Dowiedz Się Kompatybilności Za Pomocą Znaku Zodiaku
Kilka osobistych wiadomości: Zamknięto jej gazetę. Ciągle raportowała.
Lokalnie
Marchel Espina straciła pracę. Nie była gotowa stracić dziennikarstwa.

Marchel Espina trzyma znak w obronie wolności prasy w ramach kampanii Krajowego Związku Dziennikarzy Filipin. (Dzięki uprzejmości: Marchel Espina)
Ta historia jest częścią serii. Możesz przeczytaj inne historie z Some Personal News tutaj .
Kiedy Marchel Thorn otrzymała notatkę nakazującą jej powrót do redakcji Visayan Daily Star na spotkanie w lipcu zeszłego roku, wiedziała, że to będą złe wieści. Cały personel do tego momentu pracował zdalnie z powodu pandemii.
Ona miała rację. Tamtejsi menedżerowie poinformowali personel, że Gwiazdka dzienna , jedna z najstarszych i najpoczytniejszych gazet na wyspie Negros na Filipinach, została zamknięta po 38 latach. Około 30 osób straciłoby pracę w ciągu tygodnia.
W pokoju panowała cisza. Kiedy Espina przetwarzała ogłoszenie, rozejrzała się po swoich współpracownikach, z których niektórzy byli tam od 10, 20, a nawet 30 lat. Jeśli wieści były dla niej złe — stosunkowo nowy reporter, który dołączył do gazety rok wcześniej — musiało być dla nich gorzej.
Chciała dotrzeć do swoich kolegów, przytulić ich, wypłakać się w ich ramiona. Ale pandemia oznaczała, że musiała przyswoić wiadomości sama przy swoim biurku.
„Mój świat właśnie się zawalił” — powiedziała Espina. „To był najczarniejszy moment w moim życiu jako dziennikarza”.
Pandemia ma uderzyć Filipińskie serwisy informacyjne ciężko wysychają swoje strumienie przychodów. Blokady zmusiły kioski do zamknięcia, a firmy przestały kupować reklamy. Co najmniej 11 publikacji tymczasowo zatrzymany druk, według Philippine Press Institute.
Espina dostrzegła oznaki upadku branży w Bacolod City. Przed lipcowym ogłoszeniem The Daily Star zmniejszył swoje strony z 15 do ośmiu. Sieć medialna ABS-CBN wyłączyła swoje stacje lokalne. Kiedy Espina próbowała szukać pracy dziennikarskiej, nie znalazła żadnej.
W tym momencie Espina znalazła się na „dno” i zaczęła spotykać się z doradcą. To nie była praca, z którą nie chciała się pożegnać, ale „życie” – nie była gotowa zrezygnować z bycia dziennikarką. Poza tym miała inne, bardziej praktyczne problemy. Jako reporter biznesowy i ekonomiczny Espina przeprowadziła wywiady z wieloma osobami, które straciły pracę i dręczyły się, czy będą w stanie wyżywić swoje rodziny. Teraz miała te same zmartwienia.
Po lipcowym spotkaniu pracownicy Daily Star poprosili kierownictwo o kolejny miesiąc, aby dać im więcej czasu na poszukiwanie pracy. Menedżerowie powiedzieli im, że gazeta zostanie zamknięta do 31 sierpnia, a oficjalne wypowiedzenia miały nadejść lada dzień.
Czasami Espina zastanawiał się, czy warto iść do pracy, skoro gazeta wkrótce się skończy. Ale i tak poszła, wiedząc, że ludzie polegali na Daily Star w poszukiwaniu wiadomości.
„Musisz odłożyć na bok to, co czujesz i po prostu pracować, ponieważ społeczność nas potrzebuje. Potrzebują informacji”. - powiedziała Espina.
Sierpień minął, a list z wypowiedzeniem nigdy się nie pojawił. Niektórzy pracownicy sądzili, że gazeta może jednak pozostać otwarta. Jednak w połowie września kierownictwo rozesłało listy, powiadamiając wszystkich, że ich ostatnim dniem będzie 16 października.
„Kiedy w końcu otrzymałem list, poczułem:„ To jest to. Musimy iść dalej. Nie ma sensu z tym walczyć ”- powiedział Espina. „Nie pamiętam, żebym czuł coś więcej, ponieważ już idę dalej”.
Zaledwie kilka dni wcześniej Espina otrzymała telefon od kilku byłych dziennikarzy ABS-CBN Bacolod. Założyli własny serwis informacyjny, Digicast Negros, na Facebooku po zamknięciu ich stacji i chcieli, aby Espina dołączyła do ich zespołu. „Bez planów” w tym czasie powiedziała tak.
Pierwszym zadaniem Espiny było zbudowanie dla outletu oficjalnej strony internetowej. Nigdy wcześniej nie zbudowała żadnego od zera, ale z pomocą Google i kilku filmów z YouTube udało jej się go uruchomić.
Następnie musiała wypełnić stronę internetową. Facebook Digicast dziennik jest prowadzona w lokalnym dialekcie, Hiligaynon, ale strona internetowa potrzebowała artykułów w języku angielskim, aby przyciągnąć szerszą publiczność. Tak więc Espina zaczęła tłumaczyć, pisać i edytować historie dla Digicast. Jej były redaktor z Daily Star również dołączył do zespołu i razem rozpoczęli biuletyn.
„Myślę, że ludzie początkowo mówili, że to się nie uda, ponieważ mamy bardzo zróżnicowane pochodzenie. Ale ludzie z transmisji robią swoje. My robimy swoje. Jest tam ten szacunek” – powiedziała Espina.
Oprócz regularnego raportowania dla stronie internetowej , ośmioosobowy zespół przygotowuje codzienny serwis informacyjny, cotygodniowy program o stylu życia i codzienny biuletyn. „Nieustannie pracują wielozadaniowo, ale pomaga to, że są pracoholikami, którzy kochają swoją pracę” – powiedziała Espina. Otrzymali wiadomości od członków społeczności wdzięcznych, że Digicast pomógł wypełnić pustkę pozostawioną przez ABS-CBN Bacolod i Daily Star.
Pod koniec ubiegłego roku Daily Star wznowił działalność. Kilku byłych kolegów Espiny wróciło, ale ona jest oddana swojej pracy w Digicast. Reporterzy, którzy założyli stację, nie byli gotowi pożegnać się z „życiem”, a ona jest wdzięczna, że też nie musiała jeszcze z niego rezygnować.
Dziennikarze, jak mówi Espina, często borykają się z „wieloma problemami pracowniczymi”. Ale trzymają się branży, ponieważ ich praca ma sens.
„Zostaliśmy w pracy nie z powodu skromnych zarobków, nie z powodu ciężkich godzin pracy. Zostaliśmy w pracy, bo właśnie to chcemy robić. Chcemy być głosem bezdźwięcznych i nadzieją beznadziejnych oraz wywierać wpływ na społeczność, historia po historii” – powiedział Espina. „Takiego życia pragniemy”.
Ta nowa dziennikarka znalazła izolację, a nie swoją wymarzoną pracę