Dowiedz Się Kompatybilności Za Pomocą Znaku Zodiaku
„Tylko bogate dzieci dostają stypendia” — studenci krytykują uczelnie za ignorowanie dzieci biednych rodziców
Trendy
Sfrustrowany Studenci epitet przeciwko niesprawiedliwości wniosków o stypendium stała się popularna na Reddicie .
„Rzeczywistość ubiegania się o stypendia” – nakładka tekstowa w usuniętym już filmie TikToker o imieniu Adri ( @Honeybunchesofgross ) odczyty konta. Nagrywa wideo z wnętrza swojego samochodu, na którym krzyczy w obiektyw kamery.
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszeniaNa klipie ma na sobie coś, co wygląda na suknię dyplomową. Odkłada telefon i zaczyna dać upust swojej frustracji związanej z procesem ubiegania się o stypendium na studia, mówiąc, że tylko „bogate dzieciaki” otrzymują pomoc w finansowaniu studiów uniwersyteckich.
„Nie przejmuję się, jeśli ludzie nazywają mnie zgorzkniałą za to, co mówię, ale porozmawiajmy o tym, że jako absolwentka rocznika 2023–2024” – jej głos łamie się w tym momencie filmu; gestykuluje rękami i płacze — „dlaczego ubiegałam się o tysiące pieprzonych stypendiów, a jedynymi ludźmi, którzy je dostają, są cholernie bogaci ludzie!”
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszeniaW ostatniej części jej głos się łamie, podkreślając niesprawiedliwość, której doświadczyła pomimo tego, że włożyła kapelusz w akcję ubiegania się o nie mniej niż 2000 różnych potencjalnych stypendiów – „Pieprzeni bogaci ludzie!” – wrzeszczy, po czym kontynuuje. – Jakby twoi rodzice mieli pieniądze, twoi rodzice są lekarzami, są pieprzonymi prawnikami, są pieprzonymi sędziami!
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszeniaW dalszym ciągu podkreślała, jak niesprawiedliwe jest to, że młodzi ludzie, których rodzice pracują na stabilnych finansowo i stosunkowo dobrze płatnych stanowiskach, potrafią zapewnić sobie stypendia na uniwersytetach: „A ty masz miliony pieprzonych dolarów do wydania do college'u, podczas gdy wszyscy ci ludzie o niższych dochodach patrzą na nas i patrzą na nas, co do cholery?”

Swoją tyradę przerywa kolejnym krzykiem, zanim wideo ostatecznie się kończy.
Chociaż niektórzy ludzie mogli uznać wyrażanie swojego gniewu przez Adri za odpychający, wydaje się, że istnieją statystyki potwierdzające jej twierdzenie, że dzieci osób pochodzących z rodzin o wyższych dochodach rzeczywiście w nieproporcjonalny sposób korzystają z funduszy uniwersyteckich niepochodzących z pomocy federalnej.
Portfel nerdów w 2020 r. napisał artykuł na temat tego właśnie zjawiska i wydaje się, że opiera się on na strategii przyjętej przez uczelnie w celu przyciągnięcia „zamożnych studentów”; w rezultacie „pozostawia to tych, którzy najbardziej potrzebują pomocy, z mniejszymi zasobami stać na studia '
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszeniaW sklepie napisano: „Studenci o najwyższych 25-procentowych dochodach otrzymali średnio większą kwotę niefederalnej pomocy finansowej (11 300 dolarów) w porównaniu ze wszystkimi innymi poziomami dochodów, w tym studentami o najniższych 25-procentowych dochodach (7500 dolarów), zgodnie z raport Krajowego Centrum Statystyki Edukacyjnej na temat pomocy pozafederalnej za rok 2019.”

Z punktu widzenia rozwoju uniwersytetu – ma to sens. Nawiązanie relacji z bogatymi rodzinami oznacza, że istnieje większa szansa, że rodziny tych studentów przekażą pieniądze na rzecz uniwersytetu. Zatem przyjęcie na studia bogatej osoby pokusie zdobycia stypendium może być zaliczką na budowanie relacji z wyższymi warstwami społeczeństwa.
Oznacza to jednak również, że ciężko pracujący, a nawet wybitni studenci mogą zostać pozostawieni w tyle. Z własnego anegdotycznego doświadczenia wynika, że moja siostra, która jest lekarzem, publikowała w wielu czasopismach medycznych, ukończyła studia epidemiologiczne na Uniwersytecie Columbia i przed przyjęciem na studia medyczne zapewniła sobie zatrudnienie na pełen etat jako analityk w firmie Pfizer.
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszeniaJej pochwały w świecie rzeczywistym nie wydawały się jednak mieć wielkiego znaczenia na Uniwersytecie Rowan, mimo że nie pochodziliśmy z zamożnej rodziny — jej prośby o stypendium i asystenta finansowego zostały odrzucone i musiała zaciągać prywatne pożyczki . Kiedy zapytała, czy mogłaby opóźnić zapis do szkoły medycznej po tym, jak została przyjęta o rok, aby móc zaoszczędzić pieniądze na dobrze płatnej pracy w firmie Pfizer, początkowo powiedziano jej, że tak.

Jednak na kilka tygodni przed semestrem przedstawiciel szkoły odrzucił tę ofertę i powiedział jej, że jeśli chce studiować w szkole medycznej, będzie musiała zapisać się na studia jeszcze w tym samym roku. Porzuciła swoje życie na Manhattanie, aby pójść do szkoły w South Jersey, ponieważ zawsze marzyła o zostaniu lekarzem.
I pomimo reprezentowania uniwersytetu na różnych konferencjach, nie mogła nie zauważyć, że studenci, którzy przyjeżdżali na kampus luksusowymi samochodami, podczas gdy ona szła do szkoły, otrzymywali stypendia – i podobnie jak narzekania Adri, moja siostra również opowiadała o tym, jak radzą sobie ich rodzice także lekarze lub prawnicy specjalizujący się w prawie międzynarodowym.
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia
Jeden z użytkowników Redditora, który odpowiedział na post, zasugerował, że ta rozbieżność nie istnieje wyłącznie dlatego, że uczelnie próbują przyciągnąć dzieci bogatych rodziców, ponieważ szkoły chcą stworzyć bardziej „ekskluzywną” atmosferę, ale raczej dlatego, że rodziny o wyższych dochodach mogą wspierać środowisko które pozwalają uczniom osiągać sukcesy.
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia„Pamiętam, że gdzieś przeczytałem, że ogromna część dysproporcji w funduszach stypendialnych wynika z faktu, że w rodzinach o niskich dochodach rodzice mają zazwyczaj rodziców z niższym wykształceniem w porównaniu z rodzinami zamożniejszymi, których rodzice często są lepiej zaznajomieni z procesem składania wniosków i mają większą zdolność pomagania swoim dzieciom w składaniu wniosków.”
Kontynuowali: „Ponadto wiele stypendiów wymaga zajęć pozalekcyjnych, które w dużym stopniu pokrywają się z zajęciami lekcyjnymi – osobie o niskich dochodach trudno jest mieć za sobą sport i wolontariat, gdy musi pracować po szkole, aby pomóc Z pewnością nie miałem żadnych zajęć dodatkowych po ukończeniu szkoły średniej z tego właśnie powodu.