Dowiedz Się Kompatybilności Za Pomocą Znaku Zodiaku
„Zatruta pigułka” podtrzymująca amerykańską umowę stymulacyjną
Biuletyny
Dodatkowo, po raz drugi przyjrzymy się nowej definicji bliskiego kontaktu CDC, więźniowie mogą otrzymać kontrole bodźców, brakuje grzejników tarasowych i nie tylko.

Protestujący zbierają się przeciwko ochronie przed odpowiedzialnością pracodawców w związku z COVID-19 w sobotę, 1 sierpnia 2020 r. przed lokalem ustawodawczym w Carson City w stanie New. (David Calvert/Nevada Independent przez AP, Pool)
Pokrycie COVID-19 to codzienny briefing Poyntera na temat pomysłów na temat koronawirusa i innych aktualnych tematów dla dziennikarzy, napisany przez Ala Tompkinsa z wyższej uczelni. Zarejestruj się tutaj, aby dostawać go do Twojej skrzynki odbiorczej każdego ranka w dni powszednie.
Senator Kirsten Gillibrand (D-NY) powiedziała, że „trująca pigułka”, która trzyma pakiet stymulacyjny, to naleganie lidera większości w Senacie Mitcha McConnella, że każda umowa musi zawierać postanowienie, które ogranicza odpowiedzialność firm, jeśli pracownicy lub klienci zachorują i spróbują winić biznes.
Całe lato , prezydent i przywódcy Kongresu GOP nalegali, aby ochrona przed odpowiedzialnością została uwzględniona w każdym drugim projekcie ustawy stymulacyjnej. Wiele stanów ma podobne zabezpieczenia, ale jedna ustawa federalna opus zastąpiłaby patchwork zabezpieczeń państwowych .
Ephrat Livni raporty dla kwarcu :
„Niekontrolowane postępowanie sądowe dotyczące jakichkolwiek obrażeń związanych z koronawirusem znacznie zwiększyłoby niepewność – w przypadku małych firm, organizacji non-profit, korporacji, uniwersytetów, systemów transportowych, centrów handlowych i wiosek emerytów” – pisze Evan Greenberg, dyrektor generalny Chubb Insurance, w dziennik 'Wall Street artykuł opiniotwórczy zatytułowany „Co nie wyleczy Corony: procesy sądowe”.
Ten pogląd został również wyartykułowany przez urzędników administracji Trumpa, takich jak doradca ekonomiczny Białego Domu Larry Kudlow, który: powiedział CNBC w tym tygodniu: „Trzeba dać firmom pewność, że jeśli coś się wydarzy i może to nie być ich wina — choroba jest chorobą zakaźną — jeśli coś się stanie, nie można ich wykluczyć z działalności. Nie możesz rzucać im wielkimi pozwami.
Amerykańskie Stowarzyszenie Medyczne popiera projekt ustawy o ograniczonej odpowiedzialności za pośrednictwem artykułu redakcyjnego, stwierdzając, że taka ochrona nie zwalnia z zaniedbania lub umyślnego lub nieostrożnego wykroczenia. A AMA twierdzi, że nie zgadza się z ludźmi, którzy twierdzą, że naraża zwykłych pracowników na ryzyko, jeśli pracodawcy nie chronią ich przed wirusem, jednocześnie zmuszając ich do powrotu do fabryki, biura lub magazynu.
The National Law Review mówi Sprawy o odpowiedzialności za COVID-19 zalewają sądy :
Liczba pozwów o naruszenie prawa pracy i prawa pracy w związku z COVID-19 stale rośnie, blisko 500 pozwów złożonych do tej pory . Liczba skarg podwoiła się od kwietnia do maja i wzrosła o dodatkowe 50% w czerwcu. Wtedy lipiec przyniósł jeszcze więcej zgłoszeń niż czerwiec. Liczby te nie obejmują tysięcy spraw, które zostały zgłoszone na podstawie przepisów dotyczących czynów niedozwolonych i obrażeń ciała, dotyczących narażenia na sam wirus.
Związki zawodowe mówią przepisy o ograniczonej odpowiedzialności zachęcają firmy do zmniejszania bezpieczeństwa pracowników.
Zbadane New York Times materia:
„Pomysł, że będzie ta kawalkada procesów sądowych, jest totalnym mitem” – powiedziała Linda Lipsen, dyrektor naczelna American Association for Justice, która reprezentuje prawników procesowych. „Poza zakładami pakowania mięsa, rejsami wycieczkowymi, domami opieki, domami dla weteranów i innymi gorącymi punktami nie będzie wyścigu do sądu, ponieważ są już wszystkie te bariery w dotarciu do sądu”.
Pani Lipsen powiedziała, że obecne przepisy już chroniły firmy przed procesami sądowymi, jeśli podjęły „rozsądne” środki ostrożności w celu ochrony swoich pracowników. A ponieważ wirus jest szeroko rozpowszechniony, prawnikom trudno jest udowodnić w sądzie, że pracownicy zostali zarażeni w pracy, a nie podczas dojazdów do pracy lub zakupów spożywczych.
David C. Vladeck, profesor z Georgetown University Law Center, powiedział prawodawcom to samo w zeszłym miesiącu podczas przesłuchania senackiej komisji sądownictwa. A jeśli chodzi o stymulowanie gospodarki, dalsza ochrona przed odpowiedzialnością może w rzeczywistości przynieść odwrotny skutek, powiedział, poprzez erozję zaufania publicznego.
Chcę wrócić do sprawy z Vermont, która wywołała decyzję Centrum Kontroli i Prewencji Chorób o ponownym przemyśleniu definicji „bliskiego kontaktu”. Z dwóch powodów: ponieważ scenariusz (kto kogo zainfekował), który opisałem wczoraj, był błędny i ponieważ nowa definicja bardzo zmienia sposób, w jaki powinniśmy myśleć o ochronie się przed tym wirusem.
Nowe wytyczne odzwierciedla ustalenia z Vermont , gdzie badacze opowiadają historię młodego pracownika więzienia, który miał 22 interakcje z wieloma osadzonymi osobami, które w sumie trwały 17 minut w ciągu ośmiogodzinnej zmiany. Sześć osób, z którymi miał kontakt, zostało przeniesionych do tego więzienia 28 lipca z innego stanu. Więźniowie byli przetrzymywani w kwarantannie, podczas gdy ich wyniki testu COVID-19 były w toku. Żaden z nich nie miał wyraźnych objawów COVID-19 po przeniesieniu, ale wszystkie sześć osób uzyskało pozytywny wynik testu na koronawirusa wkrótce po przybyciu.
4 sierpnia pracownik korekcji — który przy każdym spotkaniu nosił maskę, osłonę twarzy i rękawiczki — zachorował na objawy COVID-19, a następnie uzyskał wynik pozytywny. Uwięzieni ludzie również najczęściej nosili maski, ale nie za każdym razem, gdy wchodzili w interakcje ze strażnikiem.
Raport CDC powiedział, że funkcjonariusz więzienny nie miał innego znanego kontaktu z zarażoną osobą, pozytywny wskaźnik w okolicy był niski i najprawdopodobniej został zarażony wielokrotnymi krótkimi kontaktami z wieloma zarażonymi więźniami. Wydaje się, że te krótkie, wielokrotne kontakty, które w sumie trwały 17 minut dziennie, wystarczyły, by zdemaskować i zainfekować strażnika.
W tym przypadku jest kilka kluczowych problemów. Zarażony strażnik podjął wszystkie typowe środki ostrożności, w tym maskę, rękawiczki i tarczę. Oczywiste pytania obejmowałyby, co jeszcze mogło zapobiec infekcji i czy to odkrycie wysyła falę uderzeniową przez już zszokowany system więzienny i więzienny, który był epicentrum całej pandemii.
Eksperci uważają, że jednym z powodów, dla których długość interakcji może mieć znaczenie, jest to, że ludzie muszą być narażeni na pewien poziom wirusa, jeśli mają się zarazić. Naukowcy wciąż nie są pewni, czym jest ta „zakaźna dawka” – a jeśli wyższa dawka odpowiada prawdopodobieństwu zachorowania ludzi – ale wydaje się, że im dłużej ktoś przebywa w pobliżu kogoś, kto jest zakaźny, tym wyższy poziom wirusa zostaną poddani i tym bardziej prawdopodobne jest, że dostaną Covid-19.
(Podziękowania dla czytelnika Shawna Cunninghama z The Chester Telegraph za uważne przeczytanie biuletynu CDC na temat epidemii w Vermont i wskazanie mojego błędu.)

W lutym więźniowie stoją przed federalnym zakładem poprawczym w Englewood w stanie Kolorado. (AP Photo/David Zalubowski, Plik)
Projekt Marshall po raz kolejny dostarcza historię, której nie widziałem nigdzie indziej. Marshall donosi o dwóch biuletynach, które komunikują się z tysiącami więźniów federalnych. Ale ostatnio biuletyny — autorstwa Thomasa Roota i Brandona Sample — zostały zablokowane przez Federalne Biuro Więziennictwa.
Co mają wspólnego biuletyny z zeszłego tygodnia? Powołując się na niedawne orzeczenie sądu, obaj powiedzieli więźniom, jak ubiegać się o czeki bodźców ekonomicznych o wartości 1200 USD, które większość reszty kraju otrzymała wiosną w ramach ustawy o pomocy, pomocy i bezpieczeństwie gospodarczym koronawirusa lub ustawy CARES.
Możliwość kontroli więźniów była kwestią sporną, ponieważ IRS najpierw zezwalał, a następnie odrzucał płatności, zanim sędzia federalny wkroczył pod koniec zeszłego miesiąca, aby wyjaśnić: Więźniowie też mogą otrzymać zapłatę.
Jednak według prawników, więźniów i ich adwokatów, niektóre systemy więzienne wydają się blokować płatności zatwierdzone przez Kongres i sądy. Adwokaci w kilku stanach wyrazili obawy, że niektórzy więźniowie nie mają dostępu do formularzy, których potrzebują, aby ubiegać się o pieniądze, oraz że niektórzy urzędnicy nie dostarczają informacji o tym, jak je poprawnie wypełnić. Autorzy biuletynów nazwali swoje zawieszenie w zeszłym tygodniu kolejną oznaką niechęci niektórych urzędników do płatności.
Chwila, masz na myśli, że więźniowie mogą dostać kontrole bodźców? Odpowiedź brzmi „tak”, ale teraz rząd próbuje odzyskać pieniądze. Keri Blakinger i Joseph Neff z Marshalla kontynuują tę historię:
Początkowo IRS wydawał płatności osobom za kratkami. Federalny pakiet stymulacyjny o wartości 2 bilionów dolarów wykluczył osoby pozostające na utrzymaniu i obcokrajowców bez legalnego pobytu, ale nie dyskwalifikował wyraźnie osób uwięzionych. Kiedy w maju audytor wewnętrzny zauważył, że IRS automatycznie wysyła czeki więźniom i zmarłym, agencja nagle zmieniła kurs, blokując wypłaty więźniom i mówiąc tym, którzy to zrobili. już otrzymane pieniądze powinny je zwrócić . Raport federalny z czerwca wykazał, że rząd zapłacił 100 milionów dolarów w formie środków stymulacyjnych, aby: około 85 000 więźniów .
Wtedy więźniowie postanowili pozwać. Wstrzymując wypłaty, IRS powołał się częściowo na inne prawo, które zakazuje więźniom otrzymywania comiesięcznych świadczeń z Ubezpieczeń Społecznych. W odpowiedzi na pozew agencja powołała się również na obawy dotyczące nieuczciwych roszczeń z wykorzystaniem tożsamości więźniów i stwierdziła, że ustawa CARES nie daje więźniom prawa do płatności stymulacyjnych, które zasadniczo są ulgą w podatkach danej osoby w 2020 roku. Pod koniec września sędzia okręgowy USA Phyllis Hamilton dla Okręgu Północnego Kalifornii wydał wyrok na korzyść więźniów, zgadzając się z ich twierdzeniem, że działania rządu były „arbitralne i kapryśne” i zamawianie IRS wysyłać czeki do osób osadzonych. Rząd poinformował, że jest atrakcyjny.
Ta grupa wysyła pakiety do więźniów w całym kraju próbując im pomóc dostać 1200 dolarów płatności stymulacyjnych, mówiąc, że uwięzieni ludzie mają do 4 listopada złożyć wniosek o pieniądze. Kancelaria prawna Lieff Cabraser Heimann & Bernstein wyprodukował wideo to wyjaśnia, co mówi o prawach osób przebywających w więzieniu do uzyskania kontroli stymulacyjnych.

Tej jesieni i zimy restauracje będą dłużej działać na świeżym powietrzu dzięki grzejnikom. (STRF/STAR MAX/IPx)
Firmy, które chcą obsługiwać klientów poza jesienią i zimą, potrzebują grzejników tarasowych, których brakuje. Raporty kwarcowe :
„Jesteśmy w tej branży od ponad 55 lat… i nigdy nie widzieliśmy popytu takiego, jaki widzieliśmy w ciągu ostatnich 90 dni”, mówi Pete Arnold, prezes i dyrektor generalny AEI Corporation. Jak mówi, popyt był „co najmniej dwukrotnie większy” niż zwykle o tej porze roku.
Grzejniki zewnętrzne, które ogrzewają przestrzenie zewnętrzne za pomocą energii elektrycznej, propanu lub gazu, są tak bardzo poszukiwane, ponieważ pandemia powoduje, że ludzie unikają przestrzeni w pomieszczeniach. Właściciele domów używają ich, aby wydłużyć czas, w którym mogą spotykać się z przyjaciółmi na odległość na ich podwórkach; restauracje potrzebują ich do ogrzania gości, ponieważ ograniczenia rządowe ograniczają pojemność pomieszczeń. W Nowym Jorku burmistrz właśnie rozszerzył program umożliwiający restauracjom przejmowanie części ulicy w celu zwiększenia przestrzeni dla osób spożywających posiłki na świeżym powietrzu cały rok .
O mój Boże, spójrz na to, co znajdujesz, gdy sprawdzasz w Trendach Google, ile osób szuka grzejników tarasowych:

(Kwarc)
Może trwać żłobienie cen. Chicago Eater opowiedział tę historię :
Anna Posey, szefowa kuchni i współwłaścicielka wyróżnionej gwiazdką Michelin restauracji West Loop Miłość , mówi, że ona i mąż David zamówili cztery grzejniki po około 140 USD każdy w Lowe's kilka tygodni temu, ale potem otrzymali nietypowy e-mail z prośbą o poczekanie na potwierdzenie przed odebraniem produktów. Dni zmieniły się w ponad tydzień, a po kilku kłótniach telefonicznych pracownik Lowe w końcu powiedział Posey, że „producent nie może uzgodnić ceny, więc anuluje wszystkie aktualnie oczekujące zamówienia”.
Rzeczywiście, jej zamówienie zostało anulowane następnego dnia, a Posey miała wrażenie, że oryginalny producent (nie Lowe's) planował podnieść cenę.
„Nie mogliśmy ich zdobyć w Lowe’s, Home Depot, Ace Hardware – jedynym miejscem, w którym mogliśmy je zdobyć, jest [firma wynajmująca imprezy] Tablescapes, a oni pobierają tysiące za wynajem” – mówi Posey. „Wydawanie 8000 dolarów na cztery grzejniki nie ma sensu finansowego”.
A potem trzeba się zmierzyć z kwestiami bezpieczeństwa. Raporty łupkowe :
W San Francisco adaptację grzejników początkowo ograniczała biurokracja. David O’Malley, szef operacyjny restauracji Coqueta, początkowo wahał się, czy zainstalować grzejniki, ponieważ miasto przepisy prawne wymagał obecności personelu straży pożarnej podczas prowadzenia ich przez firmę. Ale mówi, że San Francisco złagodziło ograniczenia, gdy stało się jasne, że jedzenie na świeżym powietrzu musi być normą. „To dla nas zmiana zasad gry. Bez tych grzejników nigdy nie bylibyśmy w stanie usiąść na lunch lub kolację” – powiedział O'Malley.
Jak możesz mieć nadzieję, niektórzy mądrzy ludzie znajdują sposoby na obejście problemów. Istnieje wielokrotnie nagradzany wynalazek o nazwie Parasol miejski który wykorzystuje energię słoneczną i technologię koca kosmicznego, aby zimne miejsca, takie jak przystanki autobusowe, były bardziej znośne. Niektórzy marzą, że taka technologia może być przydatna w restauracjach.

Indyk kroczy dumnie przez pole w Water Works Park, wtorek, 5 maja 2020 r., w Des Moines w stanie Iowa. (Zdjęcie AP/Charlie Neibergall)
Rolnicy z Turcji mają problem. Prawdopodobnie mają za dużo indyków na Święto Dziękczynienia. Washington Post mówi:
ten koronawirus Pandemia przerwie 50 lat stale rosnącej konsumpcji indyków, grożąc na zawsze zmianą tradycji świątecznych. Dystans społeczny i wyzwania związane z podróżami będą oznaczać więcej, mniejszych świątecznych spotkań w listopadzie – a tym samym mniejsze domowe indyki na stole, mniej rezerwacji świątecznych restauracji i, w coraz większej liczbie gospodarstw domowych, w ogóle nie ma indyka.
Zmiana popytu na to najbardziej sezonowe komercyjne białko zwierzęce powoduje spustoszenie wśród hodowców, przetwórców i sprzedawców indyków, którzy zazwyczaj utrwalają swoje plany na kilka miesięcy przed sezonem świątecznym.
Na 2500 fermach indyczych w kraju rolnicy próbują przewidywać popyt i harmonogramy przetwarzania, obawiając się, że utkną z zbyt dużą liczbą dużych indyków, a za mało małych.
Ludzie, którzy wiedzą o takich rzeczach, oczekują, że kupujący zdecydują się na zakup znacznie mniejszego ptaka w tym roku lub wcale nie kupią całego ptaka, ponieważ w tym roku nakarmią mniej osób przy świątecznym stole z przerwami COVID. Oprócz niespokojnego sezonu Święto Dziękczynienia, spadek liczby jarmarków państwowych i innych festiwali osłabił popyt na te gigantyczne pieczone udka z indyka.
Amerykanie zazwyczaj zjadają około 16 funtów indyka na mieszkańca każdego roku. W 1970 roku było to o połowę mniej.
Pandemia może oznaczać, że ludzie pozostaną w domu na Święto Dziękczynienia i nie będą obciążać swoich rodziców ani chodzić do restauracji, więc eksperci przewidują, że o wiele więcej kucharzy po raz pierwszy spróbuje zrobić własne uczty. Oczekuje się, że gotowe dodatki będą w tym roku wielkimi sprzedawcami.
The Post donosi: „Butterball Linia rozmów w Turcji , która od 39 lat odpowiada na pytania konsumentów dotyczące gotowania w Święto Dziękczynienia, przewiduje większe niż kiedykolwiek zapotrzebowanie ze strony spanikowanych kucharzy, którzy po raz pierwszy pytają o czas rozmrażania i temperaturę gotowania”.
Wrócimy w poniedziałek z nową edycją Covering COVID-19. Zarejestruj się tutaj, aby otrzymać go bezpośrednio do skrzynki odbiorczej.