Rekompensata Za Znak Zodiaku
Podstawa C Celebryci

Dowiedz Się Kompatybilności Za Pomocą Znaku Zodiaku

Jak Jill Abramson radzi sobie z plagiatami

Biznes I Praca

Jill Abramson, była redaktorka naczelna The New York Times, przemawia na ceremonii otwarcia na Uniwersytecie Wake Forest w Winston-Salem w Północnej Karolinie w 2014 roku. Została oskarżona o plagiat w związku z wydaniem jej książki. (Zdjęcie AP/Nell Redmond)

Oskarżana jest o popełnienie jednego z najgorszych przestępstw dziennikarskich. Jej postać zostaje rozdarta na strzępy. Jej reputacja jest pod znakiem zapytania.

Kiedy świat na zmianę bił Jill Abramson, co ona zrobiła?

„W weekend głównie opiekowałem się moimi wnukami i bawiłem się z nimi” – powiedział Abramson Poynterowi w poniedziałek po południu. „I skupianie się na wszystkim, co jest w porządku w moim świecie”.

To, co w tej chwili nie jest w porządku, to jej życie zawodowe. W zeszłym tygodniu Abramson została oskarżona o plagiatowanie fragmentów jej nowej książki o dziennikarstwie „Kupcy Prawdy”.

W pisemne oświadczenie w zeszłym tygodniu, a także w wywiadach z głos oraz „Niezawodne źródła” CNN ”,’’ Abramson powiedziała, że ​​popełniła błędy, niewłaściwie przypisując źródła w swoich przypisach. To wyjaśnienie, które nie trafia do większości. Mimo to nadal nie zgadza się z tymi, którzy twierdzą, że jest plagiatorką.

„Czuję się okropnie, że popełniłem kilka całkowicie niezamierzonych błędów” – powiedział Abramson.

Czy te błędy, czy to plagiat, czy pod jakimś innym nazwiskiem, są na tyle poważne, że trwale splamią wszystko, co zrobiła w swojej 46-letniej karierze, która obejmowała stanowisko redaktora naczelnego „New York Timesa”?

„Jestem właścicielem tych błędów i są one zawstydzające” – powiedział 64-letni Abramson. „To inni ludzie mogą ocenić, czy to tworzy plamę na mojej karierze. Nie wypada mi tego osądzać”.

Wielu z tych „innych ludzi” przez ostatnie kilka dni atakowało Abramsona na Twitterze tak bardzo, że przestała czytać.

„Twitter to dzikie środowisko, a w pewnym momencie po prostu przestałem chodzić na Twittera” – powiedział Abramson – „i miałem zaufanych przyjaciół i doradców, którzy przyjrzeli się temu i powiedzieli (mi), czy jest coś, co powinienem wiedzieć”.

Nikt nie musiał jej mówić, co zostało powiedziane. Ona już wiedziała. Z drugiej strony, Abramson widział to już wcześniej.

„Nie jestem nowicjuszem w tego rodzaju rzeczach, czyli jak burza na Twitterze” – powiedział Abramson.

Ale nie było takich rzeczy jak tweety, kiedy ostatnio pamiętała coś zbliżonego do tego. W 1994 roku ona i Jane Mayer napisały książkę o procesie nominacji obecnego sędziego Sądu Najwyższego Clarence'a Thomasa pod tytułem „Dziwna sprawiedliwość”.

„Konserwatyści zaatakowali nas brutalnie i bardzo publicznie i nazwali nas podobni do Janet Cooke” – powiedział Abramson. (W 1981 r. Cooke zwróciła nagrodę Pulitzera po tym, jak odkryto, że jej artykuł z 1981 r. w Washington Post o 8-letniej uzależnionej od heroiny został sfabrykowany.)

Oprócz zabawy z wnukami Abramson powiedziała, że ​​w ciągu ostatnich kilku dni była zajęta, przygotowując się do prowadzenia trzygodzinnych seminariów dziennikarskich w poniedziałkowe i wtorkowe popołudnia na Uniwersytecie Harvarda.

„Z pewnością jestem otwarta na rozmowę o kontrowersji w klasie” – powiedziała.

W rzeczywistości Abramson wydaje się być skłonny spokojnie odpowiedzieć na wszystkie pytania, jeśli chodzi o kontrowersje. Wie, że to temat, którym musi się zająć. Ale to nie powstrzymało jej przed dumą ze swojej książki.

„Całkowicie dumny z (tej) książki”, powiedział Abramson, „i myślę, że pod pewnymi względami to, co wydarzyło się w zeszłym tygodniu, bardzo odzwierciedla wiele rzeczy, o których piszę w książce”.

Więc co się teraz dzieje? Dokąd Abramson idzie stąd?

Powiedziała, że ​​będzie kontynuować nauczanie dwa razy w tygodniu na Harvardzie. Oczekuje, że będzie nadal regularnie pisać dla The Guardian i New York Magazine. Powiedziała, że ​​nie ma ochoty już nigdy więcej prowadzić redakcji.

Ale pozostaje optymistycznie nastawiona do dziennikarstwa.

„Jestem”, powiedział Abramson, „ponieważ myślę, że ludzie są teraz bardziej zainteresowani wiadomościami niż w przeszłości i istnieje ludzkie pragnienie, aby opowiadać wspaniałe historie”.

Jeśli chodzi o ostatni rozdział w jej karierze — rozdział, w którym zerwała z Twittera, odpowiadała na niewygodne pytania i wycofywała się w bezpieczne miejsce dla swoich wnuków — Abramson nie pozwala, by ją to pochłonęło.

„Popełniałem błędy” – powiedział Abramson. „Czuję się z nimi okropnie. Posiadam je. Są moje. Jestem tak załamany, że jest nawet kilka błędów merytorycznych… brakuje przypisów. To jest niechlujne i strasznie się z tym czuję. Ale wcale nie czuję się z tego powodu rozgoryczony.