Rekompensata Za Znak Zodiaku
Podstawa C Celebryci

Dowiedz Się Kompatybilności Za Pomocą Znaku Zodiaku

Tu jest pierwsza debata prezydencka. Czego możemy się spodziewać?

Biuletyny

Donald Trump i Joe Biden spróbują się wyróżnić, ale moderator Chris Wallace powiedział, że jego zadaniem jest „być tak niewidzialnym, jak to tylko możliwe”.

Osoba gestykuluje podczas wchodzenia na scenę podczas próby przed pierwszą debatą prezydencką dziś wieczorem w Cleveland. (Zdjęcie AP/Julio Cortez)

Dziś wieczorem odbędzie się pierwsza debata prezydencka w 2020 roku. To będzie wielka noc dla dwóch mężczyzn: prezydenta Donalda Trumpa i byłego wiceprezydenta Joe Bidena.

Sprawdź to. To będzie wielka noc dla trzech mężczyzn. To także wielka noc dla moderatora Chrisa Wallace'a.

Ale podczas gdy Trump i Biden mają nadzieję, że zrobią furorę, Wallace ma nadzieję na coś wręcz przeciwnego. Wallace ma nadzieję, że w ogóle nie został zauważony. Podczas niedzielnego występu telewizyjnego w Fox News Wallace powiedział: „Moim zadaniem jest być tak niewidzialnym, jak to tylko możliwe”.

Wallace chce, aby większość rozmów zabierali kandydaci.

Podczas gdy wszystkie oczy będą zwrócone na Trumpa i Bidena, wszystkie uszy będą zwrócone na Wallace'a, który ma za zadanie nie tylko zadawać dobre pytania, ale także powstrzymywać kandydatów przed wpadnięciem w amok. To, jak zrobią Trump i Biden, będzie zależeć od pracy Wallace'a. I czego nie robi.

Jak w przypadku każdej debaty, kandydaci będą się często obracać i zmieniać. A co, jeśli powiedzą coś, co po prostu nie jest prawdą? Co zrobi Wallace?

Wallace odrzucił wszystkie prośby o wywiady prowadzące do dzisiejszej debaty, ale jako The New York Times Michael M. Grynbaum zauważa w swojej zapowiedzi debaty , Wallace postrzega siebie jako moderatora, a nie osobę sprawdzającą fakty. Przed moderowaniem debaty w 2016 roku między Trumpem a Hillary Clinton – za co był powszechnie chwalony – Wallace powiedział: „Nie wierzę, że moim zadaniem jest bycie zespołem prawdy”.

To samo powiedział współprzewodniczący komisji ds. debaty, Frank Fahrenkopf, w niedzielnym programie CNN „Wiarygodne źródła” — że moderator nie jest tam, aby sprawdzić fakty kandydatów.

Zadaniem sieci i innych organizacji informacyjnych jest sprawdzenie faktów. Nie oczekuj jednak, że sieć sprawdza fakty w czasie rzeczywistym na ekranie telewizora, gdy debata trwa. Sieci oszczędzą to na pokrycie podebatowe. Jednak przez całą noc można się spodziewać sprawdzania faktów w miejscach takich jak Fakt polityczny , CNN ( z Danielem Dale ) oraz The Washington Post z Glennem Kesslerem i jego zespół sprawdzający fakty. A skoro mowa o relacji z debaty, sprawdź Poradnik PolitiFact Josie Hollingsworth o tym, jak oglądać dzisiejszą debatę .

Dwie rzeczy w dzisiejszej debacie. Spodziewaj się ogromnych numerów telewizyjnych. A jednak nie oczekuj, że zachwyci wielu wyborców.

Pierwsza debata Trump-Clinton w 2016 roku przyciągnęła ogromną widownię telewizyjną liczącą 84 miliony, co czyni ją najchętniej oglądaną debatą prezydencką w historii. Tyle osób mogło oglądać dzisiejszą debatę, choć nie wszystkie w telewizji. Usługi strumieniowe i widoki na stronach internetowych mogą stanowić znaczną część odbiorców.

Ale czy będzie to miało znaczenie dla wyborców? Michael M. Grynbaum z New York Times wskazuje na ostatni sondaż Wall Street Journal/NBC News pokazuje to, że 70% głosujących twierdzi, że debaty prawdopodobnie nie wpłyną na ich głos. W takim przypadku zastanawiasz się, czy niektórzy nie będą oglądać tylko dlatego, że są zestresowani lub po prostu zmęczeni polityką dzielącą.

Tymczasem nowa ankieta NBCLX/YouGov pokazuje, że podczas gdy Republikanie są dwa razy bardziej skłonni niż Demokraci, gdy preferowany przez nich kandydat powie wszystko, co jest konieczne, aby „wygrać” debatę, 83% ankietowanych (3190 Amerykanów) woli, aby kandydaci zawsze mówili prawdę w debacie.

Spodziewam się dziś dużej publiczności, nawet jeśli nie zmieni to wielu umysłów. Czemu? Częściowo po to, aby widzowie poczuli się uprawomocnieni przez swojego kandydata, a częściowo dlatego, że po raz pierwszy w telewizji gra Trump kontra Biden.

Prezydent Donald Trump przemawia w Białym Domu w poniedziałek. (Zdjęcie AP/Evan Vucci)

Redakcja New York Times przywołuje ciekawą i niepokojącą myśl . Powiedzmy, że w noc wyborczą wczesne doniesienia pokazują, że prezydent Trump prowadzi w wielu stanach. Ale ponieważ nadal liczone są głosowania mail-in i absentee, sieci informacyjne i urzędnicy wyborczy nie będą dzwonić do stanów swingowych. A jednak Trump wchodzi na Twittera, deklaruje, że wygrał i, jak sugeruje redakcja, „mówi swoim dziesiątkom milionów fanów, że demokraci i prasa spróbują zmienić wynik i ukraść wybory”.

To nie jest dziwny scenariusz. Jak zauważa redakcja „Timesa”, w 2012 roku Barack Obama wyprzedził Mitta Romneya o 30 000 głosów, kiedy przewidywano, że wygra. W 2016 r. Trump przyjął ustępstwo Hillary Clinton, gdy przewodził w głosowaniu powszechnym prawie milionem głosów, ale ostatecznie przegrał głosowanie powszechne prawie trzema milionami.

A więc co się stanie, jeśli zgodnie z oczekiwaniami nastąpi „niebieska zmiana”, ale Trump skacze z broni, ogłaszając zwycięstwo w mediach społecznościowych?

Zarząd The Times pisze: „Aby zapobiec takiemu koszmarnemu scenariuszowi w mediach społecznościowych, największe platformy technologiczne muszą stworzyć jasne, wyraźne ramy dla tego, co kwalifikuje się jako dezinformacja i dezinformacja wyborcza. Muszą dokładnie określić, czego nie będą tolerować i jakie będą kary za naruszenie tych zasad. Wtedy powinni upublicznić te zasady.

The Times idzie o krok dalej i mówi, że firmy technologiczne mogą utworzyć „konsorcjum w celu sformalizowania tych standardów na różnych platformach”.

To godna podziwu sugestia, ale czas ucieka. Wybory są za pięć tygodni od dzisiaj. W artykule wstępnym jest więcej intrygujących myśli. Sprawdź to. I to też sprawdź…

Najnowszy felieton felietonisty medialnego New York Times, Bena Smitha opowiada o Arnonie Miszkinie, który kieruje „deskiem decyzyjnym” Fox News i może być tym, który nazywa zwycięzcę wyborów dla tej sieci.

Mishkin powiedział Smithowi: „Nikt nie położy palca na wadze w żadnym kierunku”. Mimo to ekipa Fox News wie, że koszmarny scenariusz może się spełnić: Trump ogłasza się zwycięzcą i oczekuje, że Fox News zrobi to samo. Smith powiedział, że może być jeszcze gorzej, jeśli sojusznicy Trumpa z Fox News (tacy jak Sean Hannity i Tucker Carlson) pójdą w ślady Trumpa i ogłoszą Trumpa zwycięzcą na antenie, zanim zostanie to oficjalne.

Ben Mathis-Lilley z Slate napisał niedawno: „Decyzja Fox News kontroluje los amerykańskiej demokracji”.

Mishkin mówi Smithowi, że on i jego zespół są niezależni, a Smith cytuje inne źródło mówiące, że zespół Mishkina naprawdę nie zgłasza się nikomu w Fox News. A w kręgach medialnych Miszkin i jego zespół są szanowani jako odpowiedzialni dziennikarze.

Była prezenterka Fox News, Megyn Kelly, powiedziała Smithowi: „Tej nocy będziesz mógł zaufać, kto tam jest, ponieważ jest prowadzony przez dziennikarzy Fox News”.

Shepard Smith w 2017 r. (AP Photo/Richard Drew, File)

Trudno uwierzyć, że minął prawie rok, odkąd Shepard Smith nagle zrezygnował z pracy w Fox News, prawdopodobnie dlatego, że był niezadowolony z kierunku, w jakim działa sieć, i ponieważ wierzył, że prawda powinna być najważniejszą cechą dziennikarstwa.

Smith wraca do linii lotniczych w środę z debiutem swojego programu CNBC „The News with Shepard Smith”. Godzinna godzina 19:00 Ogólne wiadomości dotyczą tego, co sugeruje tytuł: wiadomości.

„Wyjdziemy i zrobimy tylko wiadomości” Smith powiedział Davidowi Bauderowi w Associated Press . „Nie planujemy przeprowadzać żadnych analiz w naszej godzinie informacyjnej. Będziemy mieli dziennikarzy, reporterów, dźwięk i wideo. Będziemy mieć dziennikarzy i ekspertów… ale żadnych ekspertów. Opinię zostawimy innym. Dokładnie to chciałem zrobić. Nad tym pracuję od 30 lat”.

Smith niewiele powiedział o swoim odejściu z Fox News. Powiedział Bauderowi, że to po prostu „właściwy czas” na odejście. Kiedy Michael M. Grynbaum z The New York Times zapytał Smitha, czy oglądał Fox News od czasu wyjazdu Smith powiedział: „Oglądam dużo wiadomości. Tak naprawdę nie oglądam zbyt wiele programów opiniotwórczych”.

Czy to zawoalowany strzał w Fox News? Powiedział Bauderowi: „Ich opiniami ludzie wyrażają swoje opinie i przyciągają dużą publiczność. Nie mam z tym zadnego problemu.'

Niezależnie od przypadku, Smith zostawia Fox News za sobą i patrzy w kierunku jego nowego programu.

„Nie jesteśmy zainteresowani pomaganiem ci, jak myśleć o czymś” – powiedział Smith. „Chcemy przekazać Ci informacje, abyś mógł podejmować decyzje i formułować swoje opinie na podstawie dobrych, rzetelnych informacji. Nigdy nie czułem, żeby ktokolwiek był bardzo zainteresowany moją opinią, a w wieczornych wiadomościach nie zamierzam się nią dzielić”.

Wyczucie czasu Smitha jest dobre. Dzień po debacie prezydenckiej, podatki Trumpa, nominacja na sędziego Sądu Najwyższego i zaledwie pięć tygodni przed wyborami – z pewnością dobry czas na wiadomości.

Kara Swisher przeprowadza wywiad z Elonem Muskiem w najnowszy odcinek podcastu New York Timesa „Sway”. Swisher zapytał Muska o politykę, ale Musk nie powiedział, na kogo głosuje w wyborach prezydenckich. Powiedział, że myśli o zmianie klimatu.

„Po prostu zobaczmy, jak przebiegają debaty” – powiedział Musk. „Chcę zobaczyć, czy Biden ma to razem. Jeśli to zrobi, prawdopodobnie wygra.”

Obaj omawiają również firmę Musk zajmującą się samochodami elektrycznymi Tesla, przyszłość cywilizacji energetycznej i kosmicznej, chipy komputerowe w twoim mózgu i rzekomy styl mikrozarządzania Muska.

„Praktyczna rzeczywistość polega na tym, że nie mogę delegować”, powiedział Musk Swisher, „ponieważ nie mogę znaleźć ludzi, którym można to delegować”.

Pisałem to już wcześniej, ale powtórzę: Swisher jest wybitnym i prowokującym do myślenia dziennikarzem oraz doskonałym ankieterem. Miałem duże nadzieje z jej nowym podcastem, a zaledwie kilka odcinków, w tym wywiady z Nancy Pelosi i Gavinem Newsomem, przekroczył te nadzieje.

Około jedna czwarta dorosłych Amerykanów twierdzi, że otrzymuje wiadomości z YouTube, według najnowszego badania Pew Research Center . Badanie wykazało, że około 26% stwierdziło, że otrzymuje wiadomości w YouTube, jednak stosunkowo niewiele osób twierdzi, że YouTube jest ich głównym źródłem wiadomości. Mimo to, według Pew, uznali to za ważny sposób na uzyskanie informacji.

Pew pisze: „Około jeden na pięciu konsumentów wiadomości YouTube (23%) twierdzi, że często otrzymuje wiadomości z kanałów YouTube powiązanych z zewnętrznymi organizacjami informacyjnymi, podczas gdy identyczna część konsumentów (23%) twierdzi, że często otrzymuje wiadomości z niezależnych kanałów, zdefiniowane w tym badaniu jako „kanały informacyjne, które nie mają wyraźnej przynależności zewnętrznej'. I rzeczywiście, te dwa typy kanałów są wspólne dla całej platformy, przy czym 49% popularnych kanałów informacyjnych YouTube jest powiązanych z organizacjami informacyjnymi, a 42% nie posiada przynależność zewnętrzna”.

Vox Media przedstawia gwiazdy, aby omówić prawa wyborcze, pieniądze i politykę, a także to, jak gerrymandering może wpłynąć na kolegium elektorów. W poniedziałek Vox Media ogłosiło „Czyje głosy się liczy, wyjaśnione” — nowa limitowana seria wyprodukowana przez Vox i Vox Media Studios we współpracy z Appian Way Productions. To trzy krótkie epizody, których narratorami są Leonardo DiCaprio, Selena Gomez i John Legend. W serialu występują również Stacey Abrams, Alexandria Ocasio-Cortez, John Kasich i Arnold Schwarzenegger.

Serial miał swoją premierę w poniedziałek i jest dostępny w serwisie Netflix. Pierwszy odcinek jest dostępny na kanale YouTube Netflix.

W oświadczeniu showrunnerka Claire Gordon powiedziała: „Nasz program ma na celu rzucenie światła na tematy, które są ważne w obecnej chwili, a niewiele tematów jest obecnie tak ważnych, jak siła naszych głosów lub tak interesujących, jak historyczne wybory w środku pandemii”.

Joego Bidena. (Zdjęcie AP/Andrew Harnik)

Redakcja Washington Post popiera Joe Bidena na prezydenta. W poniedziałku redakcyjnym , The Post napisał: „Nominat Demokratów, były wiceprezydent Joe Biden, jest wyjątkowo dobrze wykwalifikowany pod względem charakteru i doświadczenia, aby sprostać zniechęcającym wyzwaniom, przed którymi stanie naród w ciągu nadchodzących czterech lat”.

Artykuł krytykuje Donalda Trumpa za jego „narcyzm”, „cynizm” oraz „umniejszanie i demonizowanie przeciwników”, jednocześnie chwaląc postać Bidena. Potwierdziła również jego zdolności przywódcze i doświadczenie.

Rada napisała: „To szczęście, że Joe Biden jest kandydatem, który może kierować administracją, która jest zarówno honorowa, jak i odnosząca sukcesy”.

Masz opinię lub wskazówkę? Wyślij e-mailem do Toma Jonesa, starszego dziennikarza prasowego Poyntera, na e-mail.

  • Relacja z COVID-19 z Al Tompkinsem (codzienna odprawa) — Poynter
  • Informowanie obywateli o barierach głosowania — 1 października w południe Wschodnia, National Press Foundation
  • Będzie działać na rzecz wpływu: Sprawozdawczość śledcza (seminarium grupowe online) — 28 października-listopad. 18, Poynter
  • Inside the Newsroom z Chuckiem Toddem z NBC News, moderowanym przez Toma Jonesa — (wydarzenie online) — 20 października o 18:00 Wschodnia, Poynter