Rekompensata Za Znak Zodiaku
Podstawa C Celebryci

Dowiedz Się Kompatybilności Za Pomocą Znaku Zodiaku

Kiedy weryfikatorzy faktów są przedmiotem dezinformacji

Sprawdzanie Faktów

We wtorek po południu PolitiFact znalazł niespodziankę w swoich wzmiankach.

Josie Hollingsworth, pracownik zajmujący się zaangażowaniem publiczności w (należącym do Poyntera) projekcie sprawdzania faktów, zauważyła, że ​​ktoś zamieścił na Twitterze zrzut ekranu Akta PolitiFact dla prezydenta Donalda Trumpa. To zwykle nie stanowiłoby problemu, ale ten był fałszywy.

Tweet pochodził od Rebeki Bingham, dziennikarki podróżniczej. Zamieściła zrzut ekranu w odpowiedzi na tweet Trumpa o możliwości rosyjskiej ingerencji w następne wybory prezydenckie, a następnie usunął ją po tym, jak Poynter przesłał jej sprostowanie PolitiFactu. Powiedziała, że ​​znalazła zdjęcie za pomocą wyszukiwarki grafiki Google dla wyrażenia „Kłamstwa Trumpa”. (Poynter był w stanie powtórzyć wyszukiwanie.)

Obrazy Google

(Zrzut ekranu z grafiki Google)

Zdjęcie to prawdziwy zrzut ekranu od 2015 , ale ponieważ nie było na nim żadnych sygnatur czasowych, Bingham założył, że jest to najnowsza dokumentacja Trumpa.

„To problem ze zrzutami ekranu i dlaczego prawdziwi detektywi internetowi powinni zawsze śledzić swój materiał aż do jego źródła” – napisał dla Poynter dyrektor wykonawczy PolitiFact, Aaron Sharockman. „W tym przypadku, gdybyś to zrobił, skończyłbyś tutaj , gdzie w tej samej chwili można zobaczyć zapis PolitiFact Trumpa.

To nie pierwszy raz, kiedy organizacja weryfikująca fakty była celem zrzutu ekranu wyjętego z kontekstu, witryny naśladowczej lub sfabrykowanego tweeta. Podczas gdy niedawny incydent PolitiFact był bardziej przypadkiem, gdy Google wyświetlał nieaktualne zrzuty ekranu – co ułatwia ludziom ich uzbrajanie – oszustowie regularnie śledzą osoby sprawdzające fakty, aby delegitymizować ich pracę i wzmacniać własną ideologię.

W kwietniu, wersja naśladująca szwedzkiego projektu weryfikacji faktów Faktiskt uruchomiona dwa tygodnie przed prawdziwym. Strona Faktiskt.eu miała taką samą nazwę i prezentację wizualną jak oryginalny projekt, który jest efektem współpracy kilku różnych organizacji medialnych w celu obalania dezinformacji. ten informacja prasowa naśladowcy twierdzi nawet, że przestrzega kodeksu zasad Międzynarodowej Sieci Weryfikacyjnej i cytuje artykuł z dziennika Dagens Nyheter (DN).

Ale Faktiskt.eu później nazywany prawdziwy projekt „Ministerstwo Prawdy” — wspólny pejoratyw dla osób sprawdzających fakty.

Tak właściwie

(Od lewej): Logo witryny naśladującej Faktiskt i oryginał. (Zrzuty ekranu)

„Szybko odkryliśmy, że stojący za tym człowiek był znanym teoretykiem spiskowym i działaczem fałszywych wiadomości” – powiedział w e-mailu kierownik działu redakcyjnego DN, Martin Jönsson. „Witryna używała logo bardzo podobnego do naszego, a informacja prasowa skopiowała wiele słów z naszego komunikatu”.

Strona oszusta była bezpośrednim atakiem na Faktiskt. Wiele jego historii krytykować weryfikację faktów na prawdziwej stronie, a Jönsson powiedział człowiek, który to stworzył Torbjörn Sassersson zaproponował nawet sprzedaż Faktiskowi swojej domeny.

Właściwie odmówiono. A próba Sasserssona zdyskredytowania faktu tak naprawdę nie zadziałała, powiedział Jönsson.

„Fałszywa strona była tak ewidentnie kiepska… że niewielu potraktowało ją poważnie” – powiedział. „Żadne media o tym nie pisały i szybko postanowiliśmy nie działać. Nie komentowaliśmy, nie podjęliśmy żadnych działań prawnych (zajęłoby to zbyt dużo czasu). To była oczywiście właściwa taktyka: fałszywa strona w ogóle nie zwróciła na siebie uwagi, podczas gdy przez pierwsze kilka miesięcy mieliśmy ponad 2 miliony wyświetleń stron/filmów miesięcznie”.

Powody, dla których ludzie wykorzystują weryfikację faktów jako sposób rozpowszechniania dezinformacji, są niezliczone, ale często sprowadzają się one do stronniczości. W przypadku PolitiFact jego przestarzała praca została wykorzystana jako liberalny atak na Trumpa. Fałszywa strona Faktiskt została stworzona w celu delegitymizacji kontrolerów faktów obalających szwedzkie spiski, które są często popychane przez członków skrajnej lewicy i skrajnej prawicy.

Ale czasami praca sprawdzania faktów jest odrywana po prostu dla ruchu.

W zeszłym miesiącu Maarten Schenk, który prowadzi Główne historie podważająca witrynę w Belgii, zniszczył witrynę marketingową za kradzież ponad 100 jego artykułów, jako Wiadomości BuzzFeed po raz pierwszy zgłoszone . Zmęczył się oglądaniem, jak Shawn Rice ponownie publikuje prace nad jego strona i zdobywanie wyższej pozycji w Google niż on.

„Nie wiem, skąd wpadli na ten pomysł, ale Shawn chciał tworzyć masowe treści do wypełniania, które dobrze sprawdzałyby się w wyszukiwarkach” – powiedział Schenk w komunikacie dla Poyntera. „On i Erica Abbott (jedna z pozostałych autorek) regularnie nagrywali wszystkie filmy z występów w programach takich jak „America's Got Talent”, „X-Factor”, „The Voice” itp. i pisali po jednym artykule na film, zasadniczo składa się z osadzenia i kilku wklejonych biografii artysty, a także wypełniacza „Co myślisz?” i kilku tweetów”.

„W zasadzie zrobił to samo ze sprawdzaniem faktów, usuwając podstawowe fakty na temat oszustw z witryn sprawdzających fakty, takich jak Snopes, Lead Stories, PolitiFact lub Gossip Cop”.

Aby więc złapać Rice'a na gorącym uczynku, Schenk stworzył alternatywną stronę główną, którą mógł zobaczyć tylko adres IP Rice'a. Potem zobaczył, że Rice zaczął ponownie publikować artykuły, które były na tej stronie. Jako test końcowy Schenk stworzył bloga o nazwie Miodowe Czasy i opublikował mistyfikację śmierci George'a Lucasa, którą następnie zdemaskował w Lead Stories.

Rice połknął przynętę. Schenk złapał go na gorącym uczynku.

„Nie spodziewałem się, że wiele się wydarzy, kiedy po raz pierwszy zacząłem go oszukiwać, myśląc, że najlepszym scenariuszem będzie narażenie ich na hipokryzję poprzez zignorowanie własnych wytycznych dla współpracowników i nieodpowiednie sprawdzenie ich źródeł” – powiedział. „Ale fakt, że Craig (Silverman) dowiedział się, że artykuły Shawna były wypełnione po brzegi plagiatowanymi fragmentami z innych stron, wbił gwóźdź w trumnę. Gdyby trzymali się tylko kradzieży pomysłów, może ujdzie im to na sucho”.

Po tym, jak BuzzFeed News skontaktował się z Rice, usunął tysiące artykułów, które rzekomo ukradł.

W świecie sprawdzania faktów oszuści nie są rzadkością. W okresie poprzedzającym wybory w USA w 2016 r. niesławny oszust Paul Horner stworzył fałszywy adres URL dla Snopesa, aby wykorzystać swoją markę i uzyskać kliknięcia w jego fałszywe wiadomości.

Jednak próby udawania lub delegitymizowania osób sprawdzających fakty nie zawsze przejawiają się w witrynach oszustów lub zrzutach ekranu wyrwanych z kontekstu — pojawiają się również w artykułach.

W maju YourNewsWire, niesławnie popularna strona z fałszywymi wiadomościami, opublikował historię twierdząc, że Snopes został zdemaskowany jako „operacja CIA” i był niebezpieczny w użyciu. Główne historie szybko zdemaskowano ta historia – ale według BuzzSumo, narzędzia do pomiaru liczby odbiorców, nadal miała prawie 80 000 interakcji w mediach społecznościowych.

Snopes stał się głównym celem dezinformacji przeciwko weryfikacji faktów, przyciągając nagłówki takie jak „Witryna „sprawdzenia faktów” cyfrowo zmienia portret Obamy… Kontrola uszkodzeń w pełnym rozkwicie” oraz „Właściciel Snopesa wykorzystuje darowizny na masowe upijanie się kokainą ze znanym pedofilem” na zasadzie półregularnej. Poynter skontaktował się ze Snopesem, ale nie otrzymał odpowiedzi od publikacji.

Wraz z PolitiFact, Snopes również został wciągnięty w mistyfikacje o projekcie sprawdzania faktów Facebooka, który pozwala im demaskować i zmniejszać zasięg fake newsów na platformie. (Ujawnienie: Bycie sygnatariuszem kodeksu zasad Międzynarodowej Sieci Weryfikacji Faktów jest warunkiem koniecznym przystąpienia do projektu.)

Aby sprawa była jeszcze bardziej meta, mem wykorzystujący fałszywe zdjęcia dyrektora generalnego Snopes Davida Mikkelsona i inwestora George'a Sorosa raz fałszywie twierdził że Factcheck.org — kolejny projekt weryfikujący fakty — ujawnił Snopesa jako „stronę liberalnej propagandy”.

Podsumowując: dezinformacja dotyczyła weryfikacji faktów opublikowanej przez jednego weryfikatora o innym weryfikującym fakty.

Poprawki: Poprzednia wersja tego artykułu zawierała błędną pisownię nazwiska Erici Abbott. Ponadto BuzzFeed News poinformował, że Shawn Rice usunął ponad 7000 artykułów; Poynter błędnie stwierdził, że to wszystko było sprawdzeniem faktów Maartena Schenka. Schenk powiedział, że Rice plagiatował ponad 100 jego artykułów.