Dowiedz Się Kompatybilności Za Pomocą Znaku Zodiaku
Jak bejsbolowa karta Dona Zimmera zainspirowała moją książkę o krótkim pisaniu
Inny

Byłem na meczu baseballowym w St. Petersburgu na Florydzie w środę wieczorem, kiedy przez trybuny przeszły wieści, że legenda baseballu Don Zimmer zmarł. Jego śmierć nie została wyemitowana przez spikera stadionowego ani nie pojawiła się na gigantycznym ekranie wideo.
Prawie wszyscy w Tropicana Field wydawali się mieć telefon komórkowy, a gdy wiadomość rozeszła się w sieciach społecznościowych, rozeszła się również pocztą pantoflową. Przyjaciel pokazał mi nawet na swoim telefonie zdjęcie trenera Tampa Bay Rays Toma Foleya – który nosi w hołdzie numer 66 Zimmera – płaczącego na wiadomości w ziemiance.
Don Zimmer był legendą baseballu, napędzaną nie przez swój talent (był zawodnikiem w karierze 0,235), ale przez jego długowieczność i bogatą różnorodność doświadczeń:
- Znał Babe'a Rutha.
- Grał i zaprzyjaźnił się z Jackie Robinsonem.
- Smoła złamała mu czaszkę, pozbawiając go przytomności na dwa tygodnie, zapoczątkowując erę hełmu mrugającego.
- Zagrał sześć różnych pozycji, w tym łapacza.
- Trenował i zarządzał kilkoma drużynami, w tym Yankees, Red Sox i Cubs.
- Nosił mundur sześciu mistrzów World Series.
Ale najlepszym dowodem na to, że Zimmer przez całe życie był baseballistą, był fakt: „On i panna Jean Bauerle pobrali się na tablicy domowej w Elmira w stanie Nowy Jork, 16 sierpnia 1951 r.”. Skąd to wiedziałem? Ponieważ posiadałem replikę, stworzoną w 1995 roku, karty baseballowej Topps z 1954 roku. Jest to podpis z tyłu, tuż pod ilustracją kreskówki przedstawiającą męża i żonę, z kolegami z drużyny w mundurach stojących wokół jako świadkowie.
Trzymam teraz w dłoni tę kartę baseballową. I nagle uderza mnie, jak mieści się w mojej dłoni prawie dokładnie w wymiarach mojego telefonu komórkowego. Postanowiłem je zmierzyć i okazuje się, że zarówno karta baseballowa, jak i ekran iPhone'a mają 5 cm szerokości. Karta jest tylko nieco dłuższa, 7,75 cm vs. 7 cm dla telefonów, na których fani czytali wiadomość o odejściu Zimmera.
Pozwolę sobie powtórzyć, że mój iPhone i replika zabytkowej karty baseballowej mają prawie takie same proporcje.
Mogę oglądać obrazy na moim telefonie w pozycji pionowej lub poziomej. Zgadnij co? Po jednej stronie mojej karty baseballowej znajduje się pionowy, kolorowy wizerunek Dona Zimmera, głowa i ramiona z logo Brooklyn Dodgers w prawym górnym rogu. W prawym dolnym rogu znajduje się mała czarno-biała poza. Ale tył jest zorganizowany poziomo. Jeśli obrócisz kartę od przodu do tyłu, poczujesz się tak, jakbyś zmienił obraz telefonu z północy i południa na wschód i zachód.
Niedawno napisałem książkę o sile krótkiego pisania i z przekonaniem mówię, że ktokolwiek zaprojektował odwrotną stronę karty baseballowej z 1954 roku dla Topps, byłby geniuszem w erze cyfrowej. Ilość informacji zawartych na powierzchni około sześciu cali kwadratowych jest naprawdę fenomenalna; nie wspominając o efektywnym wykorzystaniu wielu form komunikacji. Jest to, pod każdym względem, produkcja multimedialna i multisensoryczna, jeśli uwzględnimy gumę balonową.
Rozważ te elementy:
Biobox w lewym górnym rogu:
Wysokość: 5'9”
Waga: 160
Nietoperze w prawo
Rzuty w prawo
Dom: Wyspa Skarbów, Floryda.
Urodzony: 17 stycznia 1931
Blok tekstowy po prawej stronie
Don prowadził American Association w Home Runs and Runs Batted In, 7 lipca 1953, kiedy został uderzony w głowę przez narzut, tracąc resztę sezonu. Pełen pewności siebie shortstop, wszedł na zawodową piłkę w Cambridge w 1949 roku, widząc akcję w 71 meczach. Don ma aspiracje, by któregoś dnia zostać menedżerem Major League.
Proza jest prosta i przystępna dla publiczności składającej się głównie z młodych fanów sportu. Z perspektywy czasu te trzy zdania mają pewną wagę historyczną. Uraz głowy Dona doprowadził do wprowadzenia kasków do odbijania – i nie powinno nam umknąć, że mogła to być jedna z najwcześniejszych prób radzenia sobie ze skutkami urazów głowy w sporcie, z czym nadal borykamy się w 2014 roku.
Wizualizacja danych
Na długo przed erą tego, co obecnie nazywa się „Big Data”, niewiele statystyk dotyczących baseballu zostało udostępnionych opinii publicznej, z wyjątkiem wyników pudełek w gazetach. Topps zebrał statystyki dotyczące baseballu i znalazł atrakcyjne wizualnie sposoby ich wyświetlania, używając kontrastu kolorów i różnych krojów pisma. Zastanów się, ile danych znajduje się na środku karty Zimmer. Na liniach równoległych jest miejsce na 13 oddzielnych kategorii danych. Jako dziecko uczyłem się czytania z bloków tekstowych, a praktycznej matematyki ze statystyk.
Funkcje i ilustracje
Nawet przy tych wszystkich informacjach – słowach i liczbach – jest miejsce nie tylko na jedną, ale na dwie opatrzone podpisami ilustracje, cudowną mieszankę języka i wizualizacji. Pod logo „Inside Baseball” dowiadujemy się, że „Don prowadził Pony League z 23 Home Runs w Hornell w 1950 roku”. Ale dolny prawy panel przedstawia wypłatę: „On i panna Jean Bauerle pobrali się na tablicy domowej w Elmira w stanie Nowy Jork, 16 sierpnia 1951 r.”.
Dzięki wskazówce Claya Luraschiego z Topps znam teraz nazwisko projektanta pierwszych kart, w tym 1954. Nazywał się Sy Berger, a ten wywiad z nim pod koniec jego życia opisuje, jak on i artysta: Woody Gelman zaprojektował nowoczesną kartę baseballową na swoim kuchennym stole . Nie tylko wyobrażał sobie obrazy z przodu, ale agregował i kuratorował informacje statystyczne znajdujące się na odwrocie.
Berger znał swoich odbiorców: dzieci, które w latach 50. miały obsesję na punkcie baseballu, kiedy rodziny zaczęły rozprzestrzeniać się z miast na przedmieścia, a telewizja wprowadziła baseball do salonu. Karty musiały być kolorowe, informacyjne, sztaplowane i przenośne. Dzieci je zbierały. (Mój szef mówi, że wciąż ma około 10 000.) Ale dzieci też by je wymieniały i obracały w różnych konkurencyjnych grach. Pewnego dnia dzieci dorosną i kupią je i sprzedają w ramach ogromnego rynku kolekcjonerskiego Baby Boomer.
Nie wiem, ile Sy Berger zarobił przez wiele lat w firmie Topps, ale wyobrażam sobie, że mógłby zarobić kolejną fortunę pracując dla Microsoftu lub Apple.
Powrót do Dona Zimmera
Odniesienie do Dona Zimmera znajduje się na stronie 24 mojej książki „Jak pisać krótko: Tworzenie słów dla szybkich czasów”. Rozdział zachęca pisarzy do „studiowania krótkiego pisania wszędzie tam, gdzie cię znajdzie”, a nie tylko w wiadomościach tekstowych lub na portalach społecznościowych. Zwróć uwagę na krótkie pisanie w ciasteczkach z wróżbą, na pudełkach z płatkami zbożowymi, na cukierkowych walentynkowych sercach. I tak, na kartach baseballowych. Napisałem:
To właśnie z tych krótkich tekstów pisanych drobnym drukiem na odwrocie kawałków kartonu poznałem nie tylko pochodzenie graczy, ale także zasady gry, jej historię i tradycje, a przede wszystkim język i slang. „Niebieska strzałka” była napędem liniowym. „Puszka kukurydzy” była łatwą do pop muchy. „Muzyka podbródkowa” była głośna i innowacyjna.
Rozdział kończy się tym epilogiem:
Zaledwie kilka dni temu wpadłem na Beau Zimmera, młodego dziennikarza z Florydy i wnuka Dona Zimmera. „Proszę przekazać dziadkom moje najgorętsze życzenia z okazji ich sześćdziesiątej rocznicy ślubu” – powiedziałem. „Wiem, że pobrali się w domu w Elmira w stanie Nowy Jork”.
– Musiałeś mieć jego kartę baseballową – powiedział Beau.
Czytałem kiedyś książkę rabina, który nie wierzył w życie pozagrobowe. Powiedział, że jeśli chcesz nieśmiertelności, możesz zrobić trzy rzeczy: posadzić drzewo, napisać książkę, mieć dziecko. Teraz myślę, że może być czwarta: bądź na karcie baseballowej.