Rekompensata Za Znak Zodiaku
Podstawa C Celebryci

Dowiedz Się Kompatybilności Za Pomocą Znaku Zodiaku

Oblężony newsroom Philadelphia Inquirer ma nadzieję, że wygrana Pulitzera oznacza nowy początek

Inny

MICHAEL BRYANT / FOTOGRAF PERSONELNY Reporter programu Inquirer John Sullivan (w środku) przytula reporterów Susan Snyder (po lewej, tyłem do kamery) i Kristen A. Graham jako redaktor Stan Wischnowski pochwala ogłoszenie o nagrodzie Pulitzera w poniedziałek w newsroomie Inquirer.

Philadelphia Inquirer ostatnio często pojawia się w wiadomościach, ale w poniedziałek było to z właściwych powodów: Nagroda Pulitzera za służbę publiczną , za śledztwo w sprawie przemocy w szkołach miejskich.

To jest Pytający, który kontrastuje z kroplami kropli wiadomości o cięciach w personelu i kolejnej wyprzedaży — wieści, że jej właściciele próbowali uchylić .

To jest Pytający, który teraz wygrał 19 Pulitzerów, wszystkie, zgodnie z papierem , po tym, jak Gene Roberts został redaktorem na początku lat siedemdziesiątych.

I to Inquirer ogłosił dwa tygodnie temu, że ponownie zatrudnił Billa Marimowa na swojego redaktora po zdegradowaniu go do rangi reportera, ponieważ nie miał umiejętności cyfrowych, aby prowadzić newsroom.

Marimow zapalił zielone światło dla reportażu, który stał się „ Atak na naukę ”, kiedy był jeszcze redaktorem. Prace kontynuował redaktor Stan Wischnowski, który nazwał to „dziennikarstwem dociekliwym starej szkoły”.

W poniedziałkowe popołudnie pracownicy obserwowali stronę Pulitzera i depesze AP, ale o nagrodzie dowiedzieli się na Twitterze. „Wydaje mi się, że krzyknąłem »Wygraliśmy!«, a redakcja — zebrana przed nami — wiwatowała!” Kristen A. Graham, jedna z pięciu głównych reporterów projektu, powiedziała mi w e-mailu.

Susan Snyder z Philadelphia Inquirer, od lewej, David Swanson, Martha Woodall i Kristen Graham świętują po tym, jak gazeta zdobyła nagrodę Pulitzera za działalność publiczną, poniedziałek, 16 kwietnia 2012 r. w Filadelfii. (Matt Slocum/AP)

„To był grom energii, którego to miejsce nie widziało od wielu lat” – powiedział Wischnowski. Opowiedział, co powiedział mu Graham podczas świętowania: „Wspaniale jest znów być szczęśliwym”.

„Dla mnie” – kontynuował – „to naprawdę wiele mówi o tym, przez co ten newsroom przeszedł przez tę walkę o własność, złą gospodarkę i konsekwencje utraty wielu, wielu dobrych ludzi. To, co to spowodowało, to przyćmienie naprawdę wybitnego dziennikarstwa”.

John Sullivan, ówczesny członek zespołu śledczego Inquirer, przedstawił Marimowowi i redaktorowi śledztwa dogłębne spojrzenie na przemoc w szkole w 2009 r., po tym, jak w szkole średniej w Południowej Filadelfii pobito wielu uczniów pochodzenia azjatyckiego. Nadinspektor skrytykował uwagę gazety na ten incydent, gdy nie opisywała podobnych incydentów.

„Kierownik w tamtym czasie powiedział:„ Zdarza się to afroamerykańskim studentom przez cały czas i ludzie powinni o tym pisać” – powiedział Sullivan. „A ja powiedziałem: „Tak, powinniśmy”.

Pięciu reporterów połączyło siły, aby pracować nad projektem: pisarze edukacyjni Graham i Susan Snyder, reporterzy śledczy Sullivan i Dylan Purcell oraz reporter regionalny Jeff Gammage.

Opowieść Pytającego o nagrodzie opisuje, w jaki sposób zgłosili historię przez następne półtora roku:

  • Przeprowadził ponad 300 wywiadów „z nauczycielami, administratorami, uczniami i ich rodzinami, urzędnikami okręgowymi, policjantami, urzędnikami sądowymi i ekspertami od przemocy w szkole”.
  • Stworzył bazę danych zawierającą zapisy ponad 30 000 incydentów z użyciem przemocy w ciągu pięciu lat.
  • Wykorzystano „raporty policyjne, akta sądowe, transkrypcje, umowy i nagrania wideo dotyczące bezpieczeństwa w szkole”.

Historia Inquirera nie oddaje tego, czego zajęło poświęcenie 60 do 70 procent czasu pięciu pracowników przez około półtora roku na tę historię. „To było możliwe tylko dzięki wielu poświęceniom” – powiedział Wischnowski. „Kiedy masz znacznie mniejszy personel, to jedyny sposób, w jaki możesz wykonać ten poziom raportowania”.

Marimow przyznał, że trudniej jest kontynuować tego rodzaju pracę w znacznie pomniejszonej redakcji, chociaż zwrócił uwagę na pracę, którą wykonał wraz z kolegą z Inquirer, aby zdobyć nagrodę Pulitzera za służbę publiczną w 1978 roku.

„To była redakcja, która nie była dużo większa niż obecna redakcja” – powiedział. „Niezależnie od tego, czy w redakcji było 230, czy ponad 600, zaangażowanie w dziennikarstwo publiczne było podstawową częścią misji i dopóki jestem redaktorem, będzie to centralna część głównej misji”.

Marimow był w redakcji na poniedziałkowe ogłoszenie, podróżując w weekend do Filadelfii, aby przygotować się na swój powrót 1 maja (powiedział, że miał „przeczucie”, że gazeta wygra). Opisał pięć minut aplauzu, po czym Lewis Katz, jeden z nowych właścicieli gazety, mówił „o pracy zespołowej i służeniu społeczności oraz o tym, jak te historie uosabiają dziennikarstwo publiczne w najlepszym wydaniu”.

Reporter Inquirer John Sullivan (w środku) przytula reporterów Susan Snyder (z lewej, tyłem do kamery) i Kristen A. Graham, podczas gdy redaktor Stan Wischnowski pochwala ogłoszenie o nagrodzie Pulitzera w poniedziałek w newsroomie Inquirer. (Michael Bryant/Pytający)

Sullivan również poleciał z powrotem do swoich dawnych kolegów. „Chcieli, żebym tu był, a ja chciałem być tutaj z nimi” – powiedział.

Sullivan jest obecnie starszym wykładowcą i asystentem dyrektora Strażnik Medilla , w której stażyści pracują pod okiem doświadczonych dziennikarzy. Powiedział, że degradacja Marimowa i odejście kilku innych redaktorów było kluczowym powodem, dla którego opuścił Inquirer w czerwcu ubiegłego roku. „Nie widziałem, jak sprawy mają się poprawić”.

Powiedział, że historia Inquirer w ciągu ostatnich ośmiu lub dziewięciu lat jest jedną z tych, które stworzyły świetne dziennikarstwo pomimo „ciągłego bicia w bębnie złych wiadomości. … Dużym problemem w amerykańskich redakcjach jest w dużej mierze morale. Trudno jest wejść każdego dnia i utrzymać poziom energii oraz zobowiązać się do wykonywania swojej najlepszej pracy, gdy wciąż jesteś okładany tymi złymi wiadomościami.

Reporterzy Philadelphia Daily News Barbara Laker i Wendy Ruderman zdobył nagrodę Pulitzera za raportowanie śledcze w 2010 r. , a Inquirer miał dwóch finalistów w 2009 roku.

Z nowymi, lokalnymi właścicielami i powrotem Marimowa – i tym złotym medalem – jego dawni koledzy są pełni nadziei.

Snyder powiedziała, że ​​czuła się tak, jakby przeżyła „jakiś rodzaj cudownej traumy. …Oto, marzenie się spełniło w czasach naszej branży, kiedy sprawy były tak trudne i stresujące. Pośrodku tego wszystkiego nastąpił ten cudowny przypływ nadziei.

„To po prostu naprawdę piękna chwila. Mam nadzieję. Mam nadzieję na naszą przyszłość i naszą branżę.”