy z nadmiernie przyjaznymi mężczyznami, którzy próbują z nimi flirtować.
Tego typu klipy znacznie różnią się od niektórych filmów typu „przynęta na siłownię”, które influencerzy przesłali do mediów społecznościowych.
Kontynuacja artykułu pod reklamąJak te Joey'a Swolla często woła kobiety, które próbują malować ludzi, którzy tylko zajmują się swoimi sprawami, jako super-zboczeńców, którzy nie mogą powstrzymać się od gapienia się na kobiety i sprawiania, że czują się nieswojo podczas ćwiczeń. To nie znaczy, że tam nie są przypadkami, w których na pewno tak się stało , ale są też inne, w których „ofiara” jest wyraźnie niezrównoważona, na przykład ta jedna kobieta, która powiedziała niewidomemu facetowi, żeby przestał się na nią gapić .
Ale ten jeden klip z pracownikiem stacji benzynowej Sami Jean ( @nobootyshakin ) nie jest jednym z tych klipów: w filmie nagrywa klienta, który albo nie jest w stanie, albo nie przejmuje się sygnałami niewerbalnymi, gdy próbuje nawiązać z nią rozmowę. Sami, która pracuje samotnie na stacji benzynowej, czuje się wyraźnie nieswojo podczas rozmowy z męskim klientem.
Kontynuacja artykułu pod reklamąW nakładce tekstowej wideo pisze: „POV: pracujesz nocą samotnie na stacji benzynowej” i dodaje w podpisie, że wielokrotnie drukowała dokładnie ten sam papier w kółko, próbując wyglądać na zajętą nadziejami żeby mężczyzna zostawił ją w spokoju.
Kontynuacja artykułu pod reklamą
Wychodzi na jaw, że rozmowa między nimi jest dziwaczna sama w sobie, ale staje się jeszcze bardziej niepokojąca, gdy weźmie się pod uwagę, że pracuje sama w nocy.
Mężczyzna nieustannie spogląda przez ramię na swój pojazd i opowiada o tym, jak denerwują go organy ścigania.
Kontynuacja artykułu pod reklamą
Kilka razy zaprasza Sami na przejażdżkę, a kiedy w końcu mówi, że musi wrócić do pracy, pyta ją wprost, czy nie chciałaby iść z nim do pokoju hotelowego.
Kontynuacja artykułu pod reklamą
Kiedy odmawia i mówi mu, że ma chłopaka, kontynuuje rozmowę o tym, jak bardzo denerwują go policjanci i że chciałby, aby sklep nie oferował im tak często darmowych napojów i pączków, żeby nie było ich w pobliżu.
Tak więc, chociaż wiele niesmacznych interakcji między ludźmi można po prostu przypisać komuś, kto jest po prostu niezręczny, nie wydaje się to jednym z tych przypadków.
Kontynuacja artykułu pod reklamą
Ich rozmowa przebiega następująco:
Klient: „Powinienem był zdjąć przednią płytę”
Sami: „Twoja przednia płyta? Co jest nie tak z twoją przednią płytą?”
C: „Uch, to jest widoczne”.
S: „Och, dlaczego to jest złe?”
Kontynuacja artykułu pod reklamą
C: „Więc trochę się śmiałeś, tym kokieteryjnym śmiechem, kiedy zapytałem, czy chcesz jeździć z dużą prędkością w samochodzie”
S: „Och, po prostu się śmiałem, bo jestem złym kierowcą, dlatego”
C: „Miałem na myśli jazdę z tobą jako pasażer”
Następnie wideo przechodzi do jej spojrzenia na zewnątrz stacji benzynowej i dowiadujemy się, dlaczego: to dlatego, że klient ciągle wygląda ze sklepu.
Kontynuacja artykułu pod reklamą
S: „Czy jest coś, na co ciągle patrzysz wstecz?”
C: „Patrzę na mój samochód, aby upewnić się, że nikogo nie ma, uh…”
S: „Kradzież tego?”
C: „Tak, po prostu szukam, nazywam go Robocopem, on po prostu uwielbia zakładać na mnie kajdany… oni uwielbiają to robić”
Kontynuacja artykułu pod reklamą
S: „Uwielbiają zakładać na ciebie kajdany?”
C: „Tylko jeden, nazywam go Robocopem”
S: „Och, dlaczego zatrzasnął cię kajdanami?”
C: „Uh, ponieważ wydaje mu się, że myśli, że robię rzeczy, które są sprzeczne z jego zasadami i wartościami moralnymi, a ja to robię” — śmieje się mężczyzna po tych słowach.
Kontynuacja artykułu pod reklamą
S: „W porządku, muszę wracać do pracy, więc…”
C: „Więc chcesz iść na przejażdżkę?”
S: „Och, to straszne, nie lubię samochodów”
C: „Nie chcesz jechać szybko?”
S: „Nie”.
C: „OK, a gdybyśmy zostali w pokoju hotelowym?”
Kontynuacja artykułu pod reklamą
S: 'Nie wiem o tym, ja też mam chłopaka.'
C: „Tak? Nie wspomniałeś o nim wcześniej”.
S: „Cóż, nie prosiłeś mnie wcześniej o spotkanie”.
C: „Policja mnie denerwuje. Organy ścigania mogą tu przyjść i dostać darmowe drinki, pączki i takie tam. Powinieneś ich oskarżyć, a nie przychodziliby tu tak często”.
S: „Nie, lubimy ich tutaj”.
Kontynuacja artykułu pod reklamą
Niektórzy TikTokerzy zauważyli, że byli zszokowani, że Sami pozwolono pracować po 21:00 w stacji spraw, powołując się na Prawo Jessiki , nieformalna nazwa nadana prawu w celu ochrony pracowników po tym, jak Jessica Lunsford została porwana, zgwałcona i zamordowana przez skazanego za przestępcę seksualnego.