Dowiedz Się Kompatybilności Za Pomocą Znaku Zodiaku
Mark Zuckerberg twierdzi, że mniej niż 1 procent treści na Facebooku to fałszywe wiadomości. Skąd on wie?
Sprawdzanie Faktów

Na tym zdjęciu z 11 czerwca 2014 r. mężczyzna przechodzi obok muralu w biurze na kampusie Facebooka w Menlo Park w Kalifornii (AP Photo/Jeff Chiu, File)
Facebook jest w ponad 99 procentach „autentyczny”, dyrektor generalny Mark Zuckerberg napisał w długiej aktualizacji statusu w sobotni wieczór. Precyzja i asertywność jego odpowiedzi rodzi pytanie: skąd on wie?
Jego zapewnienia muszą opierać się na badaniach wewnętrznych, ale dane te nie są publicznie dostępne. Jej założenia i konsekwencje nie mogą być zatem odpowiednio przeanalizowane.
Twierdzenie Zuckerberga pojawiło się kilka dni po wyborach, jak niektórzy obserwatorzy skrytykował Facebooka za jego rolę w propagowaniu oszustw. Pod ostrzałem z niektórych kwater — ale nie wszystko — założyciel czołowej na świecie sieci społecznościowej odpierał krytykę.
Ze wszystkich treści na Facebooku ponad 99 procent tego, co widzą ludzie, jest autentycznych. Tylko bardzo mała ilość to fałszywe wiadomości i mistyfikacje.
Ta odpowiedź pojawiła się tuż po q-and-a, w której Zuckerberg wyraził zasadniczo tę samą myśl.
Myślę, że pomysł, że fałszywe wiadomości na Facebooku – których jest bardzo mała część treści – wpłynęły na wybory w jakikolwiek sposób, jak sądzę, jest dość szalonym pomysłem.
Rzecznik Facebooka powiedział Poynterowi, że „post mówi sam za siebie”. Eksperci, z którymi konsultował się Poynter, byli jednak sceptycznie nastawieni do tej liczby.
„Twierdzenie, że 99% treści na Facebooku jest autentyczne, samo w sobie jest fałszywe” – mówi Walter Quattrociocchi , adiunkt w IMT School for Advanced Studies w Lukce we Włoszech. Nie ma sposobu, aby sformułować tak szerokie twierdzenie, ponieważ „wielu postów nie można ani zweryfikować, ani sfalsyfikować”, mówi.
„Niemożliwe byłoby pełne określenie ilości fałszywych wiadomości na Facebooku” — mówi mistyfikacja BuzzFeed Craig Silverman .
Z tego powodu większość analiz próbowała porównać zasięg szeroko udostępnianych fałszywych wiadomości w określonej próbce. Badania Współautor Quattrociocchi odkrył, że w ciągu czterech lat 39 stron z wiadomościami o spisku we Włoszech było około trzy razy bardziej płodnych niż 34 strony naukowe.
Na początku tego roku, a badanie z 200 najpopularniejszych postów o Zika znaleziony że 12% z nich zawierało wprowadzające w błąd informacje. Liczba ta jednak zaniża zasięg fałszywych wiadomości. Najpopularniejszy błędny post, nazywający Zikę mistyfikacją, został udostępniony ponad 500 000 razy. Dla porównania, wiarygodny film ze Światowej Organizacji Zdrowia udostępniono tylko 43 000 razy.
Zuckerberg podkreślił, że „oszustwa nie są niczym nowym na Facebooku”. Niezweryfikowane plotki stały się wirusowe na długo przed pojawieniem się sieci społecznościowej, a nawet internetu. Ale Facebook daje ogromną możliwość zbadania ich zasięgu i konsekwencji.
Facebook opublikował w przeszłości wyniki badań swoich naukowców zajmujących się danymi, na przykład na kaskady plotek oraz Różnorodność kanałów informacyjnych . Mógłby to zrobić ponownie, dzieląc się dowolnymi badaniami, o których może sugerować Zuckerberg.
Zachowanie prywatności badań wzbudzi sceptycyzm co do ich wyników, adiunkt University of North Carolina w Chapel Hill Zeynep Tufekci tweetował w niedzielę.
Statystyki udostępnione przez Zuckerberga są bez znaczenia. Niezależni badacze nie mają dostępu. To tak, jakby firmy tytoniowe miały wszystkie dane szpitalne.
- Zeynep Tufekci (@zeynep) 13 listopada 2016 r.