Rekompensata Za Znak Zodiaku
Podstawa C Celebryci

Dowiedz Się Kompatybilności Za Pomocą Znaku Zodiaku

Jedna czwarta wszystkich amerykańskich gazet zmarła w ciągu 15 lat, jak wynika z nowego badania UNC dotyczącego pustyni wiadomości

Biznes I Praca

Co najmniej 1800 społeczności, które miały lokalny serwis informacyjny w 2004 roku, nie miało go na początku 2020 roku.

Mapa przedstawiająca społeczności, w których zniknęły gazety (UNC Hussman School of Journalism and Media)

Nieustanne rozprzestrzenianie się pustyń informacyjnych przyspieszyło, jeszcze zanim koronawirus sparaliżował lokalne gospodarki, i od tego czasu tempo jeszcze bardziej przyspieszyło.

W tym samym czasie cyfrowa kawaleria informacyjna, od dawna i powszechnie oczekiwana, która przybędzie na ratunek dziennikarstwu społecznemu, zahamowała zaskakująco.

To są główne ustalenia „News Deserts and Ghost Newspapers: Czy lokalne wiadomości przetrwają?” nowy raport opublikowany w środę przez Penelope Muse Abernathy i jej program badawczy w Hussman School of Journalism and Media na Uniwersytecie Północnej Karoliny w Chapel Hill.

124-stronicowy raport, najobszerniejszy z czterech od zespołu Abernathy'ego od 2014 roku, bada krajobraz wiadomości z kilku perspektyw. Czerpie z 15 lat zgromadzonych danych, które śledzą gazety, społecznościowe cyfrowe serwisy informacyjne i — nowość w tym roku — 950 mediów etnicznych i 1400 publicznych stacji nadawczych. Dane są interaktywne dzięki strona internetowa programu , który oferuje również 350 interaktywnych map.

Od jesieni 2018 roku raport mówi:

  • 300 kolejnych gazet upadło, zwiększając liczbę ofiar śmiertelnych do 2100, czyli prawie 25% z 9000 gazet opublikowanych 15 lat temu.
  • Liczba społeczności, które miały własne gazety w 2004 roku, a teraz nie mają żadnych oryginalnych raportów, w formie drukowanej lub cyfrowej, wzrosła z 1300 do 1800. Są to pustynie informacyjne, w których nie porusza się kwestii „takich jak jakość szkół w tej społeczności lub rozprzestrzenianie się choroby zakaźnej”. Wiele z nich znajduje się na obszarach wiejskich o trudnej sytuacji ekonomicznej, ale pustynie informacyjne atakują teraz także bogate przedmieścia.
  • Powstało ponad 80 cyfrowych serwisów informacyjnych na skalę społeczności, niektóre nastawione na zysk, a niektóre non-profit — ale taka sama liczba odcięła wtyczkę.

(UNC Hussman Szkoła Dziennikarstwa i Mediów)

Raport nie tylko mierzy teraźniejszość z przeszłością, ale także patrzy w przyszłość. Bada pewne dające nadzieję możliwości – „Nie lubię być doktorem Śmierci” – powiedział Abernathy w wywiadzie – ale nie boi się nieprzyjemnych.

„Pandemia koronawirusa”, czytamy w raporcie, „po raz kolejny przypomniała nam o kluczowym znaczeniu wiadomości lokalnych. … Jednak w tej chwili lokalne organizacje informacyjne, duże i małe, nastawione na zysk i non-profit, stoją w obliczu poważnego zagrożenia ekonomicznego dla ich istnienia”.

Raport dodaje, że zamknięto dziesiątki gazet i „istnieje groźba dziesiątek, a nawet setek kolejnych przed końcem roku”.

Kataklizm koronawirusa wstrząsnął wydawcami i obserwatorami z wielu perspektyw.

The Tow Center for Digital Journalism i Columbia Journalism Review, oba w Columbia Journalism School, zidentyfikowały „moment rozrachunku” i ogłosiły rozpoczęcie Projekt Kryzys Dziennikarski .

Harvard Business Review wkroczył w świat wiadomości, aby opublikować esej zatytułowany Rynkowa porażka dziennikarstwa to kryzys demokracji .

A wśród setek ogłoszeń o zamknięciu, fuzjach i cięciach w gazetach była ta przykuwająca wzrok wiadomość:

Sieć, która opublikowała 14 tygodników na zamożnych przedmieściach Chicago, 22nd Century Media, rzuciła się w wir. Jak zamożni? Średni dochód gospodarstwa domowego w USA wynosi 63 179 USD; mediana w społecznościach obsługiwanych przez sieć jest prawie dwukrotnie wyższa – a Winnetka, najwyższa, wynosi 216 875 USD. „Reklama i pobór przychodów właśnie się zatrzymały”, wydawca sieci powiedział The Chicago Tribune .

Jeśli nie jest możliwe publikowanie tygodników w społecznościach takich jak ta, gdzie to może być?

Według raportu innym miejscem, które nie działa dobrze dla wydawców, jest hrabstwo Montgomery w stanie Maryland, 17. najbogatsze hrabstwo z 3144 w Stanach Zjednoczonych, z medianą dochodu gospodarstwa domowego w wysokości 99 763 dolarów. Na długo przed koronawirusem stracił prawie wszystkie swoje gazety.

Upadek XXII wieku jest odnotowany w jednym wierszu wśród prawie 200 wpisów w rosnąca lista że Kristen Hare Poyntera publikuje na stronie internetowej Poynter od czasu wybuchu pandemii – gazety, które zamknęły się lub połączyły, ograniczyły redakcje i/lub wynagrodzenia dla kadry kierowniczej, skróciły godziny pracy, skróciły dni publikacji drukowanych, całkowicie zaprzestały drukowania, aby stać się całkowicie cyfrowymi, zwolnieni lub zlikwidowani miejsc pracy, przerwani lub zamknięci budynki lub redakcje.

W latach 2004-2018 Abernathy powiedziała, że ​​o danych zebranych i przeanalizowanych przez jej zespół, śmiertelność gazet zmieniała się z roku na rok, ale wynosiła średnio 10 miesięcznie, ze szczególnym wzrostem po Wielkiej Recesji w 2008 roku. Następnie, w 2019 r., wskaźnik podskoczył do 20 miesięcznie. A odkąd pandemia nadeszła, wskaźnik ponownie skoczył do 30 miesięcznie, powiedział Abernathy, przewodniczący UNC w dziedzinie dziennikarstwa i ekonomii mediów cyfrowych.

„Analitycy branżowi”, podsumowuje część raportu poświęcona właścicielom sieci gazet, „przewidują, że przedłużająca się i głęboka recesja wynikająca z koronawirusa może doprowadzić do zamknięcia setek gazet i, potencjalnie, do bankructwa silnie lewarowanych sieci. ”

(UNC Hussman Szkoła Dziennikarstwa i Mediów)

Jesienią 2018 r. badacze UNC naliczyli 525 cyfrowych witryn informacyjnych na poziomie społeczności, niektóre z nich to firmy nastawione na zysk, a niektóre non-profit. Dobrą wiadomością jest to, że od tego czasu uruchomiono ponad 80 nowych witryn społecznościowych, zgodnie z raportem, a złą wiadomością jest to, że ta sama liczba spadła w tym samym okresie. Dzisiejsza liczba: 525, zysk netto równy zero.

„Wiele wczesnych lokalnych serwisów informacyjnych utworzonych w latach 2008–2012 przewidywało model biznesowy, który opierał się głównie na przychodach cyfrowych z lokalnego biznesu” — czytamy w raporcie. „Jednakże, ponieważ w ostatnich latach zmniejszyły się szanse na uzyskanie wystarczających przychodów z reklamy cyfrowej, wiele witryn internetowych, nawet tych nastawionych na zysk, coraz częściej zwraca się do świata non-profit, aby dostarczyć te fundusze”.

Raport stwierdza, że ​​„istnieje pilna potrzeba zwiększenia środków finansowych, które zachęciłyby te przedsiębiorstwa do ekspansji w regionach, w których brakuje lokalnej organizacji informacyjnej”.

Jednym z przebłysków nadziei w krajobrazie wiadomości 2020 jest to, że INN, Institute for Nonprofit News, otrzymuje nowe zapytania z potencjalnych nowych witryn od czasu wylądowania pandemii.

Sue Cross, dyrektor wykonawczy INN, powiedziała w wywiadzie, że to samo wydarzyło się po wybuchu Wielkiej Recesji w 2008 roku: reporterzy, którzy stracili pracę, zaczynają odkrywać nowe możliwości, a to doprowadziło do fali start-upów. Teraz wielu reporterów znowu traci pracę, a wielu z nich ponownie pyta, jak założyć stronę non-profit.

Co więcej, powiedział Cross, INN zaczął otrzymywać zapytania od fundacji lokalnych i liderów obywatelskich o to, jak działają strony non-profit, zaniepokojonych tym, jak puste stały się stare gazety w ich miastach.

To powiedziawszy, dodała, że ​​60% jej członków uważa, że ​​pandemia nie wpłynie na ich finansowanie, ale pozostałe 40% nie jest tak pozytywnych.

Chris Krewson, dyrektor wykonawczy grupy handlowej skupiającej się na komercyjnych serwisach informacyjnych o nazwie LION, czyli Local Independent Online News Publishers, powiedział, że tylko jeden z członków LION został zamknięty od czasu wybuchu pandemii. Ale dodał: „Nie chcę malować różowego obrazu. Ci, którzy mają modele biznesowe, które nadmiernie polegają na reklamie detalicznej, mają problemy. Dużo więcej wydawców eksperymentuje z przychodami czytelników”.

(UNC Hussman Szkoła Dziennikarstwa i Mediów)

Raport mówi, że żyjemy w przełomowym roku i dokonujemy teraz wyborów, które zadecydują o przyszłości lokalnego krajobrazu wiadomości.

Raport zawiera 35 stron, które badają możliwe ścieżki do dobrej przyszłości wiadomości lokalnych, w tym:

  • Większa rola mediów etnicznych
  • Algorytmy usprawniające procesy edycji i publikacji
  • Większa rola nadawania publicznego
  • Wsparcie z pieniędzy i polityk rządowych

Kryzys koronawirusa po raz pierwszy skłonił Kongres do zbadania sposobów wspierania lokalnego dziennikarstwa, a także innych form lokalnego biznesu.

Niektórzy myśliciele publicystyczni od lat opowiadają się za wsparciem rządowym z niewielką reakcją. Obecnie w Kongresie zwraca się uwagę na pięć projektów ustaw, które dotyczą tego zagadnienia, a badane tematy obejmują pożyczki dla małych firm, kierowanie większej liczby rządowych reklam usług publicznych do lokalnych witryn, umorzenie długów emerytalnych i ulgi podatkowe na zatrudnienie w redakcjach.

Ponieważ nasz niestabilny przemysł posuwa się naprzód w tych niestabilnych czasach, w sprawozdaniu zadano następujące pytania:

„Czy nasze działania – lub zaniechania – doprowadzą do„ wydarzenia na poziomie wymarcia ” lokalnych gazet i innych borykających się z problemami serwisów informacyjnych, jak przewidują niektórzy w zawodzie? A może doprowadzą do resetu: uznania, jaka jest stawka, jeśli stracimy lokalne wiadomości, a także ponownego zaangażowania w obywatelską misję dziennikarstwa i determinacji we wspieraniu jej odnowy?”

Tom Stites jest redaktorem konsultingowym dla Międzynarodowe Konsorcjum Dziennikarzy Śledczych a także założyciel i prezes Projekt Banyan , który jest pionierem modelu współpracy dla dziennikarstwa społecznościowego.