Dowiedz Się Kompatybilności Za Pomocą Znaku Zodiaku
Jak kandydaci płacą superdelegatom w ramach wpłat na kampanię
Inny
Zwykle, gdy dziennikarze przyglądają się finansowaniu kampanii, patrzymy na to, kto dał kandydatom pieniądze. Ale tutaj jest zwrot. Zarówno Barack Obama, jak i Hillary Clinton mają Komitety Działań Politycznych które rozdawały tysiące dolarów tym samym ludziom, którzy będą głosować, aby ich nominować.
Odbiorcy ci to tak zwani „superdelegaci”, głównie osoby z wewnątrz partii, które mogą poprzeć kogo chcą. Wielu to wybierani urzędnicy, tacy jak kongresmeni, gubernatorzy i tym podobne. Jeśli przyjrzysz się, jak kandydaci wydają fundusze na kampanię, często zobaczysz, że pomagają finansować swoich politycznych przyjaciół. Po prostu idź tutaj i wpisz kongresmana, a następnie kliknij „wydatki” po lewej stronie. Możesz zobaczyć, jak wybrany urzędnik wydaje każdą złotówkę swojego wkładu w kampanię.
Centrum Responsywnej Polityki stwierdza :
Choć byłoby to niestosowne, gdyby kandydaci rozdawali
tysiące dolarów dla głównych wyborców lub delegatów, którzy zobowiązali się do
reprezentują wolę tych wyborców, wybranych urzędników, którzy są
superdelegaci otrzymali co najmniej 890 000 dolarów od Obamy i Clinton
w formie składek na kampanię w ciągu ostatnich trzech lat,
według bezpartyjnego Centrum Responsywnej Polityki.
Obama,
kto wąsko prowadzi w liczeniu zadeklarowanych, „nie-super” delegatów, ma
rozdał ponad 694 000 dolarów superdelegatom ze swojej polityki
komitet działania, Fundusz nadziei ,
lub komitet kampanii od 2005 roku. Spośród 81 wybranych urzędników, którzy mieli
ogłosili 12 lutego, że ich głosy superdelegatów trafią do
Senator stanu Illinois, 34, czyli 40 procent tej grupy, otrzymało
jego wkład w kampanię wyborczą w cyklach wyborczych 2006 lub 2008,
w sumie 228 000 $. Ponadto Obama został poparty przez 52
superdelegaci, którzy ostatnio nie piastowali urzędu z wyboru, a zatem
nie otrzymał od niego składek na kampanię.
Clinton nie wydaje się być tak otwarty. Jej PAC, HILLPAC ,
wydaje się, że komitet ds. kampanii rozdzielił 195 500 USD na
superdelegaci. Tylko 12 procent jej wybranych superdelegatów, czyli 13 z
109, którzy powiedzieli, że ją poprą, otrzymali kampanię
składki, w sumie około 95 000 USD od 2005 roku. Dodatkowe 128
niewybrani superdelegaci wspierają Clinton, według śledzenia na blogu
superdelegaci i ich adnotacje, Oglądaj Konwencję Demokratów 2008 .
delegaci na konwencję demokratów w sierpniu – republikanie nie
mają superdelegatów — Clinton i Obama agresywnie zabiegają o siebie tym bardziej
ponad 400 superdelegatów, którzy jeszcze się nie podjęli. Od 2005
Obama przekazał 52 niezdecydowanym superdelegatom w sumie co najmniej
363 900 dolarów, podczas gdy Clinton przekazał 15 z nich łącznie 88 000 dolarów.
Wielu superdelegatów do Konwencji Demokratów z 2008 roficjalnie ogłoszonekogo planują nominować. Inni jeszcze nie poparli kandydat.