Rekompensata Za Znak Zodiaku
Podstawa C Celebryci

Dowiedz Się Kompatybilności Za Pomocą Znaku Zodiaku

Jak przygotować się do dzisiejszych wyborów i następnych dni

Biuletyny

Rozpoznaj moc swoich obrazów i filmów. Domagaj się jawności rozpraw w sądzie wyborczym. Starannie dobieraj słowa. I więcej porad na Dzień Wyborów.

Pracownik ankiety Alice Machinist z Newton w stanie Massachusetts, po prawej, nosi maskę i tarczę w trosce o koronawirusa, pomagając wyborcy, po lewej, z kartą do głosowania podczas wczesnego osobistego głosowania w wyborach powszechnych, środa, 28 października 2020 r. , w Newton, Massachusetts (AP Photo/Steven Senne)

Pokrycie COVID-19 to codzienny briefing Poyntera na temat pomysłów na temat koronawirusa i innych aktualnych tematów dla dziennikarzy, napisany przez Ala Tompkinsa z wyższej uczelni. Zarejestruj się tutaj, aby dostawać go do Twojej skrzynki odbiorczej każdego ranka w dni powszednie.

Dziennikarze, potrzebujemy, abyście byli wspaniali dzisiaj iw nadchodzących dniach. Kieruj się w stronę faktów, przypisuj, szukaj kontekstu i unikaj subiektywnych przymiotników. Lepiej dbajcie o siebie. Nie zniechęcaj się trollami, łobuzami i gadułami. Atakują cię, bo się liczysz. Jeśli tego nie zrobisz, nie marnują na ciebie czasu.

Zakładam, że jesteś więcej niż trochę zajęty żonglowaniem granatami dnia, więc spędzę tę rubrykę, próbując wymyślić historie i potrzeby, które nas czekają.

Będą sprawy sądowe, które głęboko wpłyną, jeśli nie rozstrzygną, na niektóre wyścigi w 2020 roku. Nie czekaj, aż te pozwy zostaną wniesione i zaplanowane rozprawy, w których będą naciskać na otwarte rozprawy sądowe. Opinia publiczna musi mieć zaufanie, że proces sądowy wyda sprawiedliwe decyzje związane z wyborami, a to zaczyna się od przejrzystości.

Na każdym szczeblu sądów stanowych i federalnych rozprawy te powinny być jawne. Teraz nadszedł czas, abyś naciskał na to w swoich artykułach redakcyjnych. Powinieneś również skontaktować się z administratorami sądu, aby zapytać o to, co będzie dozwolone. Zakładam, że wiele z nich i tak byłoby wirtualnych, więc upublicznienie ich nie wymagałoby żadnej nowej technologii.

Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych nigdy nie pozwolił nam na własne oczy zobaczyć żywych argumentów przed sądem. Stowarzyszenie Radiofonii i Telewizji Cyfrowej Wiadomości mocno naciskało w 2000 roku uzyskać opóźnione audio z rozpraw sądowych. Nie udostępniając swoich argumentów, sąd w zasadzie mówi Amerykanom i całemu światu, że nie moglibyśmy poradzić sobie z nagraniem na żywo… a może mówi sobie, że sędziom, którzy mają pracę na całe życie, nie można ufać, że nie wykonają dla kamera.

Demokracja jest wyśmienita Pracownik food trucka dostarcza wodę ludziom czekającym w kolejce do lokalu wyborczego, sobota, 31 października 2020 r. w Indianapolis. (Alan Petersime/AP Images dla Pizza to the Polls)

Twoje zdjęcia i filmy mają ogromną moc.

Kiedy pokazujesz długie linie, wyjaśnij, dlaczego te linie są długie. Wyjaśnij, że osoby w kolejce będą mogły głosować o dowolnej porze. Czy jest to metoda tłumienia wyborców, czy też wyraz zainteresowania tymi wyborami?

W dniu wyborów bardziej przydatne jest położenie nacisku na prawa wyborców i na to, dlaczego ludzie chcą czekać, niż na rzeczywisty czas oczekiwania. Upewnij się, że zachęcasz, a nie zniechęcasz do głosowania za pomocą wybranych zdjęć i wywiadów.

Aubrey Nagle w Resolve Philadelphia ostatnio opublikował grafikę to może dotyczyć wszystkiego, co wydarzy się w nadchodzących dniach. Jeśli i kiedy opisujesz demonstracje i protesty — które mogą pochodzić ze wszystkich stron — zastanów się nad ramami historii, których używasz do opowiadania tych historii. Niektóre są bardziej wizualne niż inne, ale są znacznie mniej wnikliwe.

( Rozwiąż Filadelfię )

Resolve Philadelphia podało również tę radę jako przykład tego, jak ostrożnie powinniśmy dobierać słowa, których teraz używamy:

Powolny niekoniecznie musi być niepoprawny. Sprawozdawczość, która sprawia, że ​​wolniejsze niż zwykle przetwarzanie kart do głosowania wydaje się z natury niepoprawne lub skorumpowane (zamiast potencjalnie oczekiwanego i rozsądnego), sieje wątpliwości w procesie demokratycznym.

Ostrożnie używaj słów „opóźnienia” i „zamieszanie”. Wiemy, że liczenie kart do głosowania pocztą jest procesem czasochłonnym. Jednak chociaż bycie powolnym lub spóźnionym jest denotacją „opóźnienia”, powszechną konotacją jest to, że opóźnienie występuje w wyniku jakiegoś działania zewnętrznego. Zatem użycie „opóźnienia” do opisania oczekiwanego tempa zdarzenia błędnie kojarzy je z intencją lub ingerencją. Tak więc „opóźnienie” może być odpowiednie dla tego, w jaki sposób zmiany w usługach pocztowych mogą spowodować, że niektóre karty do głosowania nie zostaną policzone, ale może nie być odpowiednie do opisania powolnego liczenia tych kart do głosowania.

Podobnie, „zamieszanie” powinno być używane, gdy istnieje prawdziwy spór dotyczący czegoś takiego jak wynik głosowania, a nie opisywać czegoś takiego jak spodziewany czasochłonny proces liczenia kart do głosowania lub niemożność zwołania wyścigów 3 listopada lub wcześniej 4 listopada

Istnieje efekt psychologiczny zwany „kogitacyjne nastawienie prymatu” to wyjaśnia, dlaczego mamy tendencję do zapamiętywania pierwszej rzeczy, którą słyszymy, więcej niż tego, co słyszymy później — nawet jeśli to, co słyszymy później, jest bardziej solidną informacją.

Efekt pierwszeństwa ma kluczowe znaczenie dla reklamy. Firmy chcą, abyś usłyszał dobre rzeczy o ich produktach, zanim sam je poznasz. Laboratorium decyzyjne wyjaśnia, że ​​bycie pierwszym wpływa na wszystkie rodzaje decyzji, w tym na coś, co nazywa się „nastawienie zakotwiczenia”.

Tendencja zakotwiczenia opisuje skłonność jednostki do polegania na wstępnych informacjach w celu zakotwiczenia kolejnych osądów i interpretacji. Efekt pierwszeństwa w połączeniu z błędem zakotwiczenia powoduje, że jednostka zbyt mocno polega na pierwszej otrzymanej informacji, a następnie zaniedbuje wszelkie późniejsze informacje, których się nauczyła. Ta mieszanka błędów poznawczych może być szczególnie problematyczna, ponieważ uniemożliwia jednostce uczenie się i podejmowanie pochopnych decyzji.

Jonathan Koppell, badacz Yale ( obecnie na Uniwersytecie Stanowym Arizony ) oraz Jennifer A. Steen, naukowca z Boston College ( teraz także w ASU ), wykazali wpływ efektu pierwszeństwa w badaniu z 2004 r. zatytułowanym „Wpływ pozycji w głosowaniu na wynik wyborów”. Koppell i Steena znaleziony że w wyborach w Nowym Jorku kandydat, który był wymieniony jako pierwszy w głosowaniu, był wybierany w ponad 70% przypadków.

Wnieś wszystkie te informacje do wyborów w tym tygodniu. Jeśli kandydat twierdzi, że wygrał, nawet jeśli nie jest poparte danymi, twierdzenie to może mieć istotne znaczenie psychologiczne dla opinii publicznej.

Jeśli kandydat, który jako pierwszy ogłosi zwycięstwo, później przegra wyścig, opinii publicznej może być trudniej uwierzyć, niż gdyby nikt nie ogłosił przedwczesnego zwycięstwa. Jeśli ktoś twierdzi, że zwycięstwo nie jest poparte danymi, załaduj zdanie na początku, informując o tym coś w stylu: „Nie ma wystarczających danych, aby poprzeć kandydata twierdzącego zwycięstwo, ale Kandydat X i tak twierdzi”, zamiast raportuje: „Kandydat X twierdzi, że wygrywa, mimo że głosy wciąż są liczone”.

Nie nagradzaj roszczenia publikacją w nagłówku, jeśli jest bezpodstawne.

Jedyną przewidywalną rozmową, która pojawia się w dniach po każdych wyborach, jest „dlaczego to mamy?” System Kolegium Elektorów ?

Odpowiedź składa się z kilku elementów, z których niektóre mają lepsze podstawy niż inne. W czasie Konwencji Konstytucyjnej żaden kraj nie zezwalał na bezpośredni wybór lidera. Decyzję, kto będzie przewodził, pozostawiono przywódcom narodowym (prawie zawsze białym mężczyznom). Ale celem Stanów Zjednoczonych było odebranie władzy przywódcom rządowym i oddanie jej w ręce ludzi.

Druga grupa stwierdziła, że ​​ludzie nie byli wystarczająco poinformowani, aby podejmować dobre decyzje dotyczące tego, kto powinien przewodzić. A trzecia grupa stwierdziła, że ​​rozwiązaniem nie jest to, aby przywódcy rządowi wybierali prezydenta, ale pozostawienie decyzji zaufanym „wyborcom”, co było kompromisem między pozostawieniem władzy w rękach potężnych a oddaniem jej w ręce ręce ludzi.

Przed systemem Kolegium Elektorów osoba, która zdobyła najwięcej głosów w wyborach prezydenckich, została prezydentem, a osoba, która zdobyła drugą największą liczbę głosów, została wiceprzewodniczącym. Ale wraz z pojawieniem się partii politycznych pomysł, aby kandydaci, którzy rywalizowali ze sobą, nagle pracowali w tej samej administracji, nie był co najmniej idealny.

Kolegium Elektorów jest zakorzenione w kolonializmie . W 1804 roku, kiedy uchwalono 12. poprawkę, była to ukłon w stronę stanów, które zezwalały na niewolnictwo. Właściciele niewolników byli w stanie policzyć każdą zniewoloną osobę jako trzy piąte osoby ze względu na reprezentację w Kongresie. Czas wyjaśnia :

Jeśli skłonność systemu do niewolnictwa nie była przytłaczająco oczywista, kiedy konstytucja była ratyfikowana, to szybko tak się stało. Przez 32 z pierwszych 36 lat konstytucji prezydenturę zajmował biały niewolnik z Wirginii.

Na przykład południowiec Thomas Jefferson wygrał wybory 1800-01 z Północnym Johnem Adamsem w wyścigu, w którym decydującym marginesem zwycięstwa był niewolniczy krzywizna kolegium elektorów: bez dodatkowych głosów kolegium elektorów generowanych przez niewolnictwo stwierdza, że ​​popierało Jeffersona, nie wystarczyłoby, aby dać mu większość. Jak zauważyli wówczas celowi obserwatorzy, Thomas Jefferson metaforycznie wjechał do rezydencji wykonawczej na plecach niewolników.

Konkurencja między Adamsem i Jeffersonem w 1796 r. wykazała jeszcze ostrzejszy podział między stanami północnymi i południowymi. Tak więc, w czasie Dwunastej Poprawki majstrowała przy systemie Kolegium Elektorów, zamiast go rzucać, nastawienie systemu na rzecz niewolnictwa nie było wcale tajemnicą. Rzeczywiście, podczas debaty na sali nad poprawką pod koniec 1803 r. kongresman z Massachusetts Samuel Thatcher skarżył się, że „reprezentacja niewolników dodaje trzynastu członków do tej Izby w obecnym Kongresie oraz osiemnastu elektorów prezydenta i wiceprezydenta w następnych wyborach”. Ale skarga Thatcher pozostała bez odpowiedzi. Po raz kolejny Północ ustąpiła przed Południem, odmawiając nalegania na bezpośrednie wybory krajowe.

Aby zmienić konstytucję, musi nastąpić głosowanie nad większością Kongresu (dwie trzecie), a następnie trzy czwarte stanów musi ratyfikować zmianę. Oznacza to, że jedynym realistycznym sposobem na zniesienie Kolegium Elektorów jest sytuacja, w której jedna partia polityczna kontrolowała obie izby Kongresu i prezydencję, a także miała znaczną władzę w stanach.

Ciekawostką dwunastej poprawki, o której możesz nie wiedzieć, jest to, że zawiera ona coś, co nazywa się „klauzulą ​​mieszkańca”. Ta sekcja mówi, że wyborcy nie mogą głosować na kandydatów na prezydenta i wiceprezydenta, którzy mieszkają w państwie wyborczym – przynajmniej jeden z nich musi być mieszkańcem innego państwa. Dlatego Dick Cheney i George Bush, obaj z Teksasu, nie zarejestrowali się, aby głosować w Teksasie. Cheney zagłosował w Wyoming .

W nadchodzących dniach Twoje strony, witryny internetowe i wiadomości będą wypełnione danymi i reakcjami. Nie chowaj pandemii, która wciąż nas nawiedza i rośnie. Pozwólcie, że podam krótki przykład czasu, kiedy byłem winny tak krótkowzrocznej wizji.

Kiedy byłem dyrektorem wiadomości w Nashville, tornado uderzyło w nasze miasto. Spowodowało to wiele szkód. Szybko udało nam się nagrać wideo z uszkodzeń i zaczęliśmy je nadawać. Film przedstawiający zniszczenia tak nas pochłonął, że na cenne minuty oderwaliśmy wzrok od burzy, która wciąż się poruszała i zagrażała innym. Ponad 20 lat później to jeden z moich największych dziennikarskich żalów.

To jest najnowsze Dane Gallupa który śledzi, co jest w umysłach twoich widzów/słuchaczy/czytelników.

( Gallup )

Zawsze istnieje przymus przekonania, że ​​Ameryka nigdy nie była tak podzielona jak my dzisiaj, że te wybory są najważniejsze w historii i że nigdy nie będziemy zjednoczonym krajem. Wszystko to może być prawdą… lub nie.

W taki dzień jak ten warto spojrzeć wstecz na czasy, które pokazują nam, że jakoś znajdziemy sposób, by razem iść dalej. Weź na przykład, wybory Hayesa-Tildena w 1876 r. , tylko jeden z czterech wyborów, w których kandydat, który wygrał w głosowaniu powszechnym, nie został wybrany. Biali supremacjoniści grozili wyborcom, wszyscy oskarżali się nawzajem o kradzież wyborów, a stwierdzenie, że kandydaci zaatakowali się nawzajem, jest niedopowiedzeniem.

Kathryn Weisser, z prawej, z Phoenix, słucha przemówienia republikańskiego kandydata na prezydenta, senatora Johna McCaina z Arizony, na wiecu wyborczym we wtorek, 4 listopada 2008 r., w Phoenix. (Zdjęcie AP/Ross D. Franklin)

Przemówienia koncesyjne to standard wieczoru wyborczego, ale nie zawsze tak było.

Teoretyk polityki i historyk Paul E. Corcoran spojrzał wstecz studiował przemówienia koncesyjne w historii i stwierdził, że są one niezwykle przewidywalne. Powiedział Time :

Podstawy tej formuły są następujące: mówca mówi, że pogratulował zwycięzcy — zwykle nie, że przegrał; słowo „przyznać” jest rzadko słyszane — do przeciwnika; mówca wzywa do jedności; mówca wzywa zwolenników zarówno do zaakceptowania wyniku, jak i do dalszej walki o swoją sprawę w przyszłości. Corcoran zidentyfikował również pewne formalności związane z przemówieniem. Media domagają się mowy; przegrany mówi o „heroicznej ofierze nie dla losu, ale dla woli ludu”, jak to ujął Corcoran; a zwycięzca odpowiada, mówiąc o tym, jak łaskawy był przegrany.

W miarę rozwoju tej formuły, mówi, przemówienie koncesyjne — coś, co jest raczej wytworem XX-wiecznego środowiska medialnego niż jakiegokolwiek prawa czy polityki wyborczej — nabrało ważnej roli. Ponieważ stało się to czymś, czego oczekiwali wyborcy, wołanie o jedność stało się ważniejsze. Jak napisał Corcoran w latach 90., stał się „zinstytucjonalizowanym aktem przemówienia publicznego, integralnym z życiem demokratycznym i legitymizacją władzy”.

Corcoran stwierdził, że najważniejszą częścią przemówienia ustępującego nie jest to, czy kandydat akceptuje porażkę, ale to, czy jego zwolennicy akceptują stratę.

To ma sens, mówi Corcoran, że analiza przeszłych przemówień ustępujących pokazuje, że najbliższe wybory zwykle prowadzą do najbardziej jednoczących przemówień, ponieważ obie strony dostrzegają znaczenie zjednoczenia się po ciężkiej walce. (Z drugiej strony osuwiska mogą prowadzić do bardziej hałaśliwych przemówień, takich jak Barry Goldwater w 1964 i George McGovern w 1972, ponieważ ważniejsze jest utrzymanie morale partyjnego niż zjednoczenie ludzi w celu zaakceptowania wyniku.)

A więc pozwól mi zamknąć z kolekcją jednych z najbardziej łaskawych przemówień koncesyjnych naszych czasów, dzięki NPR .

Mitt Romney: Tak bardzo pragnę — tak bardzo pragnę, abym mogła spełnić Twoje nadzieje na poprowadzenie kraju w innym kierunku. Ale naród wybrał innego przywódcę. I tak, Ann i ja łączymy się z wami, aby żarliwie modlić się za niego i za ten wielki naród. Dziękuję i niech Bóg błogosławi Amerykę.

John McCain: Senator Obama dokonał wielkiej rzeczy dla siebie i dla swojego kraju. Oklaskuję go za to i szczerze współczuję, że jego ukochana babcia nie dożyła tego dnia, chociaż nasza wiara zapewnia, że ​​odpoczywa w obecności swojego stwórcy i jest bardzo dumna z dobrego człowieka, którego pomogła wychować.

Bob Dole: Powiem, że rozmawiałem z prezydentem Clintonem. Mieliśmy udaną wizytę i pogratulowałem mu. I powiedziałem… (niektórzy z jego zwolenników zaczęli buczeć)

Nie. Nie. Nie. Poczekaj chwilę. Poczekaj minutę.

Wielokrotnie mówiłem w tym — powtarzałem wielokrotnie w tej kampanii, że prezydent był moim przeciwnikiem, a nie wrogiem. I życzę mu dobrze. I deklaruję moje wsparcie we wszystkim, co działa na rzecz lepszej Ameryki, ponieważ o to właśnie chodziło w wyścigu, lepszej Ameryce w następnym stuleciu.

Al Gore: Prawie półtora wieku temu senator Stephen Douglas powiedział Abrahamowi Lincolnowi, który właśnie pokonał go w wyborach prezydenckich, że partyzanckie uczucia muszą ustąpić miejsca patriotyzmowi. Jestem z panem, panie prezydencie i niech Pan Bóg błogosławi. Cóż, w tym samym duchu mówię prezydentowi elektemu Bushowi, że to, co pozostało z partyzanckiej urazy, należy teraz odłożyć na bok. I niech Bóg błogosławi jego szafarstwo w tym kraju.

Od starszego producenta NPR:

Od Paula Huntera z biura CBC w Waszyngtonie:

(Zrzut ekranu, Facebook)

Wrócimy jutro z nową edycją Covering COVID-19. Zarejestruj się tutaj, aby otrzymać go bezpośrednio do skrzynki odbiorczej.