Rekompensata Za Znak Zodiaku
Podstawa C Celebryci

Dowiedz Się Kompatybilności Za Pomocą Znaku Zodiaku

Na kogo teraz narzeka Donald Trump? Kristen Welker z NBC News, kolejna moderatorka debaty

Komentarz

Prezydent napisał na Twitterze, że Welker jest „straszny i niesprawiedliwy”. Ale Jason Miller, starszy doradca Trumpa, powiedział, że Welker to „bardzo dobry wybór”.

Prezydent Donald Trump w Reno w Nowym Jorku w niedzielę. (Zdjęcie AP/Alex Brandon)

Kolejna debata. Kolejna skarga prezydenta Donalda Trumpa.

Podczas pierwszej debaty skarżył się na moderatora Chrisa Wallace'a. Zrezygnował z zaplanowanej w zeszłym tygodniu debaty, ponieważ nie chciał tego robić wirtualnie.

A teraz, kilka dni przed kolejną debatą, narzeka na kolejnego moderatora: Kristen Welker z NBC News.

Wykluczając jakiekolwiek wydarzenia w ostatniej chwili – a to z pewnością nie jest poza sferą możliwości w tych odwróconych czasach – Trump zmierzy się z Joe Bidenem w czwartek w Nashville. Oczekuje się, że będzie to ostateczna debata przed wyborami 3 listopada.

Ale zanim jeszcze padło pierwsze pytanie, Trump na wiecach wywoływał nazwisko Welker i nazywał ją „ekstremalnie niesprawiedliwą”. Skrytykował ją także na Twitterze, tweetowanie , „Zawsze była okropna i niesprawiedliwa, tak jak większość reporterów Fake News, ale nadal będę grał w tę grę”.

Część wołowiny Trumpa wydaje się pochodzić z marnej historii z New York Post, w której wspomniano, że rodzice Welkera są Demokratami. (Nawiasem mówiąc, Post wydaje się być w trybie pełnej siły, aby doprowadzić do ponownego wyboru Trumpa, a przesłuchiwanie kogoś w sprawie polityki rodziców wydaje się szczególnie bezcelowe).

W każdym razie, ile to warte, starszy doradca Trumpa Jason Miller pochwalił Welkera podczas niedawnego wywiadu z Martą MacCallum z Fox News.

„Słuchaj, myślę, że mam bardzo dobrą opinię o Kristen Welker” – powiedział Miller. „Myślę, że jako moderatorka trzeciej debaty wykona świetną robotę. Myślę, że jest dziennikarką, która jest bardzo uczciwa w swoim podejściu. I myślę, że będzie bardzo dobrym wyborem na tę trzecią debatę.

Zaplanowane tematy tej debaty to „Walka z COVID-19”, „Rodziny amerykańskie”, „Wyścig w Ameryce”, „Zmiana klimatu”, „Bezpieczeństwo narodowe” i „Przywództwo”.

Tymczasem największym pytaniem nie powinno być to, kim jest moderator. Welker to znakomita i szanowana dziennikarka, która udowodni swoją obiektywność. A tematy są uzasadnione.

Nie, najważniejsze pytanie brzmi: co komisja ds. debaty zrobi, aby ta debata nie wymknęła się spod kontroli z przerwami, takimi jak pierwsza debata Trump-Biden, kiedy Trump zignorował Wallace'a i rozmawiał o Bidenie?

Po tym fiasku komisja debaty powiedziała, że ​​będzie miała „dodatkową strukturę”, aby zapewnić, że przyszłe debaty będą przebiegać sprawnie. Ale jak w CNN Brian Stelter wskazał na swoje „Niezawodne źródła” show w niedzielę, komisja nie ogłosiła jeszcze, jakie są te środki, a do nas zostały tylko trzy dni. Czy odetną mikrofony? Zrób coś innego?

– Nie wiemy – powiedział Stelter.

Jak Biden powiedział Arlette Saenz z CNN po pierwszej debacie: „Mam tylko nadzieję, że istnieje sposób, w jaki komisja debaty może kontrolować zdolność nas do odpowiadania na pytania bez przerw”.

Adwokat Trumpa Rudy Giuliani (AP Photo/Jacqueline Larma)

Mówiąc o New York Post, brukowiec opublikował w zeszłym tygodniu na pierwszej stronie artykuł, w którym próbował sugerować, że Joe Biden wykorzystał swoje wpływy jako wiceprezesa, aby pomóc swojemu synowi Hunterowi w ukraińskiej firmie energetycznej. Niemal od samego początku historia wydawała się pełna dziur i nie była traktowana poważnie przez nikogo poza zagorzałymi zwolennikami Trumpa.

Teraz jest raport o tym, jak wielkim bałaganem wydaje się być historia Posta.

Reporterka medialna New York Times, Katie Robertson, donosi że artykuł został napisany głównie przez reportera, który odmówił umieszczenia na nim swojego nazwiska. Robertson napisał: „Bruce Golding, reporter tabloidu należącego do Ruperta Murdocha od 2007 roku, nie pozwolił na użycie swojego numeru, ponieważ miał obawy co do wiarygodności artykułu”.

Jest więcej. Robertson donosi, że „wielu członków personelu Post” kwestionowało autentyczność dysku twardego, na którym rzekomo znajdowały się dymiące e-maile z bronią, i że Golding nie był jedynym, który odmówił umieszczenia wpisu w tej historii. Co najmniej jeden inny reporter również odmówił.

Prawnik Trumpa Rudy Giuliani, który był głównym źródłem historii Postu, powiedział The Times, że zabrał tę historię do The Post, ponieważ „albo nikt inny jej nie zabierze, albo jeśli to zrobią, spędzą cały czas, aby spróbować sprzeciwić się temu, zanim to wydadzą”.

Innymi słowy, wygląda na to, że inne serwisy informacyjne odpowiedzialnie sprawdziłyby tę historię przed opublikowaniem jej.

Należy zauważyć, że The New York Times, Washington Post i Wall Street Journal wszystkie przyjrzały się tej historii i nie były w stanie niezależnie zweryfikować tego, co donosił New York Post. Rzecznik New York Post powiedział Robertsonowi, że historia została sprawdzona, a Post podtrzymuje swoje raporty.

Kiedy ludzie z twojej własnej gazety mają problem z historią i odmawiają podania swojego nazwiska, prawdopodobnie jest to pełne problemów. I dlatego nigdy nie zyskała popularności wśród innych mediów, pomimo oburzenia wielu zwolenników Trumpa.

A jeśli historia Robertsona jest prawdziwa, jakiego rodzaju pracownicy prasy prasowej umieszczają swoje nazwisko w historii?

Praktycznie każda ankieta obecnie pokazuje Joe Bidena z solidną przewagą nad Donaldem Trumpem. Ale pamiętamy też ten czas cztery lata temu, kiedy praktycznie każdy sondaż wskazywał, że Hillary Clinton ma solidną przewagę nad Trumpem.

Było mnóstwo załamywania rąk, szukania duszy i myślenia powrotnego do deski kreślarskiej, aby nie powtórzyć błędów z 2016 roku. Było też kilka powtórek z 2016 roku, które pokazały, że może sondaże nie były takie złe, ale błędnie przeczytane. I na pewno więcej uwagi poświęciliśmy wyścigowi konnemu w sondażach krajowych, nie biorąc pod uwagę kolegium elektorów w 2016 roku.

W każdym razie dlatego dobrze jest zobaczyć, jak programy takie jak „Poznaj prasę”, pomagają wyjaśnić sondaże bardziej szczegółowo. W niedzielę, podczas swojego segmentu „Pobieranie danych”, program wyjaśnił, dlaczego rok 2020 może nie wyglądać dokładnie tak, jak rok 2016.

Jak wyjaśnił moderator Chuck Todd, cztery lata temu Clinton miał 10-punktową przewagę w sondażach krajowych. Biden ma obecnie 11-punktową przewagę. Ale oto różnice:

W październiku 2016 r. 65% zarejestrowanych wyborców uważało, że za prezydentury Baracka Obamy kraj zmierza w złym kierunku. Ale już? Ta liczba wynosi 62% — nie jest to dobry znak dla urzędującego prezydenta.

Ponadto wydaje się, że wyborcy bardziej lubią Bidena niż Clintona. Cztery lata temu w ankiecie „pozytywne odczucia” Clinton uzyskał ujemną dziesiątkę. Ale teraz Biden jest na plusie.

I wreszcie, w 2016 r. Trump miał przewagę w sondażach wśród wyborców niezależnych (+1), wyborców w wieku 65 lat (+1) i wyborców białych (+9). Dziś Biden prowadzi wśród wyborców niezależnych (+7) i 65-letnich (+10) i wyprzedza Trumpa wśród białych wyborców tylko o cztery punkty.

„Więc nawet jeśli rok 2020 może wyglądać i czuć się trochę jak rok 2016 z możliwym niespodziewanym zakończeniem”, powiedział Todd, „te liczby sugerują, że w tym roku istnieją znaczne różnice”.

SciLine kolejny briefing medialny, Relacja z wieczoru wyborczego: niepewność, wczesne wyniki i lekcje z przeszłości , nastąpi w czwartek 22 października o godzinie 14:30. Wschodni. Eksperci omówią wskazówki dotyczące relacjonowania wieczoru wyborczego, w tym jak radzić sobie z niepewnością liczenia głosów, malejącym zaufaniem społeczeństwa do systemów wyborczych, sondażami exit poll i dezinformacją.

Czy planujesz podróżować na Święto Dziękczynienia? To może nie być dobry pomysł. W telewizji, którą trzeba oglądać za każdym razem, gdy pojawia się w programie CBS „Face the Nation”, dr Scott Gottlieb wysłał w niedzielę mrożące krew w żyłach ostrzeżenie o koronawirusie. Najgorsze może dopiero nadejść.

I to jest coś, co należy wziąć pod uwagę przy planowaniu wakacji. Jak to:

„Kiedy rozmawiasz z gubernatorami o tym, gdzie występuje rozprzestrzenianie się”, powiedział Gottlieb, „zachodzi to w miejscach zgromadzonych, gdzie ludzie czują się bardziej komfortowo, w lokalnym Klubie Łosia, w dużym spotkaniu rodzinnym”.

Moderator Margaret Brennan od razu przeszła do sedna, pytając Gottlieba, czy radzi ludziom, aby nie zbierali się na Święto Dziękczynienia.

„Myślę, że ludzie muszą rozważyć swoje indywidualne ryzyko” Gottlieb powiedział . „Jeśli masz w rodzinie osoby, które są bezbronne, uważam, że wskazane jest ich powstrzymanie i ochrona. Przed nami dwa lub trzy bardzo ciężkie miesiące. Myślę, że to będzie najtrudniejsza faza tej pandemii”.

Gottlieb jest zachęcany, że lepiej radzimy sobie z leczeniem chorych, ale zauważył, że coraz więcej osób zostaje zarażonych.

Czy są jakieś dobre wieści? Gottlieb powiedział, że zdaje sobie sprawę, że ludzie znudzili się tym wszystkim, ale „prawdopodobnie jesteśmy w siódmej fazie ostrej fazy tej pandemii”.

Publicysta sportowy Minneapolis Star Tribune Sid Hartman w 2014 r. (AP Photo/Ann Heisenfelt, plik)

Umarła legenda dziennikarstwa. Sid Hartman, który miał 100 lat i nadal, co niezwykłe, pisał regularnie felieton dla The (Minneapolis) Star Tribune, zmarł w niedzielę . Jego syn, Czad, tweetował w niedzielę „Niezwykłe i prężne życie mojego ojca dobiegło końca w otoczeniu jego rodziny”.

To było naprawdę niezwykłe życie. Hartman rozpoczął swoją karierę w gazetach jako gazeciarz już w 1928 roku. Zaczął pisać kolumnę dla Minneapolis Times w 1940 roku, a następnie przeniósł się do tego, co wtedy nazywano Minneapolis Tribune.

W ciągu następnych siedemdziesięciu lat stał się instytucją Twin Cities. „Star Tribune” powiedział: w swojej karierze miał 21 235 tytułów. Pierwszy był w 1944 roku. Ostatni? W niedzielę. I zrozum: to był jego 119. 2020 roku.

Hartman często przechwalał się tym, jak blisko był praktycznie ze wszystkimi w sporcie, używając określenia, że ​​jest ich „bliskim, osobistym przyjacielem” – zwrot, który stał się synonimem Hartmana.

Oprócz pisania felietonów i bycia stałym gościem w telewizji i radiu w Minnesocie, Hartman był także maklerem władzy na scenie sportowej w Minneapolis. Był integralną częścią sprowadzania Major League Baseball do Minnesoty, a wcześniej w zasadzie służył jako dyrektor generalny dawnej drużyny koszykówki Minneapolis Lakers.

Hartman czasami przekraczał granicę obiektywizmu, za co nigdy nie przepraszał. Otwarcie kibicowałby drużynom z Minnesoty, ale to nie powstrzymało go od stania się jednym z najbardziej znanych i lubianych pisarzy sportowych, jaki kiedykolwiek żył. Fox Sports North zrobiło o nim film w 2018 roku, który możecie obejrzeć tutaj .

Pracowałem w The Star Tribune od 2000 do 2003 roku i miałem przywilej pracować z nim. Był tylko jeden Sid. I będzie mu bardzo brakowało.

To, co czyni go jeszcze smutniejszym, to pomnik dla Hartmana, który byłby kim jest w sporcie Minnesoty, mediach i dygnitarzach, i prawdopodobnie musiałby zostać zorganizowany na arenie sportowej, aby pasował do wszystkich. Ale w przypadku COVID-19 nie będzie to możliwe w tej chwili. Być może w przyszłości jego życie będzie można zapamiętać taką uroczystością.

Aktorka Sigourney Weaver na okładce magazynu T. (Dzięki uprzejmości: The New York Times)

  • T Magazine, magazyn stylistyczny The New York Times, ma nowe wydanie o nazwie „Świetnie”, która honoruje tych, którzy pozostawili po sobie ślad w tym roku. Należą do nich fotograf Daloud Bey, działaczka polityczna Angela Davis, artystka Barbara Kruger, piosenkarka i autorka tekstów FKA Twigs i aktorka Sigourney Weaver.
  • Ku zaskoczeniu wielu krytyków mediów, w tym mnie, ratusz Joe Bidena w ABC miał w zeszłym tygodniu lepsze oceny telewizyjne niż ratusz Donalda Trumpa w NBC, MSNBC i CNBC. Ostateczne liczby wynosiły około 14,1 mln do 13,5 mln. Ale zawsze zwracam uwagę, że liczby te nie obejmują przesyłania strumieniowego i innych przeglądania Internetu. Chociaż przesyłanie strumieniowe i oglądanie w Internecie ma tendencję do odmładzania i trzeba zapytać, czy one również mogły skorzystać na Bidena. W felietonie dla The Hill Joe Ferullo pisze: „Trump przegrał bitwę ocen: co to naprawdę oznacza”.
  • Aby pomóc Ci przygotować się na to, co może się wydarzyć 3 listopada, Poynter organizuje dziś wieczorem „Najdziwniejszą noc wyborczą w historii” w godzinach od 19:00 do 21:00. Aby uzyskać więcej informacji i zapisać się, kliknij tutaj.

Masz opinię lub wskazówkę? Wyślij e-mailem do Toma Jonesa, starszego dziennikarza prasowego Poyntera, na e-mail.

  • Relacja z COVID-19 z Alem Tompkinsem (codzienna odprawa). — Poynter
  • Najdziwniejsza „noc” wyborcza w historii: co opinia publiczna musi wiedzieć o mediach, wyborach 2020 i działającej demokracji — (dyskusja panelowa) — Dziś wieczorem o 19:00
  • Inside the Newsroom z Chuckiem Toddem z NBC News, moderowanym przez Toma Jonesa — (wydarzenie online) — 20 października o 18:00 Wschodnia, Poynter
  • Instytut Poyntera świętuje dziennikarstwo — (Gala online) — 10 listopada o 19:00 Wschodni