Rekompensata Za Znak Zodiaku
Podstawa C Celebryci

Dowiedz Się Kompatybilności Za Pomocą Znaku Zodiaku

Zastraszanie nie rośnie i nie prowadzi do samobójstwa

Biuletyny

Mniej więcej co miesiąc opowieść o dziecku zastraszanym, dopóki nie popełni samobójstwa, unosi się w naszej narodowej świadomości.

W tym miesiącu jest Rebeka Sedwick z Lakeland na Florydzie.

Wcześniej było Gabriela Molina królowych. A wcześniej to Asher Brown .

Wszystkie samobójstwa są tragiczne i skomplikowane. A samobójstwa nastolatków są szczególnie niszczące, ponieważ jako dorośli dostrzegamy cały ten utracony potencjał.

Jednak w utrwalaniu tych historii, które często są niewiele więcej niż emocjonalną przynętą, dziennikarze są zamieszani w rażące uproszczenie skomplikowanego zjawiska. Krótko mówiąc, mylimy się w faktach.

Wspólna narracja brzmi tak: Wredne dzieci, zwykle najbardziej popularne i najpotężniejsze, wyróżniają i nieustannie zastraszają słabszego społecznie kolegę z klasy w sposób systemowy i wyrachowany, co następnie wpędza ofiarę w ciemność, w której nie widzi innej alternatywy niż popełnienie samobójstwa.

I jeszcze eksperci – ci, którzy badają samobójstwa, zachowania nastolatków i dynamikę interakcji nastolatków w cyberprzestrzeni – wszyscy mówią, że fakty rzadko są tak proste. Powtarzając w kółko tę niedokładną historię, dziennikarze szkodzą zdolności społeczeństwa do zrozumienia dynamiki zarówno zastraszania, jak i samobójstw.

Ludzie popełniają samobójstwa z powodu choroby psychicznej. Jest to problem, który można leczyć i można mu zapobiec. Zastraszanie jest definiowane jako ciągły wzorzec zastraszania przez dziecko lub nastolatka wobec innych, którzy mają mniejszą władzę.

Jednak kiedy dziennikarze (i organy ścigania, gadające głowy i politycy) sugerują, że samobójstwa nastolatków są bezpośrednio spowodowane znęcaniem się, wzmacniamy fałszywą narrację, która nie ma poparcia naukowego. W ten sposób tracimy okazję do edukowania opinii publicznej o tym, co możemy zrobić, aby ograniczyć zarówno zastraszanie, jak i samobójstwa.

Nie ma naukowych dowodów na to, że znęcanie się powoduje samobójstwo. Wcale. Wielu nastolatków jest zastraszanych ( od 1 na 4 do 1 na 3 nastolatków deklaruje, że jest nękany w prawdziwym życiu, mniej zgłasza nękanie w Internecie ). Bardzo niewielu popełnia samobójstwo. Wśród osób, które popełniają samobójstwo, naukowcy nie mają dobrych danych na temat liczby z nich zastraszanych.

Twierdzenie, że znęcanie się prowadzi do samobójstwa, jest dziennikarsko nieodpowiedzialne. Nawet w szczególnych przypadkach, gdy nastolatek lub dziecko było zastraszane, a następnie popełnia samobójstwo, nie jest dokładne sugerowanie, że zastraszanie było bezpośrednią i jedyną przyczyną samobójstwa.

Reporterzy często reagują na inne źle poinformowane władze. Na przykład, szeryf hrabstwa Polk, Grady Judd, wyjaśnił dziennikarzom, że aresztował dwie dziewczyny (jedną 12, drugą 14) po śmierci Sedwicka, po obejrzeniu bezdusznego posta jednej z nich w mediach społecznościowych: „Nie możemy jej tam zostawić, kogo jeszcze będzie dręczyć? Kogo jeszcze będzie nękać? Kim jest następna osoba, którą werbalnie i psychicznie znieważa i atakuje?” Chociaż jest to świetny cytat, sugeruje, że ta dziewczyna ma zdolność, poprzez przypadkową podłość, inspirować innych do popełnienia samobójstwa.

„Wszystko, co wiemy o niebezpiecznych raportach, robi się tutaj – opisujemy metodę (metody), uproszczone wyjaśnienie (znęcanie się = samobójstwo), narrację, że łobuzami są złoczyńcy, a dziewczyna, która zmarła, ofiara” Wylie Tene , kierownik ds. public relations dla Amerykańska Fundacja Zapobiegania Samobójstwom , napisał do mnie w e-mailu. „Ona (ofiara) jest prawie przedstawiana jako bohaterka. Jej uśmiechnięte zdjęcia są teraz zestawione z zdjęciami kubków dwóch dziewczyn. Jej rodzice są przedstawiani jako robiący wszystko dobrze, a rodzice innych dziewczynek zrobili wszystko źle i są częścią problemu. To wszystko może być prawdą, ale może być też bardziej skomplikowane”.

Szeryf Judd ma na koncie Grandstanding dla mediów . Jednak dziennikarze biegają z jego narracją, mimo że eksperci od zastraszania i samobójstw sugerują, że tak jest musi być bardziej do historii.

Co ma robić dziennikarz? Rzuć wyzwanie szeryfowi. Dodaj więcej informacji, aby umieścić jego cytaty w odpowiednim kontekście.

„Wyraźnie zezwalanie policji na składanie oświadczeń o tym, czy incydent znęcania się był przyczyną samobójstwa, jest sprzeczne z zaleceniami dotyczącymi zgłaszania samobójstw. Nie ma przeszkolenia, by wydać taki osąd” — powiedział Dan Romer, dyrektor Instytutu Komunikacji Młodzieży w Centrum Polityki Publicznej Annenberg na Uniwersytecie Pensylwanii. „Byłoby dobrze, gdyby te cytaty zostały umieszczone w kontekście, gdyby czuli potrzebę ich uwzględnienia. W tym momencie historie to wiele pogłosek. Szkoda więc, że dziewczyny są identyfikowane. Ale ten szeryf jest wyraźnie na ścieżce wojennej w tej sprawie i może przyciągnąć tyle uwagi mediów, ile chce”.

Pamiętasz historię Phoebe Prince, młodej irlandzkiej imigrantki uczęszczającej do liceum South Hadley niedaleko Bostonu? Po tym, jak popełniła samobójstwo w 2009 roku, kilku jej kolegów z klasy zostało oskarżonych o różne przestępstwa. Pisarka łupków Emily Bazelon wróciła i udokumentowała dokładnie co stało się z Princem w miesiącach poprzedzających jej śmierć.

Bazelon opisał, jak kilku uczniów było aktywnych lub współwinnych aktów podłości, w tym zawoalowanych odniesień do Prince'a na Facebooku i krzyczenia na Prince'a z samochodu. Ale te czyny nie stanowiły nieustającej kampanii, którą władze opisały, kiedy ogłosiły śledztwo i oskarżenia. Zamiast tego historia Bazelona ujawnia dziewczynę, która już cierpiała na chorobę psychiczną, kiedy przybyła do South Hadley i wkroczyła w zawiłą i zniuansowaną rzeczywistość społeczną, która obejmuje złe zachowanie, a także akty współczucia, czasami przez te same dzieci.

Bazelon zaoferował ostrożnościowe podejście do historii Sedwig.

W obliczu historii o znęcaniu się, zwłaszcza takiej, która dotyczy samobójstw wśród nastolatków, reporterzy mogą znaleźć zasoby zaprojektowane tak, aby zachęcać do reportaży, które informują i edukują opinię publiczną. StopBullying.gov niedawno opublikowany średnie wytyczne zaprojektowany, aby pomóc dziennikarzom uwzględnić w swoich artykułach badania i zasoby, które dodadzą ważny kontekst i pozwolą uniknąć typowych pułapek. (w 2012 roku ułatwione kilka spotkań z grupą badaczy i ekspertów, którzy doradzali rządowi przy tworzeniu niniejszych wytycznych.)

Istnieją również przydatne zasoby dla dziennikarzy obejmujące samobójstwo.

Chociaż istnieje mnóstwo błędów, które dziennikarze popełniają w tych dwóch kwestiach, oto niektóre z najczęstszych:

  • Utrwalanie fałszu poprzez hiperbolę lub mylenie anegdot z faktami, takimi jak stwierdzenie, że cyberprzemoc wzrasta lub jest epidemią.
  • Sugerowanie, że samobójstwo jest spowodowane jednym czynnikiem, takim jak romantyczne zerwanie, zły wynik testu lub zastraszanie.
  • Sugerowanie lub pozwalanie innym sugerować, że zastraszanie jest zachowaniem przestępczym.
  • Pozwalając źródłom wyjść poza ich anegdotyczne doświadczenia. Rodzice, nauczyciele i administratorzy szkół rzadko mają kwalifikacje do opisywania badań lub trendów.
  • Utożsamianie wszelkiej agresji wśród nastolatków z zastraszaniem, podczas gdy w rzeczywistości istnieje konkretna definicja, która obejmuje trwałe zachowanie i brak równowagi sił.
  • Opisanie aktu samobójstwa z żywymi szczegółami, aby wywołać efekt zarażenia wśród wrażliwych populacji.
  • Gloryfikowanie ofiary samobójstwa w kategoriach świętych lub heroicznych, co może również przyczynić się do szerzenia się samobójstw.
  • Zapominając o linkach do lokalnych i krajowych zasobów dotyczących samobójstw i zastraszania, w tym znaków ostrzegawczych i strategii interwencji.

Jednym z powodów, dla których te historie zyskują na popularności, jest to, że łatwo je wywołać sensacją i odwołują się do wspólnej narracji, że dzisiejsze dzieci wymykają się spod kontroli w wyniku technologii i kultury popularnej. „To co rodzice najgorszy koszmar ”, mówią nam wiadomości i opinie.

Natomiast to Historia Christian Science Monitor poszukuje ekspertów i czytelników broni z badaniami, faktami i zasobami.

Reporterzy szukający większej motywacji do omijania popularnej, ale błędnej narracji, muszą tylko spojrzeć na sposób, w jaki ta historia odbija się echem w historii. Niezależnie od tego, czy chodzi o mnożenie samochodów, rock'n'rollową muzykę w radiu, gry wideo, telefony komórkowe czy media społecznościowe, znajdujemy sposoby na demonizowanie wpływu technologii na młodych ludzi, którzy przyjmują ją z takim entuzjazmem. Z biegiem czasu spoglądamy wstecz i podziwiamy własną histerię.

Zastraszanie i samobójstwa to poważne problemy. Dziennikarze są winni społeczeństwu więcej niż dostarczają. Jesteśmy winni społeczeństwu nauka i badania . Jesteśmy winni społeczeństwu znane fakty . Zawdzięczamy opinii publicznej zniuansowany kontekst poszczególnych przypadków.

Cokolwiek mniej przyczynia się do źle poinformowanego społeczeństwa, które okrada społeczności z możliwości wprowadzania znaczących zmian.

„Nowa etyka dziennikarstwa: zasady na XXI wiek” jest już dostępna. Książka jest kompilacją esejów i studiów przypadku pod redakcją Kelly McBride i Toma Rosenstiela, z przedmową Boba Steele'a, do użytku w redakcjach, salach lekcyjnych i innych miejscach poświęconych rynkowi idei służących demokracji . Możesz znaleźć więcej informacji o książce tutaj.

Korekta: Wcześniejsza wersja tej historii zawierała błąd w nazwie Amerykańskiej Fundacji Zapobiegania Samobójstwom.