Rekompensata Za Znak Zodiaku
Podstawa C Celebryci

Dowiedz Się Kompatybilności Za Pomocą Znaku Zodiaku

90-letnia susza Pulitzera w firmie Post and Courier kończy się złotem w służbie publicznej

Inny

Jedna ze zwycięzców, Natalie Caula Hauff, świętuje w newsroomie. Rezygnowała z dziennikarstwa dla PR jeszcze przed ogłoszeniem.

Jedna ze zwycięzców, Natalie Caula Hauff, świętuje w newsroomie. Ona odszedł z dziennikarstwa do PR przed ogłoszeniem ogłoszenia .

Doug Pardue z Charleston (S.C.) Post and Courier żywo przypomina, co zainspirowało tytuł gazety Seria nagrodzona Pulitzerem 2015 — który dobitnie opisuje, w jaki sposób kobiety w stanie są zabijane przez partnerów domowych w tempie jednej na 12 dni.

Główny reporter powstającego projektu, Pardue i koleżanka z zespołu Jennifer Berry Hawes, rozmawiali z dyrektorem lokalnego schroniska dla kobiet na temat czynników, które doprowadziły do ​​takiego poziomu rzezi: ubóstwa, skrajnie wiejskiej populacji i silnej kultury posiadania broni. Kiedy reżyser zaskoczył ich, wspominając o „tej sprawie religii”, byli zdziwieni. Reżyser wyjaśnił, że fundamentaliści chrześcijańscy często uważają się za całkowicie dominujących w jakimkolwiek związku.

Trzymając palec serdeczny, reżyserka dodała: „Dopóki śmierć nas nie rozłączy”.

Było to we wrześniu 2013 roku. Byłoby znacznie więcej niespodzianek dla Pardue, a reporter „wiara i wartości” pokonał Hawesa – który współpracował z Glennem Smithem i Natalie Caulą Hauff oraz menedżerami pod kierownictwem redaktora wykonawczego Mitcha Pugha.

Po pierwsze, wsparcie projektu na wysokim szczeblu byłoby niezłomne, nietypowe dla rodzinnej gazety o nakładzie 85 000 egzemplarzy. Pardue przypisuje Pugh, który niedawno przeniósł się do Charleston z magazynu Lee Enterprises Sioux City (Iowa) Journal, i przywrócił funkcję raportowania przedsiębiorstw, która wcześniej została okrojona. „Naprawdę chciał projektów i dziennikarstwa służbowego”, mówi reporter Poynterowi przez telefon, „i myślę, że mu to daliśmy”.

Pugh – który odwraca uwagę dziennikarzy i podejście multimedialne, uderzająco zaprojektowane przez interaktywnego redaktora J. Emory'ego Parkera i jego zespół – mówi, że wsparcie pochodziło z góry: od dawna własność rodziny z Karoliny Południowej, obecnie kierowana przez prezesa Evening Post Industries Pierre'a Manigaulta .

W trakcie reportażu zespół stwierdził również, że kobiety znęcane przez mężczyzn często swobodnie o tym rozmawiały. „To było tak, jakbyśmy odkręcili im kran” — mówi Pardue. Często przy wsparciu schronisk dla kobiet „wylewały się na zewnątrz i pod wieloma względami było to bolesne”. Zgłosiły się nie tylko kobiety, ale także zaskakująco szczerzy mężczyźni.

Ostatnia niespodzianka personelu, wczoraj: że tak mała organizacja informacyjna mogła uhonorować swój projekt Złoty medal Pulitzera za zasłużoną służbę publiczną , najbardziej prestiżowa nagroda dziennikarska w kraju. Jako finaliści, za Post i Courier, wymieniono Wall Street Journal i Boston Globe. (Uwaga: Pulitzerzy mają historię identyfikowania mniejszych organizacji – po części dlatego mają rozmiar i inne ograniczenia. Zwłaszcza w przypadku tego złotego medalu, który w 2010 roku przyznano na przykład maleństwu Bristol [Va.] Herald , a w 2009 roku do Las Vegas słońce to był zasadniczo dodatek do innego artykułu.)

„Jestem pokornie zachwycony” — mówi Pardue. Następnie zaczyna opisywać zwyczajne początki tego, co stało się „Dopóki śmierć nas nie rozłączy” – projektu, który, zgodnie z nominacją Pughera, „zawstydził ustawodawców do działania, demaskując Południową Karolinę jako stan, w którym ponad 300 kobiet zginęło w dekadę, podczas gdy jej przywódcy niewiele zrobili, aby powstrzymać przemoc”. Posługując się anegdotą z tej historii, list kontynuował: „To stan, w którym osoby stosujące przemoc w rodzinie stoją w obliczu maksymalnie 30 dni za kratkami za brutalne traktowanie żony lub dziewczyny, ale do pięciu lat więzienia za znęcanie się nad psem”.

Historia zaczęła się, gdy Pardue i Smith, którzy mieli zostać współprowadzącymi reporterami projektu, postanowili rozwinąć wcześniejsze dzieło Pardue, „Zapomniana Karolina Południowa”. Raport ten dotyczył wielu obszarów, w których państwo poważnie pozostawało w tyle za innymi – w tym w zakresie środków podjętych w celu zwalczania przemocy domowej.

Po tym, jak jedna z krajowych organizacji, Violence Policy Center, umieściła stan na pierwszym miejscu pod względem liczby kobiet zabitych przez mężczyzn, „po raz kolejny znaleźliśmy się na szczycie listy, na której nie chciałeś być” – mówi. Pardue, który wraz ze Smithem był w stanie sprzedać redaktorom pomysł zbadania przyczyny i wyszczególnienia przerażających przypadków.

Zwrócono się o pomoc do ówczesnego dyrektora kalifornijskiego Centrum Raportowania Śledczego, Marka Katchesa (chociaż CIR nie został wymieniony w cytacie Pulitzera). Pomógł w redagowaniu serii, podczas gdy CIR zapewnił szkolenie w zakresie baz danych. Podczas reportażu, Pardue dodaje, że wysiłek został wzmocniony dzięki wirusowemu wideo, na którym piłkarz Baltimore Ravens Ray Rice uderza żonę w windzie – dodając legitymacji do tematu nadużyć małżeńskich.

Nawet w niezwykle konserwatywnej, mocno pro-gunowej Karolinie Południowej ustawodawcy zwracali uwagę na roszczenia kobiet w „Post and Courier”, proponując projekty ustaw, które sugerowały gotowość do zaatakowania problemu poprzez, na przykład, ograniczenie łatwego dostępu do broni, którą prawo stanowe zezwala mężczyznom z rejestrami przemocy domowej. Rzeczywiście, Pardue uważa świadomość, jaką stworzyły historie, a nie konkretne prawodawstwo, za kluczowy wynik artykułu. „Ta zbrodnia zasadniczo istniała w cieniu” – mówi.

Z pewnością jednak testowane są granice wsparcia legislacyjnego. Jak skomentował Pardue w własna opowieść Poczty i Kuriera o jej nagrodzie, Cała praca gazety „może ostatecznie być bez znaczenia, jeśli Zgromadzenie Ogólne stanu nie uchwali ustawy o reformie przemocy domowej, które ma na swoim stole”.

„Każdy finalista miał swoje zalety” – mówi Josh Meyer, jeden z siedmiu jurorów Pulitzer Public Service, zauważając, że jury przekazało trzech finalistów do zarządu Pulitzera bez określania preferencji, zgodnie z wieloletnią polityką. Meyer, były reporter Los Angeles Times, obecnie współpracujący z Medill National Security Journalism Initiative, prowadzonym przez Northwestern University, dodaje jednak: „Dla mnie praca Post and Courier naprawdę uosabia to, o co chodzi w nagrodzie za usługi publiczne. Był to wytrwały, trwały i skuteczny reportaż, mistrzowsko opowiedziany, na temat o ogromnym znaczeniu publicznym”. Dodaje: „Wpis wyróżniał się tym, co może osiągnąć dokument o stosunkowo skromnych środkach, aby zidentyfikować zakres głęboko zakorzenionego problemu” w stanie, w którym „służebna rola kobiet jest powszechnie akceptowana [a] posiadanie broni jest oczywiste. bardzo brakuje programów państwowych dla maltretowanych kobiet. Wywarło to potężny wpływ, w tym sensie, że zabrało to, co stało się akceptowaną częścią życia, i przekształciło to w problem, któremu nie można już dłużej zaprzeczać”.

Inny juror, który poprosił o zachowanie anonimowości, mówi, że prace Post and Courier „uchwyciły nawiedzające historie ofiar, ale także przyjrzały się, dlaczego problem był tak powszechny”. Poproszony o komentarz na temat dążenia Pulitzerów do zwycięzców usług publicznych, którzy mają wpływ na społeczność, ten juror dodaje, że Post and Courier, choć niewielki, „jest dominującym głosem w całym stanie i, jak powiedział zarząd, przedstawił problem program państwa”.

To nie pierwszy Pulitzer dla gazety Charleston, która zaledwie 90 lat temu zdobyła nagrodę Editorial Writing. w 1925 —kiedy była znana jako News and Courier — Pulitzerzy nie mieli nawet zbliżonej do ich obecnej wartości prestiżowej, a istniały tylko trzy inne kategorie dziennikarstwa: usługi publiczne, reportaże i karykatury.

Być może to dobrze, że dziewięcioletnia nieobecność na stoisku zwycięzcy już się skończyła, a Pulitzerowie mają w przyszłym roku uhonorować swoje stulecie.

Roy Harris, były reporter i redaktor Wall Street Journal w organizacji The Economist, od 13 lat pisał o nagrodach Pulitzera dla Poyntera. Jest autorem Złoto Pulitzera , które zostanie opublikowane przez Columbia University Press w poprawionym i zaktualizowanym wydaniu przed stuleciem Pulitzerów w 2016 roku.