Dowiedz Się Kompatybilności Za Pomocą Znaku Zodiaku
Vin Scully był legendarnym nadawcą, który w swoim długim życiu był dwukrotnie żonaty
Relacje z gwiazdami
Niewiele legend sportu rzuca cień dłuższy niż Vin Scully , który przez dziesięciolecia był nadawcą dla Dodgersów. Po wiadomości o śmierci nadawcy w wieku 94 lat wielu chciało dowiedzieć się więcej nie tylko o karierze Vin, ale także o jego życiu osobistym. Wielu ciekawiły dwa małżeństwa Vin, a także szczegóły jego życia rodzinnego.
Artykuł jest kontynuowany pod reklamąKim były żony Vin Scully?
Vin był dwukrotnie żonaty w ciągu swojego życia. Jego pierwsze małżeństwo było z Joan Crawford, z którą był żonaty przez prawie 15 lat, aż zmarła w 1972 roku w wieku 35 lat. W tym czasie jej śmierć przypisywano „przypadkowi przedawkowania leków”. Joan nie miała żadnego związku z aktorką, która podzielała jej nazwisko, i była w dużej mierze osobą prywatną.

Po śmierci Joan Vin poślubił swoją drugą żonę Sandrę Hunt, z którą był aż do jej śmierci w 2021 roku. Zmarła po komplikacjach związanych z ALS i miała 76 lat w chwili jej śmierci. Chociaż była trochę młodsza od Vin, podobno od lat walczyła z chorobą i ostatecznie uległa w styczniu ubiegłego roku. Byli małżeństwem przez 47 lat.
Czy Vin Scully miała dzieci?
Vin miał czworo dzieci w swoich dwóch małżeństwach. Jego pierwsze trzy były z Joan, miał też córkę z Sandrą. Sandra miała już dwoje dzieci z poprzedniego małżeństwa. Byli dziadkami 21 wnuków, mieli też sześcioro prawnuków.
Artykuł jest kontynuowany pod reklamąKiedy odbył się ostatni mecz Vin Scully?
Jak wielu dowiedziało się po jego śmierci, Vin była prezenterką dla Dodgersów przez zdumiewające 67 lat. Oficjalnie wycofał się z wywoływania gier w październiku 2016 roku. W rzeczywistości odmówił nawet nadawania pracy dla Foxa, ponieważ chciał ukłonić się i zejść ze sceny, zamiast pozostawać w innej roli niż ta, którą zajmował od tak dawna.
W odpowiedzi dla tych, którzy byli zasmuceni, kiedy przeszedł na emeryturę w 2016 roku, Vin powiedziała: „Nie płacz, bo to się skończyło. Uśmiechnij się, bo to się stało”. Okazało się, że były to słowa, którymi warto żyć, nie tylko dla Vin, ale także dla wszystkich, którzy chcieli być tacy jak on.
Na wieść o jego śmierci zaczęły napływać hołdy dla Vin.
Po tym, jak pojawiły się wieści, że Vin nie żyje, natychmiast zaczęły napływać hołdy, które wychwalały umiejętności Vin jako prezentera i uhonorowały dziedzictwo, które zbudował w świecie sportu.
„Był prawdziwym gawędziarzem sportowym, a jego kariera #Dodgers trwała 67 lat, najdłuższą kadencję każdego nadawcy z jednym zespołem w historii sportu sportowego” – napisała Billie Jean King na Twitterze wraz z ich wspólnym zdjęciem.
The Los Angeles Dodgers również złożyli mu hołd, prezentując wideo przedstawiające niektóre z najlepszych momentów z jego niesamowicie długiej kariery. „Nigdy nie będzie drugiej Vin Scully. Zawsze będzie cię tęsknić” – głosił podpis.