Dowiedz Się Kompatybilności Za Pomocą Znaku Zodiaku
Tomi Lahren wydaje się spokojniejsza, ale wciąż pojawia się w wiadomościach
Rozrywka
Jesteśmy o krok od kolejnych wyborów prezydenckich, a wraz z nimi kolejnych Donalda Trumpa przeciw Joe Bidena pojedynek. Ostatni raz coś takiego miało miejsce w 2020 roku, konserwatywny prowokator Tomiego Lahrena konsekwentnie trafiała na pierwsze strony gazet ze swoimi kontrowersyjnymi ujęciami. Ale w 2024 roku jest dziwnie cicha w porównaniu.
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszeniaTomi zaczęła pracować w wiadomościach w 2014 roku, kiedy awansowała w szeregach organizacji informacyjnych z siedzibą w Kalifornii. To skłoniło ją do pracy w Płomienie w 2017 r., mimo że została zawieszona bez wynagrodzenia za wyrażanie poglądów pro-choice. Póki ona jest antyaborcyjny jej wiara w ograniczony rząd jest zgodna z niewielką ingerencją rządu w ciała kobiet. Jednak nadal jest stanowczo antyimigrancka i anty-Black Lives Matter . Ale co się z nią stało?

Co się stało z Tomi Lahrenem? Nie wydaje się już tak istotna jak kiedyś.
Niektórzy kochają Tomi, inni jej nienawidzą, ale jedno jest pewne: wzbudza opinię każdego, kto interesuje się polityką. W przeszłości powiedziała naprawdę przerażające rzeczy na temat rasy i imigracji, stanowczo opowiadając się za ksenofobicznymi wartościami Partii Republikańskiej. Jednocześnie nie ma problemu z wypowiadaniem się na temat praw kobiet i uważa, że każdy ma prawo do swojego stanowiska w każdej kwestii.
„Możesz być chrześcijanką, konserwatystką i dumną zwolenniczką Trumpa i wierzyć, że nie należy zwalniać ludzi za to, kogo kochają” – powiedziała w programie F woły Wiadomości , broniąc decyzji Sądu Najwyższego Neila Gorsucha, które orzekły, że firmy nie mogą zwalniać osób LGBTQ+ ze względu na ich seksualność lub tożsamość płciową.
„Konserwatysta nie ma jednego smaku, jednej rasy, jednej religii, jednej płci ani jednej seksualności… i nie będę siedzieć cicho i pozwalać pewnym obłudnym, samozwańczym i namaszczonym policjantom o konserwatywnej myśli wydać taki dekret”.
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszeniaOczekujemy, że Tomi nadal wspiera Donalda Trumpa, ale w ostatnich latach wydała mniej kontrowersyjnych wypowiedzi. Być może nawet podoba jej się prezydentura Bidena, ale gdyby stwierdziła, że tak jest, zaprzeczyłaby reputacji, którą budowała przez lata. Wątpimy, żeby to była prawda, ale im mniej Tomi mówi, tym więcej spekulujemy.
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszeniaTomi Lahren jest mężatką i nadal pracuje w Fox News.
Tomi rozpoczęła pracę w Fox News w sierpniu 2017 roku jako współpracownik, ale postrzega siebie bardziej jako komentatorkę niż dziennikarkę. W miarę jak wybory nabiorą tempa, z pewnością zobaczymy więcej jej osób, które w swoich gorących ujęciach będą komentować kampanię Bidena. Pierwotnie zyskała popularność dzięki krótkim klipom z „ostatnimi myślami” na końcu Płomień segmenty. Teraz Tomi kontynuuje tę działalność, prowadząc hosting Tomi Lahren jest nieustraszona na Outkicku.
Życie osobiste Tomi nieco się uspokoiło, odkąd wyszła za mąż w 2022 r. U szczytu sławy spotykała się z Brandonem Fricke, z którym zaręczyła się w 2019 r. Jednak odwołali zaręczyny w 2020 r. i na początku 2021 r. , Tomi była powiązana z nadawcą Fox i byłym łapaczem MLB J.P. Arencibią. Tomi ogłosiła swoje zaręczyny jeszcze w tym samym roku, a pobrali się 21 października 2022 roku.
Tomi i J.P. mieszkają razem ze swoim „kundelkiem chihuahua o imieniu Kota” w Nashville. I chociaż mogło to przyczynić się do względnego milczenia Tomi, nadal powiedziała ostatnio kilka kontrowersyjnych rzeczy. Na początku lutego 2024 r. wspomniała o chińskiej imigracji do USA: „Po raz kolejny przybywają ze względów ekonomicznych” – powiedziała Wiadomości z nieba imigrantów ubiegających się o azyl. „Jeśli mają inne problemy i zagrożenia dla bezpieczeństwa narodowego, to zupełnie inna puszka robaków, której nawet nie chcę otwierać”.
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszeniaTomi dodała: „Jeśli przybywają tu tylko ze względów ekonomicznych, jest to sprzeczne z całym przekonaniem, że ci ludzie, którzy przybywają, to osoby ubiegające się o azyl i uchodźcy – po prostu nimi nie są”. Tomi nie może być świadoma trudnych warunków pracy w Chinach w czasach komunizmu, ale cieszymy się, że nadal jest tą samą, kontrowersyjną osobą!