Dowiedz Się Kompatybilności Za Pomocą Znaku Zodiaku
Policjant „okłamuje” kierowcę, mówi, że musi zapłacić 7 000 $, aby zmniejszyć moc samochodu
Popularne
Jest mnóstwo prawa w Stanach Zjednoczonych, które wydają się być wymyślone wyłącznie po to, by pozbawić ludzi pieniędzy i/lub utrudnić im życie bez powodu. Weźmy na przykład zakładanie bagażnika na czyjś pojazd za parkowanie zbyt długo w jednym miejscu: jest to ewidentnie wymuszenie i jest sprzeczne z pierwotnym celem przedmiotowego prawa dotyczącego parkowania: jeśli samochód nie powinien tam być, to po co umieszcza się urządzenie na pojeździe, który został zaprojektowany tak, aby upewnić się, że nie może się poruszać?
Kontynuacja artykułu pod reklamąTo nie pomaga funkcjonariusze zostali w przeszłości uznani za winnych spisku z firmami holowniczymi aby dostawać łapówki za każdy 'nielegalnie' zaparkowany pojazd jaki holują. Co jest, wiesz, ogromnym konfliktem interesów.
Inne przepisy dotyczące samochodów, które wydają się nie mieć żadnego sensu, dotyczą dealerów, jak prawie każdy producent samochodów, który prowadzi działalność w Stany Zjednoczone nie mogą bezpośrednio sprzedawać swoich samochodów konsumentom .
Logika jest taka, że firmy samochodowe byłyby w stanie podcinać sklepy próbujące osiągnąć marże na pojazdach, które sprzedają od firm samochodowych, ale zamiast tego dzieje się tak, że dealerzy zmowa w sprawie ustalania cen , i musisz spędzić godziny kłócąc się z jakimiś pozbawionymi skrupułów śmieciami, próbując zarobić na tobie jak najwięcej pieniędzy, aby zdobyć pojazd za rozsądną kwotę.
Kontynuacja artykułu pod reklamąI chociaż te prawa są absurdalne, ta jedna interakcja zarejestrowana przez kierowcę w Kalifornii jest naprawdę zadziwiająca. Głównie dlatego, że nie wydaje się, aby dany funkcjonariusz dokładnie reprezentował stanowe przepisy ruchu drogowego. A jeśli tak, to jest to duży, duży problem.
Na TikToku opublikowanym przez @carcultureclub , nagranie z kamery samochodowej od kierowcy nagrało rozmowę między nim a policjantem. Rozmowa przebiega tak:
Kierowca: Ahh człowieku, dlaczego mnie zatrzymują. Hej oficerze, jak się masz?
Policjant: Wszystko w porządku, hej, z którego roku jest ten pojazd?
Kierowca: 22
Policjant: Dlaczego to się odwraca? Robi hałas.
Kierowca: Wiem. Tak to jest w magazynie.
Policjant: Naprawdę.
Kierowca: Tak, jeśli chcesz, możesz zajrzeć pod maskę.
Policjant: O nie, po prostu wyślę cię do stanowego sędziego śledczego, a oni odeślą cię z powrotem do fabryki czy cokolwiek innego. Czy jest w trybie śledzenia?
Kontynuacja artykułu pod reklamą
W tym miejscu kierowca namieszał i prawdopodobnie powinien był przełączyć na „standard” lub „eko”, podczas gdy byli zatrzymywani przez funkcjonariusza i udawali głupiego, ale zamiast tego tak się stało.
Kierowca: Tak jest.
Policjant: OK, więc to, co zamierzają tutaj zrobić, pozwól mi zabrać twoją licencję, więc co się dzieje, to wysłałem cię do sędziego stanowego tutaj, w Kalifornii. Zamierzają zawiesić twoją rejestrację, dobrze?
Kontynuacja artykułu pod reklamąKierowca: OK.
Policjant: Nie możesz prowadzić samochodu, musisz go zabrać do sędziego stanowego, oni go obejrzą, odeślą cię z powrotem do dealera. Dealer musi usunąć opcje torów. Musisz za to zapłacić. To około 4000 dolarów. Gdy to zrobisz, wróć do stanu odniesienia, aby sprawdzić, czy wszystkie tryby toru zostały usunięte. Nie można nim jeździć po drogach w trybie śledzenia.

Zatrzymajmy się w ich rozmowie: kierowcy mówi się, że samochód, który ma opcję na akcje dostępną u dealera, jest najwyraźniej nielegalny w poruszaniu się po drogach w Kalifornii.
Samochód, o którym mowa, wydaje się być nowym Hyundaiem Elantra N-Line, a policjant naprawdę ma problem z układem wydechowym pojazdu. Nie trzeba było długo czekać, aby wideo z tego incydentu stało się wirusowe w Internecie i wywołało wiele gniewu ze strony Gearheadów.
W Hyundai-Fora , wielu zgodziło się, że głównym problemem w filmie jest fakt, że zatrzymana osoba odpowiadała na pytania funkcjonariusza oraz że zapasy wyczerpały się na Linia N była zbyt głośna . W stanie Kalifornia jest to najgłośniejszy wydech, jaki może osiągnąć wynosi 95 decybeli .
Kontynuacja artykułu pod reklamą
Podobno najgłośniej Wydech N-Line wynosi 102 decybele, ale średnio około 98 .
Teraz spójrz, oczywiście większość ludzi patrzy na ludzi, którzy lubią jeździć samochodami z zgrzytliwymi, nieznośnie głośnymi wydechami, jak na żałosnych nieudaczników, którzy z nadmierną rekompensują sobie kiepską osobowość.
Kontynuacja artykułu pod reklamąJednak nie wydaje się zbyt sprawiedliwe, że ktoś, kto kupił pojazd legalnie zarejestrowany w stanie Kalifornia, nagle staje się nielegalny, a kierowca jest zmuszony przejść przez całą piosenkę i tańczyć oraz zapłacić pieniądze z ich własnej kieszeni, aby rozwiązać problem, którym producent samochodów i stanowe organy regulacyjne powinny były zająć się wcześniej.

Jeśli stanowy sędzia nie chce wydechów głośniejszych niż 95 decybeli na drogach, to dlaczego zezwolili na sprzedaż Elantra N-Line w Kalifornii ?
Twierdzenie funkcjonariusza, że nie można jeździć samochodem w trybie torowym po drodze w Kalifornii, brzmi bardzo podejrzanie: oznaczałoby to, że w rezultacie tony pojazdów wyczynowych musiałyby zostać obniżone w stanowym oddziale. Co zawiera duża liczba Tesli, najpopularniejszy stan, w którym kupuje się i jeździ samochody elektryczne . Słyszałeś kiedyś o trybie śmiesznym? Tak, jest szybki .

Wróćmy teraz do rozmowy. Po tym, jak funkcjonariusz mówi kierowcy, że musi zapłacić kupę pieniędzy, aby obniżyć klasę swojego samochodu:
Kierowca: Przepraszam, że tego nie wiedziałem.
Policjant: Cóż, nie będziesz już mógł, właśnie go zgubiłeś, a teraz wydasz około siedmiu tysięcy na ten samochód. Śmiało, załatw mi rejestrację, nie muszę zaglądać pod maskę.
Kierowca: OK.
Policjant: Nie można śledzić nielegalnego rajdu samochodowego na drodze.
Kierowca: Przepraszam, że tego nie wiedziałem.
Policjant: Cóż, to twoje pieniądze, nie moje.
Kierowca: Dobrze, dobrze.
Kontynuacja artykułu pod reklamą
Policjant: Mówią ci to u dealera. Jeśli nie, możesz pozwać sprzedawcę o pieniądze. Jeśli chcesz odzyskać swoje 4-5000 $.
Kierowca: Jasne, jasne. Tak, nie powiedzieli mi tego.
Policjant: Nie, jestem pewien, że tak, są wymagane przez prawo.
Kierowca: Ach, czy tak?
Policjant: Nie można korzystać z trybu śledzenia na drodze.
Kontynuacja artykułu pod reklamąKierowca: OK. Tak, nie powiedzieli mi tego.
Policjant: W takim razie pozwałbym ich wszystkich za ten bilet.
Kierowca: OK.
Policjant: Będziesz musiał wykupić ubezpieczenie
Kierowca: Jasne.

Komentatorzy, którzy widzieli klip, stwierdzili, że policjant prawdopodobnie kłamał i po prostu wybierał się na „potrój władzy”. Prawdziwy problem polega jednak na tym, że kierowca przyznał się do posiadania samochodu w trybie N-Line o wysokich osiągach, podczas gdy ponownie powinien przełączyć go z powrotem w normalny tryb jazdy i po prostu powiedzieć funkcjonariuszowi, że układ wydechowy jest fabryczny.
O ile funkcjonariusz nie zmierzyłby decybeli wydechu samochodu, nie mieliby wiele do zarzucenia kierowcy.
Co sądzisz o tym, co powiedział oficer? A może po prostu cieszysz się, że ktoś z głośnym wydechem został zatrzymany, dając ludziom trochę ciszy i spokoju?