Dowiedz Się Kompatybilności Za Pomocą Znaku Zodiaku
Trump nie robi wrażenia, gdy biskup w Katedrze Narodowej w Waszyngtonie prosi o litość
Polityka
Niecałe dwa tygodnie po pogrzebie, który się odbył byłego prezydenta Jimmy’ego Cartera w wiadomościach po raz kolejny pojawiła się informacja o Katedrze Narodowej w Waszyngtonie. Prezydent Trump , wraz z Wiceprezydent JD Vance i ich rodziny wzięli udział w „Międzywyznaniowym nabożeństwie modlitwy za naród”.
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszeniaSpodziewano się, że będzie to wydarzenie cieszące się dużą frekwencją, na które katedra była w pełni przygotowana. Rzecznik katedry Kevin Eckstrom określił to jako „drugi etap maratonu”. WUSA9 . „Po to właśnie zbudowano katedrę” – wyjaśnił. „To miejsce, w którym naród może się zjednoczyć”.
Mając to na uwadze, biskup pełniący nabożeństwo poświęcił czas, aby zawołać Trumpa, który podczas ubioru nie wyglądał na pod wrażeniem. Szczegóły do naśladowania.

Biskup Mariann Edgar Budde woła Trumpa, prosząc o litość.
W filmie udostępnionym na koncie Call to Activism X biskup Mariann Edgar Budde prosi Trumpa o litość. Na podzielonym ekranie widzimy, jak mało prezydent reaguje na ten apel, po czym podaje listę bezbronnych osób, na których życie mogą mieć wpływ jego obietnice i zarządzenia wykonawcze.
„W imię naszego Boga proszę cię, abyś zmiłował się nad obywatelami naszego kraju, którzy są teraz przestraszeni” – mówi, patrząc bezpośrednio na Trumpa. „W rodzinach demokratycznych, republikańskich i niezależnych są dzieci homoseksualne, lesbijskie i transpłciowe” – mówi biskup Budde – „niektóre osoby boją się o swoje życie”. W tym momencie wyraz twarzy Vance'a się zmienia i spogląda na żonę. Wyraźnie nie jest szczęśliwy. Trump pozostaje bez wyrazu, podobnie jak Melania.
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszeniaBiskup Budde skupia się teraz na imigrantach, którzy „zbierają nasze plony, sprzątają biurowce, pracują na fermach drobiu i w zakładach pakowania mięsa, zmywają naczynia po posiłku i pracują na nocne zmiany w szpitalach”. Vance pochyla się i wydaje się, że żartuje ze swoją żoną, której rodzice są imigrantami.
Następnie dodaje, że chociaż osoby te mogą nie posiadać odpowiedniej dokumentacji, „zdecydowana większość imigrantów nie jest przestępcami”. Trump spogląda na swój program, podczas gdy Vance spogląda na Trumpa.
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia„Proszę pana, Panie Prezydencie, o litość dla tych w naszych społecznościach, których dzieci obawiają się, że ich rodzice zostaną zabrani” – mówi biskup Budde, prosząc go jednocześnie o współczucie dla osób szukających bezpieczeństwa w Stanach Zjednoczonych po ucieczce z krajów ogarniętych wojną.
Na zakończenie przypomina prezydentowi, że ich Bóg uczy ich miłosierdzia wobec nieznajomego, tak jak wszyscy byliśmy kiedyś obcymi na tej ziemi.
Prezydent nie wydawał się szczególnie poruszony tym kazaniem. Właściwie sprawiał wrażenie dość znudzonego, co poniekąd potwierdziło się, gdy zapytano go o to po fakcie.
Gdy wchodził do Białego Domu, reporter zapytał, co sądzi o tej nabożeństwie. Trump odwrócił się i zapytał, co myślą. – Niezbyt ekscytujące, prawda? zapytał. „Jednak nie sądzę, że to była dobra usługa… Mogą zrobić znacznie lepiej”.