Dowiedz Się Kompatybilności Za Pomocą Znaku Zodiaku
Sprzeczne doniesienia o śmierci Giffordów były zrozumiałe, ale nie do usprawiedliwienia
Inny

Jeśli śledziłeś najświeższe wiadomości o strzelaninie Gabrielle Giffords w sobotnie popołudnie, być może byłeś zdezorientowany wszystkimi sprzecznymi doniesieniami. NPR po raz pierwszy poinformował, że Giffords zmarł, a wkrótce po tym, jak zrobiły to CNN, Fox News i The New York Times. Ale potem wycofali informację , mówiąc, że w rzeczywistości nie była martwa. NPR, który usłyszał informacje z dwóch źródeł – lokalnego biura szeryfa i biura kongresmana – przeprosił za błąd i nazwał go niezamierzonym błędem w ocenie.
Ten błąd zilustrował klasyczne wyzwanie, jakim jest bycie pierwszym i bycie słusznym, i wywołał pytania o to, czy powinniśmy inaczej oceniać niesłuszność w sytuacjach z ostatniej chwili.
Szukając odpowiedzi, zwróciłem się do Kathryn Schulz , autor książki” Być w błędzie ”. W e-mailowym wywiadzie Schulz powiedział, że chociaż dziennikarze mają obowiązek wyjaśniać fakty, nawet najbardziej pracowici od czasu do czasu nieuchronnie się mylą.
„Możesz spojrzeć na historię Gabrielle Giffords i zobaczyć straszny błąd i to było to” – powiedziała. „Ale był to również zrozumiały błąd, pod pewnymi względami, i myślę, że będziemy go nadal widzieć w dziennikarstwie, bez względu na to, co robimy”.
Inni też uważali, że to zrozumiałe. David Carr z New York Times napisał na Twitterze: „ Szok z powodu błędów mediów w szybko poruszających się, chaotycznych historiach trochę mnie szokuje. Wczesne wyjście zawsze będzie pełne napięcia.

Reprezentantka USA Gabrielle Giffords została zastrzelona w sobotę podczas publicznego wydarzenia z udziałem wyborców o nazwie „Kongres na rogu”. (James Palka/AP)
Korespondent NPR ds. mediów David Folkenflik, który tweetował o raporcie NPR, że Giffords nie żyje, napisał serię tweetów o błędnych doniesieniach medialnych. Jego ' niestety przewidywalne ”, powiedział Folkenflik, że źródła mogą pomylić informacje w ferworze. Powiedzieć, że nie „ignorują rzeczywistości”. Narodu Greg Mitchell zakwestionował to stwierdzenie , tweetowanie; „Och, daj spokój, nie mówisz poważnie, żeby zaufać zszokowanym świadkom naocznym jako potwierdzenie śmierci kongresmenki?”
Pierwsze doniesienia z momentów kryzysu lub tragedii są często głęboko wadliwe , powiedział Folkenflik w wywiadzie telefonicznym. Powiedział, że nie oznacza to, że popełnianie błędów w takich sytuacjach jest właściwe, ale jest to bardziej zrozumiałe, gdy się je popełnia. Podkreślił, jak ważne jest bycie szczerym wobec siebie jako dziennikarzy i otwartość wobec publiczności.
„Organizacje prasowe muszą zastanowić się, jakich standardów chcą użyć, zanim zgłoszą informacje; muszą mieć jasność co do tego, kogo znają i co wiedzą, jeśli zdecydują się nadać to na antenie, opublikować lub wydrukować” – powiedział Folkenflik. „Mówiąc jako osoba zajmująca się mediami, powiedziałbym, że NPR przekazał powagę celu i uznanie, że stawka jest wysoka”.
Dick Meyer, redaktor naczelny NPR News, przekazał ten ton w przeprosinach , mówiąc: „W sytuacji tak chaotycznej i tak szybko zmieniającej się powinniśmy być ostrożniejsi. … Już nam wszystkim w NPR News przypomniano o wyzwaniach i obowiązkach zawodowych związanych z raportowaniem najświeższych wiadomości w czasie i w środowisku, w którym informacje i dezinformacje poruszają się z prędkością światła.”
Notatka wywołała pozytywne reakcje na Twitterze , utwierdzając w przekonaniu, że przyznając się do błędu może faktycznie pomóc konsumentom wiadomości bardziej nam zaufać .
Wiele lat temu, jeśli prasa popełniłaby błąd, musiałaby poczekać z opublikowaniem poprawki do gazety następnego dnia. Już tak nie jest. Podczas gdy witryny takie jak Twitter i Facebook ułatwiają wprowadzanie dezinformacji rozprzestrzeniać się szybko , dają też dziennikarzom możliwość: poprawiaj błędy w czasie rzeczywistym i bądź bardziej otwarty wobec swoich odbiorców na temat tego, co zostało potwierdzone.
W idealnym świecie, powiedział Schulz, nowe media byłyby faktycznie lepsze w korygowaniu błędów niż stare media — co nigdy nie było w tym świetne? . „To nie jest niemożliwy sen” – powiedziała. „Wiele cech charakteryzujących dzisiejszy krajobraz mediów — szybkość, rozproszenie itd. — może działać zarówno na naszą korzyść, jak i na naszą niekorzyść”.
Dziennikarze rozmawiali o tym na Twitterze w weekend i pytali się nawzajem jak uzyskać weryfikację w czasie rzeczywistym .
Andy Carvin . z NPR dołączył do rozmowy a także tweetował link do komentarz, który napisał pod postem Lost Remote o błędnych doniesieniach na Twitterze . Carvin, który zajmuje się tweetami NPR, powiedział, że zamiast usuwać tweet, który napisał o śmierci Giffordów , zamieścił kolejny tweet mówiąc: „Aktualizacja: istnieją sprzeczne doniesienia o tym, czy została zabita”. Carvin nie wycofał oryginalnego tweeta, powiedział, ponieważ chciał być przejrzysty w sprawie błędu NPR.
Powiązane: Kto przekazał ci wiadomość o strzelaninie w Tucson?
Ten błąd przypomina, że teraz bardziej niż kiedykolwiek dziennikarze muszą wprowadzić zabezpieczenia, aby wyłapywać błędy, zanim się pojawią, i skorygować je po fakcie.
„Nie będziemy w stanie stworzyć doskonalszego człowieka”, powiedział Schulz, „więc musimy stworzyć doskonalsze systemy”. Częściowo problem polega na tym, że mamy nowe medium, ale nie mamy jeszcze nowych systemów korekcji, aby nim zarządzać. Schulz zwrócił uwagę, że zarówno dziennikarze, jak i obywatele, którzy ogłaszają i dzielą się wiadomościami, powinni być częścią rozmowy o nowych systemach.
„Faktem jest, że każdy, kto jest zaangażowany w rozpowszechnianie wiadomości, musi również zaangażować się w ich poprawianie – a teraz w pomoc w ustaleniu, jak najlepiej to zrobić. Dotyczy to również ludzi na Twitterze” – powiedziała. „Dlaczego nie mieć „poprawnej” funkcji (takiej jak funkcje „odpowiedz” i „retweetuj”), która automatycznie wysyłałaby poprawkę do każdego, kto przesłał dalej coś, co zawierało błąd?”
Schulz powiedziała, że uważa, że NPR wykonał dobrą robotę, radząc sobie z błędem, i optymistycznie patrzy na nowe mechanizmy korekcji, które zaczynają nabierać kształtu.
„Nie mówię, że rozwiązaliśmy problem. Ale też nie widziałem tutaj żadnego poważnego niewłaściwego obchodzenia się” – powiedział Schulz, odnosząc się do błędu NPR. „Widziałem wiele podejmowanych w dobrej wierze prób uznania, wyjaśnienia, przeprosin i naprawienia błędu. To więcej niż zwykle widzimy.