Dowiedz Się Kompatybilności Za Pomocą Znaku Zodiaku
11 warstw dziennikarstwa obywatelskiego
Archiwum
“ Dziennikarstwo obywatelskie ”. To obecnie jedno z najgorętszych słów w branży informacyjnej. Wielu dyrektorów informacyjnych prawdopodobnie myśli o wdrożeniu jakiejś inicjatywy dziennikarstwa obywatelskiego; niewielka, ale rosnąca liczba już to zrobiła.
Ale w dziennikarstwie obywatelskim jest mnóstwo zamieszania. Co to właściwie jest? Czy jest to coś, co będzie miało zasadnicze znaczenie dla przyszłego dobrobytu firm informacyjnych?
W moich rozmowach i komunikacji z redaktorami wyczuwam mnóstwo niejasności co do koncepcji. Entuzjazm eksperymentowania w niektóre mieszkanie — o wykorzystaniu siły publiczności, która po raz pierwszy może naprawdę uczestniczyć w mediach. Ale przede wszystkim słyszę troskę i zdrowy sceptycyzm.
Ten artykuł ma na celu pomóc wydawcom i redaktorom w zrozumieniu dziennikarstwa obywatelskiego oraz tego, jak można je włączyć do ich witryn internetowych i starszych mediów. Przyjrzymy się, w jaki sposób organizacje prasowe mogą stosować koncepcję dziennikarstwa obywatelskiego i podejdziemy do tego, przyglądając się różnym dostępnym poziomom lub warstwom. Dziennikarstwo obywatelskie nie jest jednym prostym pojęciem, które może być powszechnie stosowane przez wszystkie organizacje prasowe. Jest znacznie bardziej złożony, z wieloma potencjalnymi odmianami.
Przyjrzyjmy się więc możliwościom, od zanurzenia się w wodach dziennikarstwa partycypacyjnego po objęcie raportowania obywatelskiego przy pełnym zaangażowaniu Twojej organizacji. Zaczniemy powoli i będziemy zmierzać w kierunku najbardziej radykalnych wizji tego, co jest możliwe.
1. Pierwszy krok: otwarcie na publiczny komentarz
Dla niektórych wydawców obawiają się, że każdy może publikować pod ich marką, umożliwienie czytelnikom dołączania komentarzy do artykułów w sieci to początek. Na najprostszym poziomie komentarze użytkowników umożliwiają czytelnikom reagowanie, krytykowanie, chwalenie lub dodawanie do tego, co publikują profesjonalni dziennikarze. Jeśli spojrzysz na serwisy z wiadomościami, które pozwalają na komentarze użytkowników (a w tym artykule jest to nadal niewielka mniejszość wszystkich serwisów z wiadomościami), zobaczysz mieszankę reakcji użytkowników w komentarzach do artykułów. Ale prawie powszechnie, od czasu do czasu zobaczysz komentarze czytelników, które dodają do publikowanych treści. Czytelnicy rutynowo używają takich komentarzy, aby przywołać jakiś punkt, który został pominięty przez autora, lub dodać nowe informacje, o których reporter nie wiedział. Tacy czytelnicy mogą ulepszyć oryginalną historię.
Jakie treści powinny być otwarte na komentarze czytelników? Blogi tradycyjnie zawierały komentarze czytelników (choć nawet niektóre z najpopularniejszych niezależnych blogów unikają ich; np. Instapundit ), więc to oczywiste. Niektóre witryny — w tym Poynter Online , gdzie to czytasz — wspieraj komentarze użytkowników we wszystkich artykułach. Zrób to, a będziesz na dobrej drodze do doświadczenia dziennikarstwa obywatelskiego.
Ale dlaczego nie iść dalej; myśleć nieszablonowo? Zastanów się nad umożliwieniem czytelnikom komentowania takich rzeczy, jak wykazy kalendarzy, nekrologi, listy do redakcji, a nawet ogłoszenia drobne. Pomyślmy o tym: dlaczego list do redaktora od członka społeczeństwa musi się na nim skończyć? Dlaczego nie pozwolić, by wywołał on rozmowę online? Komentarze na liście kalendarza mogą przyciągać recenzje obywateli od osób, które widziały już mówcę lub wykonawcę (ciekawa i przydatna usługa publiczna). Komentarze nekrologowe przyciągną wspomnienia osób, które znały zmarłego.
Nawet zezwalanie na komentarze w ogłoszeniach drobnych — zwłaszcza w kategoriach, w których sprzedawcy nie płacą za ogłoszenie — może być fascynującym ćwiczeniem i potencjalnie dobrą usługą publiczną.
Kilka słów przestrogi: Niektóre serwisy informacyjne miały problemy z czytelnikami zamieszczającymi nieodpowiednie treści w obszarach komentarzy. Można tego przynajmniej częściowo uniknąć, wymagając od użytkowników zarejestrowania się w witrynie i podania swoich nazwisk i adresów e-mail przed umożliwieniem im zamieszczania komentarzy, a także poprzez ustanowienie systemu, który ułatwia użytkownikom witryny zgłaszanie budzących zastrzeżenia.
Nie chcę tego tak łatwo malować. Jak dowiedziały się media z witryn sieci Web, które umożliwiają komentarze, musisz obserwować, co ludzie publikują. Kluczem może być uświadomienie sobie, że otwarcie się na komentarze czytelników wymaga czujności, nawet jeśli liczba problemów, które możesz napotkać, może być niewielka.
Mimo to wielu wydawców najwyraźniej niechętnie podejmuje ten pierwszy krok w kierunku dziennikarstwa obywatelskiego. Nawet Głos z północnego zachodu , samodzielna witryna internetowa poświęcona dziennikarstwu obywatelskiemu i gazeta należąca do Kalifornijczyk z Bakersfield , o którym wspomnę w warstwach poniżej, nie pozwala na komentarze czytelników. Dwustronna rozmowa jest niezbędną cechą większości dziennikarstwa obywatelskiego, jednak wydaje się, że nadal zagraża wielu osobom zajmującym się dziennikarstwem i zawodami wydawniczymi.
Przykłady:
2. Drugi krok: reporter dodatku obywatel
Małym krokiem w górę drabiny jest rekrutacja wkładów obywatelskich do artykułów napisanych przez profesjonalnych dziennikarzy. Mam na myśli coś więcej niż tylko dodanie linku „Komentarze użytkownika”. Mam na myśli to, że z wybranymi historiami poproś o informacje i doświadczenia od członków społeczeństwa i dodaj je do głównej historii, aby ją wzmocnić.
Oto przykład: na parkingach dla szlaków w Twojej okolicy dochodzi do serii włamań. Reporter pisze krótki artykuł o problemie, identyfikując niektóre miejsca wandalizmu. Jako pasek boczny do tradycyjnie napisanej historii, użytkownicy szlaku są proszeni o publikowanie swoich doświadczeń z włamaniami do ich samochodów, w tym przesyłanie zdjęć.
Takie podejście zamienia standardowy 10-calowy drobny artykuł w ciągłą historię, w której ofiary lub świadkowie przestępstw dostarczają informacje i wiadomości przez dłuższy czas. (Dopóki sprawca nie zostanie złapany, a historia zniknie.) Informacje od opinii publicznej służą jako ostrzeżenie dla innych użytkowników szlaku o tym, które parkingi miały problemy z włamaniem. Informacje przekazane publicznie mogą być nawet przetworzone przez personel prasowy w internetową mapę raportów o przestępstwach, zawierającą zgłoszenia i zdjęcia ofiar.
(To kolejny z tych obszarów, które wymagają czujności. Wyobraź sobie na przykład, że ktoś opublikował notatkę ze zdjęciem kogoś, kto najwyraźniej włamuje się do samochodu, a podejrzanego można było zidentyfikować. Jeśli ta osoba była niewinnym właścicielem samochodu, który zamknął swój samochód kluczyki do samochodu… no cóż, można sobie wyobrazić groźbę zniesławienia.)
Wiele (ale na pewno nie wszystkie) historii może skorzystać na tym leczeniu. Opowieść, powiedzmy, o rowerzystach nękanych przez kierowców jest idealnym rodzajem historii, aby uzyskać raporty od opinii publicznej.
Takie podejście do wkładów obywateli nie jest czymś, co chcesz robić w każdej wiadomości, ale w stosownych przypadkach jest to świetny sposób na zaoferowanie społeczności lepszej i głębszej relacji, niż jest to możliwe w przypadku samotnego profesjonalnego reportera. Poszukaj więc historii, które mogą skorzystać na podejściu obywatelskim.
Przykłady: Jeśli znasz jakieś witryny z wiadomościami, które stosują to podejście, proszę Napisz do mnie .
3. Teraz zaczynamy poważnie: raportowanie open-source
Jeśli chcesz zrobić kolejny krok w górę drabiny dziennikarstwa obywatelskiego, zastanów się, co jest czasami określane jako dziennikarstwo lub raportowanie „open source” lub „partycypacyjne”. To kolejna z tych technik, których będziesz używać od czasu do czasu, gdy jest to odpowiednie dla konkretnej historii lub projektu.
Termin ten ogólnie rozumiany jest jako oznaczający współpracę między profesjonalnym dziennikarzem a jego czytelnikami nad artykułem, w której czytelnicy znający się na dany temat proszeni są o wniesienie swojej wiedzy fachowej, zadawanie pytań w celu udzielenia wskazówek reporterowi, a nawet o rzeczywiste reportaż, który zostanie włączony do końcowego produktu dziennikarskiego.
Istnieją różne podejścia, które reporter może zastosować w ramach tego ogólnego modelu. Jednym z nich byłoby ogłoszenie z góry, że pracujesz nad konkretną historią i poproszenie czytelników, aby Cię poprowadzili. Przykładem może być zaplanowany wywiad ze znanym politykiem lub celebrytą. Ogłoś, że chcesz wejść do wywiadu uzbrojony w pytania przesłane przez twoich czytelników. Wybierz najlepsze, dodaj własne, a następnie przeprowadź wywiad.
Pójdź o krok dalej: roześlij szkic swojego artykułu przed „oficjalną” publikacją do czytelników, którzy ci pomogli, uzyskując informacje zwrotne, aby „udoskonalić” artykuł, zanim dotrze do szerokiego grona czytelników. Reporterzy, którzy publikują w witrynach sieci Web lub na blogach, mogą to zrobić, publikując wersję roboczą online, otrzymując opinię publiczną, a następnie publikując dopracowaną wersję w sieci Web, a także publikując w wersji drukowanej.
Alternatywą dla po prostu skorzystania z porad czytelników i włączenia ich w niewidoczny sposób do artykułu jest wbudowanie konkretnych sugestii w historię i uznanie czytelników. Jedna technika polega na dodawaniu wyskakujących notatek do historii, które podkreślają pomysły czytelnika; mogą się one pojawić, gdy czytelnik witryny sieci Web najedzie myszą na „gorące” słowo lub frazę.
Bardziej zaawansowane formy raportowania o otwartym kodzie źródłowym wymagają współpracy między pisarzem a czytelnikami. Może to przybrać formę prośby, aby czytelnicy posiadający wiedzę lub zaangażowanie w dany temat zrobili faktyczne reportaże, które są następnie włączane do ostatecznej opublikowanej historii. Płatność za pracę czytelników może być tak prosta, jak kredyt w gotowym artykule lub faktyczna płatność gotówką. Oczywiście, reporter będzie musiał dokładnie sprawdzić raport czytelnika, aby nie dać się oszukać.
Również (być może) w tej kategorii dziennikarstwa obywatelskiego wpisuje się panel czytelników. Niektóre gazety opracowały bazy danych czytelników wolontariuszy, którzy chcą udzielić wywiadów dziennikarzom. Kiedy pisarz musi znaleźć grupę źródeł, z którymi powinien przeprowadzić wywiad do projektu opowiadania, może przeszukać bazę danych pod kątem określonych cech i skontaktować się z nimi. Lub członków panelu czytnika można używać na niektóre sposoby opisane w powyższych akapitach.
Przykłady:
4. Obywatelski blogdom
Blogowanie na początku było fenomenem „każdym” (a teraz wygląda na to, że bloga prowadzi prawie każdy), ale później tę formę przyjęli również profesjonalni dziennikarze. Ale prawdziwa obietnica blogów pozostaje w rękach nie-dziennikarzy, dla których blogowanie dało potężne i niedrogie narzędzie do publikowania, aby dotrzeć do świata ze swoimi historiami i przemyśleniami.
Świetnym sposobem na zaangażowanie obywateli w witrynę z wiadomościami jest po prostu zaproszenie ich do blogowania. Wiele serwisów informacyjnych robi to teraz, a niektóre blogi obywatelskie są stale interesującymi lekturami.
W przypadku blogów obywatelskich w witrynach z wiadomościami sprawdza się kilka różnych podejść. Pierwszym z nich jest po prostu zaproszenie każdego, kto jest zainteresowany, aby założyć bloga, oferując usługę hostingu blogów. (Spróbuj skorzystać z usługi takiej jak Lokalny kopacz blogów aby znaleźć lokalnych blogerów do zaproszenia). To, co może zmienić się w długą listę blogów obywatelskich, są wymienione według kategorii na stronie ze spisem treści blogów. A główna strona z blogami obywatelskimi może wyróżniać nowe posty na różnych blogach w miarę ich publikowania. Redaktorzy witryn mogą też oglądać wpisy na blogach obywatelskich i wybierać najlepsze do wyróżnienia na głównej stronie bloga. Innym ciekawym podejściem jest aplikacja agregatora, która tworzy coś w rodzaju Über-bloga, na którym znajdują się najnowsze wpisy z różnych blogów obywatelskich, stale aktualizowane.
Twoja społeczność może już mieć witrynę internetową, która agreguje lokalne blogi (np. Greensboro101.com lub Rexa Sorgatza Agregator MNSpeak.com ) — w takim przypadku być może istnieją możliwości partnerstwa, które należy zbadać.
Drugim modelem jest selektywność i zachęcanie osób, które Twoim zdaniem mogą być dobrymi dodatkami do witryny sieci Web, do rozpoczęcia blogowania pod marką Twojej witryny z wiadomościami. Może to oznaczać szukanie lokalnych ludzi, którzy już prowadzą niezależne blogi, i zachęcanie ich do przejścia na stronę internetową z wiadomościami — być może za pomocą zachęt, takich jak darmowy hosting, obietnice promocji w celu zwiększenia liczby odbiorców i widoczności blogów, a nawet pieniędzy. Lub zaakceptuj „zgłoszenia” od blogerów, mówiąc, że wybierzesz najlepsze do opublikowania w swojej witrynie (i być może za niewielką opłatą).
Jeśli Twoja witryna stosuje podejście selektywne, warto zastanowić się, jakie tematy mogą dotyczyć blogów. Najlepszą strategią może być posiadanie blogów obywatelskich, które uzupełniają to, co tworzy zespół informacyjny. Wielką obietnicą blogów obywatelskich jest to, że mogą one obejmować tematy i obszary nieodkryte lub zbyt wąskie, aby wzbudzić zainteresowanie redakcji wiadomości. Jeśli twoja gazeta, powiedzmy, ma niewielki personel sportowy, blogerzy obywatelscy, którzy pasjonują się drobnymi sportami, mogą wypełnić luki, zapewniając, że sporty takie jak biegi przełajowe i softball dziewcząt będą miały przynajmniej część zasięgu. Jeśli Twoja organizacja informacyjna nie zapewnia zbyt wielu informacji o zwierzętach domowych, rozważ znalezienie lokalnego weterynarza lub trenera zwierząt, który może chcieć założyć bloga.
Jedno słowo ostrzeżenia: blogerzy Citizen, ponieważ zwykle są wolontariuszami, nie można liczyć na to, że będą utrzymywać blogi stale wypełnione treścią lub przez bardzo długi czas. Większość serwisów informacyjnych, które korzystały z blogerów obywatelskich, informuje, że blogi są zazwyczaj krótkotrwałe; zaczynanie od silnego jest powszechne, po czym następuje rzadsze publikowanie, a następnie całkowita bezczynność. Płacenie blogerom obywatelskim – nawet jeśli jest to kwota symboliczna lub w formie nagród lub „gadżetów” – może pomóc złagodzić ten problem.
Przykłady:
5. Blogi „przejrzystości” dla obywateli Newsroom
Specyficzny typ bloga obywatelskiego zasługuje tutaj na osobną kategorię. Gra na pojęciu „przejrzystości” organizacji informacyjnej lub dzielenia się wewnętrznymi funkcjami redakcji z czytelnikami lub widzami. Obejmuje to zaproszenie czytelnika lub czytelników do blogowania ze skargami publicznymi, krytyką lub pochwałami za bieżącą pracę organizacji informacyjnej. Panel czytelników może zostać wzmocniony za pośrednictwem ogólnodostępnego bloga, aby służył jako swego rodzaju rzecznik praw obywatelskich, oferując publiczne komentarze na temat wyników organizacji informacyjnej.
Łagodniejszą formą tego jest blog redaktora — zazwyczaj napisane przez redaktora naczelnego gazety i wyjaśniające wewnętrzne zasady działania redakcji oraz omawiające podejmowanie konkretnych decyzji redakcyjnych — wraz z komentarzami czytelników, aby redaktor miał publiczny dialog z czytelnikami swojego bloga.
Przykład:
6. Samodzielna witryna dziennikarstwa obywatelskiego: Wersja zredagowana
OK, teraz płyniemy na głębokim końcu. Następny krok obejmuje utworzenie samodzielnej witryny internetowej poświęconej dziennikarstwu obywatelskiej, która jest oddzielona od głównej marki wiadomości. Oznacza to utworzenie witryny internetowej zorientowanej na wiadomości, która w całości lub prawie w całości składa się z wkładu społeczności.
Większość takich witryn skupia się na wiadomościach lokalnych — bardzo lokalnych. Współtwórcy obywatele mogą przesyłać, co tylko chcą, od relacji z dziecięcego meczu piłki nożnej, przez obserwacje członka widowni na wczorajszym posiedzeniu rady miejskiej, przez opinię stanowego ustawodawcy, po uczennicę liceum, która opowiada o swoim balu maturalnym. -nocne doświadczenie. Redaktorzy witryny monitorują i dokonują niewielkiego stopnia edycji zgłoszeń, aby zachować pewien stopień „integralności redakcyjnej” treści umieszczanych pod marką wydawcy.
Zdjęcia są również dużą atrakcją takich stron. Znajdziesz zdjęcia zwierząt domowych, samochodów, wakacji, dzieci, które ukończyły szkołę…
Jeśli brzmi to jak wielki misz-masz niezbyt interesujących treści, masz rację. Ale to nie znaczy, że to zły pomysł. Oznacza to raczej, że redaktorzy takich lokalnych witryn poświęconych dziennikarstwu obywatelskiemu muszą kierować członkami społeczności w celu tworzenia wysokiej jakości zgłoszeń — aby edukować ich, czym warto się dzielić z innymi obywatelami. Może to oznaczać rekrutację liderów społeczności, organizatorów wydarzeń i po prostu interesujących ludzi do współtworzenia witryny. Może to oznaczać kierowanie zgłoszeniami, na przykład poprzez promowanie nadchodzącego wydarzenia i zachęcanie uczestników do robienia zdjęć i przesyłania ich oraz opisywania swoich doświadczeń.
W tym modelu redaktorzy witryny pełnią również rolę redagowania wierszy, zapewniając, że treść jest przynajmniej na minimalnym poziomie jakości. (Prawidłowa pisownia, właściwa gramatyka, zwrócenie uwagi na potencjalne problemy z pomówieniem.)
Innym imperatywem w przypadku takich witryn jest stworzenie strony głównej i stron sekcji, które podkreślają najlepszy zasięg wśród obywateli. Ponieważ większość treści przesyłanych przez użytkowników może być śmiertelnie nudna dla większości odbiorców, strona, która po prostu zawiera listę wszystkich przesłanych przez ludzi dat — bez względu na to, jak złe — może być równie ekscytująca, jak czytanie komunikatu prasowego. Ale jeśli redaktorzy witryny dobrze wykonują swoją pracę, jeśli chodzi o rekrutację i edukację dziennikarzy obywatelskich, w puli zgłoszeń powinno być wystarczająco dużo atrakcyjnych treści, aby wypełnić stronę główną, która przyciągnie odwiedzających witrynę.
Zaletą takich witryn jest to, że obywatele mogą relacjonować kwestie i wydarzenia, które lokalne media głównego nurtu ignorują. Jeśli ty jako członek społeczności uważasz, że twoi współobywatele powinni wiedzieć o znaku stop, który został zburzony, a rząd hrabstwa nie naprawi tego, to jest to miejsce, w którym można publikować wiadomości, które nie są wystarczająco duże, aby znaleźć się na ekranie radaru lokalne gazety lub serwisy informacyjne telewizyjne. Obywatele również mają sposób na nagłaśnianie ważnych historii, których unikają lokalne media. Masz skargę na lokalną prasę? Omiń ich.
Przykłady:
7. Samodzielna witryna dziennikarstwa obywatelskiego: wersja bez edycji
Ten model jest identyczny jak w punkcie 6 powyżej, z wyjątkiem tego, że zgłoszenia obywateli nie są edytowane. To, co ludzie piszą, trafia na stronę: skazy, błędy ortograficzne i tak dalej.
W przypadku tego modelu samodzielnej witryny z dziennikami obywatelskimi ważne jest, aby mieć zabezpieczenia przed publikowaniem nieodpowiednich treści. Idealne jest, aby redaktor witryny przeglądał wszystkie zgłoszenia tak szybko, jak to możliwe po ich automatycznym opublikowaniu — ale jest to oczywiście niepraktyczne, ponieważ redaktorzy muszą spać, a publiczne publikowanie jest możliwe przez 24 godziny na dobę.
Bardziej praktycznym modelem jest umieszczenie przycisków „Zgłoś niewłaściwe postępowanie” na każdej historii i fotografii przesłanej przez obywatela. Użytkownicy klikają je, gdy zauważą coś nieodpowiedniego, a do redaktorów witryny wysyłana jest wiadomość, aby ktoś mógł spojrzeć i w razie potrzeby podjąć działania. Warto również rozważyć napisanie skryptu, który automatycznie usuwa przedmiot, gdy, powiedzmy, co najmniej trzy osoby klikną przycisk niewłaściwego postępowania — zabezpieczenie, które przyda się w środku nocy.
Dlaczego redaktorzy witryn mieliby trzymać ręce z daleka i nawet nie naprawiać oczywistych błędów? Cóż, z jednej strony takie podejście jest bardziej zgodne z duchem dziennikarstwa obywatelskiego — niech będą tym, kim są (pisarze-amatorzy, członkowie społeczności), zamiast próbować zmienić każdego współpracownika w mini-dziennikarza. Spraw, aby witryna była bardziej o społeczności, a mniej o „dziennikarstwie”.
Potem jest kąt prawny. Nie jestem prawnikiem i zachęcam do skonsultowania się z jednym z nich w celu uzyskania konkretnej porady, ale wydawca witryny internetowej poświęconej dziennikarstwu obywatelskiemu może mieć bezpieczniejszą podstawę prawną, ponieważ nie jest w stanie edytować każdego zgłoszenia. Jeśli redaktor zauważy artykuł przesłany przez użytkownika, który jest potencjalnie zniesławiający (i tym samym narusza warunki korzystania z serwisu), to oczywiście go usuń. Jednak sprawdzając każde zgłoszenie pod kątem potencjalnego zniesławienia przed publikacją, witryna będzie ponosić większą odpowiedzialność, jeśli coś się przez nie przedostanie, co doprowadzi do pozwu.
Przykłady:
8. Dodaj wydanie drukowane
W przypadku tego modelu weź punkt 6 lub 7 powyżej (samodzielna witryna internetowa poświęcona dziennikarstwu obywatelskiemu, z edytowanymi zgłoszeniami lub metodą edycji ręcznej) i dodaj edycję drukowaną. Wiele gazet próbowało tego, wykorzystując wydanie drukowane rozprowadzane bezpłatnie raz w tygodniu jako wkładkę do tradycyjnej gazety codziennej lub tygodniowej lub jako samodzielny produkt drukowany dostarczany pod drzwi ludzi i/lub dostarczany do lokalnych sprzedawców detalicznych i umieszczany w pudełka z wiadomościami do odbioru przez konsumentów.
Treść tych drukowanych wydań specjalnych zazwyczaj składa się głównie z najlepszych treści przesłanych do witryny internetowej poświęconej dziennikarstwu obywatelskiemu. Można to sklasyfikować w podobny sposób jak tradycyjną gazetę: śluby, zgony, biznes, sport, opinie, ludzie, funkcje, jedzenie itp. Zdjęcia — zwłaszcza najlepsze zdjęcia wszystkich osób, które uczestniczyły w lokalnym wydarzeniu, na przykład — może być szczególnie atrakcyjną treścią dla takich wydań drukowanych.
Większość niezależnych witryn poświęconych dziennikarstwu obywatelskiemu, nawet tych, które nie chcą edytować zgłoszeń przed ich opublikowaniem w Internecie, przed publikacją drukowaną przeprowadza przynajmniej część edycji. Wydanie drukowane będzie wyglądało bardziej wiarygodnie, jeśli uniknie się błędów ortograficznych i zastosuje odpowiednią gramatykę. Ale nawet redaktorzy drukowani powinni unikać redagowania treści zgłaszanych przez obywateli; ogranicz edycję do absolutnego minimum.
Komponent drukowany może pomóc zachęcić „zaufanych” współpracowników do zapisania się do dobrowolnego obowiązku pisania: liderów grup młodzieżowych i społecznych, przywódców religijnych, trenerów, polityków itp. Zwłaszcza we wczesnych latach inicjatywy dziennikarstwa obywatelskiego perspektywa pisania przez wolontariusza w gazecie może być bardziej atrakcyjne niż pisanie na wciąż mało znanej stronie internetowej.
Przynajmniej na razie takie wydania drukowane są często postrzegane jako główne źródło dochodów dla gazet podejmujących się dziennikarstwa obywatelskiego. Zazwyczaj stawki za reklamy są znacznie niższe niż w samej gazecie lub w jej witrynie internetowej, więc połączona witryna z dziennikami obywatelskimi, drukowana online, może być atrakcyjna dla małych firm, które w innym przypadku nie mogłyby sobie pozwolić na reklamowanie się w gazecie.
Jednak istnieje szkoła myślenia, że posiadanie wydania drukowanego jako części przedsięwzięcia związanego z dziennikarstwem obywatelskim jest rodzajem „wstecznictwa”. Powoduje to znaczne koszty, których nie należy lekceważyć, a jak mówi argument, druk nie może zacząć uchwycić tego, co najciekawsze w koncepcji dziennikarstwa obywatelskiego, ponieważ nie jest interaktywnym, dwukierunkowym medium, takim jak internet.
Przykłady:
9. Hybryda: Pro + dziennikarstwo obywatelskie
Następnym krokiem w górę drabiny jest utworzenie organizacji informacyjnej, która łączy dziennikarstwo obywatelskie z pracą profesjonalistów. Strona w Korei Południowej OhmyWiadomości jest najlepszym przykładem tego podejścia. Do tej pory zrekrutowała około 38 000 „reporterów obywatelskich”, którzy przesyłają artykuły do recenzji redakcji OhmyNews. Niewielki zespół profesjonalnych reporterów również tworzy treści na stronę. Raporty obywatelskie stanowią około 70 procent treści witryny, a profesjonalni reporterzy tworzą resztę, więc wyraźny nacisk kładzie się na obywatela.
Nie wszystko nadesłane przez dziennikarzy obywatelskich jest akceptowane do publikacji w OhmyNews. Niektórzy współtwórcy, którzy przesyłają wysokiej jakości treści, otrzymują niewielkie opłaty za pisanie i/lub fotografię. Jest to inne podejście niż większość amerykańskich serwisów dziennikarstwa obywatelskiego, które rzadko płacą za zgłoszenia. OhmyNews traktuje swoich reporterów obywatelskich jak dziennikarzy (choć tych nisko opłacanych).
Takie podejście wydaje się być potencjalnie opłacalne. OhmyNews, która ma pięć lat, twierdzi, że w 2004 roku zarobiła około 400 000 USD, z czego dwie trzecie z reklam. Chociaż rozpoczęła się jako koreańskie przedsięwzięcie medialne, firma stworzyła międzynarodową edycję i rekrutuje do udziału dziennikarzy obywatelskich z całego świata. Możliwe, że OhmyNews reprezentuje nowy rodzaj organizacji medialnej, która będzie rywalizować z tradycyjnymi „tylko pro” serwisami informacyjnymi.
BlufftonToday.com, serwis informacyjny z Południowej Karoliny, który jest częścią imperium informacyjnego Morris Communications, również reprezentuje połączenie profesjonalnego dziennikarstwa i uczestnictwa obywateli. Witryna internetowa jest zdominowana przez zgłoszenia obywateli — głównie w formie blogów i albumów ze zdjęciami — oraz rozmawiających ze sobą członków społeczności, a także treści tworzone przez pracowników. Towarzyszenie stronie internetowej jest codziennością Bluffton dzisiaj wydanie drukowane (dlatego też wymieniłem je w warstwie nr 8 powyżej), główna gazeta małego miasteczka Bluffton, liczącego 1600 mieszkańców. 32-stronicowe wydanie jest dostarczane bezpłatnie do domów miasta. Wydanie drukowane składa się z pracy dziennikarzy pracowniczych, ale zawiera również zgłoszenia obywateli — a jego celem jest rozwój treści drukowanych obywateli w miarę upływu czasu.
Ta witryna jest interesująca, ponieważ jej twórcy zdecydowali się „wywrócić tradycyjny model gazety społecznościowej do góry nogami”, w której witryna zorientowana na obywateli przenosi treść do wydania drukowanego. Jest to przykład małego miasta, które ma główną organizację informacyjną oferującą mieszankę wiadomości profesjonalnych i obywatelskich. Czy to może być przyszłość małomiasteczkowych wiadomości?
Przykłady:
10. Integracja dziennikarstwa obywatelskiego i prodziennika pod jednym dachem
Teraz wkraczamy w świat teorii, ponieważ nie znalazłem jeszcze nikogo, kto podjąłby ten śmiały krok. Wyobraźmy sobie zatem witrynę internetową zawierającą wiadomości, na którą składają się relacje profesjonalnych dziennikarzy bezpośrednio obok wypowiedzi zwykłych obywateli. Jest to nieco inne niż w punkcie 9 powyżej, ponieważ na każdej stronie będzie mieszanka profesjonalnie napisanych (płatnych) i przesłanych przez obywateli (bezpłatnych) treści — odpowiednio oznaczonych, aby czytelnik wiedział, co otrzymuje — a nie bardziej typowe odgradzanie treści obywatelskich jako sposób na odróżnienie ich od pracy profesjonalistów.
(OhmyNews i Bluffton Today zbliżają się do tego, a Greensboro's Wiadomości i nagrania być może zmierza w tym kierunku.)
Oto kilka przykładów, jak to może wyglądać:
- Sekcja „style życia” może zawierać tradycyjny artykuł fabularny, a w pobliżu znajduje się raport z wydarzenia towarzyskiego napisany przez uczestnika.
- Sekcja kulinarna może zawierać linki nie tylko do recenzji restauracji sporządzonej przez profesjonalnego krytyka personelu, ale także do opinii klientów o tej i innych lokalnych restauracjach. Kolumna redaktora ds. żywności może być umieszczona na tej samej stronie, na której znajdują się przepisy przesłane przez czytelników.
- Raportowi korespondenta urzędu miasta mogą towarzyszyć opinie obywateli komentujące wynik sprawy rozstrzyganej przez radę miejską.
Kluczem do wykonania tej pracy jest oznakowanie odpowiednich treści. „Joe Jones, Kronika reporter pracowniczy” i „Sam Smith, współtwórca Citizen” sprawiają, że różnica między tymi dwoma autorami jest oczywista. Ten pierwszy powinien oferować pewien poziom zaufania, że to, co pojawia się pod nazwą Jonesa, jest profesjonalnie zgłaszane i wiarygodne. Treści Smitha rzeczywiście mogą być równie dobre i wiarygodne, ale czytelnik musi zrozumieć, że organizacja informacyjna nie akredytuje jego treści w ten sam sposób – i powinien uważać, aby ufać temu, co zostało napisane.
To właśnie ta wizja dziennikarstwa obywatelskiego uzupełniającego i uzupełniającego profesjonalne dziennikarstwo jest tak przekonująca — przynajmniej w teorii. Niewiele organizacji prasowych ma siłę roboczą, aby omówić wszystko, co interesuje ich czytelników, ale korzystając z wolontariuszy (lub tanich) zasobów obywateli, organizacja informacyjna może potencjalnie zapewnić zasięg do poziomu zespołu Małej Ligi i grupy kościelnej. a także oferować lepsze i bardziej zróżnicowane relacje z większych problemów, wprowadzając więcej głosów i perspektyw.
Jest to model, który być może najbardziej zbliża się do tego, co lubią pionierzy mediów obywatelskich Jeff Jarvis oraz Dan Gillmor małżonka: Kiedy wiadomości stają się rozmową, a nie tylko wykładem. Jest profesjonalnym dziennikarzem i członkiem społeczności, który udostępnia przestrzeń publikacji w mediach internetowych z korzyścią dla publiczności.
W tych wczesnych dniach dziennikarstwa obywatelskiego — zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych — wydawcy wydają się niespokojni, jeśli chodzi o łączenie treści profesjonalnych i amatorskich/obywatelskich. Bardziej prawdopodobne jest, że będą odgradzać zgłoszenia obywateli, tak jakby nie „zanieczyszczały” pracy profesjonalistów. Podejrzewam, że ta postawa z czasem zaniknie i że to komplementarne podejście zbliży do siebie profesjonalistę i obywatela — z ostatecznym pożytkiem dla publiczności.
Przykłady: Jeśli znasz jakieś witryny z wiadomościami, które stosują to podejście, proszę Napisz do mnie .
11. Dziennikarstwo Wiki: gdzie czytelnicy są redaktorami
Wreszcie, w kategorii „wyjdź tam”, znajdują się wiadomości z wiki. Najbardziej znanym przykładem jest WikiWiadomości strona, spinoff słynnego Wikipedia publiczna encyklopedia, która pozwala każdemu pisać i publikować wiadomości, a każdemu edytować dowolną opublikowaną historię. Jest to koncepcja eksperymentalna oparta na teorii, że wiedza i inteligencja grupy mogą tworzyć wiarygodne, zrównoważone relacje informacyjne.
Jury wciąż nie ma pewności, czy WikiNews będzie działać, ale wydaje się, że model wiki odnosi sukces w przypadku Wikipedii. Internetowa encyklopedia jest obecnie jednym z najpopularniejszych źródeł informacji w sieci, a jej wpisy są w większości dokładne i przydatne. WikiNews, w chwili pisania tego tekstu, jest mniej atrakcyjną usługą.
Tradycyjne organizacje informacyjne raczej nie będą kopiować WikiNews, ale koncepcja wiki może im się przydać w pewnych sytuacjach. Na przykład nekrolog może działać jako wiki. Członek rodziny może napisać pierwszy artykuł, a potem przyjaciele i rodzina dodają wspomnienia, zdjęcia itp. Wielkim zmartwieniem redaktorów wiki jest to, że ludzie będą z niej korzystać niewłaściwie, i chociaż jest to z pewnością możliwe, doświadczenie z Wikipedii wydaje się wskazywać że to mało prawdopodobne. W przypadku nekrologu członek rodziny prawdopodobnie monitorowałby, co ludzie dodają, usuwając wszystko, co jest nieodpowiednie.
Witryny informacyjne mogą lepiej eksperymentować z informacjami niż z wiadomościami. Na przykład przewodnik miejski, który jest częścią witryny informacyjnej, może skorzystać na tym, że społeczeństwo będzie mogło na nim budować i z czasem go ulepszać. Backfence.com, sieć mikro-lokalnych witryn internetowych poświęconych dziennikarstwu obywatelskiemu, wykorzystuje koncepcję wiki w swoich sekcjach Przewodników społeczności.
Pójście tak daleko z dziennikarstwem obywatelskim wymaga trochę odwagi – i zmiany myślenia. Oznacza to schodzenie w głąb kontinuum interakcji dziennikarz-czytelnik, co pozwala na bezprecedensową utratę kontroli nad produktem redakcyjnym.
Przykłady:
( Uwagi : wykluczyłem Wiadomości o Pegasusie z listy przykładów w tym artykule. Firma ta ogłosiła plany zadebiutowania witryny internetowej w Dallas w Teksasie, która „odkryje na nowo model treści i reklamy na lokalnym rynku”, ale nie ma jeszcze produktu. …Tak samo dla Bajosfera , witryna dziennikarstwa obywatelskiego Bay Area (Kalifornia) opracowana przez Dana Gillmora, autora książki o dziennikarstwie obywatelskim „We the Media” (2004, O’Reilly). … Jeśli masz witrynę poświęconą dziennikarstwu obywatelskiej, która pasuje do jednej z tych kategorii, ale nie jest wymieniona w tym artykule, proszę daj mi znać więc mogę to dodać.)