Rekompensata Za Znak Zodiaku
Podstawa C Celebryci

Dowiedz Się Kompatybilności Za Pomocą Znaku Zodiaku

Jak wygląda życie w The Washington Post w erze Bezosa? Nowy raport zawiera odpowiedzi.

Biznes I Praca

Założyciel Amazon i właściciel Washington Post, Jeff Bezos, opowiada o historii i charakterze Post podczas ceremonii poświęcenia nowej siedziby, która odbędzie się w czwartek, 28 stycznia 2016 r. w Waszyngtonie. (Zdjęcie AP: J. Scott Applewhite)

W 2005 r. Don Graham pozwolił założycielowi Facebooka Markowi Zuckerbergowi odejść od umowy polegającej na uścisku dłoni, w wyniku której The Washington Post Company byłoby właścicielem 10 procent raczkującego kolosa w mediach społecznościowych.

Kiedy więc zadzwonił kolejny potentat cyfrowy, nie jest niespodzianką, że Graham, dyrektor generalny firmy, był gotów dobić targu.

Udaremniona inwestycja z Zuckerbergiem, kończące erę przekazanie The Washington Post założycielowi Amazona Jeffowi Bezosowi oraz obecny stan gazety będącej jego własnością są opisane w raport opublikowany dzisiaj przez The Shorenstein Center on Media, Politics and Public Policy w Harvard’s Kennedy School.

Duża część raportu, autorstwa profesora Northeastern University, Dana Kennedy'ego, pochodzi z nowych wywiadów z redaktorem Washington Post Martym Baronem, dyrektorem ds. informacji Shaileshem Prakashem i innymi pracownikami poczty. Jest tu również sporo łączenia kropek, splatania oryginalnych informacji z raportami opublikowanymi w innych miejscach, aby nakreślić kompleksowy obraz życia w oficjalnym dokumencie Waszyngtonu.

Rezultatem jest historia, która została zgłoszona gdzie indziej, ale powtarza się: Chociaż Bezos zainwestował dużo pieniędzy w The Post, nie postrzega tego jako projekt próżności ani prestiżową inwestycję. Według Kennedy'ego Bezos chce, aby biznes The Washington Post był wystarczająco zdrowy, aby wspierać jego dziennikarstwo w dłuższej perspektywie. Oto wymowny akapit ze wstępu:

Wtajemniczeni w Poście podkreślają, że Bezos prowadzi Pocztę jako biznes, a nie jako ekstrawagancką osobistą zabawkę. Chociaż wzmocnił redakcję, jej personel pozostaje znacznie poniżej poziomu, który osiągnął u szczytu ery Grahama. Ale prawie sam wśród właścicieli największych gazet, wykazał gotowość do inwestowania teraz w nadziei osiągnięcia przyszłej rentowności.

Raport zawiera kilka anegdot, które ilustrują wpływ Bezosa na The Washington Post, zmieniające się aspekty gazety i postrzeganie jego własności przez kierownictwo gazety. Oto kilka najciekawszych sekcji:

  • Bezos próbuje zmienić The Washington Post w ogólnokrajową gazetę.

    Gdyby można było wskazać na jedną decyzję, którą podjął Jeff Bezos, która zmieniła wewnętrzne ambicje i zewnętrzne postrzeganie The Washington Post, byłaby to zmiana w prawdziwie ogólnokrajowej gazecie. Posunięcie to rozwiązało napięcie, które sięgało co najmniej ery Watergate, kiedy Katharine Graham próbowała wykorzystać rosnącą reputację gazety, wydając ogólnokrajowe wydanie tygodnika.

  • Jego historia biznesowa daje powody, by sądzić, że jest w tym na dłuższą metę.

    Brad Stone, autor The Everything Store, który śledzi rozwój Amazona, powiedział mi, że podobieństwa między Amazonem a Postem są jasne. „Stracił pieniądze częściej niż zarabiał, a to wszystko jest częścią jego długoterminowego planu” – powiedział. „Masz w tej chwili kogoś, kto ma prawdziwy apetyt na ból związany z biznesem informacyjnym”.

  • Reputacja Bezosa jako kłującego dyrektora generalnego nie zamanifestowała się, mówią liderzy.

    Kiedy zapytałem Marty'ego Barona o reputację Bezosa jako trudnego, odpowiedział: „W ogóle się z tym nie spotkałem. Myślę, że zadaje dobre pytania. Lubi dane, które wspierają rzeczy, a nie tylko uczucia. Ale przekonałem się, że jest zaangażowany w naszą misję, ma dobre wyczucie, ma dobre pomysły i wniósł nie tylko kapitał finansowy, którego potrzebujemy, ale także kapitał intelektualny, który moim zdaniem jest co najmniej równie ważny.

  • The Washington Post zaczyna myśleć o sieci jako o swoim własnym formacie, konkurującym ze wszystkimi innymi online.

    Wśród przykładów, które przytoczył Baron: zatrudnianie młodych dziennikarzy, którzy wywodzą się z mediów cyfrowych, którzy piszą charakterystycznym głosem i nie przejmują się tym, czy ich historie pojawią się w druku; korzystanie z narzędzi multimedialnych, takich jak wideo, publikowanie oryginalnych dokumentów i adnotacje (na przykład transkrypcje debat prezydenckich zostały oznaczone wyróżnionymi komentarzami dziennikarzy Post); oraz pisanie angażujących nagłówków, które nie są ograniczone sztucznymi ograniczeniami szerokości kolumn, tak jak nagłówki drukowane.

  • The Washington Post publikuje wiele rzeczy.

    Cyfrowy rozwój The Post był również napędzany po prostu przez oferowanie znacznie większej ilości treści (słowo, które Baron nie lubi, nawiasem mówiąc). The Post publikuje wiele materiałów w Internecie – około 1200 artykułów dziennie – i wiele z nich nigdy nie trafia do druku. Blogi, takie jak „Morning Mix” i „World Views”, gromadzą wiadomości z kraju i zagranicy relacjonowane przez inne media (nazwijmy je zemstą Bezosa na The Huffington Post).

  • Bezos nie próbował sprawować kontroli nad gazetą, mówią pracownicy.

    Baron ze swojej strony powiedział, że nie ma zamiaru pozwolić, aby własność Bezosa ingerowała w sposób, w jaki jego dziennikarze relacjonują Amazon. „Jeff powiedział w swoim pierwszym ratuszu:„ Powinieneś osłaniać mnie i Amazon tak, jakbyś obejmował każdą inną firmę i każdego innego dyrektora naczelnego ”i nie mam nic przeciwko – powiedział Baron. „Od tamtej pory wielokrotnie to powtarzał. Powiedział mi to samo osobiście. A ja powiedziałem: „Dobrze, bo to właśnie planuję zrobić”. I nigdy nie słyszałem od niego ani jednej historii o Amazonie ani nic w tym rodzaju.

Możesz przeczytać pełny raport tutaj i posłuchaj, jak Kennedy omawia to poniżej.