Rekompensata Za Znak Zodiaku
Podstawa C Celebryci

Dowiedz Się Kompatybilności Za Pomocą Znaku Zodiaku

News & Observer zajęło rok, aby uzyskać historię, ale wytrwałość się opłaciła

Raportowanie I Edycja

Plus wyjaśniacz z Columbus w stanie Ohio i relacja o ekstremiście z Nowego Jorku

Obraz za pośrednictwem Shutterstock

W 35-letniej karierze Dana Kane'a wypracował sposób wybierania historii, które powinien zacząć grzebać.

Dziennikarz śledczy z The (Raleigh, North Carolina) News & Observer uważa je za wyzwalacze i są one uruchamiane przez „szkodę, koszt, moc, złożoność i tajemnicę” – powiedział.

Ostatnio te wyzwalacze pomogły mu odkryć konflikt interesów w historii, której opublikowanie zajęło ponad rok.

W ciągłym cyklu wiadomości może być trudno opracować systemy takie jak Kane'a i może być trudno zwolnić. W rzeczywistości może się wydawać, że jest to absolutnie ostatnia rzecz, jaką powinien zrobić lokalny reporter. Ale w tym tygodniu mamy trzy projekty, które pokazują, dlaczego musisz:

  • Jak widzimy w śledztwie Kane'a, potrzeba czasu, aby zobaczyć, co mówią zapisy, gdy ludzie nie chcą rozmawiać.
  • Internetowa organizacja non-profit Matter News z Columbus w stanie Ohio stwierdziła, że ​​wykonanie pracy, która nada kontekst, aby lepiej zrozumieć wiadomości, wymaga czasu.
  • A w Nowym Jorku tygodnik Highlands Current stwierdził, że warto zastanowić się nad etyką i konsekwencjami historii.

Nad czym pracuje twój lokalny newsroom? Dzielić pracy, z której jesteś dumny, i skontaktuję się z Tobą, jeśli zdecydujemy się ją zaprezentować.

Wszystkie udzielone tutaj odpowiedzi przyszły przez Formularz Google i zostały zredagowane pod kątem długości i przejrzystości.

„… Skomplikowane i kontrowersyjne historie wymagają czasu, aby zrobić to dobrze”. – Dan Kane, Wiadomości i obserwator

Aktualności : Wiadomości i obserwatorzy (Raleigh, North Carolina)

Rozmiar redakcji : Około 60

Fabuła : Jak program publiczny w UNC wzbogacił prywatne firmy byłego lidera

Kto pracował nad tą historią : Dan Kane, reportaż, fotografia i wideo; David Raynor, redaktor baz danych; Jordan Schrader, redaktor rządu stanowego; Scott Sharpe, redaktor wizualny; Alma Washington, regionalna producentka wzrostu.

Jak sprawiłeś, że ta historia się wydarzyła?

Zostałem poinformowany, że dyrektor Inicjatywy Finansowania Rozwoju Uniwersytetu Północnej Karoliny – programu wspierającego lokalne społeczności w przebudowie zagrożonych nieruchomości – również był na celowniku w dwóch przypadkach, z organizacją non-profit i władzą miasta, która zainwestowała miliony dolarów aby je zrealizować. Wydawało się to konfliktem interesów i zacząłem przyglądać się programowi, jego dyrektorowi i personelowi. Zrobiłem kilka badań, a następnie złożyłem wniosek o rejestrację korespondencji i dokumentów dotyczących tych projektów, a także wszelkich innych możliwych konfliktów interesów. Po kilkumiesięcznym oczekiwaniu otrzymałem partię plików, które zawierały audyt wewnętrzny dotyczący konfliktu. Ktoś z programu dał partnerowi biznesowemu umowę bez przetargu na prowadzenie operacji programu. Ale audyt wewnętrzny został mocno zredagowany, więc nie znałem osób ani firmy zaangażowanych w konflikt. Napisałem o tym artykuł z Tygodnia Słońca, a następnie zacząłem zastanawiać się, kto i co jest ukrywane.

Biuro DFI Durham. (Kurtuazja)

SZKOLENIA POKREWNE: Podstawy dziennikarstwa śledczego

Czy coś się zmieniło od lub w wyniku Twojego zgłoszenia?

Tak, powiedział przewodniczący Rady Gubernatorów UNC tablica rzuci okiem w DFI. Jeden z członków zarządu powiedział, że audytor państwowy również powinien się przyjrzeć. Spodziewam się, że w pewnym momencie zostanie udostępniona jakaś zewnętrzna recenzja.

Zrzut ekranu z wewnętrznego raportu The News & Observer

Jak inne lokalne redakcje mogą działać w ten sposób?

Minął ponad rok od czasu, kiedy zostałem poinformowany o tym, kiedy ta historia się skończyła. Newsroomy muszą szanować fakt, że skomplikowane i kontrowersyjne historie wymagają czasu, aby dobrze je wykonać. To nie znaczy, że siedzisz i czekasz na wydanie płyt, udzielenie wywiadów itp. Podczas tych przerw żonglujesz innymi historiami. Ważne jest, aby wiedzieć, jak składać i śledzić wnioski dotyczące rejestrów publicznych. Gdy akta zostaną odrzucone, zapytaj o prawne powody odmowy. Często, tak jak w tym przypadku, są one zwodnicze i dają większy rozmach do forsowania informacji. Newsroomy muszą zadać sobie pytanie, dlaczego historia ma znaczenie, aby nie spędzać dużo czasu na czymś, co może być interesujące, ale nie ważne. Opracowałem wewnętrzny mechanizm, który nazywam wyzwalaczami, takimi jak szkoda, koszt, moc, złożoność i tajemnica. Każdy lub wszystkie z tych wyzwalaczy dadzą mi powód do wstępnego sprawdzenia.

„Musisz aktywnie decydować o pisaniu większej liczby wiecznie zielonych historii”. – Ris Twigg, redaktor zarządzający, Matter News

Aktualności : Matter News, internetowa organizacja non-profit, Columbus, Ohio

Newsroom ty e: Osiem, w tym aktywni współpracownicy i personel wolontariuszy

Fabuła : Wyjaśnienie gentryfikacji

Kto pracował nad tą historią : Ris Twigg, redaktor zarządzający

Jak sprawiłeś, że ta historia się wydarzyła?

Matter News to niezależna cyfrowa publikacja non-profit, która wprowadza kontekst społeczności do lokalnego dziennikarstwa w Columbus w stanie Ohio. Mniej więcej w czasie naszej publicznej premiery w listopadzie 2018 r. przygotowywaliśmy się do opublikowania naszego pierwszego dużego artykułu, wyjaśnienia dotyczącego gentryfikacji. Właśnie ukończyłem Ohio State University, studiując politykę środowiskową/społeczną i dziennikarstwo. Wyjaśnienie było moim pierwszym dużym dziełem i to dla startupu non-profit, który pomogłem stworzyć w tym roku. Mając to na uwadze, wszyscy w Matter są obecnie wolontariuszami. Nie mamy jeszcze dużo funduszy (pracujemy nad tym!), ale jesteśmy oddani sprawie wprowadzenia modelu wiadomości non-profit na czoło branży dziennikarskiej. Zrobiłem ten kawałek podczas pracy na pełnym etacie w startupie energetycznym. Potrzeba było wielu badań, próbując zebrać dziesiątki lat historii gentryfikacji, aby naprawdę przełamać podstawowe przyczyny tego problemu, który tak często ogranicza się do browarów rzemieślniczych, hipsterów i yuppies wkraczających na obszary o niskich dochodach.

Shep Terhune był zmuszony wyprowadzić się ze swojego mieszkania w Short North od ponad 20 lat, ponieważ deweloper kupił budynek, a on nie mógł znaleźć niedrogiego i dostępnego mieszkania w sąsiedztwie. (Jaelynn Grisso/Matter News)

Chcesz więcej na temat transformacji wiadomości lokalnych? Zapisz się do naszego cotygodniowego biuletynu Wydanie lokalne

Czego się nauczyłeś?

To mój największy kawałek do tej pory i pierwszy kawałek zaraz po studiach. Jestem na bardzo wczesnym etapie mojej kariery dziennikarskiej i nauczyłem się ufać sobie i być bardziej pewnym swoich możliwości. Byłem naprawdę onieśmielony po tym, jak zostałem wybrany do napisania tego utworu, ale jestem z tego naprawdę dumny. Nie znaleźliśmy fragmentu, który dawałby holistyczny obraz gentryfikacji i tego, co ją spowodowało – wszyscy po prostu mówią o tym, co się dzieje. Dowiedziałem się również, że ludzie naprawdę pragną wiadomości z kontekstem. Daj ludziom to, czego chcą! Czytelnicy są zmęczeni spotami. Potrzebują istotnych informacji, które mogą przetrawić i na których mogą podjąć działania. Dlatego uważam, że nasz przewodnik dotyczący gentryfikacji jest drugą najczęściej oglądaną historią na naszej stronie, obok naszej interaktywnej mapy segregacji dochodów.

Zdjęcie dzięki uprzejmości Matter News.

Jak inne lokalne redakcje mogą działać w ten sposób?

Musisz aktywnie zdecydować się na napisanie większej liczby wiecznie zielonych historii. Musisz zdecydować się nie pisać dla ilości, ale dla jakości. Dziennikarstwo to wymiana pomysłów i informacji, a jeśli nie możemy tego robić twórczo i informacyjnie… jaką wartość dodaną ma już branża prasowa? W Matter skupiamy się na badaniach, więc wszystkie nasze prace są zazwyczaj wiecznie zielone. Nazywamy to ewolucją lokalnych wiadomości: skoncentrowaną na społeczności i kontekstową. To muszą być twoje priorytety.

„… Czytelnicy powinni wiedzieć, że zorganizowana nienawiść istnieje wszędzie, także w naszej małej społeczności…” Chip Rowe, redaktor Highlands Current

Aktualności : Highlands Current, tygodnik non-profit, Cold Spring, Nowy Jork

Rozmiar redakcji : Jeden redaktor na pełen etat, jeden reporter o sztuce na pół etatu, czterech freelancerów

Fabuła : Ekstremista z sąsiedztwa

Kto pracował nad tą historią : Chip Rowe, redaktor

Jak sprawiłeś, że ta historia się wydarzyła?

Otrzymaliśmy wskazówkę, że w pobliżu mieszka biały zwolennik supremacji z popularnym podcastem. Okazało się, że on też dorastał w okolicy. Ale nie byliśmy pewni, jak sformułować historię. Jakie są wiadomości? Nie chcieliśmy wzmacniać jego przesłania i nie było bezpośredniego zagrożenia – retoryka była podła, ale jest tam wiele rasistowskiej retoryki, w tym ze strony prezydenta Stanów Zjednoczonych.

Nie „ujawnialibyśmy” go, ponieważ w serialu używa swojego prawdziwego nazwiska. Jego adres jest łatwy do znalezienia. Najwyraźniej wspiera się z podcastu, więc nie jest nauczycielem, funkcjonariuszem policji ani nikim sprawującym władzę. Ale Christchurch się wydarzyło i uderzyło mnie, że wiadomość, którą wypowiadał – śmieszne twierdzenie, że w jakiś sposób białym ludziom grozi wyginięcie i że trzeba coś zrobić – była tą samą retoryką, która motywowała zabójcę w Christchurch, a także w Pittsburghu. Więc jego przekonania były elementem większej historii. Uznaliśmy również, że czytelnicy powinni wiedzieć, że zorganizowana nienawiść istnieje wszędzie, także w naszej małej społeczności, a nie tylko na Południu czy w innych „odległych” miejscach.

Zrzut ekranu notatki redaktora w relacji Highland Currents na temat lokalnego ekstremisty.

SZKOLENIE POKREWNE: Obejmujące nienawiść i ekstremizm

Czego się nauczyłeś?

Jest wielu reporterów, którzy opisują białą supremację jako rytm, a ich reportaże były bardzo pomocne, gdy uczyłem się o tym mrocznym, dziwnym świecie. Sam facet jest pomocnikiem, a nie poważnym przedmiotem badań tych, którzy podążają za skrajną prawicą, ale dla nas był lokalną twarzą niepokojącej opowieści o ruchu, który ma wiatr w żaglach. To trudny temat z powodu potencjalnego odwetu ze strony rasistów, a także dlatego, że pisząc o tym, prawie na pewno wprowadzasz tę logikę do ludzi, którzy mogą uznać ją za atrakcyjną jako łatwe wyjaśnienie ich skarg.

Otrzymałem dobre rady od różnych osób, jak podejść do historii. Pewien etyk medialny zasugerował, że celem powinno być wyrządzenie jak najmniejszej szkody osobom postronnym. Postanowiliśmy nie podawać szczegółów dotyczących członków jego rodziny (którzy nie komentowaliby), chociaż są dość dobrze znani w najbliższej społeczności. Moją główną troską były konsekwencje dla jego dzieci, więc staraliśmy się nie podawać konkretów. Zapytałem rabina, czy powinniśmy o nim pisać, a rabin pomyślał, że powinniśmy, argumentując, że choć biali zwolennicy supremacji mają prawo mówić, co chcą, powinni też brać odpowiedzialność za to, co mówią, także w lokalnej społeczności .

Nieustanną dyskusją, jaką prowadziliśmy, było to, że kiedy czytelnicy mają już te informacje, co powinni z nimi zrobić? W końcu poprosiliśmy ich, aby powiedzieli nam, co ich zdaniem można zrobić, aby lokalnie zwalczać nienawiść. Dołączyliśmy również do projektu Documenting Hate ProPublica, aby czytelnicy mogli zgłaszać uprzedzenia, których doświadczyli.

(Zrzut ekranu / Prądy górskie)

Jak inne lokalne redakcje mogą działać w ten sposób?

Mieliśmy do czynienia z niezwykłą sytuacją, ponieważ nasz wychowywany hejter żyje otwarcie, podczas gdy większość białych zwolenników supremacji działa w cieniu. Ale jestem pewien, że każda społeczność ma element ekstremizmu, który czasami pojawia się w mediach społecznościowych. (Centrum Sprawozdawczości Śledczej pokazał, że. ) Trzeba się jednak zastanowić, czy poprzeczka się obniża. Zrobiliśmy inną historię, w której „dyrektor służb wyborczych” dla polityka hrabstwa udostępniał brzydkie wiadomości o muzułmanach na swoim osobistym profilu na Facebooku, a my otrzymaliśmy dokładnie zero listów z zaniepokojeniem od czytelników.