Rekompensata Za Znak Zodiaku
Podstawa C Celebryci

Dowiedz Się Kompatybilności Za Pomocą Znaku Zodiaku

Rodzice rozważają „mikroszkoły” i „kapsuły dydaktyczne”, aby ulepszyć lub zastąpić wirtualną edukację tej jesieni

Biuletyny

Ponadto nauczyciele zaczęli pozywać w sprawie wznowień, pandemia zmieniła dochodzenia policyjne, podróże lotnicze utknęły, trądzik na masce jest prawdziwy i nie tylko.

Kobieta pomaga swoim dzieciom w odrabianiu lekcji online w ich domu. Niektórzy rodzice zastanawiają się nad nauczaniem „kapsułek” lub „mikroszkół”, które zatrudniałyby profesjonalnych nauczycieli do kształcenia małych grup uczniów. (Zdjęcie AP/Ariana Cubillos)

Pokrycie COVID-19 to codzienny briefing Poyntera na temat pomysłów na temat koronawirusa i innych aktualnych tematów dla dziennikarzy, napisany przez Ala Tompkinsa z wyższej uczelni. Zarejestruj się tutaj, aby dostawać go do Twojej skrzynki odbiorczej każdego ranka w dni powszednie.

Przyjaciele i czytelnicy wspominali mi wielokrotnie w tym tygodniu, że badają alternatywy dla całkowicie wirtualnego semestru szkolnego. Jedną z opcji jest, aby rodziny łączyły zasoby, aby wynająć korepetytora, który mógłby uczyć mała „kapsuła” uczniów, prawdopodobnie w dodatku do wirtualnych zajęć, na które uczęszczałyby dzieci.

W centrum tego pomysłu jest Grupa na Facebooku o nazwie „Strąki pandemiczne i mikroszkoły” powstała w San Francisco na początku lipca. Strona rozrosła się do prawie 10 000 członków w ciągu ostatnich dwóch tygodni i próbuje połączyć osoby zainteresowane pomysłem za pomocą kodu pocztowego. Rodzice, którzy mają dzieci niepełnosprawne, byli szczególnie chętni do odpowiedzi, jak urzeczywistnić ten pomysł.

Mój przyjaciel Bethany Swain , która wykłada na Uniwersytecie Maryland, zapytała na swojej stronie na Facebooku:

Co jeśli utworzymy małe bloki dydaktyczne, w których kilka rodzin zbiera się, aby zatrudnić korepetytora, zmieniamy się z rodzicami, którzy przejmują prowadzenie, aby ułatwić nauczanie, lub nawet po prostu mamy kogoś, kto pomoże kilku dzieciom w rozwiązywaniu podstawowych problemów, podczas gdy uczniowie podążają za wirtualnym instrukcja?

Co by było, gdyby rodziny mogły znaleźć sposób na bezpieczeństwo w „podwójnej bańce” i nie spędzać od września do stycznia całkowicie sam na sam z tylko tymi samymi członkami rodziny?

Co by było, gdyby rodziny zebrały się, aby opracować własne zasady oparte na małych grupach, zamiast tego, jak hrabstwo zostało zmuszone do opracowania jednego planu dla tysięcy studentów?

Co by było, gdybyśmy uzyskali wgląd od błyskotliwych umysłów, które przekształciły swoje przedszkola i żłobki w podstawowe ośrodki opieki nad dziećmi i uczyły się z tego, co zadziałało w systemach?

Washington Post powiedział: pojęcie pod nauczaniem jest teraz prawdziwą „rzeczą”:

W całym kraju rodziny spotykają się z nieznajomymi w grupach na Facebooku i znajomymi za pośrednictwem wiadomości tekstowych, aby dopasować się. Nauczyciele są rekrutowani, czasem potajemnie, do pracy z małymi grupkami dzieci. Grupa na Facebooku, której celem jest pomaganie rodzinom w nawiązywaniu kontaktów i nauce, jak to zrobić, przyciągnęła 3400 członków w ciągu dziewięciu dni, z co najmniej siedmiu lokalnych grup już wydzielonych.

„Teraz to jest coś”, powiedział Phil Higgins, psychoterapeuta z Salem w stanie Massachusetts, który wraz z dwiema innymi rodzinami zatrudnił kobietę, aby tego lata stworzyła „pseudo letni obóz” dla czwórki ich dzieci. Obecnie rozważają zatrudnienie tej kobiety, która na co dzień pracuje jako szkolny specjalista behawioralny, jako nauczycielki na 40 godzin tygodniowo w ciągu roku szkolnego. Pomogła dzieciom w pracy poprzez oferowaną przez szkołę zdalną naukę.

„Chcieliśmy kogoś, kto wykonałby lepszą pracę w nauczaniu domowym, niż ktokolwiek z nas czuł, jakbyśmy to robili” – powiedział Higgins. Powiedział, że koszt wyniesie około 1300 dolarów na dziecko miesięcznie.

Kronika San Francisco doniosła :

Jest więcej niż jeden rodzaj kapsuły dyskutowane w grupach. Niektórzy rodzice rozważają moduły do ​​nauki zdalnej, które nadzorują grupę uczniów wykonujących przydzieloną pracę lub uczęszczających na wirtualne zajęcia, inni chcą dzielić się opiekunami dla niemowląt i małych dzieci, a niektóre moduły są skupione wyłącznie na organizowaniu regularnych zabaw kilka godzin dziennie lub tygodniowo.

Jednak trendem, który wzbudził najwięcej niepokoju wśród edukatorów, jest mikroszkolnictwo, w którym rodzice zatrudniają prywatnego nauczyciela lub opiekuna do nauczania programu nauczania lub opiekuna grupy dzieci. Stawki są zróżnicowane i nadal wydają się bardzo zmienne, ale niektóre dyskusje sugerują, że mogą osiągnąć 80 USD za godzinę.

Fog City Explorers, nowa mikroszkoła na świeżym powietrzu prowadzona przez prywatną nauczycielkę przedszkolną Rachel Weiss, pobiera 2000 dolarów miesięcznie za sześć godzin dziennie, pięć dni w tygodniu, z nauką dla maksymalnie 10 dzieci w wieku od 4 do 6 lat. Weiss przekształciła mikroszkołę z letniego półkolonii, na której znajdowały się zapasy środków odkażających, ale maski nie były noszone, chyba że na chodniku przechodziły dzieci.

„Rodziny, które docierają, to zazwyczaj dwoje pracujących rodziców, którzy mają młode dzieci” – powiedział Weiss. „Nie jest odpowiednie z punktu widzenia rozwoju, aby dzieci uczyły się na ekranie, zwłaszcza przez długi czas, i oczekiwały od nich dobrych wyników”.

Niektórzy rodzice obawiają się, że ten ruch mikroszkolny może pogłębić przepaść między dziećmi posiadającymi i nieposiadającymi, których rodzice nie mogą sobie pozwolić na choćby częściową opłatę za zatrudnienie korepetytora.

Stowarzyszenie Edukacji na Florydzie i Amerykańska Federacja Nauczycieli pozwał gubernatora Florydy Rona DeSantis nad planami stanu ponownego otwarcia szkół. Gdy liczba spraw na Florydzie wzrosła, administracja gubernatora nakazał szkołom ponowne otwarcie przez pięć dni w tygodniu . Pozew oskarża gubernatora o naruszenie prawa Florydy, które wymaga, aby szkoły były „bezpieczne” i „bezpieczne”. Zwraca się również do sądu stanowego o zapewnienie, że to samorządy lokalne i departamenty zdrowia, a nie gubernator lub inne departamenty stanu, kontrolują plany ponownego otwarcia szkół.

Nie bądź zszokowany, jeśli jest to pierwszy tego typu produkt.

W ciągu najbliższych kilku tygodni poszukaj związki zawodowe nauczycieli, aby złożyć więcej pozwów aby utrzymać zamknięte sale lekcyjne, szczególnie w stanach z gorącym punktem COVID-19.

Felieton opiniotwórczy profesora nauk politycznych z City College of New York opublikowany w Wall Street Journal powiedział, że nauczyciele mają znacznie większy wpływ, niż mogłoby się wydawać:

Ponowne otwarcie szkół publicznych stanowi zagadkę ekonomiczną: jeśli szkoły nie są otwarte, wielu rodzicom będzie brakować opieki nad dziećmi i nie będzie w stanie wrócić do pracy. Jeśli rodzice nie mogą pracować, gospodarka nie może się odbudować. Związki zawodowe nauczycieli są więc w stanie przetrzymywać gospodarkę jako zakładników.

Profesor powiedział, że nawet jeśli związki nauczycieli mogą przenieść nauczanie jesienne na nauczanie wirtualne, związki też będą miały dużo do powiedzenia na temat tego, jak to się rozwinie.

Spodziewaj się, że związki się odepchną. Ośmieleni udanymi strajkami w 2018 i 2019 roku wydają się mieć silną pozycję. Związki zawodowe kształtują instrukcje online dystryktów od czasu blokady. Starali się ograniczyć godziny pracy i zapewnić nowe zabezpieczenia dla nauczycieli.

Niektóre związki zażądały nowej rundy rokowań zbiorowych w celu ustalenia podstawowych zasad nauczania wideokonferencji i zwrotu edukatorom kosztów pracy w domu.

Związki zawodowe nauczycieli będą dążyć do blokowania wszelkich cięć, zwłaszcza zwolnień, zamrożenia wynagrodzeń i podwyższenia składek emerytalnych pracowników. Związki proszą o dodatkowe fundusze na ponowne otwarcie szkół oprócz 13,5 miliarda dolarów zapewnionych przez Ustawę o opiece.

10 czerwca (Amerykańska Federacja Nauczycieli) zażądała dodatkowych 117 miliardów dolarów federalnych pieniędzy. Bez tego związek powiedział , „budynki szkolne pozostaną zamknięte, a amerykańskie rodziny przetrwają kolejny rok akademicki nauki w domu”.

EdWeek ma stale aktualizowaną listę co planują systemy szkolne w całym kraju. Nie jest to lista wyczerpująca, ale jest to obszerna migawka. EdWeek powiedział: „Od 17 lipca 4 z 10 największych okręgów szkolnych wybrało uczenie zdalne tylko jako swój model nauczania powrotu do szkoły”.

Projekt Marshalla oraz USA dziś przeprowadził ankietę wśród szefów policji i śledczych w całym kraju i odkrył, że pandemia COVID-19 zmienia sposób, w jaki policja przesłuchuje ludzi.

Detektywi w Filadelfii, Miami i innych miejscach twierdzą, że coraz częściej przesłuchują podejrzanych, świadków i ofiary na ulicy, w odległości sześciu stóp od siebie, zamiast w pomieszczeniach. Na przykład w Clearwater na Florydzie często robią to na parkingu przed swoją stacją.

A kiedy funkcjonariusze sprowadzają ludzi z powrotem na komisariat, wielu zaczęło przesłuchiwać ludzi z innego pokoju, przez Zoom lub Skype – albo przynajmniej z drugiego końca dużego stołu konferencyjnego.

Jest to frustrujące dla niektórych policjantów, którzy twierdzą, że polegają na fizycznej bliskości, aby zastraszyć podejrzanych, aby powiedzieli prawdę lub odczytać ich mimikę i kontakt wzrokowy w celu uzyskania wskazówek, czy kłamią. Niektórzy twierdzą, że maski są obecnie w dużej mierze wymagane podczas przesłuchań, co również utrudnia tego rodzaju niewerbalne zbieranie informacji.

Projekt Marshall powiedział, że niektóre wydziały policji całkowicie rezygnują z przesłuchań twarzą w twarz:

Według Armando R. Aguilara, zastępcy szefa Departamentu Policji Miami, już w połowie marca funkcjonariusze w Miami rozważali ryzyko dla zdrowia związane z każdym potencjalnym przesłuchaniem. Wprowadzają teraz podejrzanych do swoich radiowozów i biur tylko w najpoważniejszych przypadkach, w tym morderstw, gwałtów i napadów z bronią w ręku.

„Jeśli jest to coś w rodzaju pojedynczej kradzieży samochodu, a mamy już potrzebne dowody, rezygnujemy z formalnego przesłuchania” – powiedział Aguilar.

USA Today wskazało, jak zmiany mogą wpłynąć na działania policji:

Więcej przesłuchań na świeżym powietrzu może oznaczać więcej spojrzenia osób postronnych na to, co mówią i robią przesłuchujący – innymi słowy, większy nadzór cywilny nad policją. Podobnie, większa liczba przesłuchań przeprowadzanych za pomocą wideokonferencji między pomieszczeniami komisariatu nie powinna dać glinom niewielkiego usprawiedliwienia prawnego, aby nie nagrywać materiału, co z kolei pozwoli sędziom i ławom przysięgłych sprawdzić, czy przyznanie się do winy zostało uczciwie uzyskane. Przesłuchiwanie na odległość pozwala również najlepszemu ankieterowi w wydziale przeprowadzić przesłuchanie, nawet jeśli nie może być tam osobiście.

To tylko ostrzeżenie, aby wcześniej uzyskać sos żurawinowy. Walmart powiedział zamyka sklepy w Święto Dziękczynienia i da pracownikom premię w wysokości 300 dolarów. Jak dotąd w tym roku sprzedaż online Walmart wzrosła o 74%, sprzedaż w sklepach wzrosła o 10%, a w pierwszym kwartale roku, który obejmował początek pandemii, zyski sięgnęły 3,99 miliarda dolarów.

Niektórzy analitycy twierdzą, że plan Walmart to pierwsza fala zupełnie nowego sposobu myślenia o Czarnym Piątku i wyprzedażach świątecznych w 2020 roku. Sprzedaż typu Cyber ​​Monday może być ważniejsza niż sprzedaż w sklepach podczas pandemii.

Pod koniec tygodnia będziemy mieli jasny obraz tego, jak na wysypiskach są linie lotnicze, które zgłaszają swoje kwartalne zarobki. Zjednoczone linie lotnicze zgłoszone wczoraj, podczas gdy amerykańskie i Poludniowo-zachodnie linie lotnicze zgłosi się w czwartek rano.

Ale nie musimy czekać, aby wiedzieć, że letnie podróże się nie odbiją. Administracja Bezpieczeństwa Transportu już przekazała dane :

(TSA)

Nie myśl o tym tylko jako o historii linii lotniczych. Efekt domina dotyka dostawców części i producentów samolotów, mechaników, stewardes, pilotów, agentów rezerwacji i biur, ekipy sprzątające, pracowników naziemnych, bagażowych, dostawców paliwa, pracowników lotnisk, biur podróży, pracowników detalicznych na lotniskach i innych. Dodaj też wszystkie inne branże związane z podróżami, w tym hotele, wypożyczalnie samochodów i firmy jeżdżące, i to trwa i trwa.

Ekonomiści powiedzieli fale będą się utrzymywać przez lata.

Wystarczy spojrzeć na jedno miasto, Nowy Jork . Miasto oszacowało, że z powodu pandemii straciło około 65 milionów turystów. New York Times przyjrzeliśmy się, jak wpływa to na trzy miejsca: katedrę św. Patryka, która boryka się z problemami finansowymi; Yankee Stadium, na którym każdego dnia gry brakuje 40 000 fanów; teatry na Broadwayu, zamknięte od połowy marca do końca roku.

Możesz zrobić coś podobnego. Pokaż, jak wygląda ekonomia podróży tam, gdzie się znajdujesz, obserwując, jak wpływa ona na ludzi i firmy, zarówno na lotnisku, jak i poza nim.

Teraz, gdy prezydent Trump mówi, że noszenie maski jest „patriotyczne”, pojawia się kolejny problem. Autorzy mediów społecznościowych nazywają to „maskne” lub maską trądzik. Self.com cytowany dermatolog który powiedział: „Maski zapewniają również idealne wilgotne środowisko dla rozwoju bakterii w naszej skórze, co może prowadzić do wyprysków”.

Klinika Cleveland opublikowała kolumnę to mówi:

„Zawsze był to problem w zawodach, w których trzeba regularnie nosić maskę”, mówi dermatolog, Amy Kassouf, MD . „Ale teraz, gdy ogół społeczeństwa musi nosić maski, częstość występowania tego zjawiska z pewnością wzrosła”.

Dr Kassouf wyjaśnia, że ​​stres wywołany pandemią, a także miejscowe podrażnienie wywołane twoją maską, mogą zwiększyć prawdopodobieństwo wystąpienia maski.

Kiedy oddychasz lub mówisz, twoja maska ​​ma tendencję do zatrzymywania dużej ilości gorącego powietrza. Poza tym, że jest denerwujące, tworzy ciepłe i wilgotne środowisko — i jest idealnym miejscem do rozwoju drożdżaków, bakterii i innej flory, takiej jak nużyca (rodzaje roztoczy skóry, które naturalnie żyją na naszej skórze).

Według dr Kassouf, dobry pieniący się środek czyszczący pomoże zachować czystą i spokojną skórę. Jeśli Twoja skóra jest bardziej podatna na trądzik, poleca poszukać czegoś z kwas salicylowy .

Od czasu do czasu mycie twarzy szamponem przeciwłupieżowym zawierającym ketokonazol lub siarczek selenu może również łagodzić skórę i pomagać w usuwaniu nadmiaru drożdży – zwłaszcza w okolicach nosa i ust.

Ludzie często traktują maskę produkty zawierające nadtlenek benzoilu . Jeśli pójdziesz tą drogą, pamiętaj, że nadtlenek benzoilu może wybielić lub poplamić tkaninę twojej maski.

Więc umyj twarz, umyj maskę, a jeśli masz wyprysk z maską, weź większą maskę i nikt się nie dowie.

Zawsze jest mądry facet, który próbuje zagrać pod kątem, ale Disney tym razem się tym zajmuje. Disney World powiedział, że zauważył, że niektórzy ludzie nie noszą masek podczas spaceru po parku, trzymając w rękach jedzenie lub napoje, aby uniknąć zasłaniania maski. Tak powiedział Disney goście muszą pozostać nieruchomi podczas jedzenia i picia.

Wrócimy jutro z nową edycją Covering COVID-19. Zarejestruj się tutaj, aby otrzymać go bezpośrednio do skrzynki odbiorczej.

Al Tompkins jest starszym wykładowcą w Poynter. Można się z nim skontaktować pod adresem e-mail lub na Twitterze @atompkins.