Rekompensata Za Znak Zodiaku
Podstawa C Celebryci

Dowiedz Się Kompatybilności Za Pomocą Znaku Zodiaku

NYT stanął przed trudnym wyborem graficznym wyboru zdjęć

Etyka I Zaufanie

Siły bezpieczeństwa pomagają cywilom uciec z miejsca zdarzenia, gdy samochody płoną w kompleksie hotelowym w Nairobi w Kenii, we wtorek 15 stycznia. Terroryści zaatakowali ekskluzywny kompleks hotelowy w Kenii

Siły bezpieczeństwa pomagają cywilom w ucieczce z miejsca zdarzenia, gdy samochody płoną w kompleksie hotelowym w Nairobi w Kenii, we wtorek, 15 stycznia. Terroryści zaatakowali ekskluzywny kompleks hotelowy w stolicy Kenii we wtorek, wysyłając ludzi do ucieczki w panice, gdy wybuchy i ciężki ostrzał rozbrzmiewały w całym mieście. sąsiedztwo. (Zdjęcie AP/Ben Curtis)

Zdjęcie jest obrazowe i otrzeźwiające.

Pokazuje coś, co wygląda jak mężczyzna pochylony nad stołem w restauracji, obok niego otwarty laptop. Z krwią z postrzałów na plecach mężczyzna leży martwy. W oddali kolejne upadłe ciało.

Byli ofiarami ataku terrorystycznego we wtorek w ekskluzywnym hotelu w Nairobi w Kenii.

Zdjęcie, przypisywane Khalilowi ​​Senosi z Associated Press, pojawiło się na stronie internetowej New York Times w opowieść o atakach . ( Uwaga: zdjęcie, o którym mowa, pojawia się w historii .) Zdjęciewywołał gniewną reakcję na Twitterze skierowaną do „Timesa” ze strony osób zaniepokojonych tym obrazem.

Kimiko de Freytas-Tamura , nadchodzący szef Biura Wschodnioafrykańskiego „Timesa”, wysłał na Twitterze wyjaśnienie, w którym stwierdził, że zgodnie z polityką Timesa zamieszczanie zdjęć ofiar tak długo, jak nie widać twarzy ofiar. Następnie de Freytas-Tamura napisał na Twitterze przeprosiny, które od tego czasu zostały usunięte. To czyta:

Przepraszamy w imieniu @nytimes i @nytphoto za wywołanie gniewu i udręki w związku ze zdjęciami, które zostały opublikowane z naszym reporterem. Dziękuję Ci.

Podczas gdy kontrowersje związane ze zdjęciem bledną w porównaniu z okropną tragedią, decyzja Timesa o uruchomieniu zdjęcia rodzi pytanie etyczne, z którym redaktorzy na całym świecie zmagają się za każdym razem, gdy ma miejsce przerażające wydarzenie.

Czy Times powinien publikować zdjęcie?

Nie ma łatwej odpowiedzi.

Pierwsze pytanie, które każda organizacja informacyjna musi zadać, decydując się na publikację brutalnych obrazów, brzmi: DLACZEGO to pokazywać?

Innymi słowy, jaka jest wartość wiadomości? Czy opinia publiczna musi zobaczyć taki obraz, aby w pełni zrozumieć, co się stało? Czy opinia publiczna musi zobaczyć takie zdjęcie, aby potwierdzić lub obalić oficjalny opis wydarzeń?

Można argumentować, że słowa pisarza mogą dokładnie opisać scenę, nie będąc tak niepokojącymi jak obraz. Poza tym, jeśli chodzi o akt terroryzmu, czy opublikowanie takiego zdjęcia może rzeczywiście przyspieszyć sprawę terrorystów, pokazując szkody, które wyrządzili, wywołując w ten sposób strach i panikę?

Również to: Zdjęcie na stronie Timesa pojawiło się bez ostrzeżenia. Jako czytelnik nie wiedziałeś, że zobaczysz zdjęcie zmarłych ludzi, dopóki naprawdę go nie zobaczysz.

To są argumenty, by nie puszczać takiego zdjęcia, a przynajmniej ostrzec czytelników przed jego treścią graficzną.

Ale Times bronił swojej decyzji w oświadczeniu:

Słyszeliśmy od niektórych czytelników zdenerwowanych naszym opublikowaniem zdjęcia przedstawiającego ofiary brutalnego ataku w Nairobi.

Rozumiemy, jak bolesna może być ta relacja i staramy się być bardzo wrażliwi na to, jak radzimy sobie zarówno ze słowami, jak i obrazami w takich sytuacjach.

Chcemy okazywać szacunek ofiarom i innym dotkniętym atakiem.

Ale wierzymy również, że ważne jest, aby dać naszym czytelnikom jasny obraz horroru takiego ataku. Obejmuje to pokazywanie zdjęć, które nie są sensacyjne, ale które dają prawdziwy obraz sytuacji.

Wszędzie, gdzie na świecie dzieje się coś takiego, stosujemy to samo podejście — równoważąc potrzebę wrażliwości i szacunku z naszą misją ukazywania rzeczywistości tych wydarzeń.

The Times ma rację, ponieważ ma obowiązek dać swoim czytelnikom jasny obraz horroru. To zdjęcie bezwzględnie ukazywało zniszczenia spowodowane tym atakiem i choć nie przedstawiało twarzy zmarłych, to obrazy dwojga ludzi, których życie zakończyło się siedząc w restauracji, uczłowieczyły tragedię w sposób, w jaki żadne słowa nie potrafiły. Właśnie tam jest najmocniejszy przypadek do uruchomienia zdjęcia.

Pojawiło się pytanie, czy Times wykonałby takie zdjęcie, gdyby scena rozgrywała się w centrum Manhattanu, a nie w połowie świata. To z pewnością ważne pytanie. Można było tylko mieć nadzieję, ale nie do końca wiedzieć na pewno, że decyzja Timesa byłaby taka sama.

Organizacje prasowe nie mogą mieć ogólnych zasad dotyczących umieszczania treści zawierających przemoc. Decyzje należy podejmować indywidualnie dla każdego przypadku. Chociaż czytelnicy nie powinni być poddawani nieuzasadnionej przemocy, zdarzają się sytuacje, w których wszyscy musimy stawić czoła realiom świata, nawet jeśli te realia nas denerwują. Jeśli zamierzamy konsumować wiadomości, musimy zaakceptować fakt, że będą chwile, kiedy wiadomości i sposób ich przekazywania będą niepokojące. Niestety to jeden z takich momentów. „Times” musi szanować swoich czytelników — nie przez wstrzymywanie informacji, ale przez przedstawianie ich im.

Czy to trudny obraz? Tak, bez pytania. Ale czy Times powinien to uruchomić? Tak, bez pytania.

Wyjaśnienie: Uchwyt @nytphoto na Twitterze, do którego odwołuje się tweet Kimiko de Frevtas-Tamura, został zawieszony na trzy lata i nigdy nie był powiązany z New York Times.