Dowiedz Się Kompatybilności Za Pomocą Znaku Zodiaku
W gazecie Gannett's Journal News na przedmieściach Nowego Jorku lokalne wiadomości zniknęły z niedzielnej pierwszej strony
Biznes I Praca
Dążenie Gannetta do tworzenia ogólnostanowych i regionalnych prac, które mogą być zamieszczane w wielu gazetach, sprawia, że „wiadomości lokalne” wydają się być odległe.

Niedzielne, 29 listopada wydanie drukowane The Journal News.
Czytelnicy „The Journal News” na przedmieściach hrabstwa Westchester w Nowym Jorku zostali powitani w ubiegłą niedzielę dziwnym drukowanym wydaniem na ich podjeździe — na pierwszej stronie A-1 nie było lokalnych wiadomości.
Emerytowany redaktor dwóch dużych stacji metra i obserwator Gannetta zwrócili mi uwagę na front. Składał się z trzech elementów:
- Idealnie dobra opowieść o młodych ofiarach COVID-19, które doznały długotrwałych skutków. Ale utwór został ogłoszony w całym stanie w Nowym Jorku, gdzie Gannett ma 12 z ponad 250 dzienników, z przykładami do dopasowania i towarzyszącym zdjęciem muzyka, który był leczony w Mount Sinai na Manhattanie. Wcześniej działała w Democrat and Chronicle z siedzibą w Rochester w stanie Nowy Jork.
- Dom reklamowy firmy Gannett zajmującej się marketingiem cyfrowym, LOCALiQ .
- Historia sugerująca, że czytelnicy łączą Cyber Poniedziałek i Dawanie Wtorku, kupując prezenty od organizacji działającej w dobrym uczynku. Został wyprodukowany przez redakcję gazety Gannetta z South Jersey i prawie wszystkie przykłady pochodzą stamtąd lub z Filadelfii.
Trzecia historia przedstawia się jako sponsor Wallauer, sieć sklepów z farbami i wzornictwem w Westchester. Nie są to jednak treści sponsorowane w stylu reklamowym. Bardziej prawdopodobne, że pozycja premium związana z wyświetlaniem na pierwszej stronie i optymistyczną treścią wiadomości.
Nie jest tak, że hrabstwo Westchester i sąsiednie hrabstwa Rockland i Putnam, z kilkoma zamożnymi miastami i populacją ponad 1,4 miliona, prawdopodobnie będą pozbawione lokalnych wiadomości. The Journal News nie ma też skromnego personelu — w jego katalogu widnieje 43 dziennikarzy i redaktor naczelny.
Zdanie mojego typera (prosił, aby nie być identyfikowanym z imienia i nazwiska, ponieważ nadal zajmuje się konsultingiem branżowym):
„W niektóre dni mają reklamę na samej górze, potem sześciokolumnową promocję do wewnętrznych ulotek, a potem reklamę na dole. Pozostawia miejsce na jedno zdjęcie i opowieść. Robią też wiele konserw w puszkach z tą samą grafiką i zlokalizowaną historią – na przykład za co ludzie są wdzięczni. Musiałem to widzieć na około 50 frontach na stronie Newseum. To się nazywa dziennikarstwo lokalne? Hmmm. Zacznij oglądać pierwsze strony. Wystaną!”
Muzyk, którego zdjęcie widnieje na pierwszej stronie The Journal News Sunday, faktycznie mieszka w Westchester, a jego przypadek został potraktowany z rozmachem, ale ani tekst, ani linia cięcia na pierwszej stronie nie mówią nic wskazującego na związek z Westchester.
Nie jest tajemnicą, że Gannett wkłada wiele wysiłku w swoje witryny cyfrowe i projekty lokalne i krajowe koordynowane przez USA Today Network. Od czasu fuzji sieci GateHouse i Gannett tempo wzrosło w przypadku prac ogólnostanowych i regionalnych, które mogą być drukowane w wielu gazetach.
Robiąc artykuł o emerytowanym dyrektorze Hearst, Lincolnie Millsteinie na początku tego tygodnia, ponownie odwiedziłem an Redaktor i wydawca artykułu jego z 2017 roku, uderzając w trend branżowy, w którym sieci informacyjne ścigają cyfrową liczbę kliknięć. On napisał:
„Gannett tak wyczerpał swoją lokalną działalność informacyjną, że popełnia nadużycia dziennikarskie. Kradnie te zasoby, aby wesprzeć markę, która praktycznie nie ma popytu konsumenckiego — USA Today — i ma nadzieję na dostosowanie wokół niej krajowej strategii sprzedaży. W międzyczasie niszczy swoje realne lokalne połączenia i produkty”.
Moje e-maile z prośbą o komentarz od redaktorki Journal News Mary Dolan, rzecznika Gannetta Stephanie Tackach i szefowej lokalnej gazety Amalie Nash nie zostały zwrócone. Dodam odpowiedź, jeśli ją otrzymam.
Chociaż jestem bardzo krytyczny w stosunku do The Journal News i sugerowanej przez to tendencji do odrzucania lokalnych wiadomości, muszę dodać kilka kwalifikatorów:
- ten Serwis informacyjny czasopisma , podobnie jak inne średniej wielkości i metro Gannett, ma wiele lokalnych historii. Ktoś mógłby argumentować, że równowaga oznacza przyspieszenie transformacji z druku na cyfrę.
- Połączenie ruchu w witrynach regionalnych z ruchem w witrynie USA Today (wciąż bezpłatnej) tworzy groźną grupę odbiorców dla krajowej sprzedaży reklam — co jest kluczową strategią przychodów dla połączonej firmy.
- Współpraca — często między punktami sprzedaży bez wspólnego właściciela — szybko się rozwija i skutkuje szeregiem silnych, opartych na danych dochodzeń. Jeden na ścianie granicznej prezydenta Donalda Trumpa, wyprodukowany przez gazety Gannett w czterech stanach, wygrał USA Today swoją pierwszą nagrodę Pulitzera w 2018 roku .
Jednak w objęciu formy przez Gannetta dostrzegam skakanie z klifu. Za dużo regionalnych cuchnących okładką listka figowego dla symbolicznego wysiłku na poziomie lokalnym — przynajmniej dla pozostałych czytelników prasy.
Nie żeby było ich tak wiele. Ostatnie oświadczenie wydawcy Journal News Alliance for Audited Media z września obejmuje 32 500 subskrybentów płatnych wersji drukowanych i cyfrowych oraz 24 582 subskrybentów dziennie. Jeszcze w 2015 roku sumy te wynosiły 73 848 w niedzielę i 55 611 dziennie.
Te spadające liczby i nielokalny front prowadzą mnie również do jednej z pierwszych historii biznesu medialnego, które zrobiłem dla Poyntera na początku 2000 roku. Mając skontrolowane liczby płatnych odbiorców i zgłoszone dane liczbowe w redakcjach ankiety różnorodności American Society of News Editors, oceniłem około 200 artykułów zgodnie z ówczesnym powszechnym standardem nakładu informacyjnego — dziennikarze na 1000 nakładów.
Na szczycie listy znajdował się The Journal News, utworzony stosunkowo niedawno, kiedy Gannett stosunkowo niedawno połączył trzy oddzielne artykuły. Potrzeba było większej liczby pracowników niż zwykle, aby wyprodukować odrębne wydania codzienne dla różnych części regionu trzech hrabstw (podobnie jak dobrze obsadzone Daily Herald z podmiejskiego Chicago).
To było, zanim pojawiła się zmiksowana wersja lokalnych wiadomości.