Dowiedz Się Kompatybilności Za Pomocą Znaku Zodiaku
Politico zrywa więzi z pisarzem po wulgarnym tweecie Trumpa
Biznes I Praca

Republikański kandydat na prezydenta Donald Trump wita swoją córkę Ivankę Trump podczas uroczystego otwarcia Trump International Hotel w Waszyngtonie, środa, 26 października 2016 r. (AP Photo/Manuel Balce Ceneta)
Politico rozwiązało umowę z pisarką magazynu Julią Ioffe po tym, jak wysłała tweeta, w którym nawiązała do możliwego kazirodczego związku między prezydentem elektem Donaldem Trumpem a jego córką Ivanką.
W środowej notatce skierowanej do pracowników Politico, redaktor naczelny John Harris i redaktor Carrie Budoff Brown powiedzieli, że Ioffe naruszył wytyczne dotyczące wyświetlania „nieuzasadnionej opinii” w mediach społecznościowych.
„Tweet Julii Ioffe dzisiejszego popołudnia na temat prezydenta elekta Trumpa – obecnie i co zrozumiałe ścigającego się w mediach społecznościowych – jest wyraźnym przykładem przeciwieństwa tego, o czym rozmawialiśmy. Julia wcześniej ogłosiła, że zabiera swoją pracę na Atlantyk. Przyspieszyliśmy zamknięcie jej umowy współtwórcy POLITICO, ze skutkiem natychmiastowym”.
Wcześniej tego dnia Ioffe wysłał następujące tweety:
Albo Trump pieprzy swoją córkę, albo omija przepisy dotyczące nepotyzmu. Co jest gorsze? https://t.co/0Fo8vDKcDC
— Julia Ioffe (@juliaioffe) 14 grudnia 2016
Cofam to, co powiedziałem o Ivance i po prostu pozwalam jej ojcu, naszemu prezydentowi, mówić za mnie. https://t.co/54EccT5Jai
— Julia Ioffe (@juliaioffe) 14 grudnia 2016
Brown i Harris podsumowali notatkę, dziękując „znacznej większości z was, którzy dostarczają pozytywnych przykładów odpowiedzialnego sposobu angażowania się w mediach społecznościowych”.
Ioffe niedawno dołączył do The Atlantic od Politico.
Później wieczorem wysłała następujące tweety:
W Rosji Kreml rzadko musi dzwonić do organizacji medialnych. Szefowie mediów sami przewidują i cenzurują.
— Julia Ioffe (@juliaioffe) 14 grudnia 2016
Wszystko to powiedziawszy, żałuję mojego sformułowania i przepraszam za to. To był beznadziejny żart, którego naprawdę żałuję.
— Julia Ioffe (@juliaioffe) 14 grudnia 2016
To był niesmaczny, obraźliwy tweet, którego żałuję i usunąłem. Bardzo mi przykro. To się więcej nie powtórzy.
— Julia Ioffe (@juliaioffe) 14 grudnia 2016
Oto pełna notatka:
Cześć wszystkim -
Zapamiętacie notatkę od Johna i mnie sprzed kilku dni, w której podkreśliliśmy, że dziennikarze POLITICO reprezentują publikację przez cały czas i na wszystkich platformach i muszą się odpowiednio zaprezentować. Podkreśliliśmy również, że siła POLITICO tkwi w naszych niezależnych raportach i analizach. Nie ma miejsca, nigdzie i o każdej porze – na Twoim kanale na Facebooku, Twitterze ani w żadnym innym miejscu. Dla naszych czytelników ma absolutnie zerową wartość i nie powinno mieć miejsca w naszej pracy
Tweet Julii Ioffe na temat prezydenta-elekta Trumpa – obecnie i co zrozumiałe ścigającego się w mediach społecznościowych – jest wyraźnym przykładem przeciwieństwa tego, o czym rozmawialiśmy.
Julia wcześniej ogłosiła, że zabiera swoją pracę na Atlantyk. Przyspieszyliśmy zamknięcie jej umowy współtwórcy POLITICO, ze skutkiem natychmiastowym.
Rozumiemy, jak bardzo irytujące są takie incydenty, które niszczą POLITICO i wielką pracę wykonaną w całej firmie. Czujemy to samo i dlatego nie będzie tolerancji dla tego typu zachowań.
Dziękuję zdecydowanej większości z Was, którzy dają pozytywne przykłady odpowiedzialnego sposobu angażowania się w mediach społecznościowych.
Carrie i John