Rekompensata Za Znak Zodiaku
Podstawa C Celebryci

Dowiedz Się Kompatybilności Za Pomocą Znaku Zodiaku

Tak wygląda fałszywy brak wody w środku kryzysu politycznego

Sprawdzanie Faktów

Piesi spacerują wśród szczątków barykad ustawionych przez antyrządowych demonstrantów w Quito, Ekwador, niedziela, 13.10.2019. (AP Photo/Fernando Vergara)

Jedenaście dni czystego napięcia – bez przerwy.

Tysiące ludzi na ulicach protestuje przeciwko rządowi. Latające koktajle Mołotowa i policjanci używający gazu łzawiącego do rozbicia tłumów. Setki fałszywych filmów i zmanipulowanych zdjęć krążących po Facebooku i Twitterze oraz dziesiątki wprowadzających w błąd sieci WhatsApp zapełniających dyskusje rodziny i znajomych.

Najbardziej przerażającą wiadomością była jednak ta, która fałszywie twierdziła, że ​​wkrótce zabraknie wody. Rozprzestrzeniła się panika. To był Ekwador zaledwie kilka dni temu.

3 października, po prezydencie Lenin Moreno ogłosił, że likwiduje popularny program dopłat do paliw w ramach pakietu oszczędnościowego, tysiące ludzi decyduje się zaprotestować przeciwko jego decyzji i rozpocząć ogólnokrajowy strajk. Fakt, że obywatele w całym kraju skrzyżowali ręce, aby wywrzeć nacisk na prezydenta, aby zrezygnował z tej decyzji, znalazł się na międzynarodowych nagłówkach, obok zdjęć z ogromnych protestów społecznych.

Jednak dla Ekwadorczyków weryfikujących fakty była to również największa od kilku lat okazja, by pokazać, co potrafią najlepiej: zweryfikować wprowadzające w błąd fragmenty treści.

Ekwador Sprawdź , najbardziej aktywna organizacja weryfikująca fakty w Ekwadorze, ma siedzibę w Quito, a jej personel składa się tylko z trzech osób weryfikujących fakty. W ciągu tych 11 dni protestów każdy z nich dostarczył średnio 22 weryfikacje. TAk. Przeczytaj ponownie: 22.

Dla tych, którzy nie są przyzwyczajeni do mierzenia ilości pracy, którą zwykle publikuje weryfikator faktów (a nie powinieneś tego robić), oto kilka losowych liczb, których można użyć tylko do szybkiego porównania. We wrześniu, Pełny fakt , z siedzibą w Zjednoczonym Królestwie, opublikował 24 weryfikacje faktów. Chequeado, w Argentynie, 48 lat i Szkło powiększające agencji , w Brazylii, 59. Wszystkie te organizacje mają sztaby znacznie większe niż Ekwador Chequea.

Podczas gdy ich kraj protestował, Ekwadorczycy weryfikujący fakty szaleńczo demaskowali.

„12 października wiele postów w mediach społecznościowych twierdziło, że protestujący przejęli wszystkie fontanny wokół Quito. Dlatego ludzie wpadli w panikę i zaczęli uciekać i oszczędzać wodę pitną w swoich domach” – powiedział Gabriel Narváez, redaktor Ecuador Chequea. „Po pewnym czasie w niektórych dzielnicach w północnej części stolicy zaczęły pojawiać się doniesienia o prawdziwym braku wody”.

Zrzut ekranu

Gmina musiała wskoczyć i wydać publiczne oświadczenie. Zaprzeczył fałszywym informacjom i gwarantował ochronę przepływu wody. Weryfikujący fakty wykorzystali swoje narzędzia, aby jak najszybciej rozpowszechnić ogłoszenie, ale wielu Ekwadorczyków i tak nie uwierzyło. Tak wygląda prawdziwy kryzys.

13 października prezydent Moreno zdecydował: anulować jego pakiet oszczędności ekonomicznych i protestujący wrócili do domu. Strajk narodowy został odwołany, a Narváez wreszcie dostał przerwę. Trzy dni później, w e-mailu do IFCN, zauważył, że ciężkie czasy mogą być również wspaniałymi okazjami.

„Nasz portal zawsze oferował gorącą linię WhatsApp, dzięki czemu ludzie mogą przesyłać nam informacje, które chcą, abyśmy sprawdzili. Podczas protestów widzieliśmy, jak ta usługa znacznie się rozwinęła” – celebrował. „Nawiązaliśmy również współpracę z Wambra Radio, oferując im możliwość ponownego publikowania i rozpowszechniania naszych treści”.

Narváez mówi, że wierzy, że wszyscy nauczyli się czegoś dzięki ostatnim politycznym zawirowaniom. Oto jego własna lekcja:

„Ekwadorczycy wydają się bardzo sceptyczni nie tylko w stosunku do informacji, które otrzymują z mediów społecznościowych, ale także z mediów głównego nurtu. Dezinformacja wpłynęła na ten konflikt w niewątpliwy sposób, a wprowadzające w błąd komunikaty wywołały spory szum wśród opinii publicznej”.

Oczywiście w Ekwadorze jest więcej miejsca na weryfikację faktów.

Narváez skarży się jednak, że trudno tam skontaktować się z Facebookiem, WhatsApp i Twitterem. Twierdzi, że walka z fałszywymi wiadomościami mogłaby być znacznie łatwiejsza i miałaby większy wpływ, gdyby platformy te już zdecydowały się na współpracę z Ekwadorczykami weryfikującymi fakty i zbudowały krajowe strategie walki z dezinformacją.

„My, w Ekwadorze Chequea, jesteśmy prawie pewni, że nie była to sytuacja jedyna w swoim rodzaju. Zobaczymy kolejne protesty tak duże jak poprzednie” – powiedział. „Gdybym mógł zapytać ich (platformy) o coś, byłoby to nawiązanie bliższego dialogu”.

Cristina Tardáguila jest zastępcą dyrektora Międzynarodowej Sieci Kontroli Faktów i założycielką Agência Lupa w Brazylii. Można się z nią skontaktować pod adresem e-mail.