Dowiedz Się Kompatybilności Za Pomocą Znaku Zodiaku
Sinclair wycofuje się od Borisa
Etyka I Zaufanie

Sinclair Broadcast Group, do której należy 193 stacje telewizyjne na 81 rynkach , wrócił na celownik krytyki w tym tygodniu, kiedy główny analityk polityczny nadawcy Boris Epshteyn powiedział w komentarzu, który miał być emitowany na stacjach należących do Sinclaira, że funkcjonariusze straży granicznej „musieli użyć gazu łzawiącego” wobec migrantów na przejściu granicznym, aby chronić się przed „próba inwazji” na Stany Zjednoczone. Zanim Sinclair zatrudnił Epsztejna, był rzecznikiem kampanii Trumpa i krótko pracował w Białym Domu Trumpa. Kiedy został zatrudniony, Sinclair powiedział, że Epshteyn zapewni widzom „kontekst polityczny, który wykracza poza podium”.
Sinclair nakazał, aby wszystkie jego stacje prowadziły komentarz do starcia na granicy. Ale kiedy krytycy zaczęli krytykować komentarz, Sinclair wycofał się z Epsztejna:
Chcielibyśmy poświęcić chwilę i odnieść się do niektórych obaw związanych z segmentem komentarzy przez @borisep który został wyemitowany na stacjach Sinclair w tym tygodniu. Opinie wyrażone w tym segmencie nie odzwierciedlają poglądów Sinclair Broadcast Group.
— Sinclair Broadcast Group (@WeAreSinclair) 28 listopada 2018 r.
Kiedy segmenty Borisa są nadawane na naszych stacjach, są one wyraźnie oznaczone jako komentarz. Oferujemy również nasze stacje nadające z obwodnicy i poza nią, które w żaden sposób nie są stronnicze ani stronnicze.
— Sinclair Broadcast Group (@WeAreSinclair) 28 listopada 2018 r.
Myślałem, że sformułowanie tych dwóch tweetów było dziwne. Zastanawiałem się, czy firma twierdzi, że nie zgadza się ze swoim głównym analitykiem politycznym, czy po prostu mówi, że Boris nie przemawia w imieniu firmy, nie mówiąc, czy zgadza się, czy nie zgadza z tym, co powiedział? Wysłałem szefom Sinclaira kilka pytań.
Pytanie pierwsze: „Jeśli komentarze nie reprezentują Sinclair Broadcast Group, czyje poglądy reprezentują?”.
Pytanie drugie: „Czy SBG ma pogląd na incydent z gazem łzawiącym? '
Pytanie trzecie: „Czy wnioskuję z tego, że kiedy pojawia się Borys, mówi tylko za siebie, mimo że jest to odcinek obowiązkowy do nadawania na wszystkich stacjach Sinclair?”
Pytanie czwarte: „Skąd widz miałby wiedzieć, że jest to postawa wspierana przez SBG? '
Wynajęty rzecznik prasowy Sinclaira Ronn Torosjan odpowiedział:
„Segmenty „Bottom Line with Boris” to komentarze, które przedstawiają fakty i przedstawiają poglądy Borisa na szereg bieżących wydarzeń. Te segmenty są wyraźnie oznaczone jako jego komentarz i dają naszym widzom możliwość wyrobienia sobie własnych opinii, czy zgadzają się, czy nie zgadzają z perspektywą Borisa. Segment dotyczący kryzysu migracyjnego na południowej granicy został drastycznie i celowo źle scharakteryzowany przez tych, którzy krytykowali fragmenty komentarzy Borisa Epshteyna. Zachęcamy krytyków do przeglądu rzeczywistego segmentu, a nie jego stronniczego przekazu”.
Torossian pojawił się w wiadomościach kiedy zeznawał przed wielką ławą przysięgłych Mueller i znowu, kiedy był zatrudniony przez Sinclaira zająć się katastrofą public relations spowodowaną tym, że Sinclair zmusił lokalne prezentery do przeczytania komentarza autorstwa korporacji na temat „fałszywych wiadomości” bez ujawniania, że komentarz pochodzi od korporacji; słowo za słowo.
Ponieważ Torossian nie odpowiedział na moje pytania, wysłałem wiadomość do Roberta Forda, starszego wiceprezesa agencji Torossiana:
Z poważaniem, nie odpowiedziałeś na moje pytania, które są:
-Jeśli komentarze nie reprezentują Sinclair Broadcast Group, czyje poglądy reprezentują?
- Czy SBG ma pogląd na incydent z gazem łzawiącym?
- Czy wnioskuję z tego, że kiedy pojawia się Boris, mówi tylko za siebie, mimo że jest to odcinek obowiązkowy do wyemitowania na wszystkich stacjach Sinclair?
– Skąd widz miałby wiedzieć, że jest to postawa wspierana przez SBG?
Z pewnością chętnie skorzystam z twojego oświadczenia, ale pokażę też pytania, które zadałem, a ty nie odpowiedziałeś.
Żałuję, że nie musieliśmy tego robić.
Ford odpowiedział: „Czuję, że nasze oświadczenia były bardzo jasne, że są to poglądy Borisa. Nie rozumiem pozostałych pytań.
Kluczową kwestią etyczną związaną z tym wybuchem nie jest to, czy stacje telewizyjne Sinclair powinny oferować konserwatywne komentarze do wydarzeń informacyjnych. Jest mnóstwo uzasadnionych nieporozumień o tym, ile siły jest uzasadnione na granicy, gdy funkcjonariusze straży granicznej strzelali gazem łzawiącym w migrantów próbujących przekroczyć granicę podczas administracji Obamy . Nie ma nic złego w deklarowanym przez Sinclaira zamiarze oferowania szeregu głosów rzadko słyszanych w lokalnych wiadomościach. Sinclair mówi, że nie czuł potrzeby, aby Epsztejn miał równie wyważonego liberalnego komentatora, ponieważ, jak twierdzi firma, pogląd ten jest szerzej rozpowszechniany w mediach. Sinclair mówi, że jego komentarze po prostu wypełniały lukę w brakujących głosach w lokalnej telewizji.
Jeśli szefowie korporacji zmuszają lokalne stacje do zamieszczania komentarzy, które zawsze pochodzą z tego samego spektrum politycznego, za każdym razem, czy można wierzyć, że komentarz nie odzwierciedla stanowiska firmy?
Uważam, że opinia publiczna jest w stanie odróżnić opinię od treści wiadomości, jeśli jest ona wyraźnie oznaczona. Sinclair powinien był się dowiedzieć od ostatniego razu, gdy był w centrum uwagi, kiedy zmusił lokalne stacje telewizyjne do przeczytania korporacyjnego komentarza na temat „fałszywych wiadomości”. Wtedy, tak jak teraz, kontrowersje nie dotyczyły oddzielenia wiadomości i komentarzy. Kluczową kwestią w tym incydencie jest brak jasności co do tego, czyje poglądy były wyrażane: czy to lokalni kotwice, lokalna stacja czy korporacja?
Odpowiedź brzmiała wówczas „korporacyjnie”, ale w komentarzu tego nie było.
Sinclair uważa, że nazwanie segmentu Borisa „komentarzem” powinno być na tyle jasne, że tylko on jest odpowiedzialny za to, co mówi. To nie jest. Powiedz więcej. Postaw na jasność i przejrzystość.
To prosta poprawka, z której każdy może się uczyć. Jeśli Sinclair jest oddany przedstawianiu konserwatywnej opinii na temat bieżących wiadomości, przed i po wyemitowaniu komentarzy Borisa powinni powiedzieć: „Ten konserwatywny komentarz jest tylko Borisem” i nie ma odzwierciedlać poglądów tej stacji lub Sinclair Broadcast. Grupa.' Ale jeśli grupa nie zgadza się z komentarzem, po co prowadzić go bez sprzeciwu we wszystkich swoich stacjach telewizyjnych i oferować Epsztejn jego własna strona z komentarzami na stronach internetowych swojej stacji?